Policja zatrzymała iławskiego radnego Zenona K., który jechał fiatem ulicą Biskupską w Iławie. Od kierowcy policjanci wyczuli alkohol. Zdaniem policji, K. odmówił dmuchania w alkomat, pobrano mu zatem krew. Radny z kolei twierdzi, że w momencie kontroli był bardzo zmęczony, a policyjny alkomat – zepsuty!
Na ulicy Biskupskiej w Iławie policja zatrzymała do kontroli 48-letniego Zenona K. z Iławy, miejskiego radnego w Iławie, a zawodowo dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu.
– Policjanci wyczuli od niego alkohol – mówi Sławomir Nojman, oficer prasowy iławskiej policji. – Mężczyzna odmówił poddania się badaniu stanu trzeźwości alkomatem, wobec czego została od niego pobrana krew.
– Byłem bardzo zmęczony – powiedział Kurierowi radny Zenon K. – Pracuję dosłownie 24 godziny na dobę. Nie byłem pijany i nie odmówiłem badania na alkomacie. Dmuchałem trzy razy i alkomat był zepsuty, więc przystałem na to, by pobrano mi krew.
– Alkomat był sprawny – uważa z kolei Nojman. – Z tego, co wiem, prawdopodobnie Zenon K. dmuchał za słabo i alkomat nie zareagował. To takie „oszukiwanie” sprzętu mierniczego.
K. został przewieziony do szpitala w Iławie na pobranie krwi, którą przekazano do policyjnego laboratorium w Olsztynie. Badanie wykaże, czy radny we krwi miał alkohol.
– Zatrzymano prawo jazdy kierującego, a jego pojazd zabezpieczono – dodaje policja.
Gdy podejrzenia policji się potwierdzą, Zenon K. odpowie przed sądem za przestępstwo z winy umyślnej. Groziłoby mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata mandatu radnego.
JOANNA MAJEWSKA
MAGDA MAJEWSKA