Odnośnie wpisu numer: 17683

Pani Ewo, bezkarność Ptasznika i kolesi jest porażająca i zakończy się przegranymi wyborami. To pewne.

Przykłady można by mnożyć. Brak konkursów lub konkursy [...] z góry,
to chleb powszedni w Iławie. Na jesieni skończymy z tym procederem.
Przykłady "dziwnych" decyzji:

- dyrektor ICK Tomasz Woźniak - bez konkursu, bez doświadczenia na stanowisku kierowniczym, ale za to wierny

- wice burmistrz Bernadeta Hordejuk - skuteczna próba obejścia [...] niewygodnej sytuacji prawnej na koszt podatnika, kto kontroluje i rozlicza pracę tej pani?

- dyrektor biblioteki miejskiej Kinga Groszkowska, jedynie słuszna kandydat, gdyż mąż Roman Groszkowski, nota bene przełożony Ptasznikowej żony burmistrza miasta (nauczycielki w liceum), szefuje odpowiedniej komisji w radzie miejskiej, "opiekującej się" biblioteką,

- sekretarz miasta Iławy Anna Empel, [...] niby na jakich zasadach zatrudniona, z łapanki? Czy nie za młoda na takie stanowisko? [...]

Pomijam fakt zasiadania w radzie miejskiej demokratycznie wybranych bezradnych (niektórych), zwodzących swoją elokwencją i pracowitością wyborców.

Pewnie przykładów jest więcej, a urzędnicy zatrudnieni w UM to wiedzą, ale nie powiedzą, a to było tak... siała baba mak, nie wiedziała jak, a
Ptak wiedział, nie powiedział, a to było tak, czyli wszystko po staremu.

Ach ci nasi policjanci! [z Prabut]

Osoby, które [...] ceniły Jetrzego Waldorffa [...] prawdopodobnie nie znają drugiego - jakże odrażającego - oblicza tego miłośnika spraw subtelnych: muzyki, literatury, zabytków.
Nie wiedzą np. o tym, że Waldorff jako dziennikarz w latach najgorszego terroru stalinowsko-bermanowskiego wspierał swoimi artykułami w "Przekroju" zbrodnie UB i NKWD. [...]

I kolejna [oficjalna] lista paliwowa, na której znalazla sie ilawska stacja
"Bliska" przy ulicy Lubawskiej !!!

Opublikowano liste stacji paliw gdzie sprzedaja lewe paliwo lub gaz.
Ponizej lista stacji LPG, na dole sa stacje w naszym wojewodztwie.
Susz - taka mala miescina a az dwie stacje odznaczone !!!

Zamiarem PO jest wyprzedaż w prywatne ręce jezior wielkości "Łabędzia"
z otoczeniem, parków do 100 ha i lasów do 500 ha. Nawet mateczników leśnych gdzie orły mają lęgowiska, z zastrzeżeniem opieki i pilnowania. Ja nie jestem przeciw PO i głos na nich oddam. Otóż, jeśli padnie pytanie
- o co mi się rozchodzi takie zdanie wypowiadając - to historia rozwoju ludzkości, na ten przykład Junkrów Pruskich, niech odpowie.

Należy brać przykład z gromadzenia dóbr przez ród pruski wywodzący się z niewielkiego Dąbrówna ród Finck von Finckensteinów. W czasach największej świetności tego rodu, do Finckensteinów należała połowa powiatu iławskiego, ponad 20.000 ha. W roku 1699 Ernst Finck von Finckenstein, starosta dziedziczny Dąbrówna oraz Iławy za zgodą Fryderyka Wilhelma kupił zamek w Szymbarku wraz z Ząbrowem, Kamionką, Starzykowem, Szczepkowem, Olbrachtowem i Falknowem, o łącznej powierzchni 6.900 hektarów, w tym 3.900 ha lasów i 1.100 ha jezior.

Ja się pytam, skoro mam pieniądze, a ziemie leżą w Polsce odłogiem, jeziora zarastają, nie ma do nich dostępu, ponieważ nad ich brzegami osiedla sie biedota, co na kolanach za chlebem za granicę wędruje, drobni dorobkiewicze, dlaczego ja zacny obywatel rodowity Polak, nie mogę budować fortuny skupowaniem dóbr ziemskich, jak Hrabia Finckenstein. W tym miejscu popieram PO i jestem za takim rozwiązaniem gospodarowania Państwem Polskim, by nie rozpanoszyła się biedota nad brzegami jezior, co zaledwie z opłotków i chwastów polnych wylazła. Nie wolno pozwolić hołocie panoszyć się jak hrabiemu, bo zdewastuje nasz godny kraj.

Odnośnie wpisu numer: 17823

Czasy Adolfa Hitlera to tylko 12-letni, niewielki wycinek wielosetletnich dziejów Prus.
Fakt, że sformułowanie: "W każdej mieścinie na tych [pruskich] terenach za czasów Adolfa Hitlera był amfiteatr" propagandowo brzmi bezbłędnie, ale jest naciągane jak gumka do gaci.
Amfiteatry w Prusach budowane były w zdecydowanej większości za czasów Bismarcka. W Iławie pierwszy amfiteatr powstał za czasów kanclerza Bernharda von Bülow, a mały Adolf skończył wtedy zaledwie
12 lat, a od tego czasu musiały upłynąć kolejne 32 lata zanim zaczął rządzić Rzeszą.
To porównanie to tak jakby powiedzieć, że w każdej mieścinie na tych terenach za czasów Tadeusza Mzowieckiego była szkoła "tysiąclatka", niby to prawda, ale co ma piernik do wiatraka?

W każdej mieścinie na tych [pruskich] terenach za czasów Adolfa Hitlera był amfiteatr - to żadna nowość.
Tymczasem idzie remont drogi Nowa Wieś - Rudzienice i nikt nie pomyślał, by wzdłuż remontowanej drogi budować ścieżkę rowerową. By wzdłuż brzegów Jezioraka od Dzikiej Plaży do Makowa budować następną ścieżkę rowerowo-spacerową.
Zrozumiał bym wówczas, że idzie ku prawdziwej turystyce w iławskim powiecie. Jednak brzegi Jezioraka są niedostępne, bo sprzedano działki
z dostępem do wody.

Odnośnie wpisu numer: 17820

Śledztwo w sprawie byłego prezydenta Olsztyna, zamiast zbliżać się do końca, zostało zawieszone, i to na 10 miesięcy. Jeśli skończy się po tym terminie, mijać będą prawie trzy lata, od kiedy wybuchła seksafera.

Odnośnie wpisu numer: 17820

Kto to jest?
Dziołchy gwałcił, żonę kochał, prezydenta [miasta] stołek ... w trzymał.

To ci dopiero życiorys!
Z zawodu nauczyciel historii, pod koniec lat 70-ych był kierownikiem Gminnego Ośrodka Propagandy i Wychowania w miejscowości Wielbark (gm. Szczytno). W 1981 roku został sekretarzem tamtejszego Komitetu Gminnego PZPR. W 1986 r. został dyrektorem Okręgowego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Olsztynie, czyli organu PRL-owskiej cenzury. Po zlikwidowaniu cenzury powrócił w roku 1990 do wyuczonego zawodu, zostając w jednej z olsztyńskich szkół nauczycielem historii oraz wiedzy o Polsce i świecie współczesnym.
Na początku lat 90. jako lojalny czerwony kacyk oczywiście wstąpił do SdRP, a później do SLD, w których aktywnie działał i budował lokalne struktury partyjne. W 1998 roku zostaje radnym Rady Miasta Olsztyna, a od września 1999 roku - przewodniczącym rady miejskiej. W tym samym roku został sekretarzem Rady Wojewódzkiej SLD. Dużo wysiłku wkładał w budowanie wizerunku przyjaznego liberała. Nigdy nawet nie krył swych sympatii dla PO (trzymał sojusze). Ma oddanych kolegów zarówno wśród księży, jak i prokuratorów.
Ostatnio zyskał sławę biurowego buhaja, który rozochocony bezkarnością nie przepuszczał kobietom nawet w ciąży. Dobre samopoczucie i pewność siebie nie opuściły go nawet w areszcie. Przed kamerami zapewnia, że zostanie oczyszczony (z taaaaaaakimi znajomościami - zapewne).
O kim mowa...?

Piszą, że Grzegorz Michniewicz [dyrektor kancelarii premiera Donalda Tuska] popełnił samobójstwo.
Kryminalista, co Krzysztofa Olewnika zamordował, [ponoć] też popełnił samobójstwo.
Po równo świeć Panie nad ich duszą. Amen.

Odnośnie wpisu numer: 17815

Jarosław Synowiec od zawsze był w Iławie pierwszy, co wolnych mediów był twórcą.
Jednak i ON nie ustrzeże się od nacisku sponsorów, czyli reklamodawców, gdyż z ich datków żyje. I w tym jest problem.
Jednak Synowiec - pomimo tego - jest podmiotem wiarygodnym. Powtarzam: PODMIOTEM, nie PRZEDMIOTEM w ich łapach.

Odnośnie wpisu numer: 17816

Prawdziwy katolik pełen miłosierdzia właśnie nadstawił policzek - wyzywa ludzi od "gówien" za to, że śmią kontestować pewne zachowania jego współwierców! Lepszego obnażenia się nie trzeba!

Odnośnie wpisu numer: 17798

Jeśli nadal w tak chamski sposób odnosił sie będzie ten gość do katolików to powiem mu tak: Jest gównem. I to wszystko.
Proszę odnieść sie do tego chama co ubliża katolikom, a potem możecie
na mnie pluć.

Odnośnie wpisu numer: 17813

Pan redaktor Synowiec ma jak zwykle rację!
Też pozostaję anonimowa, ale jedyne co zrobię w tym wpisie oprócz
stwierdzenia początkowego, to gorąco pozdrawiam redakcję Kuriera
i tych forumowiczów, którzy anonimowość widzą w ramach tak trafnie
nakreślonych przez Pana Jarosława. Dziękuję za uwagę!

Jestem czytelnikiem Kuriera i po przeczytaniu artykułu o "awarii" karetek pogotowia z powodu zamarzniętego paliwa nasuwają mi się pewne wnioski.
Otóż filtr paliwa nie jest winny zaistniałej "awarii" gdyż jego zadaniem jest filtrowanie paliwa i nawet nowy filtr zapcha się jeśli z oleju napędowego wytrąci się parafina. Dodawanie do paliwa środków zapobiegających wytrącaniu się parafiny pomaga, ale myślę, że w pierwszej kolejności należałoby pociągnąć do odpowiedzialności sprzedawcę tego marnego paliwa. W połowie grudnia chyba każdy posiadacz diesla ma prawo wymagać aby na stacji paliw było sprzedawane zimowe paliwo z którego nie wytrąca się parafina do co najmniej -20`C a w piątek 18 grudnia temperatura wynosiła około -11`C.
Dlatego uważam, że dostawcą paliwa dla iławskich karetek powinna zająć się prokuratura! A już na pewno szef transportu sanitarnego w Iławie powinien zmienić dostawcę paliwa gdyż obecny jest niesolidny.

Odnośnie wpisu numer: 17812

Dlatego powtarzam do znudzenia, że internetowa anonimowość jest dla ludzi odpowiedzialnych, dyskutujących i spierających się merytorycznie; którzy tę anonimowość, owszem, wykorzystują, ale w zbożnym celu, a nie wyłącznie do uchylania się przed odpowiedzialnością (za pomówienia).

Odnośnie wpisu numer: 17810

Kretyn, gówno, idiota... ech, ten poziom kultury...
Tak to miłujemy bliźniego, nawet go nie znając...
Wstyd.

Panowie może napiszecie jak to "inteligentni" ochroniarze rozpuścili
w nocy z piątku na sobotę gaz w klubie [...]?

Odnośnie wpisu numer: 17808

Ty nie jesteś katolikiem, Ty nie jesteś komunista.
Ty to jesteś rasowy idiota !!!

Odnośnie wpisu numer: 17351

Z czwartku do soboty na drogach zginęło 18 ludzi, w tym 12 pieszych.
Co wy na to?
Ps. W lesie pomiędzy Iławą i Wikielcem droga fatalna i biegnie przez las. Nocą idą ludzie pieszo z prądem, czyli prawą stroną. Ostatnio gościa na czarno ubranego ujrzałem na 20 m przed samochodem. Jechałem 40 km/g
i przeżył, bo go ominąłem.

Odnośnie wpisu numer: 17807

Ja pójdę z tobą na noże, bo nie jestem katolik, tylko komunista.
Tak durnych uwag przeciw katolikom nie czytałem, bo to nieprawda, choć wielu podchmielonych idzie na Pasterkę. Napisz o tych, co po gorzale za kierownicę siadają i śmierć przynoszą niewinnym często ludziom.
Jesteś kretynem i gównem.

Odnośnie wpisu numer: 17805

Nie ma to jak wpisy bezargumentowe, a ja ci współczuję, że w młodości jadłeś same kości - równa wartość polemiczna!

Odnośnie wpisu numer: 17798

To, co napisane, jest diabła nasieniem i kłamstwem.
Kłamstwo to coś więcej niż nieprawda - to wymysł nieprawdy w celu manipulacji człowiekiem. Bo nieprawda jest jakby prawdą, ale w moim osobistym mniemaniu, to fakt, na który dowody są, ale nieścisłe, albo fałszywe, od których ja nie wiem. Kłamstwo zaś jest podanie fałszu z rozmysłem.

Odnośnie wpisu numer: 17798

Bardzo ci współczuję Mariuszku, że w młodości musiałeś się napatrzyć
na swoją rodzinę.

Odnośnie wpisu numer: 17798

Wyleciało pijane ciało o brzęczy.
Jesli i klechy patserki kombinują o godz. 0., to ludzie nie mogą ździerżyć oczekiwania cos sobie chlupną. Nikt normalny nie szedłby Nazareńczyka powitac na Pasterkę 3-5 kilosów. Zawsze po trochu braliśmy juz za chłopaka, ale nie żeby zaraz nachchac się jak swinia. Co to, to nie! Ksiądz zawsze zwąchał i szemrał pod nosem, a potem darł się z ambony na kazaniu.

Odnośnie wpisu numer: 17794

coz p prostu tacy mali ludzie zeby zrekompensowac sobie male wzrostt itd musza nadrabiac medialnie i tak sie dzieje ale po cichuporacodawca roku ;) staje sie i jest swinia roku.zwalnia nmaprawde ludzi ze stazem 5, 8, 10, 13, 15 letnim!!!ale nie interesuje go ich zywt jest na tyle laskawy ze przyjmie ich do swqej nowej chlewni gdzie zarobia sobie 950 zl!!!gratulacje !!!!!! kryzysem sie zastawia!!!nie ma sie co dziwic polak nadaje sie na zmywak do irlandii a nie do rzadzenia!!!

Odnośnie wpisu numer: 17798

Myślę, że ten wpis Ci ulżył :)
[...]

Odnośnie wpisu numer: 17798

;)) Sama prawda panie Mariuszu!;))

Uwaga katolicy zaraz zamykaja slepy
czy macie juz wystarczajacy zapas wody by uchlac sie w wigilie i po pijaku witac po raz nie wiadomo ktory waszego Pana (Pana jak wiadomo maja tylko niewolnicy) pamietaj religiancie jak nie nawalisz sie i nie puscisz pawia pod choinke i nie pojdziesz zionac alkoholem na pasterke to panbuk Cie ukarze i bedziesz caly rok trzezwy, a jutro klin i tak do poniedzialku (bo po swietach oczywiscie w robocie L4, albo urlop to taka wasza religijna tradycja)

Odnośnie wpisu numer: 17793

A myślisz, że ilu bezrobotnych ma ukończoną pedagogikę kierunek praca socjalna i odpowiednie przedmioty?

W jednej z największych firm meblarskich w powiecie Nowe Miasto wręczono wypowiedzenia. [Swego czasu] właściciel z pompą i księdzem otwierał podwoje a teraz ten "katolik" [akurat] na Święta wręcza załodze wymówienia. Nawet na laickim Zachodzie nie robią takich rzeczy.
Serdeczne życzenia i udławienia się ością...

Odnośnie wpisu numer: 17783

Skoro towarzysz uważa, że wszyscy bezrobotni to ludzie nieposiadający odpowiednich kwalifikacji zawodowych to gratuluję poczucia humoru.
Na pewno bezrobotni to nie absolwenci Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego, czytaj: WUML.

Uparci są państwo. 3 lata czytelnicy spoza proszą o wydanie internetowe, oczywiście płatne, od lat są podawane serwisy, które taką prasę udostępniają bez problemów, od lat państwo obiecują, że będzie i od lat nie ma... W dobie, kiedy często gazety codzienne czyta się na i-phonie, państwo uparcie mają czytelników spoza powiatu gdzieś... No ale skoro państwu nasze pieniądze śmierdzą... :-))
Z okazji świąt życzę, aby państwo wreszcie dotrzymali słowa....

Odnośnie wpisu numer: 17786

No właśnie - do zarobków.
Tak, to prawda, tyle to kosztuje, ale dom musi byc w nowych technologiach, nie te budowane z Gierka, a nawet do 1990 r.

Odnośnie wpisu numer: 17775

Ogrzewanie gazem to wygoda.
Ciekawe czy opłaca się ogrzewać miejskim ciepłem.

Odnośnie wpisu numer: 17760

"Alkohol można pić, ale z umiarem".
Powiem więcej, alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużej ilości.

Odnośnie wpisu numer: 17775

Ja myślę, że jednak ogrzewanie na gaz jeszcze jest najbardziej optymalne. Brak kłopotów z popiołem non stop stała temperatura w domu, płacisz po zakupie gazu (węgiel musisz kupić wcześniej).
Ja za 140 m płacę za m-c listopad 600 zł, za grudzień zapłacę ok. 800 zł. W proporcjach do ceny węgla (ok. 800 zł tona) nie jest to zbyt wygórowana cena, ale porównując to do naszych średnich zarobków - tragedia. [...]

Odnośnie wpisu numer: 17779

"Połowa pracowników MOPS-u to emeryci (emerytki) zajmujące miejsca pracy bezrobotnym".
Towarzysze, teraz pracownikiem socjalnym nie może zostać każdy bezrobotny, lecz bezrobotny wykształcony w szkole wyższej, na konkretnie określonym kierunku, z określonymi przedmiotami. To odpowiednie rozporządzenie, odpowiedniego ministra określa zasady naboru na stanowisko pracownika socjalnego.

Odnośnie wpisu numer: 17779

W takim razie rozumiem o co biega :)
Pracują nie mając praktycznie miecza, czy też raczej bata nad sobą,
bo mogą w każdej chwili odejść bez konsekwencji. Biedni biedacy
z Gminy i Miasta Susz, oj biedni :)

Odnośnie wpisu numer: 17780

Raz jeszcze powtarzam.
Tanio to już było, kiedy za pensję wielkości 1500 złotych można było kupić 4 tony węgla lub by ogrzać domek gazem płaciło się po 10 groszy według cen dzisiejszych za 1 m3. To było za KOMUNY - najdoskonalszego ustroju społecznego, jaki spotkał ludzkość.
Buduj się od nowa.

Odnośnie wpisu numer: 17778

1000 złotych? Tak dużo? To lepiej grzać gazem.
500-600 tys. złotych to troszkę dużo, hihi.
Dziękuję za odpowiedź i czekam na bardziej optymistyczne wpisy.

Odnośnie wpisu numer: 17776

"Może czas wreszcie sprawdzać swoich urzędników, a nie tylko siedzieć za biurkiem i myśleć, no właśnie, o czym Pan tak duma?"
No właśnie. Połowa pracowników MOPS-u to emeryci (emerytki) zajmujące miejsca pracy bezrobotnym. To o czym oni mogą tak dumać? Dumał nie dumał. Carycą nie budiesz.

Odnośnie wpisu numer: 17775

Proszę przejść się ulicą Boczno-Górną [w Iławie], popytać. Ale i tak prawdy nie powiedzą. Jeśli masz dom wybudowany w latach 70-80, nawet 90. z tanich materiałów, nieocieplony od piwnic, od posadzki, z cegły nawet Silka, to przy metrażu 100 m2 tylko zapłacisz za 21 stopni Celsjusza co najmniej 1000 zł. Ciepły dom z grubego czerwonego pustaka, wypalany i inne cuda, ale tylko parterek 100 m + garaż, to koszta (bez działki) co najmniej 500-600 tys. złotych. Tanią kiełbasę psy jedzą.

Odnośnie wpisu numer: 17767

Gratulujemy pięknej iławiance, teledysk wyśniony!

Panie Kierowniku MGOPS-u w Suszu! Daję pod rozwagę bardziej wnikliwe rozpatrywanie podań o dodatki mieszkaniowe i ryczałt na zakup opału.
Nie może tak być, że podpisuje Pan decyzje osobie, która posiada samochód, garaż, własnościowe mieszkanie opalane gazem, wyposażone w mebelki robione na miarę.
W uzasadnieniu napisane jest jak byk, że "centralne ogrzewanie brak".
To ja się pytam Pana, czy Pańscy ludzie sprawdzają wnioski? Ciekaw jestem ile takich "porządnych" decyzji Pan podpisał - wstyd! Może czas wreszcie sprawdzać swoich urzędników, a nie tylko siedzieć za biurkiem i myśleć, no właśnie, o czym Pan tak duma?
Nasz kochany Pan Burmistrz mógłby też rzucić okiem na poczynania swojego podwładnego.

[...] Ma ktoś czas, by odpowiedzieć mi na kilka pytań?
1/. Ile płacicie za ogrzewanie?
2/. Czym ogrzewacie i jaki metraż?
3/. Czy opłaca się ogrzewać domek jednorodzinny ciepełkiem z ciepłowni?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Odnośnie wpisu numer: 17516

"Jak się okazało w pewnym stopniu miał rację". Nie w pewnym stopniu, tylko miał rację. I zielony [pojazd] jedzie jako drugi w artykule z ostatniego Kuriera.

Wnikliwość czytelników Kuriera – bezcenna. Dziękujemy.
No i czekamy na kolejne propozycje wizualizacji ruchu na
problematycznych skrzyżowaniach w Iławie oraz regionie.

Badanie pt. „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce”, opracowane
przez Instytut Monitorowania Mediów, ponownie udowadnia, że miano
najczęściej powoływanego tytułu mediowego utrzymuje „Rzeczpospolita”, kolejny miesiąc niezagrożona działaniem konkurencji.

Odnośnie wpisu numer: 17767

Nie wpychajcie ludziom kitu na święta. Niech ta wasza miska (miseczka) powiatu będzie taka sama (!?) za 100 lat. Wtedy to będzie materiał godny do publikacji. My, ludzie, to tylko szkielety przyobleczone w materię białkowo-tłuszczową. Sebastiana Bacha już dawno nie ma,
ale jego dzieła trwają i im starsze, tym lepsze.

Gust to indywidualna sprawa. Czyżby jakieś kompleksy...?
Szacunek dla kobiety to elementarz, więc jeśli nie wiesz
jak się zachować, to po prostu zachowaj się przyzwoicie.

Odnośnie wpisu numer: 17756

Wielka szkoda że ten tygodnik "wychodzi"!!!
Artykuły bieda!!!

Opanuj się. W polskim języku potocznym zwykło się mówić,
że czasopismo lub gazeta „wychodzi” – czyli ukazuje się na
rynku, w sprzedaży. A na temat gustów nie dyskutuje się.
Franusiu, nie ma przymusu czytania Kuriera, zrelaksuj się.
I nabierz szacunku do samego siebie, nie wspominając już
o tym, że imiona pisze się „przeważnie” z dużej litery.

Modelka ANIELA GRZYBOWSKA z Iławy w najnowszym teledysku Feel`a.
pt. „Urodziny”. Anielka to ta sympatyczna blond przepiękna piękność w białej sukience. Zobacz, oceń, skomentuj!

Odnośnie wpisu numer: 17763

Z braku argumentów posuwa się pan do inwektyw, typowe!
[...] Zacytowany fragment to wypłowiałe truizmy!

Wystartował druk wydania świątecznego! Smakowity kąsek wigilijny!
Sprawdź tematy z pierwszej strony: http://www.kurier-ilawski.pl/jedynka
Spotykamy się – jak zawsze – w środę z rana!

Odnośnie wpisu numer: 17761

Tak nigdy nie będą grać [w kościele] w Rudzienicach.
Porządny organista chciałby z 5000 zł za miesiąc.

Odnośnie wpisu numer: 17762

Co za durny komentarz do opowieści Tomasza Raicha. Żadne truizmy.

Odnośnie wpisu numer: 17760

"Wszystko jest przecież dla ludzi. Choć tak naprawdę to człowiek
sam sobie wymyślił najwięcej pokus, które zdarza się, że niszczą
go kompletnie" - truizm na truizmie.
Niech Pan jeszcze doda, że ludzie rodzą się i umierają...

Odnośnie wpisu numer: 17760

Tak sobie myślę, że człowiek pierwotny mieszkający na terenie ziemi iławskiej na czele z Rudzienicami mądrzej żył. Wódki i denaturatu nie pił. Gdy przychodziła zima, to wiedział co robić, żeby nie zamarznąć. Teraz
to takich "pacjentów" alkoholowych przywożą ze szpitala do domu w gaciach i boso, mimo mrozu grudniowego.
Na osłodę niech gra (pełna wersja tego przeboju - rzadko grywana na koncertach). Ten, co gra na organach w brązowej marynarce przydałby się do obsługi organów w Rudzienicach.

Porządny facet musi się napić. Jak nie pije i nie zapali papierosa, to w ogóle nic nie jest wart. Takie przekonanie towarzyszy niektórym ludziom, ale są też osoby, które boją się wódki jak diabeł święconej wody. Alkohol można pić, ale z umiarem. Wszystko jest przecież dla ludzi. Choć tak naprawdę to człowiek sam sobie wymyślił najwięcej pokus, które zdarza się, że niszczą go kompletnie. –> ...

Tomasz Reich przedstawia opowiadanie pt: FATALNE ZAUROCZENIE
http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Fatalne-zauroczenie/2593

Zapraszamy do lektury!

Odnośnie wpisu numer: 17756

Jak to nie ma NKI?
NKI to "Nowy Kurier Iławski".
Choć stary, tzn. ten sam redaktor Jarosław Synowiec!

Czaruś, czy moderator mówi do ciebie np. „Daruś”...?
Unieś swój wzrok na pasek adresowy witryny.
Czy widzisz gdzieś nazwę „Nowy”...?

Mam zapytanie: Czy NKI już wyszedł?

KURIER świąteczny wychodzi bez zmian – w środę od rana!

PS. Gwoli ścisłości: od ponad dwóch lat nie ma w Iławie
takiego czasopisma jak rzeczony przez Ciebie „NKI”.
Warto ten fakt zauważyć, choćby od święta :-D))

Odnośnie wpisu numer: 17747

Co to za jedna - lokalna Lara Croft?
Za mordę ich Lara, pokaż jak się pracuje na modłę japońską!

Odnośnie wpisu numer: 17753

Gościu! Obyś nią nie rzygał jak Golak Umidrex-em.

Odnośnie wpisu numer: 17747

Należą się brawa Pani [...]. Przynajmniej ktoś trzyma te towarzystwo
magistrackie za twarz, inaczej chodziliby jak bezpańskie [...].

Odnośnie wpisu numer: 17750

Jednego pojąć nie potrafię. Tego, że po publikacji internetowej opowieści
Tomasza jest tylko jeden do dwóch komentarzy. Skoro taki poczytny, że
nawet 300 tys. go czyta, to nawet 0.5% dałoby nieco więcej komentarzy.
Człowiek komunikatywny ma ochotę podzielić się choć jednym wyrazem,
nie mówiąc zdaniem z zamieszczoną historią. Dlaczego? [...] Przecież ten Tomasz tak ładnie pisze i nikt nie skomentuje.

1/. Kurier internetowy jest tylko cząstkowym fragmencikiem nadrzędnego wydania papierowego.

2/. Kurier internetowy jest odświeżany aż z tygodniowym opóźnieniem w stosunku do swego papierowego pierwowzoru.

3/. Temperatura emocji i ochota do podejmowania tematyki znacząco spada po takim interwale, a jeśli już, to ogranicza się w większości do osób, które nie czytają wydania papierowego.

4/. Aktywność narodu PL w komentowaniu jest rzeczywiście dramatycznie niska. Do Kuriera internetowego zagląda w ciągu doby średnio 5 tysięcy czytelników, jeśli więc w rachunku matematycznym uwzględnić średni rząd komentujących na poziomie 10 sztuk człowieka, to sięgamy ledwie 0,2% aktywności. Mnóstwo ludzi i znikoma ilość dyskutantów.

TOMASZA REICHA CZYTAJĄ MILIONY!
Prawie milion czytelników i 20 tysięcy komentarzy – internetowy blog
(internetowy pamiętnik) Tomasza Reicha po pięciu latach od napisania
pierwszego postu utrzymuje się w pierwszej „10” najpopularniejszych
blogów portalu Onet.pl
Praktycznie wszystkie felietony Tomka Reicha – pisane dla „Kuriera” i publikowane potem przez Niego w blogu – są reklamowane na głównej stronie największego w Polsce portalu. Tylko ostatni tekst przeczytało
ponad 300 tysięcy ludzi!
Czytelnicy „Kuriera” mogą być dumni, że jako pierwsi mają dostęp do felietonów lubawianina mieszkającego obecnie w stolicy.

Odnośnie wpisu numer: 17746

Czy ty obywatelu jesteś od kastrowania obywateli?
Polski biznesmen: przeważnie jest biedny jak mysz kościelna choć jeździ trzema bekami typu Audi Q7 czy podobnymi furami. Ma inne nieruchome zabudowania. Wszystko to za kredyty na firmę, nie na siebie jako osobę prywatną.
Jeden z naszych chlaczy-stolarzy z populacji SLD-owskiej był biedniejszy od mojej sprzątaczki zakładowej. Ona posiadała działkę 3,78 a i chałupę
za 80 tys. oraz rower "Ukrainę" z 1976 roku, a on stare tylko mieszkanie
apartamentowe w Gdyni za... 34 tysiące złotych.

I znowu Україна jest lepsza od Polski, nie tylko w Euro 2012.
Na 47 milionów obywateli Ukrainy zamarzło w wyniku wychłodzenia,
śnieżyc i porywistych wiatrów stosunkowo mało, bo 27 osób. Podczas
gdy w 38-milionowej Polsce, w tym samym czasie, zamarzło 42 pijaków
i bezdomnych. W Bośni i Hercegowinie - 5. Na szczęście idzie ocieplenie.

Straszny dwór!
Takiego zamordyzmu, jak jest teraz w urzędzie [...] to jeszcze nie było.
Ta chuda [...] jak hitlerowska [...] terroryzuje tutaj wszystkich!!! [...]
Stażystki to jeszcze rozumiem, bo sama [...], ale żeby podwładne nawet
starsze od niej, to już jest filmowa perwersja. Z kolei porywać się nawet
na facetów dwa razy większych od [...], to zwyczajne zboczenie. Nawet
za czasów tego [...] z Lubawy [...] nie było tak straszno jak dziś [...].

Odnośnie wpisu numer: 17743

Majątki rządzących Iławą, gminą wiejską, powiatem są [...].
Przyjemnie jest czasem raz na wielkie święto poczytać o tym w prasie.
Bezrobotny, czy mało opłacany pracownik po zapoznaniu się z fortunami włodarzy samorządowych poczuje się znacznie lepiej.
Takie dobre samopoczucie jest dodatkiem do prezentów od świętego Mikołaja.
Wiele ciekawsze byłyby listy fortun osób prywatnych. Takie właśnie listy fortun prywatnych są dostępne publicznie w kilku krajach - o czym pisze sekretarz ds. obywatelskich.

Odnośnie wpisu numer: 17743

Gdybym był bogaty i dużo zarabiał, to powinienem być dumny z tego,
a nie ukrywać prawdę. W jednym z państw zachodnich będąc, ludzie
bogaci są bardzo dumni z tego, nawet się chwalą publicznie ile płacą
państwu podatków. A u nas trzeba majętność i zarobki ukrywać.

Odnośnie wpisu numer: 17743

Jak najwięcej słowa pisanego, zmniejszcie te obrazki na 1/3 strony -
to nie "Super Express", ceńcie się wyżej, Wasi czytelnicy to nie tłuki!

Czytam Kuriera co tydzien, czasami przesle jakiegos maila, bo w koncu mieszkancy tez maja prawo sie wypowiedziec. Ale mam goroca prosbe - wiadomo jest, ze w takim miescie jak Ilawa nie ma za duzo tematow [...], ale prosze wstawcie jakis rysunek lub olbrzymia reklame, a nie dawajcie jak co roku opisywanych majatkow rzadzacych naszym miastem. Jest to bardzo w tych biednych czasach wkurzajace dla jeszcze pracujacych i nie pracujacych lub poszukujacych prace.

Odnośnie wpisu numer: 17740

Do jednego z nich w tamtym pokoiku na ostatnim piętrze w 1988 roku podczas oddawania paszportu powiedziałem tak: "Wszyscy powinni mieć paszporty i możliwość wyjazdu na Zachód", a ubek odpowiedział mi tak:
"Panie, a kto pracowałby w Polsce?"

Panie Andrzeju Sobiechu, prowincjonalny dziełaczu piłkarski IKS Iława!
Zejdźcie ze złej drogi i nie podskakujcie. Delegaci przytarli wam nosa.
Zajmijcie sie handelkiem drobnej galanterii metalowej i klubikiem.
Za wysokie progi na wasze krótkie nogi.

Odnośnie wpisu numer: 17736

Przecież nazwiska osób - etatowych pracowników SB w Iławie - nie są tajne.
Jednym z nich był niejaki L[...]ki, ponoć był po Studium Nauczycielskim, specjalność w-f, dał się poznać jako uliczny awanturnik, zbliżony do iławskiego szemranego towarzystwa, często po piwku. Wystąpił z nauczycielstwa i, albo go SB skapowało, lub sam zasilił szeregi MO.
On mnie przesłuchiwał, przed wydaniem paszportu na ostatnim pietrze budynku Komendy Milicji w Iławie w pokoiku, którego jedyną ozdobą była lampka na biurku i obraz ręcznie malowanego Feliksa Dzierżyńskiego.

(Feliks Dzierżyński, 1917-26, stał na czele Nadzwyczajnej Komisji ds. Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (ros. ЧК, Cze-Ka), która była odpowiedzialna za masowe zbrodnie na "wrogach ludu": przeciwnikach politycznych, ale także "obcych klasowo" ziemianach, przedsiębiorcach, duchownych. W 1920 członek samozwańczego Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski w Białymstoku; 1921-24 komisarz ludowy komunikacji, od 1924 przewodniczący Najwyższej Rady Gospodarczej ZSRR. Po reorganizacji Cze-Ka był szefem powstałych na jej miejsce GPU i OGPU. Feliks Dzierżyński jest symbolem terroru, masowych egzekucji i eksterminacji setek tysięcy ludzi w latach 1917-1926.)

Swego czasu opisaliście jak prawidłowo poruszać się na skrzyżowaniu w Sampławie.
A może by tak trochę trudniejszym skrzyżowaniem się zająć? Mam na myśli iławskie skrzyżowanie ulic: Ogrodowej, Andersa i Wojska Polskiego. Skrzyżowanie jest "ciężkie" nie tylko dla przyjezdnych.

Odnośnie wpisu numer: 17737

Tak, to prawda.
Cejrowskiego ten sam sędzia skazywał za komuny i za postkomuny.
Za postkomuny Cejrowski "obraził" generała Kiszczaka. Szerzej na ten
temat było w programie Pospieszalskiego "Warto rozmawiać". Problem
z tym programem, to pora jego emisji - zawsze około 23:00.

Wielu konfidentów do ostatniej chwili świadomie nie złożyło oświadczenia
lustracyjnego. I zyskali, bo Trybunał Konstytucyjny, jak pamiętamy, na bezczelnego „uwalił” ustawę lustracyjną w jej najważniejszych punktach.
Nic w tym dziwnego, bo to właśnie wymiar ścigania oraz sprawiedliwości
ma w tym temacie nadal ogromne problemy z samooczyszczeniem.
Środowisko regionu Iławy nie jest wyjątkiem.
W Polsce nie było i nadal nie przeprowadzono jakiejkolwiek lustracji.
Gnidy nadal mają nieskrępowany wpływ na nasze życie społeczne.
Między innymi stąd bierze się ogólny fetor i poczucie niemożności.

Odnośnie wpisu numer: 17731

A czy nie można powiedzieć wprost o kogo chodzi?
Redakcja i tak sprawdzi przed wypuszczeniem tego w eter.

Dlaczego nas opuścił Boże?
Jak nie szybka jazda, to zamrożenie od piątku do niedzieli są przyczyną śmierci 40 Polaków. To jakby jedna B-eka spadła spod chmur.

Odnośnie wpisu numer: 17732

Ja nie zauważam różnicy w ilości wiernych na mszach świętych.
Skąd te dane? Chyba z lewicowego sufitu.

Odnośnie wpisu numer: 17731

(Ad3 W szkole podstawowej już dawno nie ma fizyki) - co z tego, można podyplomowe z W-F lub Przyrody skończyć, jesteś specjalistą innego kierunku.

Rysa na nowym Prymasie:
zarejestrowany jako TW [Tajny Współpracownik], ale nie współpracował.
Liczba wiernych w kościołach w Polsce:
1984 r. - 62%
1992 r. - 50%
2000 r. - 48%
2004 r. - 43%
2007 r. - 44%
2008 r. - 39%
2009 r. - 34%

Odnośnie wpisu numer: 17729

Ad1 Doradzał (lub jeszcze doradza) w kwestiach gospodarczych i prawnych -wszak na tym się zna.
Ad2 Jest menadżerem i historykiem i robi to zgodnie ze złożonym oświadczeniem lustracyjnym.
Ad3 W szkole podstawowej już dawno nie ma fizyki.

Tropy rzucone, teraz możesz ich szukać. Powodzenia.

Odnośnie wpisu numer: 17698

Czytelniku dziękuje Ci wreszcie będę wiedziała, że się pisze "więzienie"
a nie "więzień" haha. A każdy mądry wie że chodziło mi o pracę w tejże instytucji.

Odnośnie wpisu numer: 17728

Ten, co proboszczowi doradzał, to w jakich kwestiach - teologicznych?
Ten historyk - teraz dzieci uczy?
Ten od w-f na wsi - to pewno fizyk?
Jedna z katechetek szkolnych popiera aborcję i głosuje na SLD.
A ja wolę taką, co śpi z plebanem.

Odnośnie wpisu numer: 17727

W Iławie było trzech znanych ubeków. Jeden ukończył historię i jest dyrektorem szkoły kilkanaście km od Iławy, drugi był nauczycielem wych. fiz. na wsi, trzeci ukończył prawo,jest na emeryturze i był doradcą księdza jednej z pafrafii.

Odnośnie wpisu numer: 17716

Ciekawe wynurzenia p. Rochowicza, ale mnie ciekawią również dzisiejsze losy prześladowców - gdzie pracują, jakie mają emerytury i dlaczego śmieją się z "frajerów" Solidarności?

"(...) I choć przedstawiciel polskich władz, Generalny Inspektor Sanitarny znalazł tani sposób na rozwiązanie problemu wydatków na przeciwdziałanie świńskiej grypie, proponując Polakom zamiast szczepionek zakaz całowania i obejmowania się w czasie Świąt, to reszty problemów gospodarczych w taki sposób się rozwiązać się nie da. (...)"
PS.
I choć dzisiaj większość z nas myśli raczej o wigilijnej wieczerzy pełnej prezentów niż o ograniczeniach i o oszczędnościach przyszłego roku, to ten nowy bardzo trudny nowy rok z pewnością nadejdzie. Tym bardziej więc życzę czytelnikom „Kuriera Iławskiego” zdrowych, pogodnych Świat Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

Odnośnie wpisu numer: 17722

Ot taki sobie Kraśko w pozycji rozkraczonej, bo tak wymagają propagandowe szuje, w wiadomościach TVP 1 ogłasza Polakom, że "zima znów zaskoczyła drogowców". Jest to najgłupsze zdanie jakie słyszę w mediach od lat.
Cywilizacja w ostatnie dwa dni grudnia sama sobie zgotowała ten los. Chcemy mieć pojazdy, wszędzie nimi dojechać, nawet do pisuaru. Internet chodników nie odśnieży, były kiedyś szarwarki, każdy dorosły obowiązany był iść na drogę z łopatą. Zimą zawsze następuje zderzenie naszego wygodnictwa z realiami przyrody i klimatu.

Szykuję się na wigilijny numer Kuriera,tylko apel-jak najwięcej do czytania-felietony,eseje,mniej do oglądania-chcę mieć ucztę dla oka i duszy!

Odnośnie wpisu numer: 17719

Człowiek należy do saków. Jego los jest nieznany. Jak inne saki i gady moze ulec zagładzie klimatycznej i innej katastrofie. Jednak, co należy do Boskiej Siły Wyzszej, człowiek obdarowany jest rozumem i świadomością, dzieki której posiadł dziedzictwo kulturowe. Bóg na dodatek dał mu wolną wolę. I tu jest szkopuł. Wie, co po nim zostało, wie, dzieki czemu na tym świecie dzieje się zło i dobro, mógłby z wiekszym lub mniejszym prawdopodobieństwem przewidziec przyszłośc.
Jednak człowiek jest pazerny, brakuje mu pokory do Boga i Natury przez Boga kreowanej. Dlatego czeka go samozagłada. Co by nie mówic o tej refleksji, prawda jest taka. Człowiek musi zblizyc sie do człowieczeństwa, gdyz w tej chwili niewiele mu trzeba do zwierzęcia.

Odnośnie wpisu numer: 17720

Oj iławianinie drogi, po co te nerwy? Zima ma swoje złe i dobre strony,
jak wszystko zresztą. Polecam Ci: jeśli nie znasz się na jakiejś dziedzinie, to po prosu nie wypowiadaj się. Wejdź w tą branżę i dopiero wtedy głoś mądrości.
Co z tego, że przejedzie pług, zgarnie to wszystko i posypie solą, skoro za 5 minut na tej soli leży już ubity przez samochody świeży śnieg? Polska to nie USA, tu na 50 km dróg o najwyższym standardzie do odśnieżania są dwie solarki, więc policz sobie... Porusza się ona nie szybciej jak 50 km/h, więc ile zajmuje jej przejechanie całego odcinka? Tak, dobrze liczysz, zdąży już wszystko zasypać!
A co jest powodem tak małej ilości sprzętu? Brawo, znów masz rację - brak pieniędzy! To tylko Polska!
Wniosek jest jeden, zimą na drogach i chodnikach uważamy, zdejmujemy nogę z gazu i dojedziemy do celu. Zobacz ile radości przynosi śnieg, ile uroku. We wszystkim można znaleźć pozytywny aspekt, narzekać panie kolego to każdy potrafi.

PS. Gdy nie znamy się na jakiejś dziedzinie, po prostu nie wypowiadajmy się, bo jaki to ma sens? Róbmy swoje i cieszmy sie życiem.
A nie denerwuje Cie drogi iławianinie, że na budowie basenu nic nie robią? No kurcze taką kasę biorą z naszych portfeli i nic nie robią!!! Hańba! :) :)

Odnośnie wpisu numer: 17719

Masz rację bakałarzu, choć uznają nas razem za oszołomów - takie to modne. Tak tak, krzewy tylko krzewy, aby nie drzewa liściaste przy domkach i nowych blokach. Nawet przy blokach patrz: Osiedle Piastowskie. Jak najmniej liściastych drzew, gdyż... problem z zamiataniem liści.

Odnośnie wpisu numer: 17718

Chyba cię porąbało człowieku! jaki temat zastępczy??? czy spadło u nas półtora metra śniegu że się czepiam??? Nie! Sypnęło o tyle, że utrudnia ludziom poruszanie się i zagraża bezpieczeństwu.
To żaden kataklizm, to tylko nieudolność i żałosne wykonywanie swoich obowiązków ludzi którzy za to odpowiadają!!! I otrzymują między innymi nasze ciężko zarobione pieniądze (z naszych podatków jeśli nie wiesz o czym mówię) !!! Stać cię na wyjazd na 4 miesiące do Chorwacji??? Szerokiej drogi i przyczepności.
I jak masz pisać takie bzdety, to pisz je "do lustra".

Odnośnie wpisu numer: 17708

Zjawienie się człowieka w historii świata nabiera w oczach przyrodników tego samego znaczenia co wielkie kataklizmy w skali epok geologicznych. Tempo i zasięg tej antropogenicznej rewolucji nie ma sobie równych, jeśli wziąć po uwagę czas działania człowieka. Gdyby całkowita historia ludzkości, począwszy od epoki kamienia łupanego, mieściła się w okresie dwunastu miesięcy, to era chrześcijańska zaczęłaby się od początku grudnia, a byt Polski od 15 grudnia. Energia, którą dysponował człowiek była produktem jego własnych mięśni i zwierząt pociągowych. Okres rewolucji przemysłowo-technicznej przypada na ostatnie dwa dni grudnia. Właśnie w tym czasie człowiek zmienił oblicze Ziemi najgłębiej, z korzyścią dla siebie, na ogół jednak przyczynił się do jej deformacji, powodując wg przyrodników, jak i ekonomistów zniszczenia i katastrofy.

Gdyby nie było człowieka, to pewnie na miejscu dzisiejszej Iławy rosłaby dalej puszcza z wszelaką zwierzyną. Coś dziwnego się stało pewnego razu i nastał Homo sapiens. Jak jest trzeźwy, to wtedy jest również erectus. Dziś pewna pani w Iławie lamentuje nad psem, bo kafar tłucze w globus ziemski. Pies może dostać wstrząsu mózgu, zawracając tym wydarzeniem Panu Jarosławowi Synowcowi głowę.

Dobrze pewna pani zauważyła, że "Stare" Miasto w Iławie ma najładniejsze drzewa. Tak jej mówi intuicja, instynkt, a to jest właśnie dowód, że my ludzie pochodzimy z lasu, tam żyli nasi praprzodkowie. Zwróćmy uwagę na fakt, że rosną tam głównie drzewa rodzime. W fosie przy czerwonym kościele są klony, lipy, na rynku chyba wierzby białe, odmiana płacząca. Drzewa te są w zgodzie z tzw. duchem miejsca, czyli lokalną szatą roślinną. Nowe założenia ogrodowe, jakie powstają w dzielnicach arystokracji iławskiej są parodią przyrody i kiczem odpustowym, jest to macdonaldyzacja ogrodów, bo krzewy kulkowe, płożące, piramidalne są właśnie dla wygody sadzone przy sklepach bądź stacjach paliwowych.

Odnośnie wpisu numer: 17705

Temat zastępczy. Zima swoje prawa ma.
To tak samo jak wbijanie pali pod nowy most. Biedny piesek!
Można siedzieć w domu, ubezpieczyć się, ewentualnie pojechać do Chorwacji - tam czarne asfalty i suche chodniki cały rok. Sól i piach
nic nie da gdy sypie śnieg, a obwinianie służb drogowych za to, że jest
zima - stało się nudne! Z letnim pozdrowieniem!

Odnośnie wpisu numer: 17713

No i tu jest właśnie problem.
Szukałem przed chwilą w Internecie danych o ofiarach z lat 1939-45
z powiatu nowomiejskiego. Czasami w takich poszukiwaniach trzeba
mieć szczęście. Ja mieszkam po stronie "pruskiej" i już dawno sporo
informacji z dawnych dziejów moich stron rodzinnych znalazłem. Gdzie?
Oczywiście na stronach niemieckich. A przypadkowo znalazłem i te listy
poległych żołnierzy Wehrmachtu.
Może jest gdzieś taka strona lub zakładka, gdzie takie informacje są.
Czy to nie powinno być zadanie właśnie dla ZBOWiD-u? Ja nie mam
najlepszego zdania o tej instytucji. Może Pan znajdzie takie dane na
stronie IPN-u.
W polskich szkołach (podstawówka, gimnazjum) ponoć program historii
kończy się na 1945 roku.
Wczoraj w radiowej "jedynce" podano informację, że uczniowie szkół
średnich na pytanie gdzie urodził się Szopen (Chopin), odpowiadają,
że w... Stalowej Woli.