Na sesji radni zadawali pytania kierowniczce ośrodka pomocy społecznej. Bożena Kamińska odpowiedziała publicznie, my natomiast zweryfikowaliśmy jej odpowiedzi w olsztyńskim Banku Żywności. Okazuje się, że wiedza kierowniczki różni się od wiedzy pracownika olsztyńskiej instytucji.
Podczas sesji radni, poza pytaniami do burmistrza, skierowali też swoje interpelacje do Bożeny Kamińskiej, kierowniczki Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kisielicach.
– Dowiedziałem się, że jedna z osób pobierających dary z MOPS-u ma rentę socjalną. Mało tego, okazało się, że nawet dostała pracę i jest zarejestrowana – interpelował radny Rafał Ryszczuk. – Czy nikt nie sprawdza, czy dana osoba pracuje i czy jej status materialny się nie zmienił?
– Może się zdarzyć, że ktoś przestaje spełniać kryteria, ale my nie jesteśmy w stanie sprawdzić każdej rodziny, bo mamy inne zadania – odpowiedziała Kamińska. – Bank Żywności akceptuje to, że pomoc jest przyznana na cały rok i nie sprawdza tych, którzy ją otrzymują. My też nie musimy tego robić.
Kamińska dodała, że osoby pracujące, które korzystają z darów, są nakłaniane do rezygnacji z takiej pomocy.
– Chciałbym zapytać, czy MOPS ma jakiś wpływ na asortyment przekazywanych darów, bo ludzie mówią, że niektóre produkty można byłoby zastąpić innymi, bardziej potrzebnymi – pytał z kolei radny Zdzisław Wróblewski.
– Nie mamy żadnego wpływu na to, co otrzymujemy – odpowiedziała kierowniczka. – Bank Żywności decyduje i określa, ile czego będzie.
Zwróciliśmy się do Banku Żywności w Olsztynie, aby zweryfikować wypowiedź Bożeny Kamińskiej. Okazuje się, że instytucja ta nie jest w stanie kontrolować osób pobierających dary.
– Ustawa o pomocy społecznej określa, do jakich osób może być skierowana żywność – informuje Mariola Klenienko z Banku Żywności w Olsztynie. – Są to osoby ubogie, emeryci, renciści oraz ludzie szczególnie dotknięci przez los, na przykład przewlekle chorzy. Ustawa ta określa również kryteria dochodowe.
Jak dodała Klenienko, to właśnie ośrodki pomocy społecznej działające na terenach gmin są bogate w wiedzę, kto jakie kryteria spełnia i komu ta pomoc się należy.
– My nie jesteśmy w stanie tego kontrolować i weryfikować, bo z naszej pomocy, za pośrednictwem ośrodków, korzysta kilka tysięcy petentów w całym województwie – dodaje. – To jest w obowiązku ośrodków, aby określić, komu ta pomoc się należy.
TOMASZ SŁAWIŃSKI
Bożena Kamińska, kierowniczka
Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kisielicach,
odpowiadała na sesji na pytania radnych
Radny Zdzisław Wróblewski zwrócił uwagę
na asortyment darów. W ocenie jego wyborców
niektóre produkty można by zastąpić innymi
Radny Rafał Ryszczuk pytał kierowniczkę MOPS,
kto kontroluje przydziały darów