Komendant Straży Miejskiej w Iławie Magdalena Woś, nie popełniła przestępstwa zatajenia w oświadczeniu majątkowym faktu posiadania samochodu. Policja uznała, że działała nieumyślnie.
Przypomnijmy. Magdalena Woś (36 l.) od września jest nowym komendantem Straży Miejskiej w Iławie, zastąpiła na tym stanowisku Andrzeja Masicę (57 l.).
Wcześniej przez lata pracowała w wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Iławie, gdzie w imieniu starosty wydawała decyzje administracyjne. I to właśnie z tego powodu, co roku miała obowiązek informowania o stanie swojego majątku.
We wrześniu do iławskiej prokuratury wpłynęło doniesienie, że komendant Woś od 2010 do 2013 roku w oświadczeniach majątkowych zatajała fakt posiadania samochodu.
„(...) celowo i świadomie zatajała fakt posiadania, w ramach małżeńskiej wspólności majątkowej, samochodu osobowego marki Volkswagen Bora, o nr rej. (...), którego wartość na chwilę obecną wynosi ok. 12 000 zł, a w 2010 r., tj. w okresie składania pierwszego oświadczenia majątkowego, wartość tego składnika kształtowała się w kwocie ok. 17 000 zł” – czytamy w doniesieniu.
Ostatecznie policja odmówiła donosicielowi wszczęcia śledztwa uznając, że Magdalena Woś działała nieumyślnie.
Jak wytłumaczyła policji komendant Woś, jej nazwisko nie widnieje na umowie kupna i w dowodzie rejestracyjnym opisywanego volkswagena, dlatego była przekonana, że nie musi podawać samochodu w oświadczeniu majątkowym.
Dodała też, że latach 2010-13 (czyli w okresie, w którym posądzono ją o składanie fałszywych oświadczeń) raz wpisała volkswagena, ale później oświadczenie sprostowała, ponieważ była przekonana, że nie powinna wykazywać w majątku tego auta.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Magdalena Woś, komendant
Straży Miejskiej w Iławie
Nowa komendant pod lupą prokuratury
czytaj poprzedni artykuł...