Następny radny gminy wiejskiej Iława, po Wojciechu Myślińskim, pożegna się z mandatem. Tym razem jest to Waldemar Zacharski z Dziarn, skazany prawomocnym wyrokiem za nakłanianie do podrobienia dokumentu.
– W tej sprawie nawet nie miałem świadomości, ani nikt wokół, że popełniam przestępstwo! Znalazłem się po prostu o złym czasie w złym miejscu – powiedział nam Waldemar Zacharski. Od wyroku sądu się nie odwoływał.
O co chodzi? Otóż w czasie ostatniej kampanii wyborczej do samorządu, we wrześniu 2002 roku, Zacharski działał w swoim komitecie „Przymierze dla wsi”. Pomagał między innymi przy zgłaszaniu kandydatów swojego komitetu, którzy mieli zasiąść w obwodowych komisjach wyborczych. Jednym z wymogów formalnych było to, by każdy kandydat podpisał oświadczenie o wyrażeniu zgody na kandydowanie. Dokumenty te kompletował właśnie Zacharski. Jeden z kandydatów – pan Benedykt z Dziarnówka – okazał się dla niego pechowym...
– Gdy pojechałem do Benka po podpis na oświadczeniu, w domu była tylko jego żona. Zatelefonowała więc do męża i ten powiedział jej, by podpisała się za niego – opowiada radny. – Żona więc podpisała się za męża.
Sąd nie był pobłażliwy dla takiego postępowania: panią Ewę, żonę pana Benedykta, skazał za podrobienie podpisu męża, zaś radnego Zacharskiego za nakłanianie do tego czynu – oboje grzywnami po 500 złotych.
– Wychodzi na to, że nie mogę podpisać za żonę nawet odbioru listu poleconego – komentuje Waldemar Zacharski. – Trudno, stało się, jak się stało.
W tej samej sprawie sąd uniewinnił Jana Olejnika, oskarżonego o podobne czyny.
Sprawa Zacharskiego trafiła na wokandę, ponieważ doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, po stwierdzeniu niejasności w dokumentach, złożył wójt gminy Iława Krzysztof Harmaciński.
Teraz Rada Gminy Iława uchwali wygaśnięcie mandatu Waldemara Zacharskiego z powodu wyroku, a mieszkańców sołectw Dziarny, Ławice, Gromoty, Mątyki, Kałduny i Dół czekają wybory uzupełniające. Odbędą się one prawdopodobnie we wrześniu.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI