Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2005-08-10

Wyrzucił Ptasznika, stracił pieniądze


Unia Europejska zaakceptowała wniosek z iławskiego ratusza o dofinansowanie przyjazdu zagranicznych gości na obchody 700-lecia Iławy. Ostatecznie jednak pieniędzy miasto nie dostało. Dlaczego? O to właśnie radni pytali burmistrza.

Temat wypłynął na ostatniej sesji iławskiej rady za sprawą wiceprzewodniczącego Zbigniewa Rychlika, który pokazał dokumenty świadczące o tym, że miastu przyznano ponad 12 tys. euro na zaproszenie zagranicznych gości na uroczyste obchody 700-lecia Iławy. Pieniędzy tych jednak Iława nie dostała. O powody tego faktu pytał właśnie Rychlik.

HISTORIA

Wniosek o unijne dofinansowanie spotkania mieszkańców w ramach tak zwanego „bliźniaczenia miast” opracował Włodzimierz Ptasznik, pełniący w ratuszu do końca zeszłego roku obowiązki dyrektora Wydziału Integracji Europejskiej.

– Wnioskowałem o dopłatę 12.800 euro do zakwaterowania i transportu 125 zagranicznych gości, przedstawicieli zarówno władz, jak i różnych jednostek pozarządowych. Są to nieliczne fundusze, przy których nie jest wymagany wkład własny beneficjenta projektu, a zwykle stara się o nie wiele miast europejskich – opowiada Ptasznik.

Wniosek ten 31 grudnia zeszłego roku podpisał burmistrz Jarosław Maśkiewicz (tego samego dnia Włodzimierz Ptasznik został zwolniony przez burmistrza z pracy). Podpisany wniosek został wysłany do Brukseli, stolicy UE.

Po trzyetapowej weryfikacji, przeprowadzonej przez urzędników unijnych, iławski wniosek został zakwalifikowany do udzielenia pomocy w kwocie 12.277 euro na podjęcie 125 gości z partnerskich miast Iławy: Gargżdai, Herborn i Tholen. Gestorzy programu poinformowali o tym na swojej stronie internetowej. Pieniędzy jednak miasto nie dostało...

MINA NA BURMISTRZA

Jak się okazało, już po zwolnieniu Ptasznika organizatorzy obchodów 700-lecia o kilkadziesiąt osób zmniejszyli liczbę zaproszonych gości z zagranicy.

– We wniosku w sposób nieuprawniony wprowadzono niektóre cyfry – tłumaczył radnym na ostatniej sesji Henryk Lisaj, zastępca burmistrza i jednocześnie następca Ptasznika na fotelu dyrektora Wydziału Integracji Europejskiej. – Gdy przystąpiliśmy do zapraszania delegacji, nie mieliśmy żadnych informacji, czy ten wniosek przeszedł czy nie. Informacja taka przyszła do nas dopiero w piątek 3 czerwca. Napisano tam, że nienaruszalny termin dostarczenia dokumentów jest w poniedziałek 6 czerwca w Brukseli.

Dokumentem tym była umowa między Iławą a Brukselą o przyznaniu pieniędzy i przyjęciu przez miasto zobowiązań m.in. co do liczby zaproszonych gości.

– Cała lista przyznanych funduszy widniała na stronach internatowych już od kwietnia! I już wtedy była to jasna sprawa, że te pieniądze są przyznane! – przekonuje z kolei Włodzimierz Ptasznik, który także gościł na sesji rady. – Na początku czerwca potwierdzenie przyszło, ale trzeba było podpisać porozumienie grantowe i odesłać je do Brukseli. Nie wiem, czy panowie nie mieliście czasu? Trzeba było jakiegoś tłumacza zorganizować, jeśli były z tym problemy.

– Jeśli do 6 czerwca nie udzieliłoby się odpowiedzi, to sprawa przestawała istnieć. Wniosek więc i tak nie zostałby zrealizowany, ponieważ fizycznie niemożliwe byłoby dostarczenie wymaganych aneksów do Brukseli. Aneksy zawierały też nieprawdziwe dane, więc zaproponowałem burmistrzowi niepodpisywanie wniosku, gdyż byłoby to naruszeniem prawa – bronił swojego Lisaj. – Zaproszenie tych delegacji wcześniej byłoby nieuprawnione. Nie wiem, czemu nie wystąpiono do rady o przeznaczenie dodatkowych środków na podjęcie gości. Gdybyśmy to wykonali, to zaprowadziłoby to burmistrza na dyscyplinę budżetową do Olsztyna, bo wydałby pieniądze, których nie miał. Ja w ogóle się zastanawiam, czy to nie była gotowa mina dla burmistrza, zresztą często się zdarzają takie sytuacje.

Sprawę utraconej dotacji zbada teraz podległy burmistrzowi ratuszowy audytor. Jak powiedział wiceburmistrz Lisaj, „ku przestrodze na przyszłość”.

RADOSŁAW SAFIANOWSKI


  2005-08-10  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106703876



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.