Obwodnica północna i basen w Iławie, remonty ulic oraz nowe bulwary i ścieżki rowerowe nad brzegami Iławki oraz Jezioraka – tak wygląda inwestycyjny boom wsparty przez Unię Europejską. Jego realizacja to już pewnik. Pierwszą inwestycją oddaną do użytku – już na lato przyszłego roku – będzie nowa scena amfiteatru nad Małym Jeziorakiem.
Jak pisaliśmy tydzień temu, w Iławie podpisano preumowy Programu Rozwoju Turystyki w Obszarze Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego na lata 2004-2006 z perspektywą lat 2007-2013. Sygnatariuszami aktu byli: marszałek województwa Jacek Protas, starosta iławski Maciej Rygielski, burmistrz Iławy Włodzimierz Ptasznik i wójt gminy Iława Krzysztof Harmaciński.
Preumowy zakładają realizację inwestycji o łącznej wartości ponad 110 mln zł (realne wartości poznamy po przetargach na wykonawstwo), zasilanych z funduszy unijnych (18 mln euro). Poniżej ich wykaz wraz z komentarzami włodarzy.
IŁAWA MIASTO: 88 MLN ZŁ
• Budowa obwodnicy północnej: droga połączy rondo przy cmentarzu na ul. Ostródzkiej z ulicą Dąbrowskiego, będąc przedłużeniem istniejącej już małej obwodnicy – alei Jana Pawła II; inwestycja da dostęp do nowych terenów inwestycyjnych pod turystykę i wypoczynek.
• Zagospodarowanie turystyczne brzegów Iławki i Jezioraka: budowa ścieżek rowerowych i ciągów pieszych nad brzegiem rzeki od ulicy Kościuszki do Dąbrowskiego i dalej nad jeziorem do końca osiedla Lipowy Dwór oraz dokończenie bulwaru nad Małym Jeziorakiem w środku miasta (ulice Konstytucji 3 Maja i Biskupska).
• Budowa sceny i zadaszenia amfiteatru: nowa scena mieć będzie garderoby dla artystów, sanitariaty i magazyny.
• Budowa centrum turystyczno-rekreacyjnego z krytą pływalnią, kręgielnią i gabinetem odnowy biologicznej przy ul. Biskupskiej (przy wjeździe na stadion, m.in. w miejscu dzisiejszego auto-komisu).
– Ze względu na imprezy, jakie w 2009 roku będziemy organizować nad Małym Jeziorakiem, najbardziej zależy nam na tym, aby jako pierwsza ukończona została nowa scena amfiteatru – mówi burmistrz Ptasznik. – Po przetargu na scenę ruszą prędko kolejne. W przyszłym roku w Iławie realizowane będą już wszystkie inwestycje, na które podpisaliśmy umowy wstępne. Po scenie ukończone zostanie centrum turystyczno-rekreacyjne z basenem i kręgielnią. Niedługo potem obwodnica północna i ścieżki rekreacyjne wzdłuż Iławki i Jezioraka.
Na miejskie inwestycje dofinansowanie wynosić będzie od 63 do 37 procent (wartości szacunkowe). Dla przykładu: przy budowie centrum turystyczno-rekreacyjnego dofinansowanie wynosić będzie około 50 procent.
– Nie zdecydowalibyśmy się na te inwestycje, gdyby nie udało się nam pozyskać środków z zewnątrz – podkreśla burmistrz. – Żadne miasto naszej wielkości nie byłoby w stanie wyłożyć 88 milionów złotych, ale kwota 46 milionów jest już dla nas realna.
IŁAWA GMINA WIEJSKA: 8,7 MLN ZŁ
• Budowa ścieżek rowerowych w Siemianach.
• Budowa drogi gminnej Szałkowo-Jażdżówki-Tynwałd-Makowo wraz ze ścieżkami rowerowymi (wzdłuż wschodniego brzegu Jezioraka): trasa połączy kilka turystycznych miejscowości, w których świadczy się usługi związane z obsługą żeglarstwa oraz turystyki pieszej, rowerowej i konnej.
– Planujemy, że realizacja inwestycji rozpocznie się w lipcu przyszłego roku, zakończy zaś w grudniu 2010 – mówi wójt Harmaciński. – Wkład własny w inwestycje mamy już zabezpieczony.
POWIAT IŁAWSKI: 14,5 MLN ZŁ
• Przebudowa drogi powiatowej w Iławie – ulice Dąbrowskiego i Zalewska: przebudowa ulic wraz z budową infrastruktury towarzyszącej.
– Wkład własny w tę inwestycję wniesie miasto Iława. Już podpisaliśmy w tej sprawie porozumienie – informuje starosta Rygielski. – Powiatu nie stać na udział w tej inwestycji, ponieważ ma znikome dochody.
Preumowy inwestycyjne w iławskim kinoteatrze
podpisują (od lewej) burmistrza Iławy Włodzimierz Ptasznik oraz marszałek województwa Jacek Protas
Kluczowa dla komunikacji w Iławie będzie budowa obwodnicy północnej, która połączy rondo przy cmentarzu
na ul. Ostródzkiej z ulicą Dąbrowskiego (żółta linia)
O planach inwestycyjnych dla regionu iławskiego rozmawiamy z JACKIEM PROTASEM, marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego
Mieszkańcy będą dumni
RADOSŁAW SAFIANOWSKI: – Co jest najistotniejsze w rządzeniu województwem?
JACEK PROTAS: – Najistotniejsze to mieć jasny plan działania. Nasz jest zapisany w Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku oraz w Regionalnym Programie Operacyjnym „Warmia i Mazury”.
– Co jest w tych zapisach?
– Nastawiamy się przede wszystkim na poprawę dróg. Po drugie chcielibyśmy rozwijać turystykę. Nie możemy przy tym jednak zapominać, że z samych turystów nie wyżyjemy, w związku z czym ważny jest Program Rozwoju Obszarów Wiejskich i środki przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości.
– Jaką rolę w tym planie odgrywa powiat iławski?
– Gołym okiem widać, że bardzo ważną. Kluczową kwestią jest realizacja Programu Rozwoju Turystyki w Obszarze Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego, który dotyczy trzech powiatów: iławskiego, ostródzkiego i elbląskiego. Znaczna część pieniędzy z tego programu spłynie właśnie do was. To możliwość realizacji tych planów, które do tej pory samorządowcy mieli na papierze, ale nie mieli pieniędzy, by je zrealizować. Podpisaliśmy osiem pozakonkursowych umów na kwotę ponad 110 mln zł, ale już dziś wiem, że złożono kolejne projekty do konkursów na dofinansowanie, jakie ogłosiliśmy. Wasz region jest jednym z mocniejszych w województwie. Iława i Ostróda to zagłębie turystyczne i przemysłowe.
– Jak ocenia pan współpracę z naszymi samorządami?
– Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to źle, ale bardzo cenię samorządowców z Iławy. Nie mówię tego kurtuazyjnie, dlatego że akurat jestem w Iławie. Jestem przekonany, że i mieszkańcy regionu będą po tych czterech latach dumni. Będą bowiem konkretne wyniki. Chciałbym tu wymienić nazwisko osoby, która nie jest na pierwszej linii – sekretarz miasta Iławy Bernadeta Hordejuk, która jest doskonale przygotowana merytorycznie i robi naprawdę wiele. Rozmowa z nią to czysta przyjemność. Potrafimy załatwić wiele ważnych spraw dosłownie w 5 minut.
– Jak ocenia pan konkurencyjność naszego regionu względem Wielkich Jezior Mazurskich?
– Nie da się natomiast ukryć, że w tej chwili dla Polaka czy Europejczyka Mazury to Mikołajki i Giżycko. Jednak ten obszar zaczyna być przepełniony. Musicie więc wykorzystać szansę, jaką da realizacja inwestycji, o których rozmawiamy i ściągnąć turystów, którzy pragną spokojniejszego wypoczynku. Oprócz obiektów rekreacyjnych, sportowych i kulturalnych potrzebna jest baza hotelowa. Słyszałem, że i w tej kwestii uda się zlikwidować zaszłości.
– Zna pan jakiś hotel w Iławie?
– Niestety, w chwili obecnej nie jestem w stanie wskazać nazwy żadnego.
– Ale zapewne jest pan w stanie wskazać jedno z naszych kulturalnych wydarzeń. Które?
– Najbardziej znani jesteście z festiwalu jazzowego. To wasz znak rozpoznawczy, impreza, która ma zasięg krajowy. I tu już przecież współpracujemy.
– W urzędzie marszałkowskim pracuje wiele osób z Iławy. To dobrzy pracownicy?
– Wiele osób z Iławy? Mniej więcej tyle samo, co z innych miast. Rzeczywiście, kilku moich współpracowników, nawet najbliższych, bo pracujących w gabinecie marszałka, pochodzi z Iławy i bardzo ich cenię za profesjonalizm, ale i poczucie przynależności. Za Iławę daliby się pokroić na kawałki. I przy każdej możliwej okazji lobbują za rozwojem rodzinnego miasta co – jako osoba także spoza Olsztyna – szczególnie cenię.
Czytaj późniejsze:
Wreszcie wiadomo, kto zbuduje basen
Czytaj wcześniejsze:
Będzie basen z kręgielnią!