Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

Forum

27828. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Pan Starosta Rygielski pewnie tak bardzo sie nie przejmuje stanem drogi, bo pewnie gdyby sie przejmował to pewnie musiałby zauważyć już kilka lat temu, ze z jego osiedla nie sposób dojść z wózkiem do miasta, bo nie ma nawet normalnego chodnika.
 mieszkanka Osiedla Lubawskiego
 Środa 13-02-2013

27826. 
Odnośnie wpisu numer: 27821

OBJAZDOWE KORKI

Widok z ulicy Wyszyńskiego na ulicę Kopernika w Iławie. A jak wyglądają Wasze doświadczenia drogowe po zamknięciu przejazdu pod wiaduktem kolejowym przy ul. Sobieskiego?

Mieszkańcy Osiedla Jagiellońskiego w Iławie mają dosyć tirów z drogi krajowej nr 16, które przejeżdżają pod ich blokami w centrum miasta. Więcej na ten temat przeczytasz w bieżącym wydaniu KURIERA.
 KURIERZY
 Środa 13-02-2013

27825. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Czytam co piszecie o dotacjach unijnych i śmiać mi się chce.
Kto konkretnie u nas otrzymał te dotacje?
Ile konkretnie osób dzięki tym dotacjom zostało zatrudnionych w np.
naszym mieście Iławie? (albo Lubawie, Kisielicach czy Suszu)
 rozczarowany
 Środa 13-02-2013

27823. 
Odnośnie wpisu numer: 27812

Mi nie chodzi o to, kto wygra wybory i będzie rządził w naszym mieście Iławie, czy powiecie. Osobiste wycieczki są ciekawe ale nie one stanowią sens istnienia.
Oglądając film o Żelaznej Damie (Pani premier Margaret T.) usłyszałem
Jej zdanie, gdy do jednej z jej wielbicielek (która zachwyca się kim Ona została) odpowiada, że za jej czasów myślało się co mogę zrobić w swoim życiu a nie kim zostać.
Niestety większość z nas myśli o tym KIM mógłby zostać i dopiero wtedy zacząć działać, a niewielu działa nie oglądając się na to co z tego będzie mieć poza oczywiście satysfakcją.
Może na początek znajdę w sobie odwagę aby zwrócić uwagę sąsiadce której pies regularnie załatwia się na trawniku na który wkrótce wejdzie dziecko.
Może zwrócę uwagę idącej młodzieży, że tak się wyrażać nie można, nie wypada, jest niestosowne - nawet jeśli wśród nich będzie moje dziecko.
Może zrobię to, co należy.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Wtorek 12-02-2013
Odp. 
Przyjacielu, na formularzu wpisowym jest na samej górze
taka mała rubryka o nazwie „Odnośnie wpisu numer [...]”.
Bądź łaskaw ją wypełniać, bo moderator nie chciałby się
pomylić na twój rachunek i spłonąć w ogniach absurdu.
 moderator dyżurny
 Wtorek 12-02-2013

27821. 
Odnośnie wpisu numer: 27082

Dziś mija już chyba 6. dzień "remontu" wiaduktu kolejowego na ulicy Sobieskiego i nadal nie widać tam oznak jakichkolwiek prac poza usypaniem dwóch malutkich kupek piasku.
A ruch w mieście jest zdezorganizowany na dobre już od kilku dni. Kierowcy spoza Iławy kompletnie się gubią w tym zupełnie zbędnym jak dotychczas bałaganie. Czy władze miejskie nie mają już żadnego wpływu na to co się dzieje w mieście ? A może jest im to zupełnie obojętne? I tak ma być aż przez 8 miesięcy tzw. remontu? Kompletna degengrenolada...
 iławianin [165]
 Wtorek 12-02-2013

27820. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Gdybyśmy nie należeli do Unii to nie otrzymalibyśmy nawet jednego miliarda euro - bo niby od kogo? Skoro Ci się Matko Kurkowa ta Unia tak nie podoba, to może zaproponuj by z niej wystąpić? Tylko skąd wtedy byśmy brali te miliardy? Jest takie stare przysłowie stajennych mówiące, że darowanemu koniowi w zęby (w tym wypadku - w miliardy euro) się nie zagląda. Jeśli nasze wpłaty do wspólnej kasy Unii byłyby większe od otrzymywanych dotacji, to wtedy byłby faktycznie powody do lamentów. A tak dziękujmy za to, co nam łaskawie dali, gdyż nie musieli właściwie nic dawać. Skoro z taką wielką dozą cierpienia narzekasz, że tak mało dostaliśmy i tak bardzo nas w budżecie unijnym oszukano, to jedź sama do Brukseli i załatw więcej...
P.S. Skoro także twierdzisz, że Polska jest najbardziej zapyziałym kraikiem w Europie, to może udaj się na wycieczkę np. na Litwę lub Łotwę, które też należą do Unii, a wtedy może zaczniesz cenić również osiągnięcia Polski z ostatnich lat. A pewnie jeszcze lepiej posłuży Ci przejażdżka do unijnej Bułgarii czy też Rumunii. Przyjemnych wrażeń. Tylko nie dziw się później z jaką radością powrócisz do Polski - podobno według Ciebie - "najbardziej zapyziałego kraiku w Europie"...
 iławianin [165]
 Wtorek 12-02-2013

27818. 
Odnośnie wpisu numer: 27817

Swietne! Dziekuje za tak rzeczowe i proste przedstawienie rezultatow z Brukseli.
To prawda - to jest juz tragiczne, aby premier Polski mial czelnosc teraz jezdzic po kraju i znowu mamic Polakow nowymi obietnicami dobrobytu na Zielnej Wyspie...
Faktem jest, ze 2 miliony naszych rodakow, ktorzy musieli za praca opuscic Polske, przyczynilo sie do powiekszenia o 140 miliardow euro dochodow Unii...
Wierze, ze premier, gdy przyjedzie do nas do Ilawy, tez pochwali sie tymi rezultatami osiagnietymi przez uciekinierow za praca...
 Kanclerz
 Wtorek 12-02-2013

27817. 
BAJKA O TYM JAK DONALD ZAŁOŻYŁ „OPCJĘ” W UE, A KLIENCI PIRAMIDY PODZIĘKOWALI ZA WYŻSZĄ RATĘ WE FRANKU

Patrzę z prawdziwym zachwytem na to, jak prosty „ekonomiczny” cyrk osobliwości rozdziawia gęby niepiśmiennym i takim, co w rachowaniu mają granicę ustawioną na 10 palców. Podnieceni ze wszystkich stron jak pijany płotu czepiają się narzuconej „narracji”, tymczasem ten pogrzeb wcale nie jest zabawny. Każdy, dosłownie każdy, propagandowy „torcik” przedstawiany jako matematyka jest pochłaniany przez bieda lud z rozdziawioną gębą. Mechanizm jest tak prosty i jednocześnie tak sprawny, ponieważ prosty i niepełnosprawny jest ciemny lud.

Zacznijmy od piramidy walutowej, magicznej kwoty 300 miliardów rzuconej w trakcie kampanii wyborczej, z czego potem Lewandowski pokpiwał, opowiadając dowcipy licealistom, a w krytycznym momencie darł ostanie włosy z głowy. Magia liczb, niczym w wielkiej kumulacji totolotka, a liczydło stoi z boku i z politowaniem zerka na klientów kolektur. Obietnica padła w październiku 2011 roku, wówczas kurs euro wynosił 4,47 i jakby nie liczyć Tusk obiecał ciemnocie 67 miliardów euro, po czym ogłosił, że tego nie będzie w stanie załatwić nikt inny poza PO. Czy ta kwota niepiśmiennym coś mówi?

No to w takim razie porównajmy ją z dzisiejszą propagandą. PO mówi, że „PiS załatwił 69 miliardów euro, my załatwiliśmy prawie 73”. Teraz coś zaiskrzyło ludowi zapatrzonemu w torcik z masy cukrowej? No, tak! Tak Tusk obiecał w 2011 roku, że załatwi MNIEJ niż Kaczor i dlatego trzeba koniecznie wybrać Tuska. Żadnej elicie wielkomiejskiej nie przyszło do głowy, żeby policzyć tę obietnicę i wyśmiać (swoją drogą: tym z PiS również umknęło). W lutym 2013 roku kurs euro wynosi 4,14 i co to oznacza w prostym rachunku? Oznacza tyle, że 300 miliardów, zamienia się w 72,8 miliarda. Nudzę, prawda? Lud ma przecież 10 palców i sobie potrafi policzyć. Serdecznie wątpię i w tę umiejętność, ale nie dlatego zestawiam oczywistości. Chcę pokazać, co zrobił ten „nieugięty” negocjator, a de facto propagandowy pajacyk Donald, z udziałem takich fachowców jak Lewandowski.

W 2011 chłoptaś w trampkach wysłał do EU komunikat: „My tu w Polsce przyciśniemy was jak cholera. Chcemy od was 67 miliardów euro! I co, łyso wam?” W tym czasie, gdy Tusk ostro żądał mniej kasy dla Polski, taki Brytyjczyk Cameron już cisnął Brukselę cięciami, a Francja walczyła o rolników. Ten obrazek też powinien coś przypominać, zwłaszcza zadłużonym we franku.

Kto pamięta, jak w 2008 roku frajerzy popłynęli na tak zwanych „opcjach”? Jeśli mało kto pamięta, więc przypomnę, że pan Henio, który hodował gęsi, ale też pan Zbyszek od produkcji okien plastikowych, zakładał się z bankami, że kurs euro będzie wynosił 4 złote (na przykład). Bank przyjmował zakład i skupował euro po 4 złote, nawet jeśli euro w kantorze kosztowało 3,9. Pan Henio się cieszył, pan Zbyszek liczył pieniądze, bank cierpliwie czekał, na boku działając na forex. Po dwóch miesiącach euro poszło na 4,5 i hazardziści zobowiązani długoterminowymi umowami oddawali euro za 4 złote, na czym bank nie tracił 10 gr, lecz zarabiał 40 gr.

Pan „negocjator” z Sopotu w 2011 założył się dokładnie tak, jak Henio od gęsi i Zbyszek od okien i gdyby tylko działał w normalnych warunkach ekonomicznych, czy też w twardych warunkach bankowych, dziś dostałby 67 miliardów od EU i kupę śmiechu na do widzenia. Smarkate podrygi propagandystów były, są i będą łykane bez żadnej refleksji i oni o tym doskonale wiedzą, dlatego robią sobie jaja z własnego elektoratu jak chcą i, co więcej, w zamian dostają gromkie brawa. Tusk dostał do Merkel i innych większych gospodarek tyle ile obiecał ciemnocie w Polsce i powód tej hojności jest bardzo prosty. Donald był przyparty do muru swoją idiotyczną deklaracją i wszyscy w UE to wiedzieli, dlatego mieli Donalda w garści, krojąc dowolnie w tych miejscach, które były im wygodne, by na końcu uratować zadek Donalda jego propagandową cyfrą.

Czy to jest przypadek, że 67 miliardów euro z 2011 roku, jak w mordę strzelił przerobiło się na 72,8 w 2013 – tak, żeby po latach wyszło 300 miliardów złotych? Nie, w tym nie ma żadnego przypadku, tylko frajerstwo, sprzedana czysta gotówka, kupiony kredyt i śmiech na całą Europę.

Teraz przejdźmy do pisanego drobnym drukiem albo nie, wcześniej jeszcze mała dygresja, chociaż olbrzymi skok cywilizacyjny. Przez 5 lat propagandy Polska miała zrobić niewyobrażalny skok cywilizacyjny, zadziwić świat budową autostrad i puszczeniem ciepłej wody z kranu. Byliśmy nie tylko Zieloną Wyspą, ale najbardziej cywilizowanym krajem Europy, z najbardziej nowoczesnymi stadionami. I co się okazuje? Ta Zielona Wyspa, ten „cywilizacyjny skok” został przez UE podsumowany następująco – 3/4 wszystkich funduszy przeznaczonych na wyrównanie zapóźnień cywilizacyjnych („fundusz spójności”), został przyznany najbardziej zapyziałej Polsce. Nie dostaliśmy kasy na edukację, kulturę, innowacje, tak jak Niemcy, nie dostaliśmy czystej gotówki na dotację rolników, jak Francja, dostaliśmy KREDYT, żeby sobie pobudować toalety, zamiast wychodków i kawałek drogi zamiast duktu. Przy okazji dygresji, ta Francja, która pono przegrała, dostało 100 miliardów, z czego ponad 90% w czystej gotówce dla rolników.

Teraz drobny druk. 72 miliardy KREDYTU dla zapóźnionych cywilizacyjnie, jest przeznaczone na wskazane cele, w tym 20% MUSIMY wydać na realizację „pakietu klimatycznego”, czyli tego co rzekomo „Tusk naprawił po Kaczyńskim”. 14, 5 miliarda euro z puli 72,8 mamy obowiązek wyrzucić w błoto i jeszcze dopłacić do interesu, co jest dobrym pretekstem, żeby przejść do kolejnych zapisów drobnym drukiem. Maksymalny poziom dopłat unijnych w obecnym projekcie to 85%, średni poziom nie przekroczy 70%, w poprzednim budżecie poziom maksymalny wynosił 100%, średni 90%. VAT kwalifikowany (po ludzku mówiąc: zwrot VAT za wykonane inwestycje) padł i leży, teoretycznie będzie obowiązywał w samorządach i inwestycjach publicznych, ale to wymaga zmiany zapisów prawa w Polsce, oczywiście niekorzystnych dla przedsiębiorców, którzy w ogóle z VAT kwalifikowanym się żegnają.

Koniec z wyrównaniem dopłat dla rolników, zatem najbardziej tłusty rolnik francuski, niemiecki, holenderski, będzie dostawał dwa razy więcej od polskiego, a polski rząd nie będzie mógł tej różnicy zniwelować i tym sposobem wyrównamy „spójności”. Niemcy, Francja, ale też Hiszpania i Włochy otworzyły nam linię kredytową w wysokości 73 miliardów, wyznaczyły nam przy tym co konkretnie mamy budować i co konkretnie mamy u siebie wykończyć z wyraźnym wskazaniem na energetykę „nie ekologiczną”.

Będziemy ścigać Europę kredytowaną „autostradą”, która napasie się złodziej przyklejony do PO i wiatrakami oraz kołami młyńskimi, które prześcigną francuskie i niemieckie elektrownie atomowe. Z każdego euro „funduszu spójności” dla Polski Niemcy mają 80 centów dla siebie i to są wyliczenia GW, nie GP. Do tego dochodzą odsetki dla Deutsche Bank i Paribas Bank, ponieważ ostatni poważny polski bank PKO BP szulerzy z PO sprzedali, by połatać swój budżet.

W tej chwili mamy prawie 55% długu liczonego do PKB, czyli osiągamy próg konstytucyjny. Lekko licząc te 300 miliardów przez jakieś 30% długu co wynika z maksymalnego progu dotacji i VAT, otrzymujemy 90 miliardów długu. Niemcy zacierają łapki, mają pewny rozwój gospodarczy i pewne zyski w bankach, Francuzi liczą kasę, Grecy mają w „d”, bo u nich podpalanie ulic i samochodów (TVN) nie jest faszyzmem tylko Zorbą. W Grecji pani Merkel musi zadzierać kiecę i lecieć na oślep, jak nie chce być poczęstowana koktajlem radzieckiego uczonego. I Polska wkrótce będzie Grecją, scenariusz ten sam, tam też były rekordowe „fundusze spójności” i zielone inwestycje, ale z małą różnicą nastąpi powtórka z rozrywki. Polacy są grzeczni i co najwyżej mogą sobie popatrzeć jak propagandziści żują masę cukrową kupioną za kasę Polaków. Cały ten cyrk, jakiego nie zrobił najbardziej zapyziały kraik w Europie, został sprzedany jako wielki sukces i tym władza lud wykarmi.

I na koniec taka zagadka. Co byście woleli frajerzy otumanieni tortem? 250 miliardów linii kredytowej z UE i kurs franka na poziomie 2,8, czy może 400 miliardów i franka po 4,5...?
 Matka Kurka
 Poniedziałek 11-02-2013

27816. 
Odnośnie wpisu numer: 27815

Ja zaś poproszę obywatela Tuska o co innego.
Prawie w każdym powiatowym mieście postawiono basen do kąpania. Należy iść wyżej.
Ponieważ dzięki tym dotacjom unijnym (za nasze składki) żyje nam się dostatniej, ludzie przechodzą na lotnicze środki lokomocji, jak nasz były perfumeryjny sponsor piłkarzy IKS JEZIORAK - to oprócz basenu należy nam się lotnisko z nawigacją ISE, aby nie rozbijali się podchodząc do lądowania.
Właśnie dlatego o dotację na lotnisko z wieżą nawigacyjną niech Rygielski poprosi Donalda.
 lotnik kosmonauta
 Poniedziałek 11-02-2013

27815. 
Odnośnie wpisu numer: 27696

Uwaga uwaga! Panie starosto Rygielski! Pracownicy ratusza iławskiego!
[...]
Premier Donald Tusk z workiem euro wyrusza w Polskę na "konsultacje".
Ma wsłuchiwać się w postulaty. Ma pytać się co jest potrzebne lokalnym społecznościom.
Powiedzcie mu, gdy przyjedzie do Iławy, żeby dał forsę na obwodnicę.
 Leon Kłonica von Kuraś
 Poniedziałek 11-02-2013

27814. 
Odnośnie wpisu numer: 27812

Tylko, chłopie kochany, zanim powiesz A, pamiętaj też, że musisz powiedzieć B, C itd...
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, w jaki sposób możesz pójść do przodu, kiedy miasto Iława zadłużone jest okrutnie przez oszalałe PO. Przecież nie zawołasz, jak ostatni burmistrz Iławy sprzed II wojną do radnych miasta o pomoc osobistą w formie własnego wkładu, działek, czy darmowej pracy na rzecz miasta - za których przykładem poszła następnie spora grupa mieszkańców. Musisz chłopie to powiedzieć: co i jak zrobię. Inaczej cię rozpędzą.
Owszem bezpartyjny ma dużą szansę na wygranie następnych wyborów, ale musi nim być KTOŚ! Czyli KTOŚ mimo wszystko znany, ale nie z partyjniactwa, a z roboty, dobrej roboty.
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27812. 
Odnośnie wpisu numer: 27807

Panie Ireneuszu, ja mam wiele pomysłów na te miasto iławskie, ale pan powie jak się przebić przez ten tygiel polityczny kandydując jako kandydat bezpartyjny.
Jaką ja mam wiarygodność w oczach wyborców przyzwyczajonych do przynależności politycznej kandydatów? Odpowiedz brzmi: żadną. Ta kwestia odstrasza bardzo wielu potencjalnych kandydatów którzy mogliby bardzo wiele tchnąć w życie miasta.
Ja jestem bezpartyjny bo jestem za dobrem tego miasta i ludźmi, którzy zaczną coś w końcu robić nie patrząc na kolegów partyjnych. [...]
 ironiusz
 Poniedziałek 11-02-2013

27811. 
Odnośnie wpisu numer: 27808

[...] Mija już prawie trzy lata, a my Polacy dalej mamy coraz więcej pytań w sprawie smoleńskiej.
Raport Millera jest obalony. Media reżimowe milczą. Przekleństwem dla was, architektów III RP, jest "Głos z Torunia", jak onegdaj "Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa" z Monachium. [...]
A ty, co imputujesz, pragnącym prawdy o smoleńsku, zamiar wojny z... Rosją? Masz zniewolony umysł. Nam potrzebne jest zrobienie porządku
w Polsce, a Rosja nas nie obchodzi.
 żelazo
 Poniedziałek 11-02-2013

27810. 
Odnośnie wpisu numer: 27808

Nie ta kategoria pytania.
W tragedii smoleńskiej chodzi o dojście do prawdy - o kres krętactwa.
Każdy z tych 96. grobów woła!
Nie powtarzaj więc rządowo-tuskowych bredni straszakowych w pytaniu
o rzekomą wojnę z Rosją, która - wbrew twoim przypuszczeniom - jest,
gdybyś wątpił, spokojnie do wygrania.
Ale nie o wojnę tu idzie, bo nikt normalny o wojnie nie myśli. Tu idzie
o rzecz o wiele ważniejszą. Niech więc te dwa narody - polski i rosyjski - dowiedzą się prawdy kto nimi rządzi. Rosjanie wiedzą, pora na Polaków.
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27809. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Ja słyszałam, że starosta Rygielski strasznie wnerwiony, bo do domu na Osiedlu Lubawskim musi jeździć po dziurach. Remont katastrofalnej ulicy Lubawskiej nie wiadomo kiedy ruszy, a dziury po kolana psują i tak już fatalną opinię o iławskich władzach z PO.
 Ziuta
 Poniedziałek 11-02-2013

27808. 
Odnośnie wpisu numer: 27805

No dobra Marszałku, pytanie teoretyczne:
gdyby był zamach w Smoleńsku, to co? Co byś zrobił? Najechał Rosję?
 Mariano
 Poniedziałek 11-02-2013

27807. 
Odnośnie wpisu numer: 27793

Bardzo mi miło, że inni także pamiętają, iż dobry gospodarz nie musi mieć wielu dyplomów i wielkiego formalnego przygotowania. Nie słowa a czyny mówią prawdę o człowieku.
A do władzy - jak powiedziano o królu Stanisławie Auguście - "nie rolą
króla jest pisać wiersze", potrzebne jest po prostu to coś, że ludzie cię słuchają i chętnie wykonują twoje polecenia za które to właśnie rządzący bierze ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
A teraz konkrety.
Emerytów bardzo szanuję i cenię, wielokrotnie korzystam z życiowych rad których inaczej niż przez doświadczenie osiągnąć się niestety nie da.
Jednak uważam, że inną perspektywę mają osoby które widzą miejsce w którym mieszkają jako swoją przyszłość, w którym widzą przyszłość swoich dzieci, wnuków, a inną osoby, które kochają nasze miasto Iławę, ale już ich dzieci swoją przyszłość widzą zupełnie gdzie indziej, a kreowanie miasta jako miejscowości wypoczynkowej budzi nadzieję na częstsze odwiedziny przez wnuków.
Najbardziej jest mi przykro jednak z tego powodu, że czuję się dumny podkreślając swoją małomiasteczkowość, że to jest moje miejsce na ziemi, a nie potrafię zaproponować niczego ciekawego, co mogłoby służyć rozwojowi Iławy.
Czekam na ludzi którzy chcą i potrafią nie tylko rządzić tym miastem, ale i zmienią mu perspektywy na świetlane.
Może ktoś ma proste gotowe recepty z którymi chętnie się zapoznam, a jeszcze chętniej zobaczę je wcielone w życie.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Poniedziałek 11-02-2013

27806. 
Odnośnie wpisu numer: 27803

Et voila!
Uderz w Forum Kuriera, a od razu do roboty się wezmą.
Szkoda, że tak długo się zbierali ;)
No i zrobione.
 uczestnik ruchu
 Poniedziałek 11-02-2013

27805. 
Odnośnie wpisu numer: 27802

Zapytaj inaczej: Dokąd idziesz Polsko? Czy Polsko zdajesz sobie sprawę co z Tobą pod rządami tymi. Czy Polsko pomyślałaś, kto Tobą rządzi. Pewno tylko czekasz. Na co czekasz?
Nic samo nie przyjdzie, kiedy będziesz milczeć. Przyjdą po Ciebie tak samo, jak przyszli 10 lutego 1940. Ale Ty nie wierzysz. Ty myślisz, ze głupstwa mówię. A może nie ma już odwrotu. I trzeba będzie dziesiątek lat walczyć o nową Polskę? Aż przez Europę przeleją się hordy i krwią zaleją ten świat.
Jeśli masz sumienie i umysł jeszcze, to dlaczego nie zadajesz pytań o Smoleńsk? Czy nie widzisz jawnych kłamstw.
Tam pod Smoleńskiem przeszliśmy kolejną masakrę sumień. Uśmiercono nasze sumienie o Tamtych.
A TY POLSKO NAWET NIE DOMAGASZ SIĘ PRAWDY...
 Marszałek
 Poniedziałek 11-02-2013

27804. 
Odnośnie wpisu numer: 27781

Sprawę nowej remizy dla OSP Susz spaprano na całej linii. Nie wiem kto robił plany i na podstawie jakich obliczeń. Ale żeby zbudować taki obiekt z garażami w których nie mieszczą się samochody i trzeba je trzymać pod chmurką to już gruba przesada!
Jak można budując garaże nie uwzględnić gabarytów pojazdów, które mają tam parkować? Moim zdaniem powinna być sprawa dla prokuratora, że wydano ponad 2 miliony z publicznych pieniędzy, a obiekt nie spełnia wymagań. Co więcej nie spełniał ich przy oddaniu do użytku, ponieważ trzeba było zamurować jeden garaż żeby spełnić wymagania stawiane przez sanepid. Dlaczego więc nowo wybudowany obiekt ich nie spełniał i trzeba było świeżo skończoną inwestycję poprawiać?
Ale burmistrz Pietrzykowski mówi, że wszystko jest OK. Dlaczego jest ok, bo zrobili na zewnątrz za remizą gniazdo do podpięcia karetki do prądu? Wstyd i śmiech na sali, tak jak i to, że nadal strażacy jeden pojazd trzymają poza swoją remizą.
 abc
 Niedziela 10-02-2013

27803. 
Odnośnie wpisu numer: 27801

Z ostatniej chwili.
Wspomniany słupek już nie stoi, a LEŻY w poprzek drogi krajowej!
Tym samym "dla bezpieczeństwa" oznakowanie stwarza teoretycznie, a nawet praktycznie jeszcze większe zagrożenie. A zatem - do pierwszej czołówki (oby jednak nie). Pozdrowienia dla rzutkich drogowców.
 uczestnik ruchu
 Niedziela 10-02-2013

27802. 
Odnośnie wpisu numer: 27800

To fakt, robota na linii kolejowej stanęła.
Na przejeździe kolejowym Wyszyńskiego-Grunwaldzka od kilku tygodni stoi już ciągle w tym samym miejscu koparko ładowarka koloru żółtego. Co jest przyczyną, że owa koparka stoi, tego nie wiem - może kasa się skończyła na dalszą modernizację linii kolejowej a co za tym idzie kasa na paliwo też się skończyła.
Idąc dalej tropem iławskich absurdów: ul. Lubawska i znak drogowy na jaki trafimy jadąc od ronda w kierunku wyjazdu z miasta na Sampławę. Znak ostrzegawczy z namalowanym wykrzyknikiem i tabliczka pod nim
z napisem: uwaga wycinka drzew. To nic, że cała Lubawska jest tak dziurawa jakby ostrzelano ją moździerzami, dziura na dziurze i dziurę pogania a znaku z informacją o rozpieprzonej drodze brak. Wycinka drzew, która skończyła się kilkanaście dni temu jest ważniejsza i znak musi być.
Kolejny i totalny absurd, którego nie da się już komentować, bo łapy opadają - to zamknięty przejazd pod wiaduktem przy Sobieskiego, na którym żywego ducha robotniczego ni widu, ni słychu.
Quo vadis Iławo?
 szynszyl
 Niedziela 10-02-2013

27801. 
Odnośnie wpisu numer: 27791

"Dobre" oznakowanie to podstawa ;)
Dla przykładu. Ulica Ostródzka (DK-16) na skrzyżowaniu z ul. Ziemowita. Od kilku dni stoi słupek, który ma ostrzegać o uszkodzonej studzience kanalizacyjnej w asfalcie.
Miejsce jest newralgiczne i ciekawe kiedy usterka zostanie usunięta?
Czy trzeba będzie czekać aż do pierwszej poważnej kolizji?
Może jednak wyobraźnia będzie pierwsza...
 uczestnik ruchu
 Niedziela 10-02-2013

27800. 
Odnośnie wpisu numer: 27797

Czy zauważyliście, iż reperacja linii kolei państwowej Iława-Gdańsk od listopada stanęła i stoi. Nie ujrzysz tam nawet psa z kulawą nogą. Jedna szyna się ciągnie i tyle.
Obawę mam taką, iż dziś ze względu na potężne zadłużenie samorządów lokalnych i całego kraju, zabraknie środków na wkład własny i nastąpi kres zmarnowanej dekady Tuska.
Jadąc przez kraj cały, obserwujemy niedokończone drogi lokalne a także autostrady, tory kolejowe. Czy droga Iława-Lubawa oraz Iława-Susz również zatrzymana została?
Czyżbyśmy weszli w niedokończoną dekadę Tuska, podobnie jak było z dekadą Gierka...?
 drogowiec
 Niedziela 10-02-2013

27797. 
Odnośnie wpisu numer: 27791

... dlatego będzie super, jak Kurierzy będą się redaktorskim okiem przyglądać nierobom.
Takie jaja to tylko w Iławie. Zamknęli drogę pod wiaduktem, aby mieć święty spokój, bo Kurier pisał. Co za popaprana polska mentalność (...)
 bob budowniczy
 Sobota 09-02-2013

27796. 
Odnośnie wpisu numer: 27785

Jest takie mądre koreańskie przysłowie:
"nawet najdalsza droga zaczyna się od małego kroku"
 bystry
 Piątek 08-02-2013

27795. 
Odnośnie wpisu numer: 27784

Uważam, że kopię kruszyć należy, bo nie chodzi tutaj personalnie o sześć osób, a kwestie właściwego wydatkowania kwot pieniężnych, które przecież pochodzą z naszych kieszeni.
Zresztą jak widzimy nie jest to kwestia kilkudziesięciu tysięcy a kilkuset tysięcy (2011r. - 468 tys. 164 zł). Dzieląc tę kwotę na liczbę 6 strażników wychodzi, iż jedna osoba kosztowała nas 78,027 zł, czyli całą niezłą sumę. Ja jakoś nie zauważyłem aby były tego jakieś pozytywne efekty - w każdym rzazie nie są one mi znane.
Poza tym - jaki poziom zaufania ma w społeczeństwie straż miejska...?
Moim zdaniem lepiej te pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie policji.
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27794. 
Panie Ireneuszu! Zaskoczę Pana zupełnie.
Piszesz, że: "Najwybitniejsi burmistrzowie, którzy pozostawili coś po sobie w Iławie obejmowali stanowisko mając 30 i parę lat". [...] Nikt inny, jak Adam Żyliński spełnił twe warunki. I co ty na to? On surowy był na początku jak wołowina spod siekiery rzeźnika.
Na razie nie widzę więcej w Iławie takiego gościa, co ma odpowiednie do zadań wykształcenie, dwa biegle języki, przyzwoitą aparycję, postawę wedle wyznawanych wartości, kondycję zdrowotną, gospodarskie spojrzenie, osiągnięcia, wizję i ciąg do poświęceń.
 Marszałek
 Piątek 08-02-2013

27793. 
Odnośnie wpisu numer: 27789

Wytłumaczenie zjawiska tego, iż znaczną część takich stanowisk zajmują osoby w wieku emerytalnym bądź też ogólnie mówiąc "starsze wiekiem" jest bardzo proste.
Młodzi nie mają na kogo głosować albowiem takie osoby (jeśli są spoza kręgu rodzinnego, towarzyskiego) nie są dopuszczane w jakichkolwiek partiach, stowarzyszeniach etc. do głosu - one mają robić jedynie za tło które będzie windowało "starszyznę" na polityczne stanowiska. Niestety w Naszym Kraju w dalszym ciągu nie są doceniane osoby, które chcą coś zmienić dla ogółu, tylko "cudotwórcy" którzy przy każdych wyborach obiecują złote góry, które dziwnym faktem po uzyskaniu mandatu przeznaczają wyłącznie do dyspozycji własnej osoby.
Przez to jest jak jest.
Jeśli uda się zmienić myślenie społeczeństwa oraz nakłonić je do zastanowienia przed postawieniem krzyżyka istnieje szansa, że w końcu wybierzemy tych, którzy chcą pracować dla społeczeństwa a nie jedynie je wykorzystywać.
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27792. 
Odnośnie wpisu numer: 27773

Patologia drążąca zawód nauczyciela dotyczy wielu osób i na różnych stanowiskach. Jedyne co ich łączy to to hasło - "Nie narobić się a dużo zarobić". Kwestia przydziału zastępstw, nadgodzin czy też ułożenia planu zajęć jest corocznym polem wojen w szkołach, gdzie przeważnie wygrywają Ci co są najbliżej "władcy" a nie Ci najlepsi. I tak jest ze wszystkim w szkołach.
Zapis Karty Nauczyciela dotyczący wyrugowania z zawodu osób mających m.in. 5 letnią przerwę jest śmieszny - co stracili oni w tym czasie wiedzę którą posiedli w trakcie nauki i swojej dotychczasowej kariery zawodowej? Znam pedagogów którzy świadomie rezygnowali z zatrudnienia w szkołach aby podnieść swoje kwalifikację poza sektorem oświaty - i w taki sposób mają oni większą wiedzę czy też umiejętności nić taki nauczyciel który przez 5 lat klepie to samo.
Faktycznie dobrym rozwiązaniem byłby duet pedagoga i menadżera w szkole. Pierwszy z nich odpowiadałby za nadzór merytoryczny a drugi za materialny. Obecna forma bowiem się bowiem nie sprawdza - kwestia ukończenia śmiesznego kursu bez żadnej praktyki w tym zakresie. Ba ale to nie pasowałoby bo ile stołów stracili by wybitni nauczycielscy fachowcy? Ponadto wciąż nie rozumiem po co w szkole więcej niż 1 wicedyrektor? Co to fabryki na tysiące osób?
Dzisiaj przeczytałem artykuł, iż nauczyciele sprzeciwiają się ograniczeniu im prawa do płatnego rocznego urlopu twierdząc, iż jest to nie przywilej a prawo. Proponuje więc aby zgodnie z zasadą równości każdy pracownik mógł pójść po 7 latach pracy na roczny 100% płatny urlop bo się wypalił zawodowo (tłumacząc na ludzki język nie chce mu się nic robić).
 bobbi
 Piątek 08-02-2013

27791. 
Odnośnie wpisu numer: 27645

Kilka dni temu zamknięto [w Iławie] przejazd pod wiaduktem przy ulicy Sobieskiego. Po co - skoro nikt nie prowadzi tam żadnych robót? Pojawiło się jedynie nieco piasku, ale tyle to i kilku przedszkolaków by usypało łopatkami w ciągu godziny.
I po to jest blokowany ruch w tym ważnym punkcie miasta? Przecież przez weekend także nikt tam pewnie nic nie będzie robił.
Ciekawy remont, ale taki ślimaczy sposób prowadzenia robót kolejowych widoczny jest w Iławie i jej okolicach już od kilku lat...
 iławianin [165]
 Piątek 08-02-2013

27789. 
Poglądy moje są zawsze zdecydowanie z prawej strony. Wycieczki polityczne są interesujące, ale ja chciałbym się spytać: kto narzeka na to miasto Iławę, a kto w nim rządzi?
Rządzą emeryci - wszyscy kandydaci na burmistrza w ostatnich wyborach w trakcie kadencji burmistrza albo już osiągnęli albo mieli osiągnąć wiek emerytalny. Głosują emeryci - większości młodych nie chce się iść na wybory. I dotyczy to zarówno tych młodych po 20, i tych po 40.
Nieważne z jakiej strony sceny politycznej i czy za Polski czy Prus. Najwybitniejsi burmistrzowie, którzy pozostawili coś po sobie w Iławie obejmowali stanowisko mając 30 i parę lat. Nie zawsze byli nawet demokratycznie wybierani.
Wniosek jest jeden. Czy ktoś może ma jakąś radę dla miasteczka, by kolejne już pokolenia zamiast narzekać lub uciekać z Iławy spróbowały wziąć odpowiedzialność na swoje barki?
Pamiętajmy, że miastem nie rządzi sam jeden burmistrz - jest jeszcze rada miasta a będąc stolicą powiatu decydujące znaczenie dla naszego życia mają też szpital czy szkoły średnie, które znajdują się w gestii powiatu.
Niestety jestem pewien, że po kolejnych wyborach w których młodzież zagłosuje NIE IDĄC do urn, będziemy znowu słyszeli utyskiwania ze wszystkich stron - co najdziwniejsze: łącznie z tymi, których opcja polityczna wygra.
 Ireneusz Wróblewski, lat 56
 Iława, Piątek 08-02-2013

27785. 
Odnośnie wpisu numer: 27784

Dwaj Panowie, by zabłysnąć przed wyborami, rozkręcili referendum ws. odwołania strażników miejskich w Iławie. Niestety nie stać ich na więcej - zabrali się za nieistotną wręcz banalną kwestię.
Byt tej formacji ani mnie nie ziębi, ani grzeje. Ważniejsza jest wysoka sprawność policji. Kruszyć kopii o nic nieznaczącą dla bezpieczeństwa iławian formację, w składzie której jest 6 strażników NIE WARTO. Ich uprawnienia - w porównaniu z funkcjonariuszami policji - są nieznaczne. Dlatego jest tu żałosne porównanie, że wynagrodzenie ich zwierzchnika znajduje się na podobnym poziomie co komendant powiatowej policji, który odpowiada za około 150 funkcjonariuszy.
Jeśliby panowie od referendum zabrali się za odwołanie Burmistrza, czy całej rady, to już co innego. Ale porywać się na płotkę, kosztem pewno znacznych tysięcy na organizację głosowania, jest chorym pomysłem.
 ORMO-wiec
 Piątek 08-02-2013

27784. 
Już 12 miast zlikwidowało straż miejską.
Straże miejskie miały służyć obywatelom, dbać o czystość ulic, podwórek
wykonując czynności porządkowe. [...]
Mieszkańcy sami muszą najczęściej rozwiązywać problemy z własnego podwórka. Wtedy, kiedy straż jest potrzeba, to jej nie ma lub interwencje są żenujące.
Strażnicy są jedynie tam, gdzie mogą szybko i łatwo zarobić, a pomóc rozwiązać problem obywatelowi to już zbyt trudne...
 kliner
 Piątek 08-02-2013

27782. 
Odnośnie wpisu numer: 27773

W tej kategorii wymieniłbym też dyrektorów przedszkoli. Zatrudniałbym menedżerów z zewnątrz. Obecnie w konkursach biorą udział nauczycielki z jakąś roczną podyplomówką z zarządzania.
Innym ważnym elementem jest etyka dyrektorów przedszkoli. Znam przypadki takie, gdzie dyrektor przedszkola w mieście Iława zostawia grupę "pod opieką" woźnej, a sam idzie "pełnić obowiązki", jednocześnie biorąc dodatek za funkcję i kasę za nadgodziny. Dodatkowa sprawa, to bzdurne i pokrętne tłumaczenie w wydziale oświaty (IŁ), że nie ma chętnych nauczycieli w przypadku zastępstwa za chorą koleżankę i ordynarne tłuczenie nadgodzin w czasie pracy jako dyrektor. Wystarczy, że pani nadzorująca funkcjonowanie przedszkoli zajrzy do księgowości i sprawdzi zestawienia.
Jak tacy "dyrektorzy" mogą utworzyć zespół - choć często klasa tego zespołu jest większa niż funkcyjnych.
Brakuje u nas mentorów oświatowych - starszych nauczycieli, którzy mogliby ograniczyć pracę dydaktyczną zwłaszcza, kiedy się trochę "wypalili" zawodowo i służyć wiedzą oraz doświadczeniem młodszym kolegom. W krajach zachodnich, nauczyciel z dorobkiem często posiada asystenta. U nas jest to możliwe na uczelniach. Jest też bzdurny przepis, który ruguje z zawodu ludzi z 5-letnią przerwą. Możesz uczyć prywatnie, zdobywać cenne doświadczenie w inny sposób. Nie. W PRL musisz pracować na państwowym, a jak chcesz to zaczynaj od stażysty, mając za sobą kilkanaście lat pracy.
Dlatego jest wskazane "uwolnienie" zawodu nauczyciela, usunięcie miernot i ludzi o wątpliwym kręgosłupie moralny, (jak niektórzy radni), i szereg innych zabiegów. Amen.
 obywatel3
 Piątek 08-02-2013

27781. 
Droga redakcjo Kuriera.
Chcialem sie odniesc do ostatniego waszego artykulu odnosnie remizy
w Suszu. Znam chlopakow z OSP i bylem w tej remizie. [...] Otoz tak naprawde chlopacy stracili 1 garaz w stosunku do starej remizy! Tam mieli 3 miejsca na duze samochody a tu 2! Owa 3 brama to tak naprawde klitka w ktorej teraz znajduje sie ich szatnia a nie garaz na trzeci samochod ktory stoi w starej remizie.
Tak, napiszcie o tym, budynek ktory wybudowany zostal od podstaw to tak naprawde bubel jakich malo, niech przyjdzie ktos od was i obejrzy jakie badziewie postawiono za nasze pieniadze.
 Sylwek
 Piątek 08-02-2013

27775. 
Odnośnie wpisu numer: 27774

Na pocieszenie durniom wszelakim podam, iż durnie pospolici w naszym społeczeństwie większość stanowią. I - niestety - ich głos w przewadze decyduje o marnej jakości tego nędznego Kraju...
 Marszałek
 Czwartek 07-02-2013

27774. 
Odnośnie wpisu numer: 27700

Być durniem radosnym i jeszcze próbować przydawania temu atrybutu powagi, to nie jest, na szczęście, choroba – a tylko przypadłość. Cóż! Przypadłość, niestety, nieodwracalna i żałosna. Bo tylko klasyczny dureń z uporem osła manipuluje słowami adwersarza w taki sposób, że ze słowa „chleb” zrobi „łeb”, albo z „dupy” jakąś „zupę”.

Jeśli jeszcze nikt i nigdy nie zasygnalizował ci „iławianinie 165”, że jesteś durniem pospolitym, to wreszcie może ja ci przeliteruję istotę twojego jestestwa – poprzez znowu przeliterowanie tego, czego dotyczył mój prosty jak linijka komentarz obrazkowy (na poziomie 1 klasy SP).

To, że (cytat z durnia) „młodzi kwestujący iławianie oraz znaczna liczba przechodniów dobrowolnie wspierali akcję poprzez osobiste poświęcenie”, automatycznie nie daje im immunitetu od krytyki. Oni niewinni! Sednem przekazu na użytym przeze mnie obrazku nie byli ani ukazani siewcy śmierci, ani przypięte serduszka orkiestry, lecz dopiero całość obrazu z dwoma kluczowymi napisami na kosach: „EUTANAZJA” i „ABORCJA” jako nawiązanie do publicznych, skandalicznych wypowiedzi Owsiaka.

Rysunek ten posłużył jako zwierciadło mojej subiektywnej oceny chłystka, który pod przykrywką „niesienia pomocy” narzuca idee spod ciemnej gwiazdy, czemu dał wreszcie po latach skrywania wyraz klarowny w swych nikczemnych wypowiedziach publicznych na temat uśmiercania chorych oraz likwidowania nienarodzonych.

Taka to jest właśnie twoja „humanitarna” akcja (tylko mentalny bolszewik może wypluć z siebie tak koszmarny stek bzdur), w której dobroć oraz naiwność ludzi z ulicy jest perfidnie wykorzystywana przez lidera i jego sztab hien do kręcenia nie tylko wielkiej kasy, ale również do rozkładu elementarnych norm społecznych.

I tu znowu powtórzę.

Jerzy Owsiak, stylizowany na spoko Fajurskiego Jąkałę, z całą tą swoją prywatną Orkiestrą Świątecznej Promocji Ideologicznej (z pompowaniem dyfuzyjnym z publicznych pieniędzy), to zwyczajny oszust intelektualny, a nawet więcej – bandyta emocjonalny.

Kiedy próbujesz zaprzeczać, że Owsiak swych nikczemnych słów o aborcji i eutanazji nie wypowiedział, to jesteś żałosny jak mało kto... No ale czego się spodziewać po durniu – silącym się na pedagoga z pustym, durnym wzrokiem spod szkliwa o sile minus pięć.

Nie obrażaj się na słowo „dureń”. Bo durnia, gdybym nawet chciał, nie da się obrazić.


Ps. harakiri nr 1 – gdy kolejny raz od kilku lat „kończysz ze mną”.
Ps. harakiri nr 2 – gdy próbujesz z anty-bolszewika zrobić bolszewika.
Ps. harakiri nr 3 – gdy wymyślonego jąkania używasz jako obucha.
 anty-bolszewik
 Czwartek 07-02-2013

27773. 
Odnośnie wpisu numer: 27769

Problem właściwego dobru kadry pedagogicznej tkwi w dwóch sferach.
Pierwsza wynika z istnienia tzw. Karty Nauczyciela, która ogranicza możliwości związane z zwolnieniem nauczycieli, a wręcz uniemożliwia to w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych (o takie prawie święte krowy).
Druga zaś dotyczy kwestii zarządzania etatami przez poszczególnych dyrektorów. Czy ktoś widział gdzieś ogłoszenia o wolnym wakacie w szkole? Pojawiają się sporadycznie i przeważnie dotyczą rzadkich przedmiotów. W znacznej części wszystko opiera się na znajomościach towarzyskich, gdzie umiejętności posiadane przez takiego kandydata są całkowicie niepotrzebne. Dzięki temu mamy wysyp WSPANIAŁEJ kadry pedagogicznej całkowicie poświęcającej się krzewieni wiedzy, jak np. spotkana przez mnie pewnego razu jedna Pani nauczycielka z jednej z szkół, która wraz z uczniami w czasie lekcyjnym robiła sobie zakupy w sklepie :)
A gdzie jest kwestia nadzoru i weryfikacji pracy nauczyciela? Te dwa zjawiska w ogóle nie istnieją w szkołach bądź są smutną farsą jak np. niby nie zapowiadana wizytacja na lekcji dyrektora/i, słabe wyniki na koniec roku - standardowe wytłumaczenie nauczyciela to stwierdzenie, iż jest to wina uczniów i ich rodziców.
Rozmowa o edukacji to temat rzeka niestety w znacznej części z negatywnymi zjawiskami. Dzisiaj rzadko można spotkać nauczyciela który chce coś zrobić od Siebie i dać więcej niż minimum. Wiem, że jednak takie osoby są i dla nich chwała.
 bobbi
 Środa 06-02-2013

27771. 
Odnośnie wpisu numer: 27769

... nikt przecież w obecnym "nowoczesnym" systemie edukacyjnym nie wymusi na młodzieży uczniowskiej zadań do domu. Nie postąpi wbrew "kulturze", też higienie nauki i wypoczynku, po trudnym 5-dniowym tygodniu pracy w szkole pod tablicą.
Czy inka nie wie o ważnej zasadzie dydaktycznej: 5 dni nauki a 2 dni laby... Ot cała teoria libertyńskiej pedagogiki i dydaktyki, czyli nauki o metodach, formach, celach nauczania.
Nauczycieli, którzy zadawali do domu wypracowania już pogrzebaliśmy. Zresztą... zadanie domowe, wypracowanie w dzisiejszej dobie cyfryzacji
i internetu - co ono jest warte? Powiem ince: MNIEJ NIŻ ZERO. Nawet maturę w domach przygotowywano; mają odejść kretyni z MENU od tej formy matury.
Jeszcze lat 20-30 temu, to coś niecoś człek musiał się nad domowym wypracowankiem wysilić. I tak wielu z nas byków się nie ustrzegło.
 Marszałek
 Środa 06-02-2013

27770. 
Minął rok od groźnego pożaru przy ulicy Jagiełły w Iławie, ale problem podnośnika hydraulicznego nie został rozwiązany.
To jest wstyd, żeby Powiatowa Straż Pożarna w prawie 100-tysięcznym powiecie musiała opierać się na starych 18-metrowych podnośnikach od ochotników z OSP.
Wstyd Panie Komendancie! Wstyd Panie Starosto.
Ostatnim tego przykładem jest pożar kurnika w Falknowie. Do gaszenia ściągnięto podnośnik aż z Kisielic, gdyż drabina w PSP... nie wyjechała.
A co by było, gdyby zapaliły się na przykład mieszkania z ludźmi na
4 piętrze? Tam 18 metrowy podnośnik nie sięgnie...
 KZ
 Środa 06-02-2013

27769. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Trzeba więc szanować i wbrew władzom szkoły domagać się doceniania tych nauczycieli, którzy pracują i mają pozytywne efekty swej pracy, a nie politykują i nie ustawiają tylko swoje rodzinki.
Nie potrafiliśmy obronić miejsc pracy oraz innych polskich wartości, zacznijmy bronić dzieci i ich przyszłości. Wymuśmy na władzach lokalnych większy nadzór nad szkołami i żądajmy efektów w postaci optymalnego dla naszych dzieci grona pedagogicznego. Jest w kim wybierać. Już nawet wśród młodych absolwentów są pasjonaci swoich specjalności.
Dlaczego w zakładach dyskryminuje się ludzi starczych zwalniając ich często bez powodu, a w szkole miernoty są przypisane do stanowiska do emerytury,a nawet dalej.
Nie można mówić, że takie jest prawo. Rodzice nawet nie wiedzą jakie mają możliwości zmiany nauczyciela, bo nikt ich o tym nie informuje. Można zmienić, wymusić zmianę dyrektora, który nie dba o kształcenie dzieci.
Ostatnio wielu naszym pedagogom pomyliło się powołanie do pracy w szkole z chałturzeniem w samorządach, a my im to umożliwiliśmy głosując na nich. Może warto zastanowić się w następnych wyborach na kogo głosować, czy nauczyciel może bez uszczerbku w procesie nauczania pełnić funkcje, które zmuszają go do wielu nieobecności w pracy.
Zawsze się mówiło, że nauczyciele są przeciążeni pracą, bo to przygotowanie merytoryczne do zajęć i konieczność sprawdzania prac itp. Zatem sprawdzajcie Państwo jak nauczyciele sprawdzają zadane prace domowe i czy w ogóle je zadają. Ile wypracowań pisze uczeń rocznie. Samo zadanie pracy bez jest sprawdzenia mija się z celem, bo dziecko tkwi w przekonaniu, że zrobiło to dobrze i nikt tego nie koryguje.
Poprośmy dyrektora na następnym spotkaniu o przedstawienie wyników szkoły (tych rzetelnych nie manipulowanych) na tle innych szkół, zacznijmy walczyć o przyszłość naszych dzieci i nie dajmy się oszukać, że na wszystko trzeba pieniędzy.
Wiele można zrobić bez nakładów finansowych ale trzeba chcieć a jeśli ktoś nie chce, to trzeba go zmusić.
 inka
 Środa 06-02-2013

27767. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Wychodzi na to, że w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych
jest więcej wicedyrektorów niż psychologów. Zapewne dla dobra
chorych dzieci. Żenada.
 małpa
 Wtorek 05-02-2013

27766. 
Odnośnie wpisu numer: 27605

[...] Chyba nastąpiła mała pomyłka.
LO z Iławy jest (jeszcze niżej) na 495 miejscu.
 koala
 Wtorek 05-02-2013

27765. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

I prawda!
Kolejny zastępca powoływany, by dyrektor naczelny mógł fruwać po naradach oraz innych ważnych nasiadówkach w urzędzie, kuratorium, imprezkach i Bóg raczy wiedzieć gdzie jeszcze.
Brakuje ich, dyrektorów, tylko na naradach w komendach... policji.
 inspektor oświaty
 Wtorek 05-02-2013

27764. 
Odnośnie wpisu numer: 27762

Obecnie większość nauczycieli nie ma czasu dla swojego ucznia albowiem swój czas poświęcają innym rzeczom, które są dla nich faktycznie istotne jak np. praca na kilku etatach czy też uprawianie działalności politycznej.
Gdy ktoś z uczniów wymaga poświęcenia więcej uwagi, to co oni robią?
Wysyłają na korki, oczywiście prowadzone przez zaprzyjaźnionego nauczyciela.
Dzisiaj zawód nauczyciela dla większości to nie jest misja związana z wpajaniem wiedzy, etyki czy też zasad dobrego wychowania tylko odpękanie 18 godzin (lekcyjnych a nie godzinowych!) za całkiem przyjemne wynagrodzenie - typowa praca na taśmie w fabryce - dzwonek - fajrant i stwierdzenie: "To nie mój problem, tylko już samych rodziców".
Cały system związany z zawodem nauczyciela jest obecnie chory i wymaga przeprowadzenia radykalnych reform zarówno w zasadach ich pracy, wynagradzania jak również mentalności. Na dzień dzisiejszy to nauczyciele skupiają się jedynie na ŻĄDANIACH a nie PRAWIDŁOWYM WYKONYWANIU ICH PRACY. Efektem jest tego m.in. poziom dzisiejszej wiedzy wśród naszego młodego pokolenia.
Oczywiście zaraz podniesie się larum nauczycieli o tym, iż ich praca jest ciężka, wyjątkowa, mało płatna, no i przecież oni pracują 40 a nie 18 godzin (jasne, nie wspominają o różnicy pomiędzy godziną zegarową a lekcyjną) a przed wszystkim nie mam pojęcia o czym pisze - a niestety mam pojęcie bo, pracowałem w tym zawodzie.
Poziom degrengolady tego zawodu widać po ostatnich stwierdzeniach ich przedstawicieli, który cieszą się, iż wydumane przywileje nauczycieli zostały w większej części utrzymane. Tłumacząc to na ludzki język oznacza, iż praca innych zawodów jest gorsza, bo znaczna część społeczeństwa ma jedynie 26 dni urlopu, 40 godzinowy tygodniowy czas pracy oraz w pełni odpowiada za wykonywaną przez siebie pracę oraz osiągane wyniki.

PS. Ciekawy czy to co ludzie mówią na mieście to prawda. Podobno w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych mają powołać kolejnego - trzeciego już wicedyrektora. Jakoś nie słyszałem, aby mieli większy nabór do szkoły, tym bardziej, iż niedawno redukowali etaty, bo niby nie było pracy dla nauczycieli, a tu proszę - kolejny etacik kierowniczy.
 bobbi
 Wtorek 05-02-2013

27762. 
Odnośnie wpisu numer: 27761

"Jaki Pan taki kram" - przyjmijmy proste polskie powiedzenie jako odpowiedź.
Oni "są dla młodzieży", ale w odwrotnym rozumieniu. W rozumieniu współczesnym, jak chce tego młodzież, nie zaś potrzeby. Owszem, nauczyciel winien być nade wszystko dla młodzieży, ale...
jest wiele ale.
Ale stawiajmy wymagania, bo ani ona, ani jej rodzice, nie postawią wymagań młodym. A takie postawy, postawy liberalizmu względem wartości na manowce kierują naszych młodych.
 Marszałek
 Wtorek 05-02-2013

27761. 
Odnośnie wpisu numer: 27605

Oj, zaskoczyła mnie skala upadku iławskiego liceum w ogólnopolskich rankingach.
430 miejsce na 500 szkół to chyba wyraźny sygnał do jakiejś kontroli
w tej szkole. Wydaje mi się, że w dobie oczekiwania dobrego poziomu nauczania oraz nauczania konkretnych zawodów, iławska budowlanka zaczyna być wzorem dla liceum.
 oj
 Iława, Wtorek 05-02-2013

27760. 
Odnośnie wpisu numer: 27757

Hehhh, a jednak kosmici są i widać działają na planecie Ziemia :-) Dwie szkoły w gminie zlikwidować naraz to nie lada wyczyn, zapewne sprawka sił nadprzyrodzonych.
Krzysio i Zdzisio o niczym nie wiedzieli ale z faktu działania kosmitów w suskiej gminie są nie lada zadowoleni gdyż w gminnej kasie parę baniek zostanie i na kolejną imprezę w Bałoszycach, fundusz jest jak znalazł.
Szok i niedowierzanie!
UFO na naszej ziemi kasuje szkoły! Kurierzy koniecznie powinni coś o tym wspomnieć na łamach.
 kosmiczny kowboj
 Poniedziałek 04-02-2013

27759. 
Odnośnie wpisu numer: 27739

Droga "mamo", nie pisałem o tobie i dla ciebie, a moja opinia, do której mam prawo - jak sama słusznie twierdzisz - jest moją opinią.
Pragnę tu zauważyć, że nie tylko po Famie jest burdel w mieście Iławie
- nie omieszkam się przejść z aparatem po ulicach np. po Dniach Iławy.
Reasumując, nadal twierdzę, że jesteś uprzedzona. "Bez odbioru" ;-)
 bob budowniczy
 Poniedziałek 04-02-2013

27758. 
Odnośnie wpisu numer: 27735

Droga Inko [...]. I tak nauczyciel zbiera laury. Znam takich, że tworzy jakieś rady, a na spotkaniach liczy się tylko jego słowo. To traktowanie młodzieży tylko do swoich potrzeb politycznych i podlizywania władzy wykonawczej. A potrzeby młodzieży to i schodzą na drugi plan i traktowanie ich jako wełniane istoty bez inicjatywy.
A nasza młodzież jest bardzo kreatywna. Prawdziwych nauczycieli znam niewielu i nie oczekują medali i medialnych sukcesów, jak sugerujesz.
 darczyńca
 Poniedziałek 04-02-2013

27757. 
Odnośnie wpisu numer: 27730

[...]
Już widzę jak przy następnych wyborach będą mi wciskać, że ludzie źle
to zrozumieli, że władza nie chciała, ale że musiała, że to nie oni, że to jakaś magiczna siła z kosmosu przyszła i zamknęła. Dwie szkoły na raz.
 lipa
 Poniedziałek 04-02-2013

27749. 
Odnośnie wpisu numer: 27735

Za czasów PiS ledwo zdołano poustawiać w szkołach pewne zasadnicze
sprawy, ale wiemy co potem nastąpiło - zmasowany atak salonu oraz lewackich mediów na Kaczystów.
Fakty mówią same za siebie, wtedy wzrastał szacunek do szkoły, nauki
i dyscypliny. Zarobki realnie też podniesiono najbardziej. Ale za krótko,
bo mieli tylko rok większości w sejmie.
Za tym miały pójść w następnej kolejności wymagania etyczne a także merytoryczne wobec nauczycieli i uczniów. W wychowaniu najważniejsza jest zasada: nagroda i kara. Pierw za pracę nagroda: ocena zauważenie, empatia. Kiedy pracy brak: kara.
Nauczyciele oraz uczniowie nie chcą jednak kar, tylko wysokie nagrody.
No więc mamy jak dziś mamy.
 Marszałek
 Poniedziałek 04-02-2013

27739. 
Odnośnie wpisu numer: 27712

Drogi "bobie budowniczy", to ja jestem osobą która pisała o Famie Rock. Może warto wrócić do września i przeczytać.
O ile sobie przypominam, to nie pisałam, że strzykawki były na połowie miasta, tylko przy 1 bloku. To po pierwsze.
Po drugie - nie mam problemu z imprezami rockowymi, szanuję każdy rodzaj muzyki, mino że mój gust muzyczny jest całkiem inny niż przedstawia amfiteatr (i nie jest to disco-polo).
Po trzecie, nie bawiłam się w remizach a tym bardziej nie zrzygałam się na lakierki, jak to opisałeś.
Uważam, że każdy ma prawo do wydania swojej opinii, a to właśnie zrobiłam na temat Famy, dokładnie chodziło mi o hałas i bałagan.
Tak jak obiecałam we wrześniu, zrobię kilka fotek po festiwalu, zobaczymy kto miał racje.
 mama
 Iława, Poniedziałek 04-02-2013

27737. 
Odnośnie wpisu numer: 27733

DLACZEGO...?

Odpowiedź I: Bo człowiek godny znosi męki w cierpieniu, jak pierwsi chrześcijanie, jak O. Kolbe, idąc żywcem na pożarcie i śmierć głodową.

Odpowiedź II: A nędzy ludzkiej wystarczy, że się nażre i napije, nawet gdyby szła na rzeź.

Zatem dojdzie do tego, że księdza, ojca, mamę mogę nazwać prąciem
czy kurwą i nic mi nikt nie zrobi, nie ukarze. Nawet Pan Bóg, nawet Jezus Chrystus Nazareński...?
Mój Dziadek zawsze powiadał nam: kiedy światu bedzie szedł ku końcowi demoralizacja narodu nastąpi wielka, brat brata bedzie zabijał, syn matkę rodzicielkę. Przerażające, co nas czeka.
 Marszałek
 Poniedziałek 04-02-2013

27735. 
Dawno nie wchodziłam na Forum, ale jest bez zmian. Cały czas brakuje
mi tematów promujących prawdziwie dobrych ludzi, efektów ich pracy zaczynając od tych najmłodszych.
Rozwalaniem wszystkiego, co jeszcze dyszy skutecznie zajmują się kolejne organy "polskiej" władzy, tak lokalnej, jak i centralnej. Może warto zacząć coś budować, bo już skutecznie zniszczono wartości narodowe (polskość to... wg obecnego premiera - nienormalność), a nawet zwykłe, ludzkie przymioty - takie np. jak uczciwość, dobroć itp.
Chodzi mi jednak o takie wartości oraz ludzi je wyznających, które nie funkcjonują okazjonalnie (patrz WOŚP) dla potrzeb politycznych i medialnych.
Może Kurierzy zainteresowaliby się naszymi lokalnymi szkołami, ich osiągnięciami, a właściwie osiągnięciami ich uczniów. Za tym stoją często nauczyciele, którzy nie są wystawiani do orderów i nagród, bo oni robią to z zamiłowania (tacy jeszcze istnieją) do pracy i szacunku do ucznia,którym chce się uczyć. To też da wiedzę rodzicom potencjalnych gimnazjalistów i licealistów. Teraz są pierwsze wyniki olimpiad w szkołach i warto sprawdzić, w której szkole jakie przedmioty "królują" i dlaczego?
Może takie działania spowodują, że dyrektorzy bardziej przyjrzą się swojej kadrze (jest z czego wybierać) i wrócą do dobrej zasady, że najważniejsza w ich zawodzie jest nauka i wychowanie dzieci i młodzieży a nie politykowanie i chałtura.
Pamiętajmy, że takie mamy społeczeństwo jakie "dzieci i młodzieży chowanie", ale może obecni nauczyciele, w większości, są wyznawcami zasady "róbta co chceta", a to powinno dać do myślenia rodzicom, bo na władze obecne nie liczcie.
 inka
 Poniedziałek 04-02-2013
Odp. 
Zajrzyj choćby czasem do papierowego Kuriera – a wtedy
zobaczysz obfitość pozytywnej energii płynącej z fajnych
materiałów autorstwa m.in. uczniów oraz ich nauczycieli
(w każdym wydaniu).
Dopiero wtedy przyjdź na forum i, mając wiedzę z lektury
„prawdziwie dobrych ludzi” zabierz się za wartościowanie.
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 04-02-2013

27734. 
Odnośnie wpisu numer: 27733

[...] Jak większość ludzi z mojego otoczenia mamy w dupie rządy PO.
Ale do czasu, nie jesteśmy obojętni jak żyjemy na Ziemi Iławskiej. Przez pryzmat „wielkiej” polityki patrzymy na naszą przyszłość. Bezrobotni (ci chcący pracować) dziś nie mają na chleb (dosłownie).
Im i reszcie młodych PO i PSL zafundowało emerytury po 67 roku życia, zależne od składek ubezpieczeniowych, których z oczywistych względów NIE MA. Mało kto uświadamia sobie jaka czeka ich starość. Olbrzymi procent dziś żyjących w ubóstwie, na granicy biologicznego żywota nie ma szans wykształcić swych dzieci, które i tak mimo wyrzeczeń rodziców i nawet skończonych studiów nie znajdzie pracy przez długie najbliższe lata. Emeryci oceniają władze przez pryzmat waloryzacji świadczeń i zastanawiają się czy znowu rząd ich oszuka czy nie. Zresztą, większości z nich ledwo starcza do pierwszego, chyba, że terminy wypłaty emerytur przypadają na 20. każdego miesiąca. Takimi problemami żyją ludzie na ukochanej, pięknej Ziemi Iławskiej. [...]
 Kasandra
 Poniedziałek 04-02-2013

27733. 
DLACZEGO... DLACZEGO... DLACZEGO...

Zastanawialiście się, dlaczego profesor Paweł Artymowicz nazwał publicznie generała Błasika „chu..m” i pomimo tego Żona generała ze łzami w oczach nie obiegła telewizyjnych czołówek?

Zadawaliście sobie kiedyś pytanie, dlaczego ten sam profesor Artymowicz pisał, że „piloci mają krew na rękach” i żadne dziecko pilota nie wystąpiło w TVN 24, zaś sam profesor nadal jest profesorem i ekspertem?

Pytaliście kiedyś jak to się dzieje, że 70-letnia hetera pierdząca ustami, Renata Rudecka-Kalinowska, była cytowana przez Donalda jako obrończyni kultury słowa i miłości w polityce?

Przyszło wam do głowy skąd się wzięła bezkarność, jaką jest chroniony socjopata Niesiołowski, który rzucił się na kobietę, taką „zwykłą”, nie taką ze sztucznymi cyckami?

Przeszła wam przez myśl jakaś wątpliwość związana z lewicowym działaczem, który nazwał posła Godsona „czarnuchem” i ani jeden naukowiec nie odpowiedział mu listem otwartym?

Czytaliście wersety duszpasterskie inkwizytora Krzysztofa Mądela i komentarze wiernego stada, pod tymi pełnymi starotestamentowego jadu ewangeliami? Zauważyliście, że żaden antykatolicki fanatyk nie pisnął słowem „typowa miłość bliźniego w wykonaniu katolika”.

Czy pamiętacie bydlęce zachowanie homoseksualisty Biedronia, który upublicznił wizerunek dziecka swojego oponenta i zlinczował dziecko za tło zdjęcia, którym był katolicki obraz?

Czytacie dzień w dzień biuletyn z ulicy Czerskiej, w którym Polak inaczej jak pijana świnia, złodziej i cham nie jest przedstawiany?

Czy znaleźliście odpowiedź na pytanie dlaczego socjopatom, fanatykom, chamom, pseudokatolickim klechom można wszystko i każdy z nich występuje w roli arbitra etyki, moralności, poszanowanie człowieka oraz praw wszelakich niczym córka resortu Środa?

Widzieliście to wszystko, czytaliście, słuchaliście i co wy na to?

Wierzę, że pytaliście i to wielokrotnie, ale nie wierzę, że znaleźliście odpowiedź, bo gdyby tak było wszyscy wymienieni zostaliby posegregowani według stopnia toksyczności i odwiezieni na społeczne wysypisko. Nie odpowiem precyzyjnie, ale podpowiem skąd ta asymetria i niemożność.

W łagodnej wersji nazywa niemocy brzmi: „przejęcie inicjatywy”, w dosadnej: „bezkarne skurwy...o”. Cała gromada bezkarnych „etyków” każdego dnia mówi i nienawidzi jak im się podoba, bo czują, widzą i wiedzą, że mogą sobie na to pozwolić. Sztaby wolontariuszy i dyżurnych szmalcowników poszukują cytatów z „Klubu Ronina” i „prawicowych portali”. Wyłapują jedno zdanie, jedno słówko na przykład „jałowy” i już nie ma profesor Pawłowskiej, nie ma człowieka, kobiety, przeciwnika.

A kto wyłapał „chu..a” Artymowicza, kto podpisał list otwarty albo złożył zawiadomienie w kanadyjskim uniwersytecie? Ile kobiet zaprotestowało i domagało się usunięcia z uczelni chama Niesiołowskiego? Jak to się dzieje, że najbardziej chamska staruszka w sieci, taka na przykład Renata Rudecka-Kalinowska do spółki z innymi dewotkami, cenzuruje i moderuje „prawicowy” portal, chociaż na forum GW żaden prawicowy oszołom nie przetrwa pięciu minut?

Łagodności, naiwności, frajerstwu, sentymentom, wrażliwości, powściągliwości, współczuciu, podziękujcie. Dzięki tym słabościom frajerzy wesoło skwierczą na stosie. Podpalono Pawłowicz, podpalono Krasnodębskiego, płonie od lat Cenckiewicz i Żaryn, płonęła Walentynowicz.

A taki profesor bez teki Bartoszewski nadal jest profesorem, Niesiołowski męczennikiem, Artymowicz ekspertem, Rudecka-Kalinowska jest Emilią Plater, Mądel nawet księdzem Kolbe, Biedroń bojownikiem o tolerancję, a nie np. „staruchem” „faszystowskich gejów”. Ten margines nie wszedłby na top, gdyby nie humanitaryzm i podkulony ogon oponentów.

Przyroda to dżungla i tylko na okładkach „Strażnicy” lew będzie leżał obok owieczki, w życiu, takim z krwi i kości „dożyna się watahy”, bez naiwnych zahamowań. Jeśli przez dwa tygodnie linczuje się Pawłowicz, a przez lata pozostawia w spokoju Niesiołowskiego, Kutza, Biedronia i całą resztę politycznych socjopatów, to skutki nie mogą być inne. Atak płynie zawsze z jednej strony, a rozpaczliwa obrona z drugiej. Proporcje nie odwrócą się nigdy, jeśli odpowiedzią na fanatyzm będzie naiwność.

Przyroda nie znosi pustki, przyroda stroszy piórka i albo się oskubie najbardziej agresywnych osobników do gołej dupy, albo się będzie ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego.

Dlatego zamiast ulegać dyscyplinowaniu, trzeba wziąć dyscyplinę do łapy i walić do skutku, bo to są resortowo wyrobione i „takie same ofiary, jak „mama” Madzi z Sosnowca”.
 Matka Kurka
 Poniedziałek 04-02-2013

27730. 
Oni są przy władzy, robią co chcą, nie kierują się żadnymi logicznymi argumentami, a już na pewno nie myślą o ludziach...
Mam wrażenie, że decyzja o zamknięciu (!) szkoły została podjęta już dawno, a wszelkie starania mieszkańców nie miały już znaczenia... (!)
Nie ma co mydlić sobie oczu słowem przekształcenie, bo jeśli ktoś zna dobrze zasady działania stowarzyszenia to wie również jaki jest okres,
w którym umiera ono drogą naturalną...
Zastanówmy się jaka była tu rola radnego? Teoretycznie tego, który powinien stać na straży naszego dobra? Otóż żadna. Dla mnie: pięknie wyreżyserowane "jak to ja chce dla was dobrze, ale niestety reszta radnych jest na "nie". Przypomnę najistotniejsze, że zamknięcie szkoły związane było z koniecznością wprowadzenia oszczędności. Tylko dlaczego równolegle radni mają w planach założenie we wsi remizy ze świetlicą. Nie znam dokładnie kosztów utrzymania takiej placówki, ale myślę, że sumy są powalające jak na czasy w których teoretycznie trzeba szukać oszczędności! O co tu chodzi?
Czyżby trzeba było dać etaty komuś z rodziny? Zabieracie dzieciakom publiczną szkołę a na pocieszenie rzucacie kredki i wiejskie występy wozu strażackiego!
Pamiętam początek tego całego zamieszania z zamykaniem szkół. Problem wtedy tkwił w tym, czy będzie to szkoła w Lubnowych, czy w Kamieńcu. No to zamknęli obydwie. To jest dopiero "sprawna" władza.
Jak znaleźli taaakie oszczędność to mogli sobie dietki podnieść. Mieli w nosie plany cięcia kosztów przedstawione przez szkołę w Lubnowych, apele rodziców...
A zajrzyjmy na chwilę do sąsiadów, którzy borykali się z podobnym problemem! Ich radna ostatnio otwarcie powiedziała, że jej zdaniem to już dawno trzeba było wszystko zamknąć... Akurat tej Pani proces kształcenia jest obcy, więc może stąd nie czuję potrzeby istnienia publicznych szkół! Mam nadzieję, że mieszkańcy, którzy z tego co pamiętam dzielnie walczyli o placówkę przemyślą co nieco przed następnymi wyborami...
Nikt nie wciśnie mi kitu o działaniu dla dobra mieszkańców, o konieczności łatania dziury budżetowej logicznymi rozwiązaniami. Szukajcie, gdzie można zyskać, zarobić, a nie tylko komu zabrać!
 pomelo
 [46.151.136.xx], Sobota 02-02-2013

27718. 
Ostatnio zawrzało ws. szukania oszczędności w urzędach miejskich i im podległych placówkach. Otóż w mieście takim jak Iława, urzędzie, gdzie pewne ważne funkcje wypełniają urzędnicy merytoryczni, jak np. oświaty, to pytam: czy potrzebny jest z-ce burmistrz ds oświatowych.

Przecież to nic innego, jak sinecura dla dobrze sprawującego się wobec PO, byłego już, emerytowanego dyrektora szkoły. Tam jest cały wydział osób ds oświatowych i edukacyjnych, którzy zajmują się tym co trzeba. A przecież są jeszcze radni.

Jeśli przy oszczędnościach, to dodam jeszcze kwestię administrowania szkołami podległymi zarówno starostwu, jak też miastu. Zastanówmy się na ilością zastępców w tychże szkółkach. Z-ców przeważnie jest dwóch trzech ds oświatowych, a także jeden z-ca ds administrowania.

W tym kontekście pytam: czym zajmuje się główny dyrektor szkoły? Pilnowaniem tych trzech, bo nie - jak wiadomo z praktyki - młodzieży i szkoły w ogóle. Powiem wam czym się oni zajmują: permanentnymi naradami i zebraniami; obecnością na różnorodnych uroczystościach; sesjach, gdzie się nudzą jak niewyspane burki; obecnością, czasem na spotkaniach, w ogóle niezwiązanych z funkcjonowaniem szkoły.

STAROSTO RYGIELSKI I BURMISTRZU PTASZNIK ORAZ RADNI!
ZASTANÓWCIE SIĘ! Nie idźcie złą drogą!

Dość tych narad! Do pracy Panowie i Panie Dyrektorzy. Albo na zasłużony odpoczynek. Dyrektor powinien pracować w szkole i zajmować się zadaniami, które wykonują dwaj jego zastępcy, nie zaś fruwać po niby-naradach. Policzcie zatem, ile etatów dyrektorskich w szkołach można zdjąć i przesunąć do wykonywania funkcji nauczycielskich.
 Marszałek
 Sobota 02-02-2013

27717. 
Odnośnie wpisu numer: 27716

No właśnie, nowy rozkład jazdy autobusów w mieście Iławie już jest!
A autobusy zataczają wieeeelkie koło wokół Jezioraka, potem pędzą bez zatrzymania się, żeby nadrobić stracony czas na objeździe. Paliwa w tym czasie (do września - jeśli się uda planowo...) wyjeżdżą za krocie kasy!
A wiadukt jak stał, tak stoi! Wykonawca gotowy do prac, tymczasem z pierwszej ręki wiem, że w sprawie "zamulił" RATUSZ i ludzie burmistrza.
Dlaczego znowu?! Dlaczego?!
 express
 Sobota 02-02-2013

27716. 
Gratka dla czytelników KURIERA!
W bieżącym wydaniu:
 KURIERZY
 Piątek 01-02-2013

27712. 
Odnośnie wpisu numer: 27708

Pewnie jesteś tym samym, co na początku września bił pianę na forum,
że po iławskiej Famie w połowie miasta na chodnikach można było [...] strzykawki znaleźć.
Problem twój polega na tym, że każda impreza rockowa będzie ci się kojarzyła z narkomanami, z brudasami i pijaną hołotą. Całe życie byłeś święty, na wiejskich potupajkach w remizie nigdy nie zdarzyło ci się nachlać i zrzygać na lakierki - zapomniał wół jak cielęciem był. [...]
 bob budowniczy
 Piątek 01-02-2013

27711. 
Odnośnie wpisu numer: 27709

... myślę, że nie ma znaczenia - czy to konkurs w Suszu, czy w Iławie.
Wszędzie ten sam brak zasad. Z góry wiadomo kto wygra. I czas się
z tym pogodzić (do następnych wyborów).
W magistracie w Suszu nawet sekretarz jest przyjęty bez doświadczenia kierowniczego. [...] W Iławie jest to samo, nie szczypią się w ceregiele. Bardzo bym chciał, aby tą sprawę poruszył Kurier, ale myślę, że to nic
nie pomoże. [...]
A wy, szaracy, zastanowicie się 10 razy następnym razem na kogo [...] głosujecie - by żyło wam się naprawdę lepiej.
 poker
 Piątek 01-02-2013

27710. 
Nie pojmuję pewnych ważnych spraw i postaw.
[...]
 Czaruś z IKS
 Piątek 01-02-2013
Odp. 
Mam gorącą prośbę do ciebie oraz, przy okazji, kilku jeszcze
aktywnych komentatorów.
Czy moglibyście sztucznych zadym w istocie trzeciorzędowych
mgieł bałamutnikowych, wywoływanych przez inne niby-media
nie wprowadzać na forum Kuriera – i to nawet wtedy, gdy jest
to wasza wobec nich totalna krytyka.
Słuchajcie, jest tyle naprawdę ważnych spraw bliżej i dalej, że
naprawdę nie warto tracić czasu i miejsca na bełkot lemingów
i słoików.
Czaruś, mistrzu sportowy, czy naprawdę sądzisz, że jakiś tam
chłopiec niespełniony lub dziewczę rozchwiane w tych próbach
dokuczania Kurierom są interesujący dla czytelnika z Iławy...?
Pomyśl: co kogo to może obchodzić...?
Ludzie żyją na co dzień naprawdę zupełnie innymi problemami...
 Modero Kuriero
 Piątek 01-02-2013

27709. 
Powiedzcie kiedy następne wybory burmistrza i rady, bo jak zobaczyłem na balu noworocznym kto dostał statuetkę "za osiągnięcia na rzecz Susza" to mi odechciało się mieszkać w Suszu.
Niech np. prezes znakomitego towarzystwa wyjaśni swoje kontakty z stowarzyszeniem mniejszości niemieckiej - i na jakim celu miało być założone towarzystwo. Na pewno nie szerzenie polskiej historii i kultury.
 zniesmaczony z TMZS
 Czwartek 31-01-2013

27708. 
Odnośnie wpisu numer: 27694

Z oficjalnych obiektywnych statystyk wynika, ze Caritas bez rozglosu,
bez angazowania rozkrzyczanej kampanii medialnej, bez angazowania politykow, armii roznych panstwowych i samorzadowych funkcjonariuszy
- zbiera rocznie, udziela wszelakiej pomocy charytatywnej aż 10-krotnie wiecej niz orkiestra Owsiaka.
Stad nie dziwie sie, ze tak krytyczna jest reakcja ludzi, ktorzy w zaciszu pomagaja bliznim, nie liczac na reklame, pochwaly mediow, blysk fleszow.
Bo gdzie jest ta orkiestra w pozostale 365 dni roku, no gdzie...???!!!
(moze tarza sie w blocie kolejnego festiwalu dla narkomanow?). [...]
 Kanclerz
 Czwartek 31-01-2013

27707. 
Odnośnie wpisu numer: 27701

Pomijam przyczyny katastrofy smoleńskiej, bo nie są mi jeszcze znane.
Ale dzięki temu filmowi widzowie zobaczyli ogromną wręcz żenującą skalę zaniedbań po tej katastrofie "rządu polskiego" na czele z premierem Tuskiem. Celowe zamiatanie sprawy pod dywan.
Jeszcze większym dramatem naszego państwa, narodu jest fakt, że 40% wyborców jeszcze raz oddało władzę w ręce tych ludzi. To jest skala upadku etosu dziennikarskiego większości mediów, które zaślepiły ludzi do tego stopnia, że nawet niektórzy żałują, że nie było w tamtym samolocie również Jarosława Kaczyńskiego.
Tusk i jego ekipa powinna stanąć przed sądem, a PO zniknąć z mapy politycznej.
 oszukany
 Czwartek 31-01-2013

27701. 
Ha, tytułowi obejrzanego w TV PULS filmu o katastrofie smoleńskiej "ANATOMIA UPADKU" należałoby dodać też "PAŃSTWA POLSKIEGO
pod rządami PARTII MIŁOŚCI".
Już słyszę o podstawionych świadkach, którzy podchmieleni rosyjskim bimbrem bredzą w amoku. Nic, że słowa mieszkańców okolic lotniska demaskują kłamstwa MAK-MILLER.
Sekwencja o zniszczeniu, pocięciu, rozszabrowaniu co najmniej połowy części z wraku oraz wyprzedaży ich na złomie, należy do wyjątkowego chichotu historii i poniżenia Narodu polskiego.
Na tę okoliczność haniebną dedykuję sklecony wierszyk pod tytułem:

A WŁADZA WCIĄŻ SIĘ PUSZCZA

Wciśnie się kit
I będzie git
Nie było żadnej afery
Płynie już k’nam
PO-wski kłam
Z czeluści rządowej sfery

Premier jak łza
Sumienie ma
Niepokalanie czyste
Lemingów zbór
Ten zestaw bzdur
Przełyka oczywiście

I tak wciąż trwa
Komedia ta
I brawo bije tłuszcza
Leminga styl
To chuć i grill
Choć władza mu się puszcza...
 Marszałek
 Środa 30-01-2013

27700. 
Odnośnie wpisu numer: 27694

Ależ "anty" bolszewiku! W swej wypowiedzi, pełnej pustosłowia i chamskich inwektyw pod adresem Jerzego Owsiaka, twierdzisz, że swym obrazkiem (wpis 27623) nikogo, poza nim, nie chciałeś obrazić. Sugerujesz także, że ów specyficzny rysunek był adresowany jedynie do tego godnego pogardy "showmana". Nie przypuszczasz jednak chyba naiwnie, że ów "showman" wchodzi specjalnie na stronę naszego forum, by czytać tu tryskające "intelektem" wynurzenia "anty" bolszewika i oglądać jego "dzieła plastyczne", pełne ciężkiego i niezbyt strawnego dowcipu. Ale przecież na Twym podłym oraz nędznym w treści i wyrazie obrazku nie widać żadnego "chłystka" Owsiaka, tylko dwóch smętnych siewców śmierci z przyklejonymi czerwonymi serduszkami - symbolami WOŚP. A takimi to właśnie czerwonymi naklejkami byli oznaczeni liczni młodzi kwestujący iławianie oraz znaczna liczba przechodniów, którzy dobrowolnie wspierali ich akcję i osobiste poświęcenie. Nigdzie wśród nich nie dostrzegłem "jąkały" Jerzego Owsiaka, wobec którego zioniesz niezdrową nienawiścią. I na tym właśnie polega, mym zdaniem, podłość Twej żałosnej, typowej dla bolszewizmu, manipulacji. Jeszcze raz powtarzam - masz prawo nie popierać akcji WOŚP, masz prawo polemizować z jej celami oraz organizatorami. Ale nie tak prymitywnymi i obraźliwymi wobec innych osób, metodami. Prostackie obrażanie tych, którzy z przyczyn według nich humanitarnych, wspierają czynem i dobrowolnym groszem tę zbiórkę, jest zwykłą podłością. Osobiście też czuję się przez Ciebie opluty bolszewickimi plwocinami, gdyż pewną kwotą uzupełniłem puszkę pewnego młodego iławianina, który w zimnie i poświęcając swój wolny czas, kwestował na iławskiej ulicy. I tak zapewne czuje się wielu iławian, przez Ciebie Twym "graficznym dziełem sztuki", znieważonych. Jeśli nadal nie rozumiesz na czym polega niegodziwość Twego niecnego uczynku, to już tym gorzej dla Ciebie.
A obrzucanie Jerzego Owsiaka osobistymi inwektywami oraz zarzucanie mu "bandytyzmu emocjonalnego" oraz "nikczemnych wypowiedzi publicznych na temat uśmiercania chorych oraz likwidowania nienarodzonych" jest kolejnym przejawem Twej bolszewickiej, prymitywnej i żałosnej metody znieważania tych, którzy mają czelność i jednocześnie odwagę posiadania nieco innych poglądów na różne kwestie niż Ty. Jakoś także nie pamiętam by Jerzy Owsiak kiedykolwiek
i w jakikolwiek sposób nawoływał do mordowania chorych lub likwidacji nienarodzonych. No, ale Ty wiesz oczywiście swoje... Na tym kończę, gdyż dalsza polemika z Tobą jest, według mnie, zbędnym uwłaczaniem ludzkiej godności. Więc żegnam ozięble...
P.S. Już w przedszkolu uczą, że wyśmiewanie się z ludzkiej naturalnej ułomności (w tym wypadku - z przypadłości jąkania się Jerzego Owsiaka) jest bardzo brzydkim postępkiem. A więc może nieco więcej kultury osobistej mości bolszewiku ? Na jej nabywanie wszak nigdy nie jest zbyt późno...
 iławianin [165]
 Środa 30-01-2013

27699. 
Odnośnie wpisu numer: 27689

W suskim MOPS-ie były lepsze jaja.
Wyniki konkursu ogłoszono gdy trwały jeszcze rozmowy z kandydatami.
Było to 31 maja 2011 r., a rozmowy trwały do 15. Zdzichowski "wyboru dokonał" 2 godziny wcześniej. [...]
 asystent personalnego
 [94.254.146.xx], Środa 30-01-2013

27697. 
Sensacyjny film dokumentalny Anity Gargas pt. „ANATOMIA UPADKU”
zostanie dziś (w środę) o godz 20 wyemitowany na kanale telewizyjnym
TV PULS.
Dokumentalistka dotarła do 20. świadków, których świadectwa przeczą
wersji MAK MILLER, iżby samolot w wyniku utraty skrzydła po uderzeniu
w brzozę (po „beczce rotacyjnej”) miał upaść do góry kołami. Ich słowa
mówią o zupełnie innym przebiegu.
Mieszkańcy okolicy lotniska oraz garaży samochodowych opowiadają,
że samolot w okolicy brzozy nie tylko był wyżej, potem nie tylko upadał kołami w dół, ale jeszcze w powietrzu gubił wiele części kadłuba oraz towarzyszyły temu dziwne detonacje, nietypowa praca silników, huki, rozbłyski i dziwny snop ognia za ogonem, jakby z silników.
Wielu z nich potwierdza, że kilka razy służby specjalne FSB indagowały tutejszych, aby z nikim nie rozmawiać na temat wydarzeń 10 kwietnia.
 Marszałek
 Środa 30-01-2013

27696. 
Z dziejów lokalnego budownictwa drogowego.
Jakiś czas temu na łamach Kuriera pisano o planach budowy w 2019
roku strategicznej obwodnicy Iławy całkowicie omijającej miasto - od Rudzienic Karłowa, obok Kałdun, Dółu, Dziarn, dalej lasem, koło Wikielca i wpadać do 16-tki w Stradomnie.
Gdy mój ojciec jechał, a raczej posuwał się, furmanką ulicą Ostródzką, zajechał gościnnie do zagrody śp. Piekarskiego. On to już wtedy mówił o budowie takowej obwodnicy, a był to rok...1960! Wiele królestw i partii legło w gruzach od tego czasu, a i teraz też coś w Polsce padnie...
 Leon Kłonica von Kuraś
 Środa 30-01-2013

27695. 
Odnośnie wpisu numer: 27689

[...] Zajmijcie się konkursami w suskim urzędzie. [...]
[...] Temat interesujący gdyby się wgłębić...
 czytelnik z magistratu
 Środa 30-01-2013
Odp. 
Ile razy trzeba wam powtarzać prosty komunikat, co...?
Proszę o kontakt z dziennikarzem na nasz adres główny:
redakcja@kurier-ilawski.pl
I daruj sobie te wycieczki ambicjonalne pod adresem KI.
Nie nazywaj „konkurencją” czegoś, czego nie da się nawet
porównywać, bo jest rozdawane za darmo, gdyż nikt by za
taką naśladowniczą chałę złamanego grosza nie zapłacił...
Tacy „konkurenci” to nam ustawiczną auto-laurkę malują.
 Modero Kuriero
 Środa 30-01-2013

27694. 
Odnośnie wpisu numer: 27626

Iławianinie sto sześćdziesiąty piąty!
Rozpaczliwą bezradność poznawczą próbujesz ukryć pod strumieniem słów, których ja nie wypowiedziałem, lecz ty sam sobie je wymyśliłeś. Nikogo nie oplułem ani znieważyłem.
Wyraziłem POGLĄD własny, suwerenny, wyartykułowany dopuszczalną formą wyrazu w jasnej, czytelnej treści zamieszczonego rysunku, który jest adresowany do znanego wszystkim showmana.
Jerzy Owsiak, stylizowany na spoko Fajurskiego Jąkałę, z całą tą swoją prywatną Orkiestrą Świątecznej Promocji Ideologicznej (z pompowaniem dyfuzyjnym z publicznych pieniędzy), to zwyczajny oszust intelektualny, a nawet więcej - bandyta emocjonalny.
Rysunek ten posłużył jako zwierciadło mojej subiektywnej oceny chłystka, który pod przykrywką "niesienia pomocy" narzuca idee spod ciemnej gwiazdy, czemu dał wreszcie po latach skrywania wyraz klarowny w swych nikczemnych wypowiedziach publicznych na temat uśmiercania chorych oraz likwidowania nienarodzonych.
Koniec, kropka. Tyle ja.
Jeśli dalej pytasz mnie, czy widziałem w placówkach zdrowia ów sprzęt z naklejkami czerwonego serca, to odpowiem ci, że owszem, widziałem. Ale skoro na tak niskie wyścigi licytacyjne mnie zapraszasz, to odpowiem ci z nawiązką, intelektualisto okulistyczny, że widziałem też 100 razy więcej sprzętu, ale bez naklejek, bez popisów, bez kamer, bez fleszów, bez oklasków.
I najważniejsze: nikt mnie nie pouczał z wysokości Ołtarza Hipokrytów, że życie Człowieka ma być warte tyle, co - zdaniem Jąkały - wiadro zgniłych jabłek.
Jeśli czegoś nie zrozumiałeś, to skorzystaj z pomocy Wikipedii.
Tylko, broń Boże, nie odwracaj ekranu do góry nogami.
 anty-bolszewik
 Środa 30-01-2013

27693. 
Odnośnie wpisu numer: 27688

Dziekuje za te slowa.
My sie zawsze rozumiemy.
Ojca naszego taka byla mowa:

"Ja nie z soli ani z roli
tylko z tego, co mnie boli"

Mama na to zawsze z usmiechem i zlotym milczeniem.
 Kanclerz
 Środa 30-01-2013

27689. 
Tak u nas się kpi z ludzi.
Proszę niech nasz KURIER przyjrzy się tzw. "konkursowi" na referenta w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym [w Iławie].
Do piątku 25 stycznia do godz. 15:00 należało złożyć swoje oferty, a w poniedziałek już otworzyli koperty, zaprosili na rozmowę kandydatów i podali wynik. Oj no bardzo szybko się uwinęli - hmm jakich sprawnych urzędników mamy w urzędach.
Jestem tylko ciekawa - dlaczego nie zaprosili na rozmowę osób, które spełniały wymagania formalne...? Jakaś szczególna selekcja.
 zniesmaczona
 Wtorek 29-01-2013
Odp. 
Proszę o kontakt z dziennikarzem na nasz adres główny:
redakcja@kurier-ilawski.pl
Ten bulwersujący temat trzeba koniecznie prześwietlić.
 moderator dyżurny
 Wtorek 29-01-2013

27688. 
Nigdy papieros nie będzie tak smaczny ja "Sport"-y.
A wódka taka zimna i pożywna jak Wyborowa.
Nigdy nie będzie tak ślicznych dziewcząt jak z Nowolipek.
Nigdy nie będzie tak pysznych ciastek jak delicje.
Reprezentacja nie będzie miała takich wyników jak za Górskiego.
Już nigdy, nigdy nie będzie takich wędlin, takiej coca-coli jak z GS.
Takiej musztardy i takiego mleka jak PSS.
Nigdy nie będzie takiego lata jak w Giżycku.
Nigdy nie będzie takiego lata jak na Wyspie Żuława.
Słońce nie będzie już tak cudnie wschodzić i zachodzić jak Łąkorzu.
Księżyc nie będzie tak pięknie wisiał jak nad Świtezi.
Nigdy nie będzie takiej telewizji jak TVN 24.
Takich kolorowych gazet jak "Trybuna Ludu" czy "Gazeta Olsztyńska".
Nigdy ksiądz nie będzie mówił tak mądrych kazań jak Niepiekło.
Nigdy organista tak pięknie nie zagra jak ten z Rudzienic.
Nigdy Bóg nie będzie tak blisko czuły i dobry jak teraz.
Nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza.
Nigdy nie będzie takiego lata jak 2012.
 Marszałek
 Wtorek 29-01-2013

27687. 
Strach i realia zajrzały w oczy rządzącej Iławą oraz powiatem Platformy Okłamującej. Czy szaleństwo ciągłego zadłużania wreszcie zakończy się? Lokalna „elyta” przetarła wreszcie oczy? Dopiero na skraju przepaści...?

Felieton: Czyżby „elyta” wreszcie przetarła oczy?
http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Witkowski:-Szalenstwo-zadluzania-Ilawy-zakonczone/3580
 Henryk Witkowski
 Wtorek 29-01-2013

27685. 
Ku przestrodze innym.
Proszę uważać na naciągaczy, którzy kuszą emerytów i innych łatwowiernych - naiwnych, schorowanych - swoimi produktami. [...]
 czytelnik
 Iława [83.9.81.xxx], Wtorek 29-01-2013

27683. 
Odnośnie wpisu numer: 27669

Balety te organizowane są pod przykrywką "Spotkanie Noworoczne". Zaproszone zostały "bardzo ważne osoby" udzielające się w Suszu.
Tylko czemu ma służyć takie spotkanie? może ktoś mnie oświecić?
Czy po takim spotkaniu będzie się nam lepiej żyło?
Czy tylko kasa w gminie będzie chudsza?
Wiadomo od dawna, że przy kieliszku to inaczej się rozmawia, ale dlaczego za moje i z takim gestem?
 załamany, lat 41
 Susz [95.160.64.xx], Poniedziałek 28-01-2013

27682. 
Odnośnie wpisu numer: 27661

Anastazjo! Nie mam zamiaru nikogo bronić, ale podwyżki objęły sołtysów
i przewodniczących rad osiedlowych o kwotę - zdaje się 30 zł. Jeśli więc
już uściślimy, to jeden radny przyznał sobie podwyżkę - choć powinien wstrzymać się przy głosowaniu.
Nie siejmy fermentu tam, gdzie nie jest to potrzebne.
 czytelnik
 [80.55.242.xx], Poniedziałek 28-01-2013

27681. 
Odnośnie wpisu numer: 27645

W poniedziałek zostanie zamknięty przejazd pod iławskim wiaduktem kolejowym przy ul. Sobieskiego w Iławie.
Nie rozumiem jednak dlaczego remont tak w końcu niewielkiego obiektu ma trwać aż 8 miesięcy? To już chyba gruba przesada, by przez tak długi okres czasu paraliżować ruch w mieście.
Co na to władze miejskie?
A tak w ogóle remonty torów w mieście, jak i w rejonie stacji kolejowej oraz tamtejszych peronów, wloką się w nieskończoność... Ile to jeszcze potrwa?
A może od długości tego "remontu" uzależnione są pensje dyrektorów i prezesów różnych firm grzebiących się z owymi baaaardzo długotrwałymi pracami? Przecież przy użyciu dzisiejszych środków technicznych można by zbudować w ciągu 8 miesięcy połowę piramidy Cheopsa, a nie tylko wyremontować jeden skromny wiadukt kolejowy...
 iławianin [165]
 Niedziela 27-01-2013

27680. 
Polskie społeczeństwo dzieli sie na dwa obozy.
Tych, którzy mają wszystko, są ustawieni i nic i nikt ich nie ruszy z posad i dostatku - to kasa panująca politycznie i gospodarczo, uczestnicząca zawsze wyborach.
A także tych, którzy są biedni, bo głupi, a głupi bo biedni, co nie chodzą na jakiekolwiek wybory, bo głupi w tym, iż sądzą, że nic nie zmienią - to klasa niewolnicza, gnębiona przez bogatszych.
Tymczasem mądrzy i bogaci zawsze wybierają swoich do władzy, która zapewnia im swoistą wolność i dostatek przy korycie.
Do was zatem, durni, wołam: TAK TRZYMAĆ!
 Marszałek
 Niedziela 27-01-2013

27677. 
Odnośnie wpisu numer: 27672

Zgadzam się z Tobą całkowicie, że ci ludzie zasiadający dziś w ławach poselskich czy też samorządowych radach lokalnych - są wybrani przez społeczeństwo. Oczywiście!
Ja osobiście zawsze chodzę na wszystkie wybory czy też referenda, więc mam też pełne prawo do narzekań. Wpieniają mnie ludzie, którzy w ogóle nie głosują a najwięcej pyszczą.
W Polsce utarł się stereotyp i powiedzonko "nie idę na wybory, bo i tak
to g... da". Takie jest właśnie podejście do tematu leminga: do urny
nie pójdzie, narzeka i ślepo wierzy co mu do łba w tej czy innej telewizji nakładą.
Co do mojego startu w wyborach samorządowych, przyznam szczerze, że myślę o tym. Wiem, że przekonanie ludzi do siebie nie jest łatwą sprawą. Zawsze można przyjąć też utartą metodę: nakłamać, nałgać ludziom bajek, którzy to kupią a potem niech się dzieje co chce. Może obiecam po 100 milionów jak niegdyś Bolek Wałęsa :-) albo 10 nowych zakładów pracy w Iławie. Normalny i trzeźwo myślący człowiek tego nie kupi, a jednak o dziwo rzeczywistość pokazuje, że jednak ludzie łykają tego typu populistyczne brednie.
Świadomy jestem, że sam świata nie zbawię, ale gdybym kiedykolwiek miał za sesyjnym stołem zasiąść, to - tu i teraz - mogę powiedzieć, że dietobiorcą nie będę, a interes wyborcy będzie zawsze na pierwszym miejscu.
Obserwując bacznie co się wszem dzieje na lokalnej scenie politycznej stwierdzam, że podobnie jak w sejmie pora powymieniać znane od lat te same mordy, co w instytucjach publicznych się zagnieździły i jak pijawki przyssały do koryta żrąc jak świnie. Robią to tak łapczywie i bezkarnie, że ich mlaskanie słychać w sąsiednich powiatach.
 bob budowniczy
 Niedziela 27-01-2013

27676. 
Odnośnie wpisu numer: 27674

Zmienimy Polskę, a to co wasze i zagrabione odzyskacie (budynek szkolny został), choćby nawet był sprzedany.
Zmienimy Konstytucję i wszystko, co nieprawnie i na szkodę Polski uczyniono, będzie z nawiązką naprawione.
 Marszałek
 Niedziela 27-01-2013

27674. 
Odnośnie wpisu numer: 27668

...o tej świetlicy też doskonale wiem i mogę powiedzieć tylko, że to jeszcze bardziej poroniony pomysł niż likwidacja szkoły w Lubnowych. Utrzymanie tej świetlicy też będzie gminę kosztowało, wiec jakie tu oszczędności? Budynek tej szkoły jest wystarczający, by można tam wygospodarować miejsce na świetlicę.
Wiem wiem, zaraz pojawi się odpowiedź, że tam mieszkają niektórzy nauczyciele z Panią dyrektor Gierszewską na czele i przez to nie można tam zrobić świetlicy, ale ten problem myślę, że udało by się szybciej załatwić niż ten związany z likwidacją szkoły.
Nie wiem też w jakim celu ta świetlica ma powstać skoro ta, która jest obecnie na "kolonii" nie jest wykorzystywana, brak zainteresowania ze strony dzieci. No chyba tylko po to żeby żona radnego Mrówczyńskiego miała gdzie spijać kawkę.
Z zaufanych źródeł wiem, że niektórzy radni zagłosowali za likwidacją szkoły w Lubnowych, bo chcieli się odegrać na Mrówczyńskim, który głosował za likwidacją szkoły w Kamieńcu i wcale się im nie dziwię.
No cóż, zarówno ludzie w Kamieńcu jak i w Lubnowych byli ogłupiani przez swoich radnych i Panów burmistrzów Pietrzykowskiego i Zdzichowskiego. Ludzie sami sobie takich radnych i burmistrzów wybraliście, więc teraz musicie spijać tą piankę. Mam nadzieje, że takiego błędu już nie popełnicie.
Podsumowując - nie ma pieniędzy na szkoły, ale są na podwyżki dla radnych i burmistrza, na budowę bezsensownej świetlicy, na triathlony, na sponsorowanie żeglarzy, bale w pałacu w Bałoszycach itd. - to wszystko "by żyło się lepiej", tylko komu? Musimy pamiętać że "im ten miś jest droższy, tym stać ich na lepszy koniaczek".
 Anastazja z P.O.
 Sobota 26-01-2013

27673. 
Odnośnie wpisu numer: 27672

Wybacz, ale otumaniony naród, pomimo że czyta setki tytułów, ogląda dziesiątki programów TV, da się nabrać byle krzykaczowi. Tak było od zawsze. Tym bardziej w czasach dzisiejszych, kiedy manipulacja przez media nawet wykształconym człowiekiem sięga zakamarków jego ulotnej duszy.
Przykład poglądów i opinii w temacie katastrofy smoleńskiej. Dziś mało
kto, poza silnymi umysłem ludźmi, nie daje wiary komisjom rosyjskim i polskim.
Ludzie w Polsce zniewolonej mentalnie pogodzili się z tym, iż nie ma u
nas ludzi prawych, mogących kraj poprowadzić lepiej. Oni sądzą, iż nikt,
kto nie dorwał by się do władzy, niczemu nie poradzi.
 Marszałek
 Sobota 26-01-2013

27672. 
Odnośnie wpisu numer: 27663

"Bobie" czytam Twoje wpisy od kilku miesięcy i myślę, że powinieneś wystartować w najbliższych wyborach samorządowych, wtedy pokazałbyś co potrafisz.
Najpierw jednak musiałbyś przekonać do siebie społeczeństwo, a to nie takie proste.
Dziś reprezentują miasto Iławę ludzie z woli obywateli i nie obrażaj się na społeczeństwo, że tak wybrało.
Jeśli "Bob" by wybierał, to pewnie rządzili by sami kryształowi i hyper-inteligentni i kreatywni ludzie. Tylko że to nie są czasy kiedy jednostka decyduje,były już momenty w historii, że adolfik mówił reszcie co robić - wiesz jak to się skończyło ?
 Mirek
 Sobota 26-01-2013

27670. 
Odnośnie wpisu numer: 27665

Smutne to, że mamy w Iławie takiego Posła, który nawet nie zna Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. I sumienia też już nie ma...
 Kanclerz
 Sobota 26-01-2013

27669. 
Odnośnie wpisu numer: 27664

Ależ weźcie wypuścić z siebie zbędne powietrze.
Zawracacie głowę takimi rzeczami w momencie kiedy w najlepsze trwa
bal w pałacu Bałoszyce. Nasza spracowana suska urzędnicza gwardia
wraz z burmistrzuniem musi się wyszumieć.
Ile można pracować... - w końcu przecież stać nas na bale dla elity.
 crane manager
 Piątek 25-01-2013

27668. 
Odnośnie wpisu numer: 27661

Droga Pani Anastazjo. Pragnę poinformować, że szkoła w miejscowości Lubnowy nie została zlikwidowana, lecz przehandlowana za świetlicę, o którą tak zabiegał tamtejszy radny. Jeśli ktoś nie wierzy, niech czyta budżet na 2013, w którym na realizację tego zadania radni przeznaczyli 250 tys. złotych (w 2014 - 350 tys.).
Tak, tak, nie można mieć wszystkiego drodzy mieszkańcy, bo przecież ciągle słyszymy, że trzeba ratować gminny budżet Susza.
 gospodarny
 Piątek 25-01-2013

27666. 
Odnośnie wpisu numer: 27665

WNIOSKUJĘ, ŻE RÓWNIEŻ W IŁAWIE RODZI SIĘ NOWE SPOJRZENIE
na rzeczywistość.
Pan Ptasznik jako obecny nieobecny Burmistrz Iławy - przegrany.
Pan Rygielski jako starosta powiatowy (dekoracyjny) - przegrany.
Pan Poseł Adam Żyliński - nareszcie rozpoznany jako żywy zwolennik Tuska i liberał lewacki.
Zatem widzę rodzącą się TRZECIĄ SIŁĘ.
Ale kto...? Trudno przewidzieć. Oby nie oszołom, oby dobry gospodarz.
Oby miał swoje niezależne zdanie na podniesienie z kolan tego miasta, naszej Iławy.
Musi nim być ktoś, kto porwie ludzi do działania. Ktoś, komu uwierzymy.
Ktoś, kto udowodni, że można. Zwykły człowiek, lecz niezwykła osoba.
 Marszałek
 Piątek 25-01-2013

27665. 
Odnośnie wpisu numer: 27659

Panie Pośle Żyliński! A jak głosował w sejmie Pan - "za" czy "przeciw" przywilejom dla homo-rowerzystów?
Jakoś nie widziałam Pana nazwiska na bohaterskiej liście grupy Gowina którzy zagłosowali w zgodzie z własnym ZDROWYM SUMIENIEM, a nie partyjnym rozkazem. [...]
Czyżby podniósł Pan rączkę zgodnie z życzeniem skompromitowanego Tuska, czyli zgodnie z jego brakiem sumienia?
Proszę przynajmniej wytłumaczyć: czy powodowała Panem lojalność dla partyjnego firera, czy rzeczywiście jest Pan przekonany, że homo mają mieć takie same prawa jak normalne pary?
A może tak odległe terminy, jak np. "normalny, normalna, normalne" również i Panu przez myśl już nie przejdą...?
 Ziuta
 Piątek 25-01-2013

27664. 
Odnośnie wpisu numer: 27661

Na to, co się tam dzieje już nie ma słów.
Ludzie naprawdę na chleb nie mają, a ci tylko sobie dokładają i mają wszystkich w d...!!! Ludzie powinni wyjść na ulice!
 załamany, lat 41
 Susz, Piątek 25-01-2013

27663. 
Odnośnie wpisu numer: 27659

Panie Pośle, gdyby nawet taka zmiana w ordynacji wyborczej weszła w życie, to śmiem stwierdzić, że lemingi (czytaj - ślepi oraz głusi wyborcy) wybiorą kolejnego aparatczyka oraz bezradnego zjadacza publicznych pieniędzy.
Osobiście czekam na te wybory samorządowe, które moim zdaniem dla nas mieszkańców Iławy są ważniejsze od parlamentarnych (lemingi o tym nie wiedzą).
Jako wyborca również będę domagał się publicznej debaty z kandydatami na burmistrza, radnych czy też być może z kandydatami na starostę. Takiej debaty z mieszkańcami brakuje.
Na debacie powinni być obecni również dziennikarze Kuriera, aby mogli zadać również niewygodne pytania "aparatczykowi", a potem rzetelnie zrelacjonować przebieg debaty. Wówczas może ludzie wybieraliby tych właściwych na właściwe stanowiska w Iławie.
 bob budowniczy
 Piątek 25-01-2013

27662. 
Po tym, co powiedziała minister rolnictwa Danii, niejaka Mette Gierskov
na temat naszej zdrowej polskiej żywności - nie kupię więcej w iławskim NETTO (sieć duńska) i namawiam do tego innych. [...]
 klient NETTO
 Piątek 25-01-2013

27661. 
Na ostatnie sesji Rady Miasta w Suszu radni [...] przyklepali kolejną [...] uchwałę Pana burmistrza Pietrzykowskiego dotyczącą przekształcenia szkoły w Lubnowych w stowarzyszenie.
Jako przyczynę podjęcia tak drastycznej decyzji podano podobno "plan oszczędnościowy w gminnym szkolnictwie".
Dziwne jest, że Pan Pietrzykowski jeszcze przed podjęciem dyskusji i głosowaniem nad swoistym zlikwidowaniem szkoły w Lubnowych, dał wszystkim radnym [...] podwyżki diet.
Czy to też w ramach planu oszczędnościowego? Na szkoły nie wystarcza, ale podwyżki dla radnych już tak? Czy w ten sposób "kupuje się" głosy radnych?
Teraz kolej ażeby radni się odwdzięczyli i dali podwyżkę burmistrzowi Pietrzykowskiemu. Ja proponuje nie 2000 zł ale 4000 zł podwyżki. A co!
 Anastazja z P.O.
 Piątek 25-01-2013

27659. 
Odnośnie wpisu numer: 27649

Szanowny Panie Leonie Kłonica von Kuraś, mam dla Pana chyba dobrą wiadomość.
Wiele wskazuje na to, że dokonamy zmiany w Kodeksie wyborczym na rzecz wyborów większościowych (jednomandatowych) do rad powiatów.
W ślad za tym nastąpić ma wybór bezpośredni starosty. To są zmiany rewolucyjne, eliminujące wszelkie kombinacje partyjne.
Do tej idei musimy jeszcze przekonać PSL. Opozycja, dla zasady, będzie głosować przeciw.
Warto uruchomić wyobraźnię i zastanowić się co dla aktualnie rządzących iławskim powiatem oznacza powszechny wybór bezpośredni starosty przez mieszkańców powiatowej wspólnoty i likwidacja list partyjnych. Czy jest to koncepcja budząca uzasadniony optymizm, czy też perspektywa wywołująca nieprzyjemny niepokój...?
 Adam Żyliński
 Czwartek 24-01-2013


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 88 89 90 ... 175 176 177 178 179 180 181 182 183 ... 286 287 288 ... 395 396 397 następna ] z 397



106637881



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.