Tuż przed inauguracją premier i krajowy szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zwiedził nowy budynek Zespołu Szkół Zawodowych w Kurzętniku. Osoby z otoczenia Tuska poinformowali dziennikarzy, że nie mogą zadawać premierowi żadnych pytań – tylko pod tym warunkiem media mogły przyglądać się w zwiedzaniu szkoły przez szefa rządu.

Rolę gospodarza imprezy pełniła starosta Ewa Dembek (PO), która podała dane dotyczące inwestycji wartej 9,8 mln zł. Budynek szkoły ma ponad 3,5 tys. m kw. i może pomieścić 800 uczniów. W tym roku szkolnym naukę w nim rozpocznie ok. 400 osób. Starosta mówiła też o marzeniu władz powiatu, którym jest wybudowanie sali gimnastycznej przy szkole.

– To wyjątkowa satysfakcja, że w takich miejscowościach jak Kurzętnik marzenia o dobrej przyszłości naszych dzieci i młodzieży stają się faktem – mówił premier. – Bardzo ważny jest profil tej szkoły, dzięki któremu nowych kształtów nabiera rewitalizacja zawodów. Kiedy byłem w waszym wieku starsi ludzie mówili i chyba do dzisiaj to przekonanie żywią, że najważniejsza rzecz w życiu to mieć fach w ręku. Lepszy ślusarz jest tysiąckrotnie więcej wart na rynku niż kiepski politolog, o polityku to już w ogóle nie wspomnę.

Prezes rady ministrów poprosił także, żeby nauczyciele i uczniowie wzajemnie się szanowali.

Na uroczystości wręczono Honorowe Odznaki „Zasłużony dla Warmii i Mazur”, otrzymali je: Ewa Dembek, wicestarosta Marcin Buliński, były starosta Stanisław Czajka oraz wiceprzewodniczący rady powiatu Romuald Koszewski.

Dodatkowo starosta wręczyła statuetki osobom, które przyczyniły się do budowy szkoły. Otrzymali je dyrektor departamentu zarządzania programami rozwoju regionalnego w urzędzie marszałkowskim Bożena Wrzeszcz-Zwada, przewodnicząca rady powiatu Zofia Andrzejewska, pracownicy starostwa Alina Banaszewska i Wojciech Umiński, skarbnik powiatu Halina Bartkowska, prezes Iławskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego Anna Szymczak, Marcin Buliński oraz inżynier kontraktu Wiesława Kędzierska.

Po uroczystości skontaktowała się z nami Hanna Jęczewska, przewodnicząca rady rodziców w Zespole Szkół Rolniczych w Czachówkach. Placówka ta jest w okresie likwidacji, a ostatni jej uczniowie kończą naukę w Kurzętniku.

Jęczewska opowiedziała nam, że zgłosili się do niej rodzice uczniów z Czachówek, którzy poczuli się dotknięci faktem, że zostało zorganizowane dla nich osobne rozpoczęcie roku o godz. 9 – na dwie godziny prędzej przed oficjalnym, uroczystym otwarciem Zespołu Szkół Zawodowych w Kurzętniku. W ten sposób uczniowie z Czachówek (przeniesieni ze swojego pierwotnego miejsca właśnie do Kurzętnika) nie brali udziału w uroczystej inauguracji, która rozpoczęła się o godz. 11.

Zapytaliśmy drugą stronę o zdanie.

– ZSZ z Czachówek jest odrębną szkołą od ZSZ w Kurzętniku, mimo iż uczniowie obydwu szkół chodzą do tego samego budynku – komentuje starosta Ewa Dembek. – Potraktowaliśmy jednak Czachówki specjalnie, ponieważ zaprosiliśmy ich dyrektora, wszystkich nauczycieli i samorząd uczniowski. W przypadku wszystkich innych szkół zaproszeni byli tylko dyrektorzy.

Dembek dodaje, że listę gości na otwarcie w Kurzętniku w pierwszej kolejności ustalał wojewoda i kuratorium oświaty, dopiero w następnej starostwo.

Hanna Jęczewska