Jako pierwszy o Ząbrowie mówił Wójt Gminy Iława Krzysztof Harmaciński w sprawozdaniu z działalności międzysesyjnej. Przypomniał, że wbrew plotkom, które krążą w regionie, ośrodek zdrowia w tej miejscowości nie zostanie zlikwidowany.

Wójt w sprawozdaniu mówił też o wiadukcie w Ząbrowie.

– Odbyłem spotkanie z przedstawicielem Polskich Kolei Państwowych, które dotyczyło odwodnienia linii kolejowej Iława-Gdańsk – informował Harmaciński. – Głównie chodziło o podtopienie wiaduktu w Ząbrowie. Ustaliliśmy dalsze działania. Będziemy rozmawiać na ten temat także z właścicielami gruntów i posesji obok obiektu, by wspólnie rozwiązać problem.

Wójt przypomniał, że podtopienia to niestety bolączka całej gminy.

– Cały czas mamy zalaną drogę z Nowej Wsi do Kamienia, gdzie czekamy na zejście wody, by podjąć stosowne działania – mówił. – Podtopione są również grunty w kierunku Kamienia, Woli Kamieńskiej, Windyk czy Tynwałdu. Będzie trzeba podejmować działania monitujące do władz rządzących o podjęcie rozwiązania kompleksowego. To trzeba naprawić na całej linii aż do Brodnicy. Tam w przyszłości powinien powstać zbiornik retencyjny z możliwością spuszczania wody.

Odnośnie zalań radny Krzysztof Zieliński prosił, by zwrócić szczególną uwagę na fragment drogi Szymbark-Ząbrowo, gdzie również pojawiło się takie niebezpieczeństwo.

– Na Jeziorze Ząbrowskim jest śluza – mówił radny. – Gdyby została trochę opuszczona, to myślę, że spora część wody spłynęłaby do Osy. Mówię o tym, bo sytuacja naprawdę robi się niebezpieczna i nie chcę, żebyśmy obudzili się z ręką w nocniku.

INTERPELACJE

Radny Zieliński zgłaszał też fatalny stan drogi z Ząbrowa do Szymbarka, aż do skrzyżowania w Starzykowie. Jak mówił, ludzie omijają dziury, a to zagraża bezpieczeństwu. Z kolei wiceprzewodniczący rady Aleksander Konecki pytał o plany odnośnie remontu drogi Ząbrowo-Gałdowo.

– Złożyliśmy stosowne wnioski z prośbą o ujęcie w budżecie powiatu tych dróg, jak i zresztą innych powiatowych, które wymagają natychmiastowego remontu, a znajdują się na terenie gminy – mówił wójt.

Harmaciński wymienił odcinki, na których remont powiat zaplanował środki. Chodzi o przebudowę drogi Gromoty-Kałduny, opracowanie dokumentacji odnośnie ścieżki rowerowej do Wikielca i o remont nawierzchni na odcinku Dziarny-Dół.

– W budżecie ujęto też naprawę drogi Ząbrowo-Gałdowo na długości 500 metrów – wymieniał wójt. – Nie wiem, o który fragment dokładnie chodzi, ale wiem, że Zarząd Dróg Powiatowych był na miejscu i dokładnie to analizował. Mam nadzieję, że to poprawi sytuację.

Odnośnie pytania Zielińskiego, Harmaciński tłumaczył, że wskazywano, by na drodze Ząbrowo-Szymbark położyć przynajmniej tzw. cienki dywanik, ale niestety wniosek nie został zaakceptowany przez zarząd powiatu.

– Wiemy, że na pewno drogi będą naprawiane w ramach bieżącego utrzymania – mówił wójt.

DZIURA, LAMPY, KRZAKI

Radny Krzysztof Zieliński prosił o zajęcie się jeszcze trzema kwestiami odnośnie Ząbrowa.

– Pierwsza sprawa dotyczy ulicy Kolejowej – mówił. – Na zakręcie jest duża dziura. Wiem, że to nie jest dobry czas na łatanie, ale ta dziura jest tak ogromna, że praktycznie nie można jej ominąć. Przy każdym przejechaniu się w nią wpada.

Druga kwestia dotyczyła lamp na tej samej ulicy.

– Są dwie latarnie, jedna po jednej, druga po przeciwnej stronie – tłumaczył radny. – Żadna jednak nie oświetla narożnika. Sytuacja jest niebezpieczna, bo ludzie przez to nie idą chodnikiem, tylko ścinają cały zakręt, idąc drogą. Wystarczyłoby odpowiednio obrócić jedną z lamp, by rozwiązać ten problem.

Trzecia prośba przedstawiona przez radnego dotyczyła budynku masarni i ubojni „Best” w Ząbrowie.

– Rozmawiałem z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg panem Lechem Tatarkiem na temat przerastających w tym miejscu tui, które rysują samochody, zwłaszcza przy mijaniu się – mówił radny. – Dyrektor tłumaczył, że ciężko cokolwiek zrobić, bo rosną one na terenie prywatnym. Zastanawia mnie, co by było, gdyby całkowicie zagrodziły powiatową drogę. Zostałaby wtedy zamknięta? Trzeba przecież coś z tym zrobić.

Wójt powiedział, że pracownicy przyjrzą się dziurze oraz lampom na ul. Kolejowej i spróbują rozwiązać jakoś związane z nimi problemy. Odnośnie krzewów przy „Beście” wójt obiecał osobiście porozmawiać z Tatarkiem.

– Skonsultuję się także z mecenasem, by dowiedzieć się, jakie działania są możliwe, bo w tej chwili obiekt ten jest już przejęty przez komornika – mówił wójt.

Radny
Krzysztof Zieliński
zgłaszał
m.in. problem
na ulicy
Kolejowej
w Ząbrowie.
Ogromna
dziura
zagraża
użytkownikom
drogi