Niedawno pojawiła się pogłoska, że na kilka tygodni zostanie otwarty przejazd pod wiaduktem przy ul. Sobieskiego w Iławie. Miałoby to nastąpić w momencie, gdy zostanie zakończona budowa jednego z torów kolejowych biegnących przez wiadukt. Budowa drugiego z torów miałaby się rozpocząć kilka tygodni później i to właśnie w tym czasie kierowcy mogliby w pełni korzystać z ul. Sobieskiego.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy to prawda, a jeżeli tak, to z jakiego powodu miałyby zostać wstrzymane prace.

Informacja o otwarciu wiaduktu się nie potwierdziła, za to na budowie pojawiły się problemy techniczne i z tego powodu nie jest dziś znany konkretny termin zakończenia remontu.

Przypomnijmy, że na początku roku firma Budimex, która zajmuje się inwestycją, informowała na łamach „Kuriera”, że wiadukt będzie zamknięty do 30 września.

– Na chwilę obecną nie ma planów przywrócenia ruchu pod wiaduktem do czasu całkowitego zakończenia jego remontu – poinformowała nas Bożena Wielgo, odpowiedzialna w Budimexie za kontakt z mediami. – Ostateczny termin zakończenia przebudowy jest uzależniony nie tylko od warunków pogodowych, jakie będą w okresie jesiennym, ale także od prac torowych. Na około 2-kilometrowym odcinku z Iławy do Ząbrowa występują grunty słabonośne, co stwierdziliśmy już w czasie realizacji inwestycji, po przeprowadzeniu szczegółowych badań geotechnicznych. Przed przystąpieniem do prac inwestor (Polskie Linie Kolejowe - red.) musi przygotować projekt wzmocnienia gruntów.

Do tematu wrócimy.

Ruszyli z przebudową wiaduktu w Iławie
czytaj artykuł...