Swedwood, produkujący meble dla koncernu IKEA, rozważa inwestycję w Iławie. Na 35 hektarach chcą Szwedzi zbudować zakład i magazyny, gdzie pracę znajdzie 500 ludzi. Do ostatecznych decyzji jednak jeszcze daleko.
W poniedziałek 3 września burmistrz Iławy Włodzimierz Ptasznik, a także jego zastępca Stanisław Kieruzel i starosta iławski Maciej Rygielski spotkali się w Lubawie ze Hakanem Erikssonem, prezesem zarządu szwedzkiego Swedwood Polska oraz Januszem Walczakiem, dyrektorem zakładu tej firmy w Lubawie.
– Iława jest jednym z kilku miejsc pod inwestycje, nad którymi zastanawiają się Szwedzi – powiedział nam po spotkaniu burmistrz Ptasznik. – Są zainteresowani 35 hektarami przy ulicy Piaskowej (za nowym cmentarzem – red.). Zależałoby im także, by teren ten objąć Specjalną Strefą Ekonomiczną.
Rozmowy póki co są wstępne i dotyczą m.in. ceny, za jaką miasto miałoby oddać grunty. Do przemyślenia przez burmistrza jest też inny aspekt: oddanie jednemu inwestorowi 35 hektarów oznaczałoby wyprzedanie praktycznie całej ziemi pod duży przemysł w Iławie – drugiej tak pokaźnej oferty gruntowej miasto już mieć raczej nie będzie. Korzyścią byłoby 500 nowych miejsc pracy, solidność szwedzkiej firmy i perspektywy rozwoju na przyszłość.
Dla porównania: niemiecki inwestor, który niebawem kupi od miasta teren przy ul. Piaskowej pod fabrykę części do ciężarówek, na 5 hektarach da pracę 250 osobom.
– Szwedzi w najbliższym czasie przyślą do nas ankietę ze szczegółowymi pytaniami na temat oferowanego przez nas gruntu – dodaje burmistrz. – My z kolei poprosiliśmy o skierowanie do nas oficjalnego listu intencyjnego w sprawie nabycia ziemi.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI