Zygmunt Wyszyński
Chciałbym tylko zwrócić uwagę
na bardzo „profesjonalny” sposób
przeprowadzenia przetargów na budowę
istnego zagłębia hoteli w Iławie:
przy stadionie i na terenie
po starych zakładach drobiarskich.
Nie wiadomo – śmiać się czy płakać...
Ci „inwestorzy”, tak szumnie zapowiadani przez burmistrza Jarosława M., po prostu albo zlekceważyli temat, albo jest to ich celowe działanie w porozumieniu z burmistrzem, aby tereny te wyrwać za śmieszne pieniądze. Wiadomo, że w drugim przetargu cena będzie obniżona o połowę, a w dalszej konsekwencji może dojść nawet do symbolicznej złotówki.
A „nasz” burmistrz już nie tylko w Lubawie znany jest z tego, że potrafi się z każdym „dogadać”... Dosłownie i w przenośni. Znamy to już...
Mam nadzieję, że radni miejscy będą się bacznie przyglądać tym rzekomym „przetargom”, aby wiedzieć dokładnie kto stoi za tą wciąż nieokreśloną i niejasną grupą kapitałową, bo jakoś tak odnoszę dziwne wrażenie, że główny kontrahent i naczelny reżyser ćmi fajkę na daczy pod Moskwą.
Czy przypadkiem nie są to ludzie pokroju tych, którzy pół roku temu chcieli z Iławy wyszabrować wyspę razem z Jureczkiem H. (Wielkim Stolarzem) przy akompaniamencie naszego wspaniałego burmistrza Jarusia M.? Niech mi panowie inwestorzy wybaczą jeśli jestem w błędzie.
Po byłym burmistrzu Jarosławie M. (dla mnie ten facet jest już „byłym”) teraz można się spodziewać wszystkiego.
Tak zwani „inwestorzy” widzą co się dzieje i spokojnie grają w swoje skrzypce – słaby burmistrz nawet za darmo odda ziemię, byleby tylko narobić wokół tego szumu i politycznej propagandy.
U znajomych, w sklepie, na targowisku – ludzie mają o czym prawić... Ten ogromny niesmak społeczeństwa budzi reakcja burmistrza na apel radnych wzywający go do ustąpienia, a właściwie brak jakiejkolwiek reakcji.
Wcześniej już zwracałem uwagę, że żadne apele nie odniosą skutku, kiedy chodzi o pieniądze. Nie pomyliłem się, bo w tym przypadku tylko to się liczy. Wyszarpać jeszcze co się uda dla siebie i kilku kolesiów.
Miarą popularności iławskiego władcy niech będzie ankieta pt. „Człowiek Roku”, która dobitnie pokazuje dziś jakim poparciem cieszy się ten zbawca Iławy.
ZYGMUNT WYSZYŃSKI