Najlepiej zarabiającym pracownikiem miejskiej instytucji w zeszłym roku był prezes Iławskich Wodociągów. Andrzej Kolasiński zarobił 146 tysięcy złotych, choć jeszcze rok wcześniej były to tylko 64 tysiące. Kiedy zainteresowaliśmy się tematem, o 226-procentowej podwyżce prezesa z publicznej kasy albo nikt „nie wiedział”, albo nie chciał mówić.
Andrzej Kolasiński według oświadczenia majątkowego w 2005 roku na stanowisku prezesa Iławskich Wodociągów zarobił 64.681 zł. Ta kwota nie szokuje, podobnie zarabiają prezesi pozostałych miejskich spółek (ZKM oraz ITBS) czy dyrektorzy miejskiej kultury i sportu.
TAJEMNICZA MEGA-PODWYŻKA
Za to w 2006 roku Kolasiński zarobił w IW już… 146.086 zł. To podwyżka pensji aż o 226%! W międzyczasie prywatne zobowiązania pieniężne prezesa spadły ze 167 do 143 tys. zł. Prezes wymienił też Peugeota 405 (1996 r.) na VW Pasata kombi z 2001 roku (auto zostało skradzione poza Iławą; prezes nie odzyskał go do dziś).
Zapytany przez nas o to, skąd wziął się tak duży skok jego poborów, prezes Kolasiński odmówił komentarza. Jednocześnie zaprosił nas na „gospodarską wizytę” w prowadzonej przez siebie spółce. Oczywiście nie mogliśmy sobie odmówić, by przyjrzeć się spółce z bliska.
PRZYBYŁA PRZEPRASZA
I ODKŁADA SŁUCHAWKĘ
Dowiedzieliśmy się także, że w październiku 2006 roku – w ostatnich dniach rządów poprzedniego burmistrza Jarosława Maśkiewicza – ówczesny przewodniczący rady nadzorczej IW Roman Przybyła podpisał z prezesem Kolasińskim kontrakt menedżerski objęty klauzulą tajności.
Zadzwoniliśmy do Romana Przybyły pytając o warunki pracy i płacy prezesa wodociągów.
– Dlaczego dzwoni pan do mnie? – zapytał Przybyła, gdy się przedstawiliśmy.
– Ponieważ do maja 2007 roku był pan przewodniczącym rady nadzorczej wodociągów. Czy wiedział pan o tak znaczącej podwyżce poborów prezesa? – zapytaliśmy.
– Nie, nie bardzo, przepraszam, do widzenia – i Przybyła, który przez kilka lat w interesie iławskich podatników miał nadzorować miejską spółkę, odłożył słuchawkę.
Kiedy ponownie zadzwoniliśmy, zapytać o kontrakt menedżerski, odebrała już żona Przybyły, która na naszą prośbę przekazała słuchawkę mężowi, ten jednak znów ją odłożył.
BURMISTRZ NIE WIEDZIAŁ
Istnienie tajemniczego kontraktu menedżerskiego podpisanego przez Przybyłę potwierdza za to burmistrz Włodzimierz Ptasznik, który w imieniu miasta reprezentuje właściciela spółki.
– Na początku września spotykam się z obecnym przewodniczącym rady nadzorczej wodociągów i będziemy sprawdzać między innymi ważność prawną tego kontraktu – mówi burmistrz.
– Czy wiedział pan o ponad 200-procentowej podwyżce poborów prezesa Kolasińskiego? – pytamy.
– Dowiaduję się o tym od pana i obiecuję, że we wrześniu przyjrzę się tej sprawie – odpowiada Ptasznik.
– Czy pana zdaniem takie wzrosty wynagrodzeń w spółkach miejskich – z założenia pełniących funkcję służebną wobec mieszkańców z podkreśleniem zasady „non profit” – powinny mieć miejsce? – drążymy.
– Dziwi mnie tak ogromny skok, ale trudno mi to komentować, gdyż nie znam sprawy. Muszę najpierw porozmawiać między innymi z prezesem Kolasińskim i ustalić, co było przyczyną takiego wzrostu wynagrodzenia – odpowiada burmistrz.
Tadeusz Bujacz, obecny przewodniczący rady nadzorczej IW, podobnie jak jego poprzednik nie chciał zbytnio rozmawiać z Kurierem. „Kierunki naszych działań ustalimy na wrześniowym spotkaniu z burmistrzem” – uspokajał.
PIERWSZY W MIEŚCIE
DRUGI W POWIECIE
Z tego, co na razie wyszukaliśmy, to w skali powiatu Kolasiński pod względem zarobków wypłacanych z publicznej kasy (i podlegających upublicznieniu) plasuje się na drugiej pozycji. Zdecydowanym liderem jest tu dyrektor podległego pod starostwo, iławskiego szpitala Przemysław Ramel, który w zeszłym roku zarobił w szpitalu 233 tys. zł (łączne pobory jako dyrektora i lekarza).
Kolasiński jest za to liderem w publicznych instytucjach miasta Iławy. O takich zarobkach jak on mogą pomarzyć nie tylko prezesi dwóch pozostałych miejskich spółek (patrz zdjęcia obok), ale nawet sam burmistrz Iławy! W 2006 roku średnia miesięczna pensja Kolasińskiego wynosiła 12.173 zł, podczas gdy obecna pensja burmistrza Ptasznika to 9.200 złotych.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
ANDRZEJ KOLASIŃSKI
prezes Iławskich Wodociągów
pensja roczna:
2005 r. – 64.681 zł
2006 r. – 146.086 zł
podwyżka: aż 226% !!!
RYSZARD ŁAWRYNOWICZ
prezes ITBS
pensja roczna:
2005 r. – 70.224 zł
2006 r. – 73.453 zł
podwyżka: niecałe 5%
ANDRZEJ ORZECHOWSKI
prezes ZKM
pensja roczna:
2005 r. – 69.031 zł
2006 r. – 88.257 zł
podwyżka: 28%