|
Forum |
|
|
4493. | Ja, niżej podpisany spirytus, popieram spirytus salicylowy, by przywrócić ORMOWCA na Forum. Przecież Andrzej Zalewski też został przywrócony. |
|
| spirytus |
| Niedziela 22-10-2006 |
|
4492. | Do kandydatki Skubij!
Nastała taka moda na zadawanie trudnych pytań politykom i samorządowcom. Proszę się nie obrazić, ale mam takie męskie pytanie. Czy podczas tej kadencji, jeśli pani wygra, jest szansa na powstanie oficjalnego, porządnego domu publicznego w Iławie? Publiczno-prywatnego, a nawet koedukacyjnego. Takiego „Exclusive”? Żeby panie (po menopauzie) też mogły się jeszcze rozerwać i dowartościować. Mam też takie pytanie formalne. Czy poprawna jest forma „zagłosujcie”, użyta w Pani odezwie? Nie jestem polonistą, ale sądzę, że powinno być „głosujcie”. Mam też wątpliwości co do sformułowania: „Sptkajmy się na wyborach”. Czy nie powinno być raczej: „Spotkajmy się podczas wyborów”? Bo spotkać to się można na randce.
Z poważaniem ppp, czyli:
|
|
| partner publiczno-prywatny |
| Niedziela 22-10-2006 |
|
4491. | Wysoki Redaktorze Synowiec!
Na podstawie stosownego artykułu, wnoszę o przywrócenie pełni praw obywatelskich członkowi ORMO, czy innemu ŻAGLOWI, co nawet w szkwał próbował żeglować.
Brak tego jegomościa, skutkuje zawłaszczaniem Forum przez obywatela Niesiobędzkiego Wiesława, czy pana Momusa (o innych Kleinach, Synowcach redakcyjnych, Rochowiczach, czy Ostrowskich nie wspomnę). A to odbywa się ze szkodą dla pluralizmu, demokracji i wolności słowa. O rozrywce i edukacji nie wspominając, co ma też znaczenie. Więc proszę pomyśleć i go przywrócić, bo nie daj Boże się rozpije na te smutki. Jak ja się kiedyś rozpiłem, ale wróciłem do stanu trzeźwości. Pozdrawiam kochaną redakcję moją. On nie może dostać dożywocia i nie jest to tylko moje zdanie. Innych też. Co nie powrócili. Do wiadomości tylko redakcji ich podaję... |
|
| spirytus salicylowy |
| Niedziela 22-10-2006 |
|
4486. | Witam!
Jeśli kogoś interesują kandydatury do Rady Miejskiej w Iławie w wyborach, to [słyszałem, że w środowym Kurierze będą wszystkie listy]. Zapraszam do lektury. Do innych rad z naszego terenu również będą podane. Pozdrawiam. |
|
| iławianin, lat 51 |
| Iława, Sobota 21-10-2006 |
|
4485. | Do rogatego, wpis 4474.
To już jest nas dwóch. Ja z tych list wyrzuciłbym Kazimierza Kowalskiego z Falknowa, członka UP, który - zamiast dialogu - używa publicznie takich słów jak kur** czy spier*****.
No cóż, Zgody i Rozwoju raczej z tym Panem nie będzie... |
|
| Jan |
| Sobota 21-10-2006 |
|
4484. | Do wpisu poniżej.
Andrzej! Podejrzewałem i nadal myślę, że rzymski Momus a grecki Momos (bóg kpiny i ironii, nazywany przez Hezjoda synem nocy), to - obok Stacha i Antoniego - twoje kolejne alter ego. Never mind. I tak fajnie się rozmawia (mnie, wyznawcy psychologii Junga, alchemików i gnostyków) z uczniem takiego chociażby Sperlinga czy prof. Antoniego K.
Anima, przyjacielu, to nie tylko żeński aspekt mężczyzny dopełniający Logosa, to chyba nade wszystko chroniąca przed ekspansją Cienia - Sophia, która z krwiożerczego i bezlitosnego Jahwe, ulegającego podszeptom szatana, żadającego ofiar z ludzi i grożącego bezwzględnym wytępieniem wszystkich wrogów Izraela, uczyniła miłosiernego Boga, do którego modlił się Zaratustra tymi słowy: "Nie proszę byś mi dawał cokolwiek, proszę byś mi ujął i dźwigał ze mną po społu".
Bo, widzisz Andrzeju, to nie idzie o to, żeby ludzie byli boscy, idzie o to, żeby Bóg był ludzki, gdyż to nie Hiob zwątpił w Boga, to Bóg zwątpił w Hioba. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Sobota 21-10-2006 |
|
4483. | Do Wiesława Niesiobędzkiego (4458).
Nie udało mi się nawiązać kontaktu z Momusem, niemniej Stachu próbuje go wytropić. Sądzę, że Momus mówiąc o masce, miał na myśli po prostu ochronną maskę, podobną do tej, którą aktorzy zakładali na twarz w tragedii greckiej. Ale, może się mylę.
Ty, Wiesławie drogi, nawiązujesz do Karla Gustava Junga i sądzę nieśmiało, że nie do końca masz rację. Persona nie zawiaduje człowiekiem, persona jest po prostu świadomością zbiorową jednostki, zewnętrzną warstwą osobowości, poprzez którą komunikuje się ona z otoczeniem i asymiluje widoczną sferę kultury. Persona z jednej strony służy adaptacji, a z drugiej spełnia funkcje obronne, gdyż zakrywa indywidualne cechy psychiki. Dzięki fasadowym umiejętnościom ego (ośrodek świadomości indywidualnej) może ukryć się w tłumie podobnych jednostek porozumiewając się zbiorowymi regułami. Należy do nich m.in. mowa, nawyki, normy obyczajowe. Do persony należą też mechanizmy obronne i stereotypowe zachowania, ubiór, styl życia przyjęty w rodzinie, środowisku obyczajowym, warstwie społecznej, danej kulturze...
Na personę składają się pozy, gry i zachowania jakie jednostka przyjmuje w określonej roli, np. jako mąż, żona, kierownik, sprzedawca, kapłan, terapeuta etc.
Wybacz Wiesławie, że nie ustosunkuję się do reszty twojej wypowiedzi, ale to temat rzeka. Rzeka, w której nieźle pływam. Uwierz mi na słowo.
Masz rację mówiąc, że persona utożsamia się ze swoją rolą społeczną, zawodem albo stanowiskiem. Niewykluczone, że burmistrz Maśkiewicz odgrywa takie a nie inne zachowania jako burmistrz. Prawdopodobnie nikt mu nigdy nie powiedział, że repertuar, który posiada i uzewnętrznia zdecydowanie bardziej przystaje do środkowego Gomułki. Maska, którą przywdział, podobna do tej z tragedii greckiej, ma zapewniać mu swoistą nietykalność społeczną. Prokurator jednak maskę tę od 4 lat (czyli niezwykle mało skutecznie) próbuje mu zdjąć... Niewykluczone, że prokuratorowi dano maskę nie tego rozmiaru.
Pisałem nie raz, że lubawski burmistrz Standara identyfikuje się niemalże z Lubawą. On wręcz powiada „Lubawa to ja” i dlatego musi, po prostu musi ratować nadal Lubawę. Bo bez niego miasteczko zejdzie na psy...
I na zakończenie, odchodząc od tego belferskiego tonu. Skoro powiadasz (to próba krotochwili z mojej strony), że ty pozostajesz pod wpływem Animy, to należy przypomnieć, że Anima, to symbol pierwiastka żeńskiego w nieświadomości mężczyzny i, póki co, więcej w tobie kobiety jak mężczyzny być może, a przynajmniej Anima kusi cię do uległości wobec kobiety. |
|
| Andrzej Kleina – też emeryt, czyli co najwyżej ½ mężczyzny |
| Sobota 21-10-2006 |
|
4481. | Do komitetu „Zgoda i Rozwój".
Mam nadzieję, że swojej kampanii nie pozwolicie organizować Panu Romanowi Krauze. Wasze spotkanie wyborcze wyglądałoby tak: - występ zespołu Madar, - występ iluzjonisty, - koncert zespołu 4VER.
W swojej reklamie i skróconym programie (dłuższego nie ma) w ostatnim punkcie wasz kandydat umieścił m.in. promocję kultury. A w jego wykonaniu kultura jest na poziomie DISCO-POLO, więc bardzo mi przykro, mojego głosu już nie macie. Pozdrawiam.
|
|
| Radosław nie-Dias |
| Piątek 20-10-2006 |
|
4479. | Na 3 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozpatrzenia skargi opozycji na uchwaloną we wrześniu nowelizację ordynacji wyborczej, która jest podstawą wyborów samorządowych 12 listopada.
Jeśli TK uznałby za prawidłowy sam sposób uchwalenia nowelizacji ordynacji, a za nieprawidłową - jej treść, to konieczna byłaby zmiana ordynacji przez sejm. Gdyby zaś sposób uchwalenia ordynacji TK uznał za nieprawidłowy, oznaczałoby to, że nowej ordynacji w ogóle nie ma, a wybory odbędą się według ordynacji poprzedniej.
Wg opozycji, nowe przepisy łamią zasadę równego traktowania wszystkich głosów i są niezgodne z konstytucyjną zasadą decentralizacji, bo sprzyjają większym komitetom. W myśl przyjętych rozwiązań, m.in. wynik komitetu, który w wyborach nie przekroczy 5 proc. progu wyborczego, będzie wliczany do wyniku bloku, w skład którego ten komitet wchodził. Opozycja uważa też, że koalicja bezprawnie skróciła okres dotyczący wejścia ustawy w życie, który powinien trwać trzy miesiące. |
|
| PAP |
| Piątek 20-10-2006 |
|
4478. | Ziuta! [4473]. Widzę, że wierzysz, iż Maśkiewicz zostanie ponownie wybrany na burmistrza, a jego syn na radnego. Może niech o tym zadecydują wyborcy.
Jeden radny nie może pomóc ani zaszkodzić burmistrzowi. Rada jest organem kolegialnym, a głos „syna” to tylko 1/21 całości i taką moc będzie miał każdy radny bez względu na to, kto jest jego ojcem.
A co do kwestii wspomnianego absolutorium, to co roku jest ono przyczyną kompromitacji rady.
Poza tym to chyba nie jest prawnie zakazane. W Iławie nikt nie ma zastrzeżeń, że np. mąż dyrektor szkoły zatrudnia córkę czy żonę. W takim przypadku jest wszystko okay. „Załapałaś?” |
|
| wyborca |
| [ Gdańsk ], Piątek 20-10-2006 |
|
4477. | JESTEM OBURZONY.
Bolo kim jesteś? [4465]. Dlaczego wycięto część mojego tekstu? [4472]. Przecież nie było tam nic, co należałoby wyciąć. [...] Wiem, że jestem naiwny, bo ten tekst też zostanie wcięty. |
|
| wyborca |
| [ Gdańsk ], Piątek 20-10-2006 |
|
4476. | Do Antoniego [4464].
Zmiłuj się Stachu. Jak już postanowiłeś ujawnić tajną i świadomą współpracę twojego wspólnika Andrzeja Kleiny z ciemnymi siłami nieświadomości zbiorowej, dla których on (jako agent Momus na łamach Kuriera) zajmował się ironizowaniem i kpiną z Bogu ducha winnych prostaczków, to już nie przywdziewaj kolejnej maski. Bo nawet Hezjod w tym nie zdołałby się połapać. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Piątek 20-10-2006 |
|
4475. | Informatorze z 4467.
Czy to tak trudno zrozumieć? Bez Zgody nie ma Rozwoju. Jak była Zgoda to pan Adam był bur-mister w Iławie najpiekniejszy, pani Ola - starosta najzgrabniejsza, a pan Rysio - prezes autobusów doskonały. I się wszystkie rozwijały.
Potem była zmiana na stanowisku starosty, ale Zgoda i Rozwój działały po staropolsku. Rysio na starostwo, pani Oleńka na wice, zaś były mister Iławy - na stołek szefa PUP-a. Teraz się zbliza Zgody nowa era i nadal będą rozwijać się zera. |
|
| ks. Robak |
| Piątek 20-10-2006 |
|
4474. | Do komitetu „Zgoda i Rozwój”.
Świetny zespół, ale jest jedna Czarna Owca. Na liście do powiatu widnieje na ostatnim miejscu nawisko ROMAN KRAUZE z wsi Rumienica koło Lubawy. To kolega waszego słynnego „Masy” z jednej partii SLD-owskiej z roku 1997. Czy to zbieżność nazwisk, czy może to ta sama osoba: dyrektor MOK-u w Lubawie...? Osoba, która swego czasu nie raczyła, jako osoba publiczna „zrobić łaskę” i wyrazić zgodę na wywiad z redakcją Kuriera. Proszę o informację. Poza tym trzymam kciuki. |
|
| rogaty |
| Lubawa, Piątek 20-10-2006 |
|
4473. | Do informatora 4467.
Najśmieszniejsze jest to, że z komitetem "Wspólnota Plemienna"
rodu Maśkiewiczów nikt nie chce blokować razem list. Słusznie!
Do wyborcy 4472.
Oczywiście, że syn ma prawo kandydować skąd mu się podoba.
Nie powinien jednak startować do tej rady, która z założenia ma
kontrolować burmistrza!!! Jak to sobie wyobrażasz w przypadku
syna i ojca...??? Widzę, że mentalnie jesteś na poziomie właśnie
takiej rodzinki, która poziomem pojmowania spraw publicznych
dorównuje gangom rodzinnym spod Mławy... No wyobraź sobie
np. głosowanie nad absolutorium. Syn nie zagłosuje przeciwko
ojcu. Czy już dostrzegłeś konflikt interesów? Interes rodzinny
nie pójdzie nigdy w parze z interesem publicznym. Załapałeś? |
|
| Ziuta |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4472. | Bolo [wpis 4465].
[...] Syn chyba ma prawo kandydować skąd mu się podoba,
a może nie? |
|
| wyborca |
| [ Gdańsk ], Czwartek 19-10-2006 |
|
4470. | Witam!
No "informator", masz pewne informacje. Gratuluję. Ale... No właśnie, ale... Skoro Ryszard Zabłotny pracuje od jakiegoś czasu z Aleksandrą Skubij i jakoś się dogadują, to chyba dobrze dla Iławy, że chcą dogadywać się dalej.
Co do twojej drugiej informacji Dzieniszewski + Ptasznik to dopiero jest szok! Ptasznik wydymany przez Maśkiewicza (pewnie, jak znam życie, przy pomocy i gorącej aprobacie Dzieniszewskiego) to dopiero info na 1 stronę NKI (chociaż to mogłaby być reklama Dzieniszeskiego i nie podejrzewam redaktora naczelnego o takie działania).
Blokowanie list jest czymś, co mógł wymysleć tylko chory układ PiS + LPR + SAM, a jako taki nie zasługuje na kontynuację (mam nadzieję, że kolejny normalny rząd zmieni to), ale jeśli pomoże to wygrać normalnym ludziom, którzy coś robią dla miasta i regionu, a nie tylko migają się od sprawiedliwości sądowej, to mimo wszystko jestem za.
I tylko nie mów mi o "układzie", bo to jest chora gadka, którą przede wszystkim stosuje pizdowaty twór, aby skłócać naród, Polaków, Nas!!!
Mimo wszystko pozdrawiam.
PS. Liczę na rozsądek mieszkańców i wybór ludzi normalnych, a nie prywatno-oszołomsko-przestępczego układu, jaki do tej pory panował w Urzędzie Miejskim.
PS 2. Bardziej wartościowe i uczciwe wydaje mi się blokowanie list niż zdrada swojej parti i startowanie z list innych ugrupowań (Żygadło, Kosewski i inni zdrajcy SLD na listach u Maśkiewicza!!!)
PS 3. Ciekawe jak tam ze sprawami sądowymi Masy?!
Wybory tuż tuż... |
|
| obowiązkowy wyborca z Iławy, lat 51 |
| Iława, Czwartek 19-10-2006 |
|
4469. | Mam pytanie do mieszkańców Iławy.
Czy pan Maśkiewicz nie kandyduje na burmistrza? |
|
| Maciej R. |
| [ LUBAWA ], Czwartek 19-10-2006 |
|
4468. | CO SĄDZICIE O NIEBEZPIECZNYM WYJEŻDZIE
Z PLACU BUDOWY PRZY NENUFARZE?
Przechodziłem koło placu budowy nowego Nenufaru i przeraziłem się tym, co zobaczyłem. Otóż przy ulicy Sobieskiego (długi parking) wyjazd i wjazd na plac budowy ma miejsce dokładnie na niebezpiecznym przejściu dla pieszych.
Byłem świadkiem jak "kierowca" jednej z ciężarówek wyjeżdżając za nic miał starszą panią, która to zdezorientowana nie wiedziała co ma poczynić widząc "nacierającą" na nią dużą ciężarówkę. Gdy zwróciłem uwagę kierowcy, ten odpowiedział: "Ty palancie interesuj się sam sobą, ..." (kropki oznaczają wiadomo co). Po tym incydencie zadzwoniłem do straży miejskiej i opowiedziałem o zaistniałej sytuacji. Strażnik, który ze mną rozmawiał (Pan Szymański) stwierdził, że sytuacja jest mu znana i wyśle patrol, aby ten porozmawiał z kierownikiem budowy. Mam nadzieję, że rozmowa coś dała.
Dziwne jest dla mnie to, że ktoś wydał zgodę na takie rozwiązanie problemu wyjazdu z placu budowy. Czy należy czekać aż stanie się tragedia? Nie wszyscy ludzie zdają sobie sprawę, że kierowca ciężarówki ma ograniczone pole widzenia.
Mam nadzieję, że przedstawioną sytuacją zainteresują się nasi odpowiedni urzędnicy, no i oczywiście NKI. |
|
| mms
mms75@wp.pl, lat 49 |
| Iława, Czwartek 19-10-2006 |
|
Odp. | Tematem zajął się Bartosz Gonzalez. |
|
| moderator |
| Piątek 20-10-2006 |
|
4467. | Ciekawostka, oto kto z kim idzie pod rękę do powiatu iławskiego:
"Zgoda i Rozwój" (Aleksandra Skubij) z SLD (Ryszard Zabłotny).
PSL (Andrzej Dzieniszewski) z Platformą (Włodzimierz Ptasznik)
oraz z komitetem "Wspólny Powiat" (Benedykt Dutka).
PiS (Marek Polański) z... Samoobroną (... ??? ??? ...).
W nawiasach podaję czołowe nazwiska na liście.
Podogadywali się i zblokowali sobie listy.
Oto demokracja made in kaczka.
Lud suwerenem...
Kpina... |
|
| informator |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4465. | Bogumił Maśkiewicz – syn Jarosława, burmistrza Iławy i również
kandydata na następną kadencję – startuje na radnego do Rady
Miejskiej w Iławie. Zgadnijcie: z jakiej listy?
Z komitetu ojca!
Szanowna rodzino Maśkiewiczów! Proponuję wam przemianowanie
brzmienia komitetu „Wspólnota Terytorialna” na – o wiele bardziej
autentyczną – „Wspólnota Plemienna”.
Jedno tylko pytanie: jak obaj wyobrażacie sobie funkcję kontrolną
radnego (syna) wobec burmistrza (ojca)? |
|
| BOLO |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4464. | Do Mefisto (wpis 4446).
Zawsze wiedziałem, że orzeł (niepotrzebnie kiedyś pewien
felietonista nazwał cię orłem nizinnym) nie jest człowiekiem
o wielkiej głowie typu olszuwkas... Pozdrawiam. |
|
| Antoni |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4463. | Do pana Jarka Synowca (4444, ale panu liczby wypadły, warto
zagrać w totka).
To ci dobre! A kto odbioru stadionu dokonywał? Żadnych mutantów magistrackich do klatki nie wpuszczono? Na próbę! Myślę, że teraz, jak ekipa pana Zdzisława ze Złotowa klatkę naprawi, trzeba kilku mutantów poprosić niech próby dokonają.
W ramach rozgrzewki przedwyborczej... |
|
| też mutant |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4462. | Wybacz mi Iławo, bo jeśli do tej pory udawało mi się unikać psucia naszych iławskich klimatów jazgotem tzw. Wielkiej Polityki, to teraz jednak muszę zmienić front i ujawnić, że po obietnicy Pana Prezydenta Najjaśniejszej RP, iż on sam własnymi usty złotymi ujawni nam listę agentów, zrobiło mi się słabo.
Naiwny zrozumiałem, że według Braci Jednojajowych słowa Jana Pawła II „Jedni drugich ciężary noście” – odnoszą się tylko do nich dwóch. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Czwartek 19-10-2006 |
|
4461. | Gdzie można kupić butelki 0,7 szklane, przezroczyste, korki i lak?
Idzie zima... |
|
| winiarz-kiper |
| Środa 18-10-2006 |
|
4460. | Momusie [4443], synu nocy.
Twarz zmieniając swą i kształt, przez okrutny działam gwałt. |
|
| Mefisto |
| Środa 18-10-2006 |
|
4458. | Do Andrzeja Kleiny.
Andrzej, wytłumacz temu Momusowi, albo niech mu twój Stach wytłumaczy, co się dzieje z człowiekiem, którym zawładnie Persona. Wytłumacz mu, że robi się sztywny, traci poczucie humoru, ma trudności z nawiązywaniem kontaktów, utożsamia się ze swoją rolą społeczną, zawodem albo stanowiskiem, jak na przykład – nie przymierzając – aktualny burmistrz Iławy, a być może Lubawy też.
Tobie to nie grozi, bo chyba jesteś w fazie, która u samego Junga występowała pod postacią Filemona, który objawił mi się (lat 25 temu) w następującym obrazie onirycznym.
Na wielkiej, zielonej i niby step przestronnej łące był duży, lśniący bielą kamień, na nim zaś siedział stary człowiek, w którym rozpoznawałem marszałka Piłsudskiego. Podszedłem doń pełen pokory i chciałem zadać pytanie: „Co będzie ze mną?”. Odpowiedź usłyszałem nastepującą: „Naród ukraiński będzie miał to, co sam sobie wywalczy”.
No to bywaj Filemonie, bo mnie mój Dajmonion szepcze, że jeszcze pozostaję pod wpływem Dostojnej Pani imieniem Anima. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Środa 18-10-2006 |
|
4456. | [Do wpisów 4451 i 4444]. Jeżeli takie "zakazy" są omijane przez kibiców w wyższych klasach, to i tutaj sobie poradzą. Poza tym zakaz wyjazdów pewnie jest nałożony na zorganizowane grupy kibiców z Olsztyna. A nikt nie będzie sprawdzał każdego z osobna skąd jest.
Wataha mutantów z Olsztyna? Nieładnie, nieładnie obrażać tak kibiców. A jak pan nazwie "kibiców" z Iławy, co wyrwali klatkę w Lubawie i 4 lata temu w Ostródzie próbowali burdy rozpoczynać? |
|
| XxX |
| Środa 18-10-2006 |
|
4455. | Szanowny Panie Redaktorze [4444]. Ja z kolei jestem przekonany, że komedat policji się myli, gdyż stadion lubawski jest bezpieczny jak żaden inny. Nie ma się tam o co skaleczyć, z czego spaść, siedzi się wygodnie - innymi słowy: nie wystają żadne gwoździe, są balustrady, a nawet zadaszenie na wypadek deszczu. Jeśli zaś sposobem na bezpieczeństwo jest podłączenie klatki dla bydła do prądu, to może warto to rozważyć... Sam nie wiem... |
|
| Kibic, taki po prostu |
| Środa 18-10-2006 |
|
4454. | W dekel mu padło? Komu? Marianowi Licznerskiemu! Kandytatowi na burmistrza Lubawy. Jako wiceburmistrz Maśkiewicza nie sądzę, żeby nic nie wiedział o przekrętach pryncypała. Nauka jednak nie idzie w las i być może ma zamiar kontynuować w Lubawie politykę wymienionego, czyli zgarniać do siebie, nie dając nic Lubawie. Jako swojego zastępcę proponuje obecnego wójta gminy, Tomasza Ewertowskiego! O rany! Lubawiacy, trzymajcie się. |
|
| zatroskany lubawiak |
| Środa 18-10-2006 |
|
4453. | Witam!
Ha ha ha, koncert ku czci JPII się odbył, ludzie dopisali, a banner z malutkim napisikiem (że to niby Masa to zorganizował, poprowadził i pewnie jeszcze brał udział jako artysta) jak wisiał, tak wisi. Maśkiewiczowi też pewnie wisi i dynda odrobina (naprawdę odrobiny potrzeba) przyzwoitości i poczucia smaku.
Brawo panie Maśkiewicz... Ależ masz pan poziom, pozazdrościć... |
|
| iławianin, lat 51 |
| Iława, Środa 18-10-2006 |
|
4452. | Do wpisu 4442.
Z pewnością tegoroczna kampania samorządowa będzie inna niż poprzednie - bardziej merytoryczna. Jeżeli dziwi cię niatrakcyjność strony lokalnego komitetu wyborczego, to może zaineresują cię parytjne serwisy rządzących ugrupowań, np. Samoobrony lub PiS-u. Tam to są ciekawostki.
Ale do rzeczy. Plus dla ZiR-u za dobry pomysł. Sądzę, iż strona ma zachęcić, zaineresować i zaintrygować potencjalnych wyborców. Natomiast szczegóły programu, może nawet jakąś debatę, można zorganizować w węższym audytorium - tak, by swobodnie można było wymieniać myśli, dyskutować, pytać. Jeżeli dojdzie do takiego spotkania, to na pewno na nim się pojawię - do czego serdecznie zachęcam innych. Osobiście mam zamiar przetestować pretendentów do fotela burmistrza Iławy. Pozdrawiam. |
|
| S. |
| Środa 18-10-2006 |
|
4451. | [Do wpisu 4444].
Na kibiców Stomilu Olsztyn został nałożony zakaz wyjazdowy
do końca rundy jesiennej! Jest to efekt zajść jakie miały miejsce
podczas meczu w Braniewie. Zakaz wyjazdowy obejmuje grupy
zorganizowane wybierające się na mecze ligowe do KURZĘTNIKA
DOBREGO MIASTA oraz LUBAWY. Dodatkowo OKS Stomil 1945
Olsztyn musi zapłacić 2 tys. zł kary, a Zatoka Braniewo do kasy
WMZPN wpłaci 1 tys. zł.
Ciekawe, co na to policja z Iławy? Nowy komendant w obawie
o rozróby na pewno wpuści te chamstwo na mecz do Lubawy... |
|
| tom |
| Środa 18-10-2006 |
|
4448. | Widze, że w powiecie iławskim aż kipi. Nie dziwię się, wybory niebawem. Oby słuszne i dobre. Oby lepsze dla całego regionu. Tego życzę wszystkim mieszkańcom Iławy i okolic. Nie opowiadam się po żadnej z barykad, bo każdy ma poglądy. Co do stadionu w Lubawie, jest ładny, to fakt, ale co więcej to nie mam pojęcia...
Chciałem Państwa zachęcić do odwiedzenia mojej strony, wkrótce ruszy nasza akcja „Mój Kumpel Rak”. Dostałem maila od dziewczynki z Iławy. Wiem, że takich dzieci chorych na raka w regionie jest więcej. To z myślą o nich rusza cała akcja. Liczę na państwa wsparcie, zwłaszcza te duchowe. Redakcji Kuriera jak zwykle dobrych tematów i superjedynek. Może zainteresuje Was ten temat. Dzieci na prowincji mają o wiele gorzej. Muszą dojechać do szpitala do wielkiego miasta. Często są to dramaty, zwłaszcza tam, gdzie nie ma pieniędzy... |
|
| Tomek Reich |
| 7077601 |
| http://www.tomaszreich.com |
| Warszawa, Środa 18-10-2006 |
|
4446. | Do 4443. Nieznajomusie Grafomanusie!
Sruturutu. SRaTAY, PIERDASTY, Gitez MAJONEZ, BuULBEZ,
ŚRUBOKRETO, ITALIANO, Makaroni, Germano, GElsomino...
Pamiętasz miłość w Porto Fino? O Suliko ma. A kiedy przyjdzie
wiosna i bzów zakwitnie białość, wtedy poczujesz cieżar ajerów
i niżej ociężałość. Wybacz miła ma, skończył się czas odpustów.
Nie będzie to Koryntu czar, lecz oziębłości upust...
Andriusza, Aquilla nec capitem olszuwkas Quidquid agis
prudenter agas et respice finem. Jam jest tej siły cząstką
drobną, co zawsze złego chcąc, zawsze sprawia dobro. |
|
| Mefisto |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4445. | [...] Przyznam, moja wypowiedź była mało składna, ale taki też miała mieć charakter. [...] Zmienianie zdań nie mieści w się w kanonach jakichkolwiek regół przyjmowanych na forach. Szkoda że musiałem się przekonać na własne oczy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej pracy i sukcesów, ponieważ wierzę, że moderatorami nie kierują złe intencje. |
|
| liberał, Przemysław Fijałkowski |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
Odp. | Weź takiemu wyprostuj jego kod na język polski, uporządkuj,
wyszukaj odniesienie do poprzednich wpisów – to ci jeszcze
pięknie podziękuje. A już ten argument w rodzaju „wypowiedź
była mało składna, ale taki też miała mieć charakter” – zwala
z nóg. Mistrzu internetowy, cosmo-znawco i składnico wiedzy!
Nie bawią nas reguły rzekomo obowiązujące na innych forach
(czyli brak reguł). Tu jest forum Kuriera. Forum przeznaczone
dla ludzi, a nie oszołomów. Jeśli coś ci nie pasuje – skorzystaj
z daru wolności.
Panowie moderatorzy, róbcie swoje. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Środa 18-10-2006 |
|
4444. | Po piłkarskim meczu derbowym pomiędzy Motorem Lubawa a
Jeziorakiem Iława (0-3), Komendant Powiatowy Policji w Iławie
wystąpił z pismem do Burmistrza Lubawy. Chodzi o to, iż okazało
się, że odnowiony stadion w Lubawie kompletnie nie spełnia norm
bezpieczeństwa.
Komendant zażądał od burmistrza Lubawy natychmiastowego
poprawienia stanu zabezpieczeń na obiekcie, gdyż pojawia się
kolejny kłopot: w sobotę 28 października do Lubawy przyjedzie
wataha mutantów z Olsztyna. |
|
| Jarosław Synowiec |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4443. | Ave Vieslavus Niessiobenllaus! [4424].
Przeczytałem (są świadkowie).
Zrozumiałem (chyba?).
I odpowiadam (co poniżej).
Momus się cieszy niezmiernie z poważnego, extraordynaryjnego
potraktowania jego persony (persona: maska) przez Vieslavusa.
Momus nie byłby jednak Momusem, a – co najwyżej – jakimś tam
typem odpustowym, gdyby nie zauważył jednak, iż!
Ceasare (koniecznie „e” na końcu, czego ty Vieslavusie jednak
nie uczyniłeś), syn Alexandra VI, książę de Valentinois – to inny
typ Cezara, jak np. Gaius Iulius Ceasar (koniecznie bez „e” na
końcu). A może Momus się myli? Niezwykle ludzką rzeczą jest się
mylić wszakże...
Z tym Hannibalem bez portek, to jest dokładnie tak samo jak z
Homo Sapiens, co nie od sapania pochodzi, a zdecydowanie od
myślenia...
Momus jednak nie zapomniał jak szlachetnie urodzeni się żegnają
w martwym, aczkolwiek pięknym języku obcym. Mimo to:
„do widzenia” powiada! Miło było cię poznać.
Niewykluczone, że się zaprzyjaźnimy... |
|
| Momus |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4442. | Witam serdecznie! W temacie witryny www.zgodairozwoj.pl Stronka pojawiała się już klikakrotnie. W zasadzie nie wiedzieć
czemu? Czym się tak chwilić? Jest uboga. A pytań nasuwa się
jeszcze więcej, ponieważ program (bo to jest meritum tematu)
jest bardzo ogólnikowy, powiedziałbym – zbyt propagandowy.
Fajnie by było, jakby pojawiły się odpowiedzi na pytania
zadane przez Pana Grzegorza W. [4436].
Pozdrawiam. |
|
| Przemek, liberał |
| Iława, Wtorek 17-10-2006 |
|
4441. | Panie Marcinie Woźniak! Czy Pani A. Skubij jest jednocześnie
kandydatem na burmistrza Iławy i radnego do rady powiatu?
Pozdrawiam. |
|
| Jan |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4438. | Szanowni Państwo! Aby poznać szczegóły programu komitetu
„ZGODA I ROZWÓJ”, serdecznie zapraszamy na spotkanie z
Aleksandrą Skubij, naszym kandydatem na burmistrza Iławy.
Termin podamy niebawem. |
|
| Marcin Woźniak |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4437. | Brunhildo z wpisu 4432.
Fajnych rzeczy nigdy za dużo. Epos heroiczny pt. "Krymhilda",
oparty na motywach "Pieśni o Nibelungach", spisany w wielu
wersjach w okresie VIII-XII wieku, opracował krytycznie oraz
spolszczył Robert Stiller, a wydała "Nasza Księgarnia" (1974 r.).
Jeśli Pani nie znajdzie tej książki w iławskiej Bibliotece Miejskiej,
a pewnie nie znajdzie, bo ja tam zacząłem pracować dopiero w
1975 roku, a przedtem prawomyślnie nastawione władze takich
niesocjalistycznych dzieł raczej nie dostrzegały w księgarniach
– to nie ma wyjścia i trzeba zgłosić się do mnie. |
|
| Wiesław Niesiobędzki
niesobia.jeziorak@op.pl |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4436. | Do wpisu 4423 pana Marcina Woźniaka.
Przeglądałem program KWW "ZGODA i ROZWÓJ".
Mam kilka pytań.
1. Proszę o szczegóły dotyczące systemu ulg dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy.
2. Co oznacza: "Otwarcie stadionu dla mieszkańców"? Czy w tej chwili jest on zamknięty?
3. "Bezpieczne, zachowujące ciąg, ścieżki rowerowe". Gdzie??? Szczegóły.
4. "Stworzenie programu szkół i przedszkoli otwartych i przyjaznych naszym dzieciom i ich rodzicom". Proszę o więcej szczegółów. Czy będą to przedszkola prywatne? Czy będzie więcej przedszkoli? Czy będą to przedszkola tańsze?
5. "Monitoring najniebezpieczniejszych miejsc w Iławie". Jak i skąd zamierzacie zdobyć pieniądze?
6. "Uatrakcyjnienie najpiękniejszych zakątków miasta". Których?
I jak chcecie je uatrakcyjnić?
7. "Spółki miejskie: wodociągi, zakład komunikacji, budownictwo społeczne - bliżej autentycznych potrzeb i problemów mieszkańców Iławy". Jakie są te autentyczne potrzeby?
8. Czy zamierzacie wprowadzić w Iławie strefy płatnego parkowania? Jeśli tak, to gdzie i za ile?
* * *
Na koniec chciałbym dodać, iż za tymi ogólnymi hasłami Państwa programu powinny stać konkrety. Jeśli ich nie ma, to takie hasła są po prostu zwykłą kiełbasą wyborczą. A Iława już się taką kiełbasą przejadła. |
|
| Grzesiek W., lat 49 |
| Iława, Wtorek 17-10-2006 |
|
4434. | O rany! Ale się dzieje!
Żagiel z forum wywalony przez Synowca, jak Motor przez Jeziorak w piłkarskich derbach powiatu. Chłopcy z Jezioraka trzema kopami trzy bramki Motorowi wkropili. A ci człekopodobni (podający się za „kibiców Jezioraka”) 3. szarpnięciami klatkę w Lubawie rozwalili... Byłem, widziałem. Klatka ta, dla fanów szachów chyba zrobiona, nie dla mutantów piwskiem narąbanych.
I jeszcze jedno... Swojacy z Łazienkowskiego w dwóch miejscach tartan swój podpalić próbowali...!!! Dlatego marzenie mam jedno: dowódcą mundurowych chciałbym raz podczas meczu zostać...
Z pełnią uprawnień! |
|
| Adolf Dymsza |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4433. | Do leserki z wpisu 4414.
Och...! Wielkie mi smutki uczynisz tym zniknieniem swoim...! |
|
| Trędowaty z Lubawy |
| Wtorek 17-10-2006 |
|
4432. | Brunhilda do pana Wiesława (4418). Z przyjemnością przeczytam ów zalecany przez pana starogermański epos.
W pewnej mierze jestem w temacie, bowiem czytam aktualnie o Wandzie co Niemca nie chciała. Proszę o informację, gdzie dzieło, o którym pan wspomina, szukać powinnam? Chociaż, ja gapa chyba, niezdarna jestem? Zapewne sam pan, w którejś ze swoich licznych książek o tym cudownie pisze. Gdybym mogła pana o książkę takową wraz z dedykacją prosić, byłabym bardzo wdzięczna. Może też zrobiłabym panu coś fajnego. Hi... hi... hi... Żeby tylko żona nie przeczytała. |
|
| Brunhilda |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4431. | Panie Redaktorze!
Pan "znowu Jan" we wpisie 4426 znieważył Pana Kowalskiego.
"Znowu Jan" powinien być zablokowany.
Natomiast jegomość ORMOWIEC, PIŁSUDCZYK i ŻAGIEL jakiś
tam jeszcze - powinien być odblokowany, bo nie używał tak
ciężkich słów.
Miłych i kolorowych snów życzy po kilku głębszych kielichach: |
|
| spirytus |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4430. | Witam. Ja również wpadłam na stronkę www.zgodairozwoj.pl Przyznam, że to jedyny komitet, który wyszedł z taką inicjatywą
dotarcia do szerszego kręgu wyborców. Niekoniecznie do ludzi
młodych, bo dziś Internet nie ma już jak dawniej tak niszowego
charakteru. Ale nie o tym, nie o tym...
Widziałam w mieście Iławie ogromne plakaty (banery) na blokach.
Przyznam, że robią niesamowite wrażenie. Wydaje mi się, że inne
sztaby są daleko w tyle w kwestiach profesjonalizmu i świeżości
prowadzenia kampanii. Przyznacie, że tak pozytywnego wizerunku
wyborczej gorączki nasze miasto iławskie nie widziało.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. |
|
| Kasia |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4429. | Polecam stronę www.kwidzynpis.republika.pl Jest bardzo ciekawy tekst o skandalu w Prabutach.
Na pewno pisany nie był pod dyktando Urzędu Miasta i Gminy.
Zaręczam. |
|
| wiem kim jesteś |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4426. | 1). Odwiedziłem przed chwilką stronkę www.zgodairozwoj.pl Zaciekawiło mnie to, że Pani Aleksandra Skubij kandyduje
jednocześnie na burmistrza miasta Iławy i do rady powiatu.
W moim przekonaniu tak być nie powinno, bo wygląda mi to
na polityczną schizofrenię. No chyba że to dwie różne osoby.
Ale to tylko opinia szarego obywatela.
2). Jednym z kandydatów "Zgody i Rozwoju" do Rady Powiatu
Iławskiego jest Pan Kazimierz Kowalski. Niestety kiedyś miałem
wątpliwą przyjemnosć spotkać i poznać tego Pana. No i w mojej
ocenie okazał sie gburem i chamem. Potrafi zwyzywać człowieka
na środku chodnika, kląc przy tym niemiłosiernie. Nie chce, by
wyglądało to na szkalowanie tego komitetu, ale ten Pan tu
nie pasuje na pewno.
PS. Jeśli ten Pan Kowalski należy bądź należał kiedyś do UP, to
ja na pewno nie pomyliłem osób. |
|
| znowu Jan |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4425. | Piszę do redaktorów Kuriera w takiej oto sprawie.
Już od dłuższego czasu po iławskim osiedlu Podleśnym, zwłaszcza
rejon kościoła oraz ulic Brata Alberta i Okulickiego, spaceruje
pewna starsza Pani. Słowo "spaceruje" może być tu pomyłką,
gdyż można zauważyć, że Ona chodzi tak cały dzień. Mam
nadzieję, że mieszkańcy Podleśnego potwierdzą moje słowa.
Jeszcze bardziej mam nadzieję, że ktoś mnie uspokoi i powie,
że te "spacery" owej Pani nie są wymuszane przez jej rodzinę.
Bo niestety tak to wygląda. Czy redaktorzy Kuriera mogliby
to sprawdzić? A może raczej powiadomić o tym MOPS?
Proszę o odzew. |
|
| Jan |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4424. | Ave Momus (4410). Posłuchaj, utalentowany łowco talentów
odpustowych.
Otóż Cezar, syn papieża Aleksandra VI Borgi, zamierzający przy pomocy swego taty oraz siostruni Lukrecji stać się władcą świeckim całego półwyspu, był autorem zwrotu: "Aut Caesar aut nihil, tertium non datur" (Albo Cezarem albo nikim, trzeciej możliwości nie ma). Choć to tyran i krwiopijca, był jednak człowiekiem wykształconym i czułym na dźwięk oraz melodię języka. Dlatego rozumiał, że zdanie: Aut Cezar aut nihil, nihil est tertium (Albo Cezarem albo nikim, nicością jest trzecie wyjście) byłoby nie tylko nonsensem, to jeszcze do tego dysonasem.
Natomiast Wergil, jak to poeta, sobie tak to wymyślił o kobietach: Aut odi aut amat muriel, nihil est tertium (Albo nienawidzi albo kocha kobieta, trzeciego wyjścia nie ma). Tak to już jest, proszę pana, z tymi poetami i książętami, że oni na ogół jak już mówią, to starają się mówić nie dość że pięknie, to jeszcze zrozumiale i w rezultacie nie mylą Polski z Wolską. Co jednak wcale nie znaczy, że znane i sławne zawołanie rzymian "Hannibal ante portas" miało obwieszczać miastu i światu, że Hannibal stanął pod bramami Rzymu bez portek. Vale. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4423. | |
|
| Marcin Woźniak |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4422. | Witam wszystkich!
Zaciekawiona artykułem, który ukazał się jakiś czas temu
o wróżce z Susza, chciałabym skorzystać z jej pomocy.
Bardzo mi na tym zależy, ale nie wiem jak się z Nią
skontaktować. Jeśli ktoś z was ma adres lub telefon,
bardzo proszę o przesłanie mailem.
Z góry dzięki. |
|
| Ewa
ewa3553@wp.pl |
| Iława, Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4421. | Do wpisu poniżej.
Zadanie domowe. Wszystko fajnie, tylko wytłumaczcie mi, drodzy
forumowicze, jakim cudem ten naród zjadaczy burgerów przez
200 lat stworzył potężne państwo, bez precedensu w historii,
choć od przynajmniej 30 lat wieszczy się jego rychły upadek?
A poza tym, co to w ogóle za kolektywistyczne podejście
i argument typu: "wiemy co to za naród"? Jaki więc, pytam? |
|
| Hanka |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4420. | Witam! Do Pana Andrzeja Rochowicza (4405).
Ciekawe. A może poda Pan dane, bo sam jestem ciekaw:
1. Jaki % Amerykanów (w wieku ponad 6 lat) wie, że Europa
to nie kolejny stan USA? (ten w okolicach Alaski).
2. Jaki % Amerykanów twierdzi, że Hussajn ma w prawej tylnej
kieszeni spodni (swoich) bombę?
3. Jaki % Amerykanów jest pewnych, że Ziemia jest płaska?
4. Jaki % Amerykanów...
Akurat w pewnych tematach myślę, że lepiej nie podpierać się
danymi wyciągniętymi z Amerykanów, gdyż wiemy jakim są
narodem. I jeśli ktoś im powie, że Bóg jada w McDonaldzie, to
będą przy każdej tam wizycie wypatrywać, aby wziąć autograf
lub ewentualnie zrobić sobie fotkę. Pozdrawiam. |
|
| iławianin, lat 51 |
| Iława, Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4419. | Pozdrowienia dla wszystkich, którzy pracują. Aby inym było
lepiej. Jak i wielkie pozdrowienia dla tych, którzy myślą choć
troszkę i leniuchują w domu. |
|
| Małgosia |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4418. | Brunhildo z 4416.
Jasne, że walnę. I pompek też zrobię ze 30, ale chyba na dwie
raty, jedna przed drugą po lufie.
Masz zatem trzech braci. Krymhilda burgnudzka też miała trzech:
Gintera, Gernota i Gizelhera. I rywalizowała z Brunhildą z Islandii
o względy Zygfryda, syna Zygmunta i Zygelindy z Niderlandów.
Przeczytaj – o Brunhildo!!!! – ten piękny starogermański epos pt.
"Krymhilda" o pradawnych rycerzach, miłości, zemście, podbojach
Atylli , zagładzie Burgundów i skarbie Nibelungów.
Gorąco polecam. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4417. | Kurierzy! (4363).
Gratuluję Wam kolejnego sukcesu! To będzie bal...
Chata wolna to będzie bal...
Szkoda tylko, że naród tak mało pisze.
Wstydliwy taki jakiś widać jest... |
|
| Zośka |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4416. | Do Lecha, Czecha i Rusa [wpis 4380].
Czy jest pan Wiesław człowiekiem Renesansu? W zdrowym ciele zdrowy duch? Panie Wiesławie. Nuże proszę odpowiedzieć. Trzej bracia i ja czwarta pytam.
Zrobi pan z trzydzieści pompek? Przez cały dzień. To też nieźle. Walnie pan lufę bez zagrychy? Aaa, walnie pan. To gratuluję... |
|
| Brunhilda |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4415. | Do pana Andrzeja Rochowicza (4366).
Fajnie pan pisze, ale niech pan się chociaż czasami rozluźni i choćby jaki kawał opowie... I niech pan na spytki Niesiobędzkiego weźmie jakieś konkretne... Pozdrawiam. |
|
| też Andrzej - i moja dziewczyna też Anna |
| Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4414. | Do trędowatego 4481.
Nie chce już mi się odpisywać na takie kaznodziejskie paplanie
(to już po raz ostatni).
Rzeczywiście, na orzechy nie chodzilim, na rowery nie jeździlim.
[...] No to ci pa, mądry zawsze inaczej. |
|
| leser |
| [_Kraków_], Poniedziałek 16-10-2006 |
|
4412. | Patrzac na wpisy zastanawiam sie:
czy jest to kurier ilawski czy tez moze lubawski?
A moze ilawianie nie maja o czym pisac?
Jest im bardzo dobrze i wcale nie chca zmian? |
|
| Marek, lat 65 |
| Iława, Niedziela 15-10-2006 |
|
4411. | Ciężkie czasy nastały w Polsce dla koniunkturalistów. Nie, kolejne odsłony postępującej rewolucji moralnej nie mają z tym nic wspólnego. Po prostu tak często zmienia się zestaw osób ważnych i wpływowych, że nie wiadomo komu się podlizywać. |
|
| czytelnik |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4410. | Panie Wiesławie Niesiobędzki (4396).
Do tego żeby być złośliwym, też trzeba mieć talent. Niesamowity
z pana bywalec odpustów, noo. Pamięta pan też inną odpustową
odzywkę: „Nie ma pustych, nie ma przegranych, każdy los jest
wygrany”. Albo: „Strzelisz kogutka pomiędzy oczy a para
skrzydeł mu wyskoczy”.
Do rzeczy jednak. Ja pana prosiłem o dwie sprawy. Żeby pan potwierdził, czy oba zwroty są tożsame i czy oznaczają „trzeciej możliwości nie ma”. Pan nie odpowiedział. Do tego, żeby być dowcipnym, też trzeba mieć talent. Naprawdę. Pan próbował być dowcipny, ale ja tego nie zrozumiałem. Mimo iż się starałem. Tylko proszę nie mówić, żem matoł. Sam wiem to od lat... Bo do tego żeby rozumieć, też trzeba mieć talent. I jeszcze panu coś powiem. Jest pan dobry, nie tak jednak dobry jak sam pan o sobie sądzi. Żeby o tym wiedzieć, nie potrzebny jest talent. Potrzebny jest autokrytycyzm. I tak dobrnęliśmy do ulubionej przez pana liczby „4” (złośliwość + dowcip + zrozumienie + autokrytycyzm). Jak pan widzi, prowokuję pana. Żeby się nie dać sprowokować, też trzeba mieć talent... Ale pan, człowiek wielu talentów... Prywatnie też panu powiem, że zwrócę teraz na pana szczególną uwagę. Łowcą talentów bowiem jestem! Utalentowanym?
Nie, pracowitym! |
|
| momus |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4409. | Tak się bawi policja?!
W sobotę wieczorem byłam w jednej z iławskich dyskotek
i bardzo zaskoczyło mnie zachowanie jednego z panów, który
przedstawiał się jako policjant i biegał po sali z legitymacją
próbując każdego "ustawić".
Szanowny panie, proponuję wstrzemięźliwość alkoholową, a na
koniec kubeł zimnej wody na głowę!
Kolejna nieodpowiednia osoba na nieodpowiednim miejscu, a
przecież jest tylu ludzi, którzy chcieliby z godnością wykonywać
ten zawód, w którym bez wątpienia godność jest potrzebna. |
|
| Doris |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4408. | Trędowaty do leserki [4390].
Dlaczego nie dałaś odpowiedzieć nickowi, obiemu i normalesowi? Przecież do nich mój wpis skierowałem... Jesteś najmądrzejsza w... grupie?
Dlaczego nazywasz mnie dziadkiem? Na orzechy chodziliśmy razem? Gdzie ty byłaś jak inteligencję dzielono? Jak może mi popularność wzrastać, skoro za „trędowatym się skryłem”. A do trędowatego, wiadomo - podchodzić strach. Można się przecież śmiertelnie zarazić...
Dlaczego nie rozumiesz, że moje paplanie, to forma pracy. Czyli ja swoje robię, czyli działam. Wspomagając niejako felietonistę Kuriera - świetnego Pana Andrzeja Kleina... |
|
| Trędowaty z Lubawy |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4407. | Do Niesiobędzkiego 4396.
Siądź pan porządnie na krześle, a nie – piszesz pan narąbany
chyba, do góry brzuszkiem leżąc. |
|
| Heniek |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4406. | Oto fragment rozmowy Beaty Kowalskiej z Edmundem Standarą
opublikowanej 21.08.2002 r. w „Kurierze Iławskim” (strona 11)
tuż przed wyborami:
Kowalska: – Tajemnicą poliszynela jest to, że Lubawa jest dziś
podobno poważnie zadłużonym miastem. Czy aby nie przeraża
to pana?
Standara: – To też jest powód, dla którego będę startował w
najbliższych wyborach. Chcę Lubawę z zadłużenia wyciągnąć
wszelkimi możliwymi sposobami.
Kowalska: – Jakimi?
Standara: – Jest jeszcze za wcześnie by o tym rozmawiać. Mogę
jedynie powiedzieć, że mam pewne pomysły i pewne rozwiązania
na ten stan rzeczy.
KOMENTARZ:
Edmund Standara, zostając 4 lata temu burmistrzem Lubawy,
przejął po Jarosławie Maśkiewiczu zadłużenie w wysokości około
4,5 miliona zł (w całości dotyczące budowy nowego gimnazjum).
Aktualnie zadłużenie wzrosło do... około 8,2 miliona, z tym, że do
zapłacenia za prace przy stadionie pozostało jeszcze ponad 2 mln
których magistrat nie posiada. Ponieważ różdżkarze nie wykryli
pokładów ropy naftowej w Lubawie, owo zadłużenie zostanie
powiększone zapewne o kolejny kredyt i będzie wynosiło około
10,2 miliona złotych.
Pytanie do burmistrza: co spowodowało, że deklarowane sposoby
wyciągnięcia Lubawy z długów okazały się nieskuteczne, a wręcz
nakręciły spiralę zadłużenia...? Brak odpowiedzi będzie można
potraktować jako brak elementarnej kultury i wyjątkowo
pogardliwe traktowanie wyborców.
Tenże Edmund Standara startuje w aktualnych wyborach i mówi o
kolejnych inwestycjach. Czy Lubawie grozi zarząd komisaryczny?
Proszę o wypowiedź na ten temat szefa komisji rewizyjnej rady
miejskiej w Lubawie dr Bolesława Zawadzkiego... Bezwzględnie!
Cdn... |
|
| Andrzej Kleina |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4405. | MATERIAŁ DO PRZEMYŚLENIA (10).
W miesięczniku "National Geographic" z listopada 2004 jest obszerny artykuł pt. "Czy Darwin się mylił?". Zawarte jest w nim wiele dowodów na prawdziwość teorii Darwina.
Jeszcze ciekawsze są wyniki sondaży przeprowadzone przez Instytut Gallupa:
"Według sondażu Gallupa uzyskanego z ponad 1000 telefonicznych rozmów w lutym 2001 roku, nie mniej niż 45% dorosłych Amerykanów zgodziło się, że Bóg stworzył ludzi niemalże w ich obecnym kształcie w ciągu mniej więcej ostatnich 10000 lat. Ewolucja, według ich zdolności umysłowych, nie odegrala żadnej roli w naszym formowaniu"...
"Najbardziej wstrząsającą rzeczą w tych danych sondażowych nie jest to, że tak wielu Amerykanów odrzuca ewolucję, lecz że statystyczny rozrzut nie zmienił się wiele w ciągu dwóch dekad"....
"Przekonanie kreacjonistów, że to Bóg sam, a nie ewolucja, stworzyła człowieka, nie spadło nigdy poniżej 44%. Innymi słowy, blisko połowa amerykańskiego pospólstwa skłonna jest uważać, że Karol Darwin mylił się w najważniejszej rzeczy". |
|
| Andrzej Rochowicz |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4404. | Dziś, w niedzielę o godzinie 18 w auli Wyższej Szkoły Pawła
Włodkowica w Iławie odbędzie się spotkanie inaugurujące
kampanię wyborczą KWW „Zgoda i Rozwój” oraz kandydata
na burmistrza Iławy – Aleksandry Skubij.
Zapraszam. |
|
| Marcin Woźniak |
| Niedziela 15-10-2006 |
|
4402. | Drogi Panie Niesiobędzki [4398].
Podam Panu nieco inną wersję tej opowiastki. Można zanotować
i użyć w przyszłości.
Maść na szczury! Maść na szczury! Maść na szczury!
Wyciągamy szczura z dziury, smarujemy od ogona po sam nos.
Po tygodniu maść wysycha i szczur zdycha.
- To nie lepiej go od razu płotkiem pie....ć?
- Można tak, można i tak.
Maść na szczury! Maść na szczury! Maść na szczury!...
To tyle dla ocieplenia klimatu na tym forum. |
|
| Ann |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4401. | |
|
| Janusz Ostrowski |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4398. | Lechu, Czechu i Rusie z wpisu 4380.
Masz rację drogi polemisto, to jeszcze nie wszystko, brakuje
bowiem Prusa, który jako czwarty dopełniłby trójcy i wtedy ta
stałaby się jedną, czyli całością – niczym Jezus – Świetlistą.
Tak to już jest z tymi gnostykami, oni już dawno wykryli, że
trójca nie stanowi jedności i z niej mandali nie utworzysz, za to
z czwórcy do zamkniętej w krąg całości tylko kroczek.
To własnie dlatego współcześni teologowie katoliccy postanowili
uzupełnić niekompletny obraz Boga, reprezentowany przez Trójcę,
o symbolizującą mądrość Bożą NMPNP, podstawioną w miejsce
Magdaleny, Królowej Apostołów. Takom rzekł. |
|
| Mądrala Wiesław Niesiobędzki |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4397. | Rozeznawanie duchów i egzorcyzmy w procesie wychowania.
"Dziennik: Łódzka kuria buskupia wpadła na pomysł co najmniej
kontrowersyjny i zorganizowała dla nauczycieli szkolenie jak
rozpoznać czy ich wychowanek jest opętany przez... diabła.
Zainteresowanie przeszło wszelkie oczekiwania".
Oto mamy nowy sposób na niesfornych uczniów: egzorcyzmy.
Gdzie oczy ze wstydu odwrócić? |
|
| Janusz Ostrowski |
| http://www.wiadomosci.onet.pl/1418110,69,item.html |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4396. | Momusie z wpisu 4378.
To tak, jak było z tym handlarzem i maścią na szczury.
Zachwalał on rewelacyjną skuteczność swojego specyfiku
w następujący sposób.
Wystarczy złapać szczura, mocno uchwycić za nóżki, położyć
na pleckach, posmarować odrobiną maści jego brzuszko, a szczur
natychmiast wyzionie ducha.
– Ale panie! – odzywali się malkontenci. – Jak się go już złapie,
to po co smarować? Można od razu zabić.
– Można tak, można i tak – odpowiadał z wyższością zawodowca
handlarz i dalej zachwalał skuteczność swojej maści.
Zaś w naszym przypadku to można na przykład: Aut odit, aut
amat muriel, nihil est tertium. Albo też: Aut Ceasar aut nihil,
tertium non datur.
Tu bowiem nastąpiłaby, proszę szanowanego pana, duplikacja
słowa „nihil”, a to byłoby nicht elegencko. Tak więc maść na
szczury...
Maść na szczury. Łapiemy szczurka za nóżki, kładziemy go
do góry brzuszkiem... |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4395. | Witam! Do "ziuty". Pomyliłaś się i troszkę skrzywdziłaś mnie i innych ludzi o lewicowych poglądach. Maśkiewicz już nie kandyduje z listy SLD (bo SLD nie wystawi prawdopodobnie swojego burmistrza - a tak z ciekawości: jaki to z Maśkiewicza
był działacz SLD???).
Masa startuje z listy "Wspólnota Terytorialna" czy jakoś tak, wraz ze swymi wiernymi pretorianami - Żygadłą Stasiem, Leszkiem Studlerem (czy jakoś tak, wiadomo o kogo chodzi , o tego człowieka honoru popytaj ludzi z SLD na temat np. rezygnacji z mandatu radnego Henryka Dzierzęckiego i wskoczenia na jego miejsce właśnie Lesia).
Co do kampanii, to zapowiada się nad wyraz ciekawie i tylko nadal się boję, że możemy obudzić się 13 listopada z ręką w nocniku jeśli nie damy odporu arogancji, bucie i zadufaniu obecnej ekipy władz miasta. Pozdrawiam. |
|
| popatrzę co się będzie działo..., lat 51 |
| Iława, Sobota 14-10-2006 |
|
4394. | Moje typy na kolejność walki po I turze o fotel burmistrza Iławy:
1. Aleksandra Skubij (Zgoda i Rozwój)
2. Włodzimierz Ptasznik (PO)
3. Jarosław Maśkiewicz (SLD)
4. Witold Nosowicz (PiS)
5. Benedykt Dutka (Iławianie Razem) |
|
| Ziuta |
| Sobota 14-10-2006 |
|
4392. | Gol samobójczy! [4383].
Nie do wiary, że nie ukazał się tekst wyborczy Licznerskiego.
Zamiast tekstu wyborczego ukazał się napis: „W tym miejscu miał
się ukazać tekst, na którego publikację nie wyrażono zgody”...
Co było w nim takiego, że wzbudził lęk i przerażenie aktualnych
włodarzy miasta Lubawy? Licznerski, z wykształcenia prawnik,
chyba nie mógł popełnić błędu i naruszyć dobra osobiste
konkurencji. Co się w tej Lubawie dzieje? |
|
| nieśmiały |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4391. | Niestety. Pierwszy raz na forum Kuriera – tak tak – musieliśmy
dać szlaban (na stałe) delikwentowi posługującemu się takimi
pseudonimami jak PIŁSUDCZYK, ŻAGIEL, ORMOWIEC.
Nasze ostatnie ostrzeżenie (wpis nr 4351) nie poskutkowało:
„Wyzywaj sobie każdego, ale bierz za to odpowiedzialność!”.
W swej odpowiedzi dał dowód, że nie tylko nie zamierza się
podpisać pod publicznie rzuconymi wyzwiskami, ale jeszcze
potwierdził, iż jest egzemplarzem „PIENIACZA POSPOLITEGO”
z bolszewicką mentalnością, zaczął bowiem prawić nam nawet
o „zasadach gawędy z anonimowym rozmówcą”. Moja szybka
odpowiedź może być tylko jedna.
Nie wiem kto i gdzie ustalał jEGO „zasady”. Wiem natomiast, iż
za forum, na którym aktualnie się znajdujecie, odpowiadam ja.
I moim zdaniem – anonimowy rozmówca, schowany za gardą
wydumanego pseudonimu, absolutnie nie ma prawa mówić o
ochronie jakiegokolwiek dobra, bo „rozmówcy” takiego w istocie
nie ma, więc – u licha – o jakie dobro miałoby tu chodzić…???!
Dobro osobiste bytu wirtualnego…???!
Natomiast anonimowy byt wirtualny musi zawsze z najwyższym
szacunkiem odnosić się do bytów spersonalizowanych, które
są podpisane i znane. To jest tak proste jak konstrukcja cepa. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4390. | Do 4389. Najmędrszy dziadku! Skoro tyle wiesz i nic nie robisz,
tylko paplesz, to jaka z tego korzyść? Popularność wzrasta?
Działaj i daj ludziom cieszyć się słońcem, brakiem powodzi, jak
to na polskiej jesieni ostatnio stało się normą. Rób, nie gadaj. |
|
| leser |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4389. | Do nicka, obiego i normalesa.
Zaczynają się wybory i jeden z kandydatów stwierdził: „Nadszedł
czas, by po latach zaciągania kredytów, zbyt wielu obietnic bez
pokrycia i propagandy sukcesów przejść do rzeczywistości”. Czy
rozumiecie co on przez to chce powiedzieć?
On chce powiedzieć, że czas burmistrza Standary się skończył,
tym bardziej, że Standara chce budować dalej. Trzeba skończyć
z tym szaleństwem...!!! Sądzę nawet, że narcystyczna mania
wielkości burmistrza jest pewnym „dowodem w sprawie”.
Kumacie, co chcę powiedzieć?
Dziewczęta i chłopcy! Czepialiście się mego wpisu nr 4321.
Powiedzcie zatem, proszę ja was o to nieśmiało, dlaczego - jak
sądzicie - tzw. prasa lubawska nie poinformowała opinii publicznej, której nawiasem mówiąc, zapewne to wisi, że odbyła się sesja miejska? Śmiało, proszę! Sesja, na której poinformowano, że zadłużenie miasta, wyrażone w złotych polskich wynosi osiem milionów złotych, dwieście tysięcy złotych. Że brakuje na wypłatę dla budowlańców około dwóch milionów. Trzeba tę kasę gdzieś pożyczyć, ale przecież jeden z was mówi nawet, że ten kto buduje w dzisiejszych czasach bez kredytów, to palant. No, to ten wasz główny ekonomista socjalizmu (jak wiadomo utopii w utopii), pożyczy, przecież Lubawa jest jeszcze wypłacalna (jako ciekawostkę podam, że nowe gimnazjum ma ustanowioną hipotekę, jako zabezpieczenie kredytu, jak więc magistrat splajtuje, to bank weźmie zapewne szkołę za długi i belfrów na garnuszek). A więc, pożyczamy tę dwójkę i mamy zadłużenie powyżej 10.2 miliona złotych. Ale, jak powiadacie, kto nie pożycza, to palant.
Ciąg dalszy nastąpi, macie to dziewczęta i chłopcy jak w banku. Szwajcarskim nawet! |
|
| Trędowaty z Lubawy |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4383. | Drodzy Internauci!
W dzisiejszym, piątkowym wydaniu tygodnika "Głos Lubawski"
miała ukazać się moja reklama wyborcza, w której dokonałem
krótkiej analizy układu medialno-magistrackiego panującego
w naszym mieście Lubawie.
Niestety układ ten działa sprawnie i nie dopuścił do emisji tej
reklamy w pierwotnym kształcie. Pełny tekst znajduje się na
mojej stronie internetowej w dziale "Bez cenzury".
Zakwestionowany fragment tekstu został wyróżniony czerwonym
kolorem. Zasadność ocenzurowania tej reklamy pozostawiam
Waszej ocenie. |
|
| Marian Licznerski |
| http://www.marianlicznerski.pl |
| Lubawa, Piątek 13-10-2006 |
|
4382. | Ale jaja! Mamy XXI wiek, a tutaj CENZURA W LUBAWIE! Cenzura!
W Lubawie cenzura!
Ukazała się w tygodniku "GŁOS LUBAWSKI" reklama kandydata na
burmistrza - Mariana Licznerskiego i zaraz została ocenzurowana.
"W tym miejscu miał ukazać się tekst, na którego publikację nie
wyrażono zgody" (tzn. nie wyraziła redakcja Głosu Lubawskiego).
Całość jest na stronie kandydata. Sami oceńcie jaka wraża siła... |
|
| rogaty |
| http://www.marianlicznerski.pl |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4381. | Do wpisu 4379.
Mogę się pod tym podpisać. Oszczędzę autorowi, kandydatowi na
burmistrza Iławy, gorzkich słów. Może w polityce lepiej mu idzie.
W tzw. „wyborczym felietonie” ewidentnie dał plamę. Szkoda.
Trochę pokory wobec Wiedzy, kandydacie. Choć tyle. |
|
| Janusz Ostrowski |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4380. | NACZELNY HISTORYK IŁAWY - Pan Niesiobędzki - na Forum
prezentuje się niczym człowiek renesansu. Udziela pouczeń
w zakresie: moralności, j. niemieckiego, j. łacińskiego i historii.
Ale pewnie nie koniec na tym. |
|
| LECH, CZECH I RUS |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4379. | Panie psycholog Piotrze Żuchowski.
Pański tekst z przesłaniem, tekst o emocjach, jest dobitnym dowodem wprost na to, że każdy psycholog może zostać politykiem, nie każdy jednak polityk winien wchodzić w skórę psychologa. Bo wyjdzie tak, jak wyszło panu. Sztucznie, błędnie, mało merytorycznie, napuszenie, po belfersku niestety. Jednostka ludzka jest cudownym organizmem zdolnym do spostrzegania zdarzeń, do formowania skomplikowanych osądów, do przywoływania z pamięci uprzednio uzyskanych informacji, do rozwiązywania problemów i do realizacji powziętych planów działania. Pan zaś spłyca wszystko do emocji i to do tych tylko o znaku ujemnym. Pańskie „stanowisko teoretyczne”, stworzone zapewne na potrzeby pańskiego politykierstwa, zakłada, że emocje to przede wszystkim dystraktory dezorganizujące procesy poznawcze, a bzdura to przecież totalna.
Stwierdził też pan, że demokracja to ustrój, którego spoiwem są ludzkie emocje. Sformułowanie to, poza tym, że jest puste, jest również kategorią wręcz habilitacyjną, typu: „Wpływ zorzy polarnej na miesiączkowanie pingwinów”, bądź „Wływ strzału startera na umuzykalnienie sprintera”(myślę, że pan Ptasznik mógłby coś na ten temat powiedzieć). Podobnym sformułowaniem, kompletnie pustym, a jednocześnie obnażającym pańską wiedzę w części antropologicznej jest stwierdzenie, że „religię i kulturę człowiek kształtował przez miliony lat”. Panie Żuchowski, panie Żuchowski... Niech się pan nie wygłupia.
Jak pan widzi, nie znęcam się nad panem, twierdząc na przykład, że jeśli posiada pan analogiczną wiedzę na temat samorządu, do tej powyższej, to nie wolno panu żadnego stanowiska zabezpieczać...
Jak pan widzi, pomijam też pański wątek mówiący, że to nie mowa, a emocje decydują o tym, czy się rozumiemy, czy też nie. Bo to po prostu nieprawda, co najwyżej półprawda. Gdyby pan odpowiadając na ten wpis, chciał powołać się na to, że x to powiedział, to ja panu już teraz odpowiadam, że oprócz tego, co x powiedział, należy to rozumieć... |
|
| (z poważaniem) też psycholog |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4378. | Do pana Wiesława Niesiobędzkiego (4347).
Przepraszam łaskawego pana Wiesława, że ośmielam się zapytać.
Czy „tertium nihil est”, które to sformułowanie łaskaw był pan w
swoim wpisie wypowiedzieć, jest pańskim dziełem, czy też dziełem
klasyka jakiego? Bo składając poszczególne słowa ze słownikiem
w garści, wychodzi mi, że to chyba „trzeciej możliwości nie ma”
oznacza. A skąd inąd wiadomo, że łacińska formuła o tej trzeciej
możliwości głosi: „tertium non datur).
Proszę o wyjaśnienie, bo skoro wcześniej pomylił pan „bułkę” z
„drogą”, to straciłem do pana część zaufania. Po raz pierwszy to
straciłem, jak rzucał pan lodami w autobusie, chcąc kierowcę
kultury osobistej nauczyć. |
|
| momus (dokuczliwy krytyk, łowca usterek) |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4377. | Hej dobrzy ludzie! Powiadomcie agenta Piłsudczyka, że WSI
zostały rozwiązane i już nie musi wiernie służyć swemu panu
komandorowi Przybyle Romanowi. |
|
| Wiesław Niesiobędzki |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4376. | Panie Trędowaty! [4352].
A czego się pan czepia brzydoty psychologicznej pana Romana
Krauze? Zbytniej aparycji pan Roman nie posiada, ale on za to
nie może. A jeżeli chodzi o jego wnętrze intelektualne, o ile
rozumie pan, co mam na myśli, to jest ono dość takie głębokie.
I niech się pan nie martwi o powodzenie kampanii pano Cholawo.
Dołączył do nich sam pan Stanisław Buliński, co powoduje, że
kampania ta nabierze charakteru renesansowego, bo widzi pan,
nastąpił teraz mariaż ducha i ciała (pan Buliński, emerytowany
nauczyciel w-f; pan Krauze zdaje się że emerytowany, mimo
młodego wieku – nauczyciel od początków). Panem Bulińskim
powinien nieco zmartwić się szef lubawskiego LZS, pan Benedykt
Czarnecki, z wykształcenia... sołtys, bo jak pan Cholawo wygra
to pan B. wygra zapewne konkurs na działacza LZS, a pan
Czrnecki pójdzie z powrotem w sołtysowanie. Skomplikowana
ta polityka, bardzo... Mało czytelna. |
|
| kaplica s(e)kstyńska |
| Piątek 13-10-2006 |
|
4366. | MATERIAŁ DO PRZEMYŚLENIA (9).
"Odczyty o utrwalaniu wiary chrześcijańskiej", Józef Ignacy
Kraszewski.
"Sprawa ta jest wszakże nie tak możnych, jak świętych ludzi,
bo w historii wiary więcej zawsze ważą ludzie zapału i ducha,
niżeli teolodzy subtelni i nauczyciele układni, więcej nawróciły
stygmata św. Franciszka niż Summa św. Tomasza". |
|
| Andrzej Rochowicz |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4364. | Do wpisu Żagla [4340].
Zaintrygował mnie pan swoim nie tyle stwierdzeniem, że pan Adam Żyliński był zwykłym hydraulikiem w Fabryce Domów, ale dokładnie tym, że uznanie go za bóstwo, jak to pan określa, było nienormalne. Proszę mi to przybliżyć...
Jeśli chodzi o cechy, które pan wymienia, to osobowość to chyba coś więcej, tak mi się wydaje. Być może, stanowczość, twardość, wiedza itd., a raczej na pewno determinują osobowość. Musiałby się ktoś kompetentny wypowiedzieć.
A jeśli chodzi o wybór, to wybór rzeczywiście jest trudny. Czy on się jednak odbywa w głowach? Wątpię. Raczej w sercach, jeżeli rzeczywiście jest to siedlisko emocji. |
|
| właścicielka 1 głosu |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4363. | Jest nam niezmiernie miło zakomunikować, że padł kolejny rekord
dobowy ilości wejść do witryny internetowej „Kuriera Iławskiego”!
W niedzielę 8 października nasz serwer odnotował, iż w ciągu
24 godzin zajrzało tu aż 3065 internautów. Dziękujemy. |
|
| KURIERZY
nki@nki.pl |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4362. | Do lesera, czyli pani M. z okolic Krakowa (4333).
Skoncentruję się tylko na liczbach, reszta pani wypowiedzi to marność nad marnościami, jak powiada tutaj na forum pan Wiesław Niesiobędzki. Powiadasz niewiasto, że „liczby to pikuś”. Czy rzeczywiście? Przy układaniu domowego, tygodniowego budżetu dwa i dwa to zawsze cztery. Czy u ciebie jest inaczej? Dla twojego ojca natomiast, liczby to świat subatomowy (rozumiesz to?) o charakterze nieeuklidesowym. Liczby, nie jego prywatne, bo o te dba niezwykle bardzo, a liczby nasze wspólne. Jego świat to sytuacje, gdzie część jest łatwo większa od całości, a dwa przedmioty mogą jednocześnie znajdować się w tym samym miejscu. Nie denerwuj się jeśli nie rozumiesz tej wypowiedzi, poszukaj pomocy i niech się stanie jasność... Przyznam się jednak też do słabości intelektualnej. Może będzie ci raźniej? Nie wiem co oznacza „dobro ogólne”, wiem natomiast, co może kryć się za pojęciem „dobro wspólne”. Nic, co byłoby wartością istotną dla twego ojca. Jestem przekonany. Tak na marginesie. Czy ty kobieto jakąś szkołę niewieczorową skończyłaś?
Normales z Lubawy (4355).
Nie za duży z ciebie normales sądząc z twojej wypowiedzi. Przecież nie chodzi o to, czy Lubawa jest wypłacalna, czy też nie. Tutaj nie chodzi o możliwość zaciągnięcia kredytu. Chodzi o to, że kredytów tych zgodnie z zapowiedzią twojego guru sprzed 4 lat, miało być mniej, a jest więcej. Prawie trzykrotnie! I tylko tyle! Nie bądź więc normales, błazenales! Jeśli chodzi o pytanie na temat pana Kleiny, zadaj mu je sam. Sądząc z tego, jaki z was robi wiatrak na forum, na pewno odpowie.
Trędowaty do obiego (4336) i nicka (4337).
Nie można was inaczej potraktować jak hurtem. W waszych głowach zamiast płynu mózgowo-rdzeniowego wyścielającego pierwotny, niewielki mózg, pływa mocz z wyraźnymi kawałkami gówna. Zamiast wylewać gorące fekalia na redakcję Kuriera, proponowałbym najpierw odcedzić fekalia z własnych głów.
I tylko tyle mam chłopcy wam do powiedzenia.
|
|
| Trędowaty z Lubawy |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4361. | Do łopaty [4355].
Pozostaje mi tylko wyrazić nadzieję, że wraz z wymianą
pokoleniową za parę lat i ten problem umrze śmiercią naturalną. |
|
| Enigma |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4358. | Do starego!
Wójt Harmaciński w gminie Iława to spokój i sielanka.
Jest z kim wypić i chrupek nie trzeba na zagrychę kupować. |
|
| Nikuś
nikus@wp.pl |
| [_Urząd Miejski w Iławie_], Czwartek 12-10-2006 |
|
4357. | Chyba ten Harmaciński się dość narządził jako wójt i powinien
odejść jak Hokita, tylko niech zabierze też swoją rodzinę. |
|
| stary
stary@wp.pl |
| [_Urząd Miejski w Iławie_], Czwartek 12-10-2006 |
|
4355. | Do Pani (Pana) Enigmy [4349].
Niech Pani (Pan) pojedzie sobie do Szwecji, Danii albo Finlandii
i tam posłucha jak samorządowcy mówią sprawnie po angielsku.
Tłumacze zapewne też tam są potrzebni przy np. oficjalnych
rozmowach i spisywaniu umów. A polski radny jest bezradny,
bo z obcym przybyszem nie pogada. |
|
| łopata |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
4352. | HERMES, CZYLI BÓG KUPCÓW I ZŁODZIEI…
Z mcono mieszanymi uczuciami przyglądam się nie tyle osobie
Kazimierza Cholawo, kandydatowi na stanowisko Wójta Gminy
Lubawa, ile jego kampanii, którą oddał w ręce Romana Krauze,
mężczyzny brzydkiego. I nie brzydotę biologii i fizjologii mam
na myśli, a brzydotę psychologiczną.
Wiem, że miałby pan Kazimierz pewne szanse na rywalizację z
aktualnym wójtem, połączenie jednak swego wizerunku, swoich
dokonań z Krauze, powoduje, że całe odium negatywnych opinii
które ów dźwiga na sobie, przekładane jest na... pana Cholawo. |
|
| Trędowaty z Lubawy |
| Czwartek 12-10-2006 |
|
|
|