Zarzut gwałtu usłyszał Łukasz F. 24-letni miał na dyskotece pobić i zgwałcić 17-letnią suszankę. Wszystko działo się w dyskotece w Starym Dzierzgoniu (powiat sztumski).
17-letnia M. jest mieszkanką Susza i tam chodzi do szkoły.
Dziewczyna przeżyła koszmar w sobotę 7 stycznia, gdy wybrała się ze znajomymi do dyskoteki w Starym Dzierzgoniu. Przed wejściem do damskiej toalety na kilka chwil została sama. Wtedy napadł na nią 24-letni Łukasza F., który ją pobił i zgwałcił. Akurat nikogo wtedy nie było w pobliżu. Nikt też nie słyszał krzyków dziewczyny rozpaczliwie wołającej o pomoc.
Po wszystkim M. wróciła do swoich przyjaciół, którym opowiedziała, co się stało. O zdarzeniu natychmiast poinformowano ochronę lokalu i wezwano policję.
Pijany agresor został błyskawicznie namierzony i zatrzymany. Po dwóch dniach na wniosek policji i prokuratury został, decyzją sądu, tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
– Łukaszowi F. przedstawiono zarzut gwałtu oraz spowodowania obrażeń ciała kobiety – informuje Lucyna Wojciechowska, prokurator z Kwidzyna. – Podejrzany nie zaprzeczył stawianym mu zarzutom. Dowodem w sprawie jest monitoring dyskoteki, który zarejestrował początek zdarzenia.
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
– Do tej pory nie był notowany przez policję – informuje Karolina Gastoł-Zawicka z policji w Sztumie.
W światku więziennym gwałciciel będzie miał, mówiąc kolokwialnie, przechlapane na całej linii. (pz)