Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2005-11-02

Deskorolkowcy walczą o skatepark


Pierwsza petycja o budowę skateparku do iławskiego ratusza wpłynęła ponad 10 lat temu. Młodzież walczy o swoje miejsce do uprawiania sportów ekstremalnych. Na razie bez skutku, ale ostatnio padły mocne obietnice.

Wybudowanie ostatnio skateparku w Zalewie było bodźcem dla młodych deskorolkowców w Iławie do złożenia kolejnego już pisma, pod którym podpisała się setka czynnie uprawiających sporty ekstremalne: skateboarderów, rolkarzy, bmx-owców i freeriderów. Oprócz tego pod petycją podpisy składają zwolennicy tego sportu. Jest ich już 750!


BĘDZIE KILKA TYSIĘCY

– Cały czas zbieramy podpisy – mówi Piotr Szczepkowski, przedstawiciel młodzieży. – Mamy nadzieję, że będzie ich o wiele więcej, nawet kilka tysięcy.

Dorośli chętnie składają podpisy pod listem młodzieży do burmistrza. Plac do „x-tremów” pozwoliłby im w spokoju odpoczywać w domach i nie słuchać huku deskorolek czy pisku opon bmx-ów pod oknami.


ZALEWO MA, A MY CO?!

– Do tej pory jeździliśmy na przygotowanych przez siebie rampach i podjazdach – dodaje Piotr. – Niestety, pozostawione bez naszej opieki, znikały po nocy jak świeże bułeczki. Drewniane podjazdy ktoś brał na opał, a metalowe rampy złomiarze sprzedawali za butelkę wina. Chcemy mieć coś swojego, by bawić się w rozsądny i dozwolony sposób.

Młodzież nie ukrywa, że często wyjeżdża do innych, i to nie całkiem większych miast, by sobie pojeździć.

– Zalewo ma, a my to co?! – mówią chłopcy, z którymi spotkaliśmy się na jednym z iławskich boisk. – To o wiele mniejsze miasto i jakoś umiało zorganizować pieniądze na profesjonalny skatepark.


RATUSZ JEST ZA

Młodzież spotkała się z Piotrem Ambroziakiem, szefem Wydziału Integracji Europejskiej w ratuszu. Przedstawiono konkretny projekt skateparku, a także koszt jego realizacji. Problemem jednak zostaje miejsce, w którym miałby on być umiejscowiony.

– Popieram wasz pomysł i jestem jak najbardziej za! – mówił na dzień dobry Ambroziak. – Projekt został już uwzględniony w strategii rozwoju sportu i rekreacji. Teraz pozostaje nam tylko poszukać miejsca na skatepark.

Młodzież podała władzom kilka propozycji działek, gdzie miałby stanąć ów park.

– Moim zdaniem miejsce nad Jeziorakiem przy ulicy Biskupskiej, tuż obok byłego tartaku, byłoby najlepszym rozwiązaniem. Obiecuję wam, że będę przecierał szlaki do burmistrza i dopilnuję, by jak najszybciej znalazły się pieniądze na ten cel – składa obietnicę w obecności „Kuriera Iławskiego” Piotr Ambroziak.


KASA NIE TAKA STRASZNA

Koszt skateparku okiem fachowców to 60 tys. złotych. Pozostaje jeszcze zakup działki i przygotowanie terenu pod ustawienie ramp i przeszkód.

– Nie są to duże pieniądze i moim zdaniem powinny się one znaleźć w kasie miasta – dodał Piotr Ambroziak. – Można też skorzystać z programów, które pozwolą pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej. Ważne jest też, byście wy sami uczestniczyli w przygotowaniu projektu skateparku, bo to wy jesteście tu fachowcami. To też wam obiecuję.

W rozmowie poruszono także kwestię ubezpieczenia skateparku i osób na nim przebywających. Najlepszym rozwiązaniem, co do tego obie strony nie miały żadnych wątpliwości, jest założenie stowarzyszenia przez zwolenników sportów ekstremalnych.

– To uchroni nas od wielu bardzo kłopotliwych problemów – mówi młodzież. – Stowarzyszenie to podstawa. Będziemy mogli także prawnie organizować zawody, co z pewnością rozsławi nasze miasto w Polsce.

Władze miasta chętnie widzą też sponsorów, których logo firmy umieszczono by na głównej płycie. Park będzie ogrodzony i pilnowany. Sprzęt na zimę demontowany, by nie dobrali się do niego złodzieje.

JOANNA MAJEWSKA




Iława. Skateboarderzy, rolkarze, bmx-owcy i freeriderzy,
którzy z pokolenia na pokolenie walczą z władzami Iławy
o prawdziwy skatepark. Dziś jeżdżą wszędzie i stwarza to
niebezpieczeństwo. Pod ich petycją podpisuje się
wiele osób dorosłych.


  2005-11-02  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106632744



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.