|
Forum |
|
|
8952. | Zadano mi pytanie na forum e-Lubawa, co sądzę o tekście Tomka Reicha w "Kurierze". Odpowiedziałem.
Jestem wyjątkowym tropicielem usterek u innych, tak mnie jakoś Matka Natura wyposażyła. Mimo wszystko traktuję to bardziej jako zaletę jak wadę. Co sądzę o tekście Pana Tomka? Niezły! Powiem nawet więcej. Bardzo dobry. Ale proszę zwolnić mnie z opisywania szczegółów.
Żeby jednak nie zasłodzić... Pisze Pan Tomek, że "nikogo nie obchodzi
cudzy los. W ciągu kilkunastu lat wyuczyliśmy się skrajnej asertywyności i mówienia innym NIE”.
Nie zgadzam się z tą tezą. To nie asertywność, to egoizm. A to nie to samo. Asertywność to umiejętność wyrażania swego zdania, swoich uczuć swoich praw w sposób nie naruszający godności i praw drugiego człowieka. To z jednej strony praktyczna umiejętność podlegająca ćwiczeniu, a z drugiej postawa, system przekonań i wartości, wewnętrzna demokracja, umiejętność, którą wielu z nas posiadało w dzieciństwie, a która potem uległa zapomnieniu.
Asertywność jest umiejętnością. Nie cechą osobowości, nie talentem,
nie instynktem, ale skutkiem wychowania, społecznego treningu. Jest „dobrym wychowaniem”, acz szczególnie rozumianym. Oparta na szacunku do innych, bez uniżoności, jest grzecznością, która nie przeprasza, a odwołuje się do poczucia własnej godności.
Jest to umiejętność mówienia „nie” bez lęku, bez złości lub wyrzutów sumienia. Osoba asertywna jest w pełni odpowiedzialna za własne życie, potrafi bronić własnych praw, ma jasno określony cel i dba o jego realizację, nie poddając się zbyt łatwo naciskom emocjonalnym i manipulacjom innych osób.
„Nie” osoby asertywnej jest diametralnie czym innym jak „nie” egoisty. Moje „nie”, które przerwało współpracę z „Kurierem” jest kulminacją
mojej asertywności. Pozdrawiam... |
|
| Andrzej Kleina |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8951. | Odnośnie wpisu numer: 8893 8917 8924 Wiele ciekawych informacji dla redaktorów i czytelników forum jest na stronach szpitala w zakładce "przetargi".
Specyfikacja do pierwszego przetargu - opatrzona wieloma błędami i odwołano przetarg. I taka nauczka, że następny przetarg bez kompletu załączników na czas. Jak można tak traktować (oferentów), przyszłych partnerów do współpracy na 10 lat?
Myślę, że to kpiny ze strony szpitala, ale super specjaliści. Gdyby to były czyjeś prywatne pieniądze lub odpowiedzialni ludzie, to z ogłoszeniem pojawiły by się wszystkie wymagane załączniki, a tak mamy jeden
WIELKI CHAOS.
Panowie redaktorzy, czy możecie spytać i wyjaśnić dokładnie po co
ten pośpiech i bałagan? |
|
| nim |
| http://www.szpital.ilawa.pl |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8949. | Odnośnie wpisu numer: 8948 A co na to Ziobro? Korupcja nadal kwitnie, jak nad torami dzikie śliwki
tej wiosny.
Zdaje się, iż sędzowie otrząsnęli się po aresztowaniach, po tych długich dochodzeniach i niziutkich wyrokach - poszli w długą. Za to, co "biorą" wyrok można odsiedzieć i spokojnie dalej żyć. Sędziami są ludzie bardzo ustwieni towarzysko.
Dało się zauważyć w kręgach piłkarskich zażenowanie "gonitwami za korupcją". Korupcja w piłkarstwie widać nie do wymazania i musi być. Pierwsi, głupi, dali się złapać. Następni brać będą jeszcze więcej i nie dadzą się złapać.
Proszę spojrzeć na PZPN, na jego władze. Co tam się zmieniło? NIC...!!! |
|
| trenerro |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8948. | Odnośnie wpisu numer: 8944 8945 Z komentarzy z witryny "Przeglądu Sportowego":
POWTÓRZYĆ MECZ
Takie wypaczenie wyniku przez Pana Żyro powinno spowodować powtórkę meczu. Skandal to co się stało w Iławie. Za burdy odpowiedzialny jest Żyro!!! Dlaczego nie chciał wypowiedzieć się
dla Przeglądu Sportowego? Marcin. |
|
| BRAVO |
| http://www.sports.pl/index.php?show=1&s=14&ns=100471 |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8947. | Odnośnie wpisu numer: 8946 Dla mnie te doniesienia dotyczące Aleksandra Kwaśniewskiego to są
odgrzewane kotlety na potrzeby kampanii wyborczej. Kwaśniewski był
już lustrowany w momencie ubiegania się o Urząd Prezydenta i nic na
niego nie znaleziono. |
|
| Wyborca |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8946. | "Fakt" oskarża: Kwaśniewski współpracował z SB!
Z materiałów komunistycznej bezpieki wynika, że obecny lider lewicy
był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Alek". Gazeta podaje,
że Aleksander Kwaśniewski oszukiwał nawet SB, że jest magistrem.
"Fakt" relacjonuje: Czytelnia oddziału IPN w Warszawie pęka w szwach. Nad aktami dawnej SB ślęczą naukowcy, dziennikarze i zwykli ludzie.
Na biurku reportera lądują dwie teczki opatrzone nazwiskiem Aleksandra Kwaśniewskiego. W pierwszej znajduje się tylko jedna kartka - to wypis
z dziennika rejestracyjnego dawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie odnotowywano agentów. Pod numerem 72204 zapisano tu Aleksandra Kwaśniewskiego.
Z materiałów wynika, że 29 czerwca 1983 roku, gdy był Kwaśniewski redaktorem naczelnym tygodnika "ITD", został zarejestrowany jako
tajny współpracownik o pseudonimie Alek. Pod inną datą - 7 września
1989 r. Kwaśniewski, już po upadku PRL, zostaje wyrejestrowany ze
spisu. Dacie towarzyszy tylko jedno słowo: rezygnacja. Nie wiadomo,
czy Kwaśniewski sam się wycofał, czy zrezygnowała z niego SB.
W teczce byłego prezydenta nie ma śladu zobowiązania do współpracy,
nie ma też jakichkolwiek raportów, donosów czy ewentualnych zadań
zlecanych "Alkowi". Brakuje też danych oficerów prowadzących agenta.
"Fakt" przypomina, że Kwaśniewski wielokrotnie zapewniał, że nigdy
nie był współpracownikiem SB. |
|
| Jarosław Synowiec
jarek@kurier-ilawski.pl |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8943. | Odnośnie wpisu numer: 8941 A ci podjarani piłkarze Jezioraka byli wcale nie lepsi od swoich zoo-kiboli.
Gościom z Grodziska nie szła gra, więc podpuszczali iławian do zadymy.
A ci dali się wciągnąć w emocjonalną pułapkę jak malutkie dzieci...
Do tego sędzia sprzyjał bogatszym. I wyszła w Iławie wiocha... |
|
| Franek |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8941. | Odnośnie wpisu numer: 8940 [W meczu pucharowym Jeziorak-Groclin] pseudokibice zachowali się
na stadionie jak troglodyci. Niestety. |
|
| Janek |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
Odp. | TROGLODYTA:
-> człowiek jaskiniowy,
-> człowiek ograniczony lub nieokrzesany.
(„Słownik Języka Polskiego”) |
|
| moderator |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8940. | Gra piłkarzy Jezioraka z Groclinem Dyskobolią [1:2] pokazała doskonałe
przygotowanie techniczne, taktyczne, także szczególnie sprawnościowe
naszych zawodników.
Sędzia jako jedyny miał możliwość oceny w sprawie czerwonych kartek
dla naszych. Dla kibiców zawsze będzie złem wyrządzonym dla Swoich, jadnak we wczorajszym meczu, sprawa była "fifti fifti" i nie wszystkie sytuacje na 100% kwalifikowały się do tak wyskiej kary i wykluczeń. |
|
| trenerro |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8939. | Odnośnie wpisu numer: 8924 Kurierze!!! Stan szpitala obserwujcie. Przez 22 lata nic sie nie działo.
Teraz nowa pani dyrektor swym tupetem wielkim nie zagłuszy braków.
Potem też odejdzie w siną dal. Na bieżąco pokazujcie jej osągnięcia.
Taka jej i Wasza rola. |
|
| nick |
| Czwartek 27-09-2007 |
|
8938. | Trenujemy od 1999 roku.
Oprócz taekwon-do, można u nas trenować kick-boxing. Wprowadzamy również elementy tong il moo do.
Nasi zawodnicy zdobywają wiele medali na ogólnopolskich zawodach taekwondo oraz karate uniwersalnego (all-style), a nasza sekcja ciągle
się rozwija. Na treningi ciągle przychodzą nowe, pełne zapału osoby,
które chcą poznać drogę taekwondo. Nasz klub wychował kilka
czarnych pasów.
Zapraszam do naszego serwisu internetowego, odnośnik poniżej. |
|
| Karol Siwek
taekwondo@jeziorak-ilawa.pl |
| http://www.taekwondo.jeziorak-ilawa.pl |
| Środa 26-09-2007 |
|
8937. | "OPAL 2007" to kryptonim pod jakim Wojsko Polskie urządza manewry
w Grudziądzu. Szkoda, że nie w Iławie czy np. nawet gdzieś w naszym powiecie.
Obecność surowego sprzętu na ulicach wzmaga lęk, a zarazem poczucie siły wsród narodu i poczucie bezpieczeństwa. Za chłopaka byłem biernym obserwatorem niejednych manewrów na naszym terenie. Pewnej nocy grudniowej taką kanonadę urządzili, że nikt nie spał, a wszyscy siedzieli
w domach jak myszy pod miotłą. Potem przejechały czołgi T-34, skoty, haubice, działa pancerne i było słychać krzyki w rosyjskim języku. To nie był stan wojenny, ale czas węgierskiego zrywu. Rodzice, dla zmylenia naszej czujności, powiadali, że w Budapeszcie nie biją się, tylko jest mecz piłkarski Węgry-Rosja. |
|
| ORMOWIEC |
| Środa 26-09-2007 |
|
8936. | Odnośnie wpisu numer: 8934 Gdy widzę jak kierownik Radiowęzła Erewań znęca się sam nad sobą;
gdy widzę jak skrada się niepostrzeżenie na forum znienawidzonego
Kuriera; jak udaje kogoś innego; jak wstydzi się własnego nazwiska;
jak nienawidzi własną twarz – to zastanawiam się jak mu pomóc... |
|
| Jarosław Synowiec
naczelny@kurier-ilawski.pl |
| http://www.tvn24.pl/2075232,28378,0,1,1,wideo.html |
| Środa 26-09-2007 |
|
8935. | Magnat w operowaniu piórem AFK poszedł własną ścieżką, czyli zakłada medium. Niewykluczone, iż będzie nim radyo.
Radyo na wzór toruńskiej rozgłośni z rozmowami niecałkiem kończonymi.
Gdyż - jak sam niegdyś powiadał - "nie wszystko co rozpocząłem, jest zakończone".
Na pierwszy ogień pójdą wrogi z Iławy, to oni dostaną czadu, że uduszą się jak muchy po azotoksie. Na drugi wróg najbliższy (tajemny lis)...
Ale poczekajmy... |
|
| bolo-tw |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8934. | Odnośnie wpisu numer: 8932 To chyba lepiej niż gdyby [radiowiec Jerzy Kalisz] był z Ukrainy? |
|
| Ola duża |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8933. | Pomysłem partii LPR-u miało być uczestnictwo na maturze czynnika społecznego, który pilnowałby wartości etycznych i patriotycznych przyszłych absolwetów szkół.
Podobnie na wzór lat stalinowskich. Wówczas to na maturze uczestniczył czynnik społeczny (np z tartaku), który miał prawo nawet zadać pytanie.
"Proszę o wskazanie wontka włókienniczego w hymnie polskim?". Abiturient wił się, a znalawszy go, rzekł: "Jest tylko wątek patriotyczny".
Czynnik społeczny więc rzecze: "A przendziem Wisłe, przendziem Warte?" |
|
| owidiusz |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8932. | Odnośnie wpisu numer: 8910 Powaaaaaaaaaaażnie???!!! Redaktor Jerzy Kalisz jest z Pruszkowa???!!!
Jak ten facet wylądował w Iławie? To te jego radio powstało jak Polsat? |
|
| Ola mała |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8931. | RUSZA PUBLIKACJA KATALOGÓW IPN
IPN ujawni informacje ze swych zasobów m.in. o prezydencie RP, premierze, marszałkach parlamentu, członkach władz IPN, prokuratorach IPN i Prokuratury Krajowej, sędziach Sądu Najwyższego, Trybunału Stanu, Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz prezesach sądów.
Decyzję, by jeszcze we wtorek rozpocząć na stronach internetowych
IPN publikację trzech katalogów IPN oraz spisu danych IPN o osobach publicznych, prezes IPN Janusz Kurtyka podjął po zapoznaniu się
z ekspertyzami prawnymi oraz ze stanowiskiem kolegium IPN.
Zgodnie z nową ustawą lustracyjną, która 15 marca weszła w życie,
IPN miał w pół roku zacząć publikować katalogi: osób, które miały współpracować z tajnymi służbami PRL (ten katalog zakwestionował w maju Trybunał Konstytucyjny); oficerów służb PRL, osób przez nie rozpracowywanych oraz przywódców PRL. IPN miał też podać informacje o zapisach co do osób pełniących ważne funkcje publiczne. Termin rozpoczęcia publikacji katalogów upłynął 15 września.
We wtorek 11-osobowe kolegium jednogłośnie uznało, że IPN powinien
po 17 września rozpocząć publikację trzech katalogów a także spisu osób publicznych - ale dopiero po zebraniu informacji o wszystkich osobach wschodzących w skład danej grupy. Jak wyjaśnił wiceprzewodniczący kolegium Andrzej Paczkowski, np. nazwiska sędziów SN będą opublikowane po zebraniu informacji o każdym z nich.
Kurtyka dodał, że we wtorek ukażą się informacje o tych grupach, które IPN już skompletował. Podkreślił, że nie znajdą się tam przed wyborami parlamentarnymi nazwiska osób, które w nich kandydują - oprócz prezydenta, premiera i marszałków izb.
W spisie osób publicznych przy każdym nazwisku i jej funkcji będzie krótka informacja o ewentualnym zapisie danej osoby w ewidencji materiałów archiwalnych IPN. Jeśli taki zapis będzie, zostanie podana "syntetycznie ich treść i opis okoliczności rejestracji". Będzie też informacja czy zachowały się materiały archiwalne o danej osobie.
W "przypadkach wątpliwych" lub "niepełnych zapisów", ma być jedynie zacytowana ich treść. Znajdzie się tam też informacja o wyniku ewentualnego postępowania lustracyjnego.
W katalogu pracowników i oficerów służb PRL dobór osób do pierwszej transzy był dokonany losowo, a podstawę publikacji stanowią akta osobowe oraz karty przebiegu służby.
Katalog przywódców PRL, PZPR i "stronnictw sojuszniczych" ma
w pierwszej kolejności zawierać dane członków władz centralnych
PPR, PZPR oraz szefów komitetów wojewódzkich. |
|
| PAP |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8930. | "Zajebisty komentarz" - prostaków słownictwo i sposób komunikowania. Często nie wiedzą jak zrozumieć i na opak kapują. |
|
| nick |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8929. | Powie mi ktoś, co z tą mleczarnią, rusza coś tam? Bo jak na razie, to czytałem, że już pozwolenie na budowę wydali, a i tak nic się totalnie
nie dzieje... |
|
| Nuuuuuudda!!! |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8928. | Odnośnie wpisu numer: 8922 Po odejściu Kleiny z Kuriera i wywiadzie dla [podróbki Kuriera]
wielu puściły zwieracze i mają sraczkę. Na czele z Synowcem. |
|
| Steef |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8927. | [OCENZUROWANO]
moderator: W sprawie zamieszczania ogłoszeń komercyjnych
należy najpierw skontaktować się z biurem ogłoszeń:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl |
|
| moderator |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8926. | Odnośnie wpisu numer: 3852 Super beka. Zajebisty komentarz. |
|
| Sławek |
| Wtorek 25-09-2007 |
|
8924. | Odnośnie wpisu numer: 8917 A jak myślicie - skąd się wziął ten specjalista od przetargów w iławskim szpitalu? Został tam wepchnięty przez wysoko ustawionego kolegę z PSL i pana starostę. Fachowiec jak diabli. Od razu go do starostwa na jakiego referenta. Będzie mniej problemów i zaufany człowiek będzie ze swoimi. |
|
| iła |
| Poniedziałek 24-09-2007 |
|
8923. | Odnośnie wpisu numer: 8922 "Jeśli Andrzej Kleina jest tak dobry jak wielokrotnie o sobie mówił, to na pewno znajdzie zajęcie w innych mediach, które na pewno docenią jego przeogromny kunszt pisarski i zapłacą mu dużo-dużo lepiej niż za zboże.
Ot wielka mi mecyja".
Jarku, spuszczam zasłonę na tę i inne Twe wypowiedzi na mój temat...
Pozdrawiam... |
|
| Andrzej Kleina |
| Poniedziałek 24-09-2007 |
|
8922. | Odnośnie wpisu numer: 8921 Ej! „(...) redaktorzy, dziennikarze, felietoniści (...)” są nie chłopyszkami,
tylko wolnymi ludźmi. Nikt nikogo do pracy nie zmusza. Przecież to nie
średniowiecze. Chcesz? Piszesz w gazecie. Chcesz? Jedziesz do Irlandii.
Chcesz? Macasz kury... Ej, no gdzie się podziali ci wolni europejczycy?!
Ot wielka mi mecyja.
A Andrzej Kleina ostro wyśrubował swoje żądania za pisanie felietonów.
Synowiec powiedział „Dość!”. Nie dogadali się, więc Kleina sobie poszedł.
Ot wielka mi mecyja.
Jeśli Andrzej Kleina jest tak dobry jak wielokrotnie o sobie mówił, to na
pewno znajdzie zajęcie w innych mediach, które na pewno docenią jego
przeogromny kunszt pisarski i zapłacą mu dużo-dużo lepiej niż za zboże.
Ot wielka mi mecyja.
A najbardziej dziś śmieszy mnie troska tych, którzy jeszcze wczoraj pluli
na Andrzeja żółcią, ale pod własnym nazwiskiem nie starczyło im odwagi
żeby wyjść na utwardzone. Robale z lokalnego „Radiowęzła Erewań” oraz
niedobitki i żałosne echa z „Porno-Tygodnia” wiodą prym. Leczą swoje liczne kompleksy. Ot wielka mi mecyja. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
naczelny@kurier-ilawski.pl |
| Poniedziałek 24-09-2007 |
|
8921. | Odnośnie wpisu numer: 8920 Zatem jaka jest prawda o naczelnym Kuriera? On też powinien charytatywnie pracować i prowadzić gazetę, a tego nie robi.
Tzw. redaktorzy, dziennikarze, felietoniści są chłopyszkami
do roboty za parę złociszy miesięcznie. I tyle. |
|
| nick |
| Poniedziałek 24-09-2007 |
|
8920. | Odnośnie wpisu numer: 8915 8919 Prawda o Andrzeju Kleinie wypłynęła.
Dla niego liczy się tylko szmal. Taka jest prawda na temat tego Pana.
Te wszystkie gorące słowa w jego felietonach, cytaty wielkich nazwisk,
odwołania, przykłady, filozofie, morały - to wszystko był pic na wodę.
Prawda wypłynęła.
Trzeba przyznać, że w jednej dyscyplinie był i już pozostanie mistrzem
- w maskowaniu się. Gratulacje. |
|
| małolat |
| Poniedziałek 24-09-2007 |
|
8919. | Odnośnie wpisu numer: 8915 Głupiś bardzo. Ty na wodę chodzisz i powietrze? Głupiś. Bardzo głupiś. |
|
| Róża |
| Niedziela 23-09-2007 |
|
8918. | Odnośnie wpisu numer: 8910 Viwat Akademia, Viwat Profesores, Viwat Aleksandre! Inaugurację roku
akademickiego na Ukrainie mamy więc za sobą... Ukraina też Polska...
Jestem dumny z mojego byłego prezydenta, bo choć chleje i kielichów
bynajmniej za kołnierz nie wylewa, ale chleje za wszystkich Polaków.
Taki Kaczor nawet pochlać nie potrafi, a umieć powinien, nie tylko
za swoich, a za wszystkich Polaków. To nam się prezyducha trafił.
A diabli z takim! |
|
| ORMOWIEC |
| Niedziela 23-09-2007 |
|
8917. | Odnośnie wpisu numer: 8893 Odnośnie szpitala.
Pani dyrektor chwali się na stronach internetowych szpitala inwestycjami. Pan starosta narzeka, że nie ma pieniędzy na nowe inwestycje. Może to
i prawda, lecz kogo z przedsiębiorców stać na inwestycję za 7 mln PLN, blok operacyjny z trzema salami żeby inwestycja nie zarabiała na siebie.
Może operować więcej, a nie kończyć o godzinie 12 czy 13 w południe i zamykać na głucho. Niech Pan starosta zleci przedłożenie sprawozdania
z ilości zabiegów i pieniążków z NFZ.
Przetarg na dializy. Jak spytaliście Pana starostę, było wszystko okay.
Pan Wiesław Szmigel jest superspecjalistą, a jednak odwołano poprzedni
i ogłoszono następny przetarg. Warto śledzić, bo to publiczne pieniądze które przejmie firma prywatne. Jak duże - może warto spytać dyrekcę.
Ciekawe czy Pan Wiesław zabłyśnie swoją fachowością w tym drugim przetargu? (fachowiec w jakiej dziedzinie???). |
|
| nim |
| Niedziela 23-09-2007 |
|
8915. | Odnośnie wpisu numer: 8907 No i wyszło szydło z worka. Ja myślałem że dziadziuś AFK płodzi felietony
(bo cóż by mógł jeszcze spłodzić w tym wieku) bezinteresownie. A tu grosz do grosza i "twórca" tworzy swoje pismo. Oj nieładnie dziadziusiu. Wprawdzie obecnie wszystkim politykom, no i sporej części redaktorom poluzowały się klepki w głowie, ale ta wiadomość mnie poraziła. Kasa, wszędzie kasa, kasa. W sejmie tylko kasa. W urzędach tylko kasa. No i dziadziuś nie chce być gorszy. Jak taki Lis z Polsatu ciągnie niezłą kasę, to dlaczego AFK ma być gorszy.
Ciekawe co na to jego kumpel Stachu? Dziadziusiu - Iława, Lubawa to
nie Warszawka, gdzie pieniądze są wydawane lekką rączką na lewo i
prawo. No i Kurier to nie TVN, Polsat, Wyborcza itp. Oj świerzbi pióro
świerzbi, dziadziusiu. |
|
| Dżem z Biedronki - Brzęczyszczykiewicz |
| Łąkowody, Niedziela 23-09-2007 |
|
8914. | Odnośnie wpisu numer: 8910 Aleksander Kwaśniewski w Kijowie wygłosił wykład poświęcony swojej politycznej działalności w latach 90. Znany ze znajomości języków (polski, angielski i ruski) nieco poplątał się, gdyż pod wpływem alkoholu.
Kwaśniewski na pytanie reporterów odpowiedział rozbrajająco szczerze: "Może wypiłem kieliszek, może dziesięć. Mam prawo robić co chcę, jestem wolnym człowiekiem". Sala była wypełniona po brzegi. Oprócz pełnej sali widać było także pełne uśmiechy na twarzach rozbawionych studentów.
Wiwat prezydent wszystkich pijaków! |
|
| Pawka Morozow |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8913. | Odnośnie wpisu numer: 8908 Drogi czytelniku urzędniku!
Nie mam na imię Aleksandra. Nie mam też nic wspólnego z Panią Aleksandrą o której pan zapewne myśli. Jestem po prostu zwykłą mieszkanką Iławy, która ma swoje własne zdanie i która śledzi
z uwagą wyczyny niektórych osób rządzących w Iławie.
Staram się mieć tylko obiektywne spojrzenie. |
|
| iła |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8912. | Niejaki Krystian Knobelzdorf ("Iławski Tydzień", teraz "Gazeta Iławska")
na forum www.jeziorak-ilawa.pl
"Jutro Wojtek [Figurski] na 1000% będzie mógł grać i myślę, że trener na niego postawi, bo nie ma żadnych podstaw żeby na niego nie stawiać". |
|
| obserwator |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8911. | A Kwachu znowu pijany, tym razem w Kijowie. Zrozumiałbym gdyby było
zimno i chciałby się rozgrzać. Ciekawe, czy dalej [w Iławie] przyszłyby tłumy na jego spotkanie i czy laski po 70-ce mdlałby na jego widok... |
|
| Antykomuch |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8910. | Aleksander Kwaśniewski (były Prezydent RP): "Piję i robię co chcę". Aleksandra Skubij (starosta, radna powiatu): "Mam niezależną gazetę".
Jerzy Kalisz (Radio Iława): "Poluję na przestępców. Jestem z Pruszkowa". |
|
| skaner |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8909. | Odnośnie wpisu numer: 8905 Lepper, Miller, Wrzodak - oto twarze Samoobrony RP. Gdzie tu sens? |
|
| Majtek |
| Sobota 22-09-2007 |
|
8908. | Odnośnie wpisu numer: 8902 Pani Aleksandro!
Myślałem, że jest Pani już dużą dziewczynką...
Na co Pani ukrywać się, tworzyć pseudonimy. Wstydzi się Pani czegoś? |
|
| czytelnik - urzędnik |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8907. | Odnośnie wpisu numer: 8906 8897 Nikt Andrzeja Kleiny nie wyrzucił z Kuriera. Nie doszukuj się powodów niecodziennych. Po prostu współpraca z Andrzejem dobiegła do mety. Powód? Honoraria.
Bez zbędnego owijania w bawełnę mogę powiedzieć, że jesteśmy jednym
z najlepiej płacących wydawnictw lokalnych (w PL), ale niestety żądania
Andrzeja tym razem przekroczyły nasze możliwości i po prostu zdrowy rozsądek. Zwyczajnie nie mam zamiaru płacić za jeden felieton aż tyle,
ile wynosi 1/2 pensji początkującego reportera.
Ktoś zapyta: „A o jaką konkretnie kwotę chodzi?”. Póki co, nie mogę odpowiedzieć, chyba że Andrzej Kleina zwolni mnie z tej tajemnicy. Jednakże powstaje pytanie. Czy rzeczywiście takie zagadnienia są najważniejsze w życiu publicznym?
Andrzej Kleina obiecał, że po wyborach założy w Lubawie własne pismo.
To dobry pomysł. Czy się powiedzie...? Ocenę własną pozostawię tylko
dla Andrzeja. Szczerze życzę mu powodzenia. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
naczelny@kurier-ilawski.pl |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8906. | Panie Synowiec z Kuriera! Taki wpis jest w magistracie lubawskim.
Trzy dni go obwąchiwali, trzy razy go korygowali (tak jest napisane).
"Czy to prawda, że Pana A.K. [Andrzeja Kleinę] wyrzucili z Kuriera,
tygodnika powiatowego, wiecie coś na ten temat? Różne historie
krążą, ciekawa sprawa". Może Pan zabierze głos? |
|
| ciekawy Zdzich |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8905. | Nie wiem czy Państwo zauważyli czym stała się partia Andrzeja Leppera dla obecnie wzgardzonych polityków.
Cwany [...] przewodniczący, by uratować siebie i partię Samoobrona, wziął się na sposób. Zagarnia odrzuconych przez głupie wilki, bo młode, zmarginelizowanych dawnych liderów SLD [LiD]. Miler już jest numerem pierwszym, a Oleksy jutro. Niewykluczone, że następni będą bardzo mile widziani. Zatem dla osobników, jak Milera i Oleksego partia Leppera jest życiową samo-obroną przed społeczną degradacją i powrotem na salony
sejmowe.
Dawni działacze partyjni, nie unużani w oszustwach biznesowych bedą solą Samoobrony, niestety. Niebezpieczeństwo grozi PO i PiS. |
|
| ADMIRAŁ |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8904. | Odnośnie wpisu numer: 8900 Dyplomy są prawdziwe, chociaż nie jest tajemnicą, że w latach 90-tych można było kupić nie jeden dyplom magisterski. Fałszywych dyplomów mamy znikomą ilość, jednak - co jest zatrważające - jego zdobycie było
i jest możliwe, szczególnie na studiach zaocznych w atmosferze układów, popleczników, a również w sposób korupcjogenny. Niemożliwe będzie do udowodnienia rzecz, kto za co zdawał egzamin magisterski. Niemożliwe!
Czasem za wzajemną pomoc w załatwieniu banalnej, aczkolwiek ważnej sprawy.
Zdobycie tytułu magistera, za którym intelektualna ciemnia, to jeszcze nie wielki grzech, chociaż rzutuje na etos uczelni wyższych. Gorzej gdy
"szło", nie tyle załatwić, co wiele łatwiej "uporać się" z doktoratami, a nawet - co żenujące dla nauki polskiej - z habilitacjami na wyższych uczelniach na Ukrainie, Białorusi czy Kalingradzie. Zapotrzebowanie na doktorów (a szczególnie na dr. hab.) jest bardzo duże ze względu na powstające uczelnie prywatne. Jednak komisja akredytacyjna ukóciła już proceder i wiele niepublicznych ma kłopoty z utrzymaniem standardów. |
|
| Nikuś |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8903. | Panie Wiesławie Niesiobędzki.
Proszę o wybaczenie, że zadaję pytanie na forum "Kuriera". Po prostu wiem, że moje zapytanie nie zostanie wpuszczone na forum, na którym ostatnio Pan się obficie udziela.
Pamiętam z czasów wyborów na burmistrza (2006), że optował Pan za Włodzimierzem Ptasznikiem promując przy okazji też swoją osobę jako kandydata na radnego. Wiem także z pewnych źródeł, że lansował się Pan na prawdziwego liberała, pogardliwie traktując m.in. Henryka Plisa, który zrezygnował z członkostwa w PiS-ie i przeszedł pod skrzydła PO.
Nazywał go Pan "oportunistą".
Jak w takiej sytuacji może Pan nie zabrać głosu swego, kiedy właściciel wiadomego radia [Erewań] i równie wiadomego tygodnika [Polit-Pogłos]
z sobie tylko znanych powodów brużdżą przeciwko Pana niedawnemu liderowi? Czy po raz kolejny dla pieniędzy zmienił Pan opcję hołdując cynicznej postawie "tam ja gdzie łyżka strawy"?
Liczę na Pańską honorową odpowiedź, bo podobno "tylko chamy honoru nie mają", a Pan jako herbowy chyba go ma? |
|
| Karuzel@ |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8902. | Odnośnie wpisu numer: 8898 Jeszcze trochę o szpitalu.
Powrócę na moment do artykułu w Kurierze. Napisaliście tam, że pani Wrzeszcz-Zawada z Urzędu Marszałkowskiego miała dość patrząc w jakich warunkach są leczone chore dzieci. Szanowna delegacja zrobiła obchód w piątek i nie mogła się nadziwić tym trudnym warunkom. Okropieństwo, że musieli przez to przejść ci biedni urzędnicy! Pewnie spać nie mogli ze współczucia.
Szkoda, tylko że nie zainteresowali się faktem, że te dzieci i personel marzną, bo pani dyrektor nie pozwoliła włączyć ogrzewania w szpitalu. Tak właśnie dba się o wizerunek szpitala. Zaoszczędzi na ogrzewaniu,
a pod koniec roku wykaże się przed starostą.
Mam propozycję dla nauczycieli rządzących w starostwie. Wracajcie wszyscy do szkoły albo na emeryturę. To będzie najlepsze rozwiązanie. |
|
| iła |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8901. | Odnośnie wpisu numer: 8900 Zamiast pisać zagadki na forum, napisz konkrety na temat podejrzanego wykształcenia konkretnych włodarzy (o których wiesz) na mojego maila. |
|
| Radek Safianowski, Kurier
radek@nki.pl |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8900. | Mam prośbę i jednocześnie propozycję dla redaktorów Kuriera. Co roku
publikujecie informacje dotyczące majątku naszych suskich cudownych
włodarzy.
Moja propozycja dotyczy tym razem ich wykształcenia - proponuję, aby redaktorzy Kuriera przyjrzeli się dokladnie wykształceniu funkcjonariuszy publicznych, wyższym urzędnikom oraz dyrektorom szkół. Zapewniam,
że jeśli dobrze "przekopiecie" temat będziecie mieli świetny temat na pierwszą stronę, bo czy każdy dyplom jest prawdziwy...?
Życzę owocnych "polowań". Warto!!! |
|
| J. S. |
| Susz, Piątek 21-09-2007 |
|
8899. | Odnośnie wpisu numer: 8893 8898 SZANOWNI PAŃSTWO!
W obecnym chorym systemie edukacji, każda niemota, gdy "zachce", może zastawić szafę dyplomami studiów podyplomowych. Nic trudnego, wystarczy bowiem złożyc dokumenty, zapłacić, pokazać sie 3-5 razy na zajęciach, "sciągnąć" prackę i po krzyku. Uczelnie tylko na to czekają, szczególnie, mówiąc oględnie, niepubliczne. Państwowe nie lepsze, aby
zarobić.
Czy Panstwo nie mają w swoim środowisku takich co w 1,5 do 2 lat ukończyli nawet trzy studia podyplomowe? Proszę policzcie, czy jest możliwe przy założeniu 600 godzin na liczące sie studia podyplomowe,
a dbywające sie w soboty i niedziele, zaliczyć uczciwie w ciągu dwóch
lat dwa - nawet dwa rodzaje takich studiów. Przeciez to fikcja. Moda.
Inna sprawa, do nabycie poziomu kwalifikacji po ukończeniu takich studiów. Ich kompetencyjności. |
|
| owidiusz |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8898. | Odnośnie wpisu numer: 8893 Panie moderatorze! Dopisując jedno słowo w mojej wypowiedzi zmienił pan jej kontekst.
Moim zamiarem było wskazanie, że w złym tonie leży pisanie szczególnie w BIP tytułów, które nie są są tytułami naukowymi.
Mgr jest tak pospolite, że można je sobie darować. Wystarcza pełniona funkcja, czyli Dyrektor... Certyfikatami możemy się pochwalić w CV.
My Iławianie nie jesteśmy jakimiś burakami, których powali na kolana certyfikat ukończenia 3-semestralnych studiów podyplomowych MBA
u Koźmińskiego!!!
Doskonale wiemy, że aby zostać dyrektorem szpitala należy spełnić pewne warunki formalne i zaznaczanie MBA mgr Wiesława Jastrząb
jest zbyteczne i w złym guście. |
|
| iła |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8897. | O Kleinie - widze, że odejście każdego piszącego z Kuriera jest lokalną mega sensacją. Super!!! Chcesz zostac gwiazdą? Pisz w Kurierze! :-) |
|
| iławianin |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8896. | Jakie jaja?! Małpa w białym fartuchu po szpitalu skacze?!
Nie macie fartucha bezpieczeństwa, aby ją uspokoić?!
Albo do herbatki pavulon podać?! |
|
| ESKULAP |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8895. | Odnośnie wpisu numer: 8885 Iławianie!!! Głosujmy na swoich, nie na emigrantów-spadochroniarzy!!!
Lis-ek do lasu! |
|
| wilk |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8894. | KANAŁ ELBLĄSKI WŚRÓD 7 CUDÓW POLSKI!
Warmia i Mazury mają swój cud. Po internetowym głosowaniu dziennika
„Rzeczpospolitej”, Kanał Elbląski znalazł się na piątym miejscu wśród wyjątkowych miejsc, wyłonionych w plebiscycie „7 cudów Polski”. |
|
| Marcin Michalski |
| http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pierwsza_strona_0709... |
| Piątek 21-09-2007 |
|
8893. | Odnośnie wpisu numer: 8887 Pani dyrektor Jastrząb musi być wyjątkowo wyczulona na punkcie swojego wykształcenia skoro w BIP-ie szpitala kazała sobie umieścić przed nazwiskiem MBA, i dopiero mgr... I tym właśnie powiedziała już wszystko o sobie. Może powinna sobie poczytać jakie są zasady umieszczania wszelkich tytułów przed nazwiskiem?
Współczuję pracownikom szpitala. Trzeba mieć wyjątkowy talent, aby
w ciągu ledwo trzech tygodni urzędowania zrazić do siebie większą
część personelu. Z poprzednich miejsc pracy podobno odchodziła skonfliktowana z zespołem. |
|
| iła |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8892. | Odnośnie wpisu numer: 8877 8887 Popieram Was. Jak najbarzdizej jestem z wami. I wiem, co Pani Jastrząb pozostawiła w Elblągu... Kiedyś pisałem o tym na forum... No, ale Pan starosta potrafi tylko krytykować poprzednią władze. Zobaczymy czy po rządach Pani dyrektor szpitala, która według starosty jest wybawieniem, nadal będzie taki pewny siebie i podtrzyma słowa, że czekał na nią z utęsknieniem!!!
Oby po skończeniu kadencji nie znalazł się nikt kto w taki sposób jak Pan podsumuje Pana rządy jako starosty. Panie starosto brak klasy żenada! |
|
| elbląski iławianin |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8890. | Odnośnie wpisu numer: 8887 Tak trzymać ze szpitalem i jego panią dyrektor z jej sześcioma studiami podyplomowymi na trzech fakultetach.
Padnie szpital, padnie Rygiel i padnie PO w Iławie. Oby przed wyborami, większa szansa dla PiS. |
|
| nick |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8889. | Odnośnie wpisu numer: 8881 Tymochowicz nie kandyduje, bo ma problemy w prokuraturze za to,
że znaleziono na jego komputerze ślady ściągania filmów z pornografią dziecięcą. Mam nadzieję, że redakcja Kuriera przestanie promować nazwisko tego sprzedawczyka. |
|
| Waldeczek |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8888. | Odnośnie wpisu numer: 8883 Do "będących w szoku mieszkanieców regionu".
Oooojjjj!!! Czym sie szokować obywatele? Przeciez to noma w polityce.
Zaś ci, którzy od 18 lat głosują, doświadczając przeszłości, nie powinni
dać się nabierać.
Wielość kandydatów z PO, PSL i LiD z naszego iławskiego środowiska, przysparza sukcesu jedynemu kandydatowi PiS - Polańskiemu Markowi. |
|
| Filomaci |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8887. | Odnośnie wpisu numer: 8877 PANU RYGIELSKIEMU GRATULUJE NOWEJ PANI DYREKTOR SZPITALA !!!
Całe szczęscie ze nie glosowalalem na tego [...][...]. Czlowieku, co ty zrobiles z ilawskim szpitalem?! Bylo kiepsko, ale teraz to juz go nie bedzie jak ta kobieta zacznie swoje rzady !!!
Jestem rozgoryczony. To prawda, nie tesknie za panem Ramelem, ale on przynajmniej trzymal to w garsci i w wiekszosci podejmowal racjonalne decyzje.
A co do nowej pani dyrektor to mam nadzieje ze CBA przyjzy się jej poprzednim żądom w Elblagu, bo jest na co popatrzec Czy ktos z Was
wie jaki bajzel pozostawila ta pani w Elblagu? Jak nie to zapraszam do Elblaga.
Ilawiacy! Zrobmy wszystko aby ratowac nasz szpital i jak najszybciej pozbyc się tej [...] !!! |
|
| Horhe |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8886. | [OCENZUROWANO]
[moderator:::::: Uprzejmie proszę rozmówców, aby na tym forum raczej
nie wstawiać i nie reklamować plugawych cytatów z radiowęzła Erewań] |
|
| [klops] |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8885. | Odnośnie wpisu numer: 8883 Po prostu Platforma potwierdziła, jak "szanuje" swoich wyborców.
Liczy się stołek a nie czlowiek. PO, PiS czy LiD - te same zagrania.
Niczym sie nie różnią.
A popisywać się przed nami będą, a upiększać jak bardzo... - żenada. |
|
| wyborca zażenowany |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8884. | Kandyatów na "posłuf" to u nas dostatek.
Jak nigdy dotychczas. Jak żyje, nie pamiętam. |
|
| smarowóz |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8883. | Skandal!!! Lisek nr jeden? Ten człowiek nic nie zrobił dla Iławy i regionu. Opowiadał, że np. ściągnie inwestorów do Iławy zza granicy! Perfidnie kłamał!!! Ciekawe czy znowu zorganizuje imprezę dla VIP-ÓW w Szałkowie, gdzie będzie sie lała wóda "Gorzka Żołądkowa" od jego kolegi lekko walniętego (z wibratorem w dłoni).
Skandal! Co na to władze PO w Iławie, powiecie iławskim, województwie. Szanowni Państwo Rygielski, Hordejuk, Ptasznik, Żyliński, Protas - co wy na to? Zabierzcie głos w dyskusji inaczej doprowadzicie do własnej klęski w następnych wyborach samorządowych. |
|
| będący w szoku mieszkaniec regionu |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8882. | Odnośnie wpisu numer: 8881 A "Gazeta Wybiórcza" znowu dziś manipuluje w temacie swojego pupilka sejmowego - Krzysztofa Liska.
Cytuję GW: "(...) Dla posła nie znalazło się miejsca na liście, bo podpadł
Jackowi Protasowi, szefowi PO w regionie. (...)".
Tere-fere, manipulatorzy!!! Chodziło również o to, że przeciwko Liskowi
zaprotestowały na przykład władze Platformy powiatu iławskiego, bo
Lisek w wyborach samorządowych (2006 r.) skrycie wspierał zdrajcę
i wywrotowca w Iławie - Aleksandrę Skubij, która wbrew decyzjom
regionu dokonała wtedy puczu i założyła własny komitet wyborczy.
Nikt normalny nie chce pracować z nieobliczalnymi zdrajcami. |
|
| czytelnik |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8881. | Odnośnie wpisu numer: 8876 8879 Piotr Tymochowicz nie kandyduje z Samoobrony.
A Krzysztof Lisek to nr 1 w Platformie Obywatelskiej [okręg elbląski]. |
|
| [anonim] |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8880. | Odnośnie wpisu numer: 8843 8853 8866 Kolejny raz sprawdziłam przebieg kolizji z 13 sierpnia na skrzyżowaniu
ulic 1 Maja i Sobieskiego w Iławie. Fakt, wkradł się błąd w poprzedniej informacji, który zainstniał na etapie przekazu pomiędzy mną a oficerem prasowym iławskiej policji. A więc ulicą Sobieskiego, z pierwszeństwem przejazdu (od strony wiaduktu w kierunku do ronda przy "budowlance") jechała fiatem brava pani Kasia. To 31-letni Krzysztof B. zjeżdzał oplem astra z ulicy 1 Maja (podporządkowanej). Za wymuszenie pierwszeństwa został ukarany.
Dziękuję czytelnikowi za zauważenie drobnej acz bardzo istotnej pomyłki. |
|
| Joanna Majewska, Kurier
asia@nki.pl |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8879. | Kto wie jaki jest kształt listy PO w naszym okręgu? Dajcie znać! |
|
| PO-borowy |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8878. | Odnośnie wpisu numer: 8834 O maaaaaaatko! Klejna z Lubawy wchodzi na rynek medialny. Wydawał będzie miesięcznik częściowo kolorowy, ale - jak rzecze - tekst będzie kolorytem wydawniczego dzieła... |
|
| owidiusz |
| Czwartek 20-09-2007 |
|
8877. | Przeczytałam w Kurierze artykuł o naszym iławskim szpitalu. Niestety muszę stwierdzić, że jest mało obiektywny. Zaznaczam, że nie należę do wielbicielek Pana dyrektora Ramela i nie mam zamiaru go bronić. Jednak chciałabym zwrócić uwagę, że nie bardzo autorka dostrzegła w czym przede wszystkim tkwi problem.
Szpital iławski zyskał złą sławę, bo niestety wielu z naszych lekarzy obrosło w piórka i zapomniało, że ma zawód służebny. Często zdarzało się, że pacjenci byli traktowani jak przedmioty. Do tego dochodzi jeszcze niska świadomość pacjenta o swoich prawach. Na domiar złego opinię szpitalowi psuli, np. lekarze z Ośrodków Zdrowia, którzy pełnili dyżury,
że wspomnę choćby panią lekarz z Ząbrowa. Wszystko szło na konto szpitala. Proszę sobie przypomnieć liczne artykuły w Kurierze właśnie
na ten temat.
A teraz kolejny problem. Ten problem ma chyba pan starosta i reszta zarządu powiatu. Za wszelką cenę starają się udowodnić, że rozbudowa szpitala była niepotrzebna. Zapraszam do odwiedzin okolicznych szpitali
a także na przykład szpitala miejskiego w Olsztynie, wojewódzkiego w Elblągu - i wówczas zobaczycie jak Iława wypada na ich tle ze swoimi inwestycjami. Sposób w jaki przedstawiliście szpital jest krzywdzący. Gdyby nie te inwestycje to w chwili obecnej mielibyśmy naprawdę problem. Radzę zgłębić temat i zastanowić się co by było gdyby nie powstał SOR lub blok operacyjny? A może wtedy pan starosta miałby problem z głowy?
I jeszcze rada dla pana starosty. Stara prawda. Nie krytykuj nigdy swojego poprzednika. Pana kariera trwa niemal rok i niczym ważnym
dla powiatu pan się nie wykazał, no chyba, że wymianą Ramela. Ma pan przed sobą jeszcze trochę czasu do następnych wyborów, więc radzę zabrać się za konkrety a nie za pierdoły w kuluarach. |
|
| iła |
| Środa 19-09-2007 |
|
8876. | Jako że Piotr Tymochowicz pisywał w Kurierze, czy prawdą jest,
że kandyduje do sejmu? Bo informacje są różne na ten temat. |
|
| Marcin |
| Środa 19-09-2007 |
|
8875. | Odnośnie wpisu numer: 8872 Do "anonima".
PRZECIEŻ MÓWIĄ, ŻE NIE WYSTARTUJE. ALE CO JAK WYSTARTUJE...?! |
|
| smarowóz |
| Środa 19-09-2007 |
|
8874. | Chciałem podzielić się spostrzeżeniami, które podczas pobytu w Suszu
spostrzegłem. Powstała piękna hala sportowa - brawo, dawno już była
dla społeczności potrzebna.
Zaniepokoił mnie jedynie stan wykonania hali, a konkretnie parkietu (podłogi z desek), którego wykonanie - wg mnie - jest karygodny, nie
do przyjęcia. Szczeliny, które występują pomiędzy deskami nie powinny mieć miejsca!!! Jest to zagrożenie dla sportowców!!! Czy ktoś fachowo odebrał wykonanie? |
|
| były mieszkaniec Susza
gemad@poczta.onet.pl |
| Środa 19-09-2007 |
|
8873. | Odnośnie wpisu numer: 8871 Tymbardziej potwierdza to cichy układ PO z PSL.
PO z Sikorskim czy Mężydło, atakże wieloma konserwatystami nie zawrze sojuszu z LiD-em. Po wygraniu wyborów przez PiS, PO stawia weto i nie wchodzi nadal do koalicji. W rachubę wejść może np zawarcie koalicji PO
z PSL jako ewentualnym sojusznikiem, ale słabym. PO w koalicji z silnym
PiS musi łączyć się z poważnymi ustępstwami.
PSL, biedaczek, ucieszony współrządzeniem z PO, przyjmie dwa lub trzy stanowiska i będzie kontent. Taki scenariusz ma wieką szansę. |
|
| Filomaci |
| Środa 19-09-2007 |
|
8872. | Odnośnie wpisu numer: 8869 Ja wam mówie, że Pani Skubij nie wystartuje w wyborach. Założycie się? |
|
| [anonim] |
| Środa 19-09-2007 |
|
8871. | Odnośnie wpisu numer: 8870 To już nieaktualny scenariusz.
Platforma iławska absolutnie nie zgodziła się na Carycę Aleksandrę
w szeregach PSL-u, choć ta bardzo chciała zabłysnąć w chłopskich
szeregach (zabawne, co?!). Do czego ta kobieta jest zdolna... Taka
konstelacja potwierdzałaby wersję, że po wyborach będzie lokalny
sojusz PO-PSL. Duża w tym zasługa również Harmacińskiego. |
|
| szpieg |
| Środa 19-09-2007 |
|
8870. | Odnośnie wpisu numer: 8869 Nie wynoś się do Anglii, głosuj na Olę z PSL - partię, która jest w zmowie (tak bowiem wynika z poufnych informacji) z PO. To będzie "koalicja dla Polski", ale po wyborach. Tak czy owak - PiS, nawet jako wygrany (pod warunkiem większości sejmowej) nie utworzy już z nikim rządu. Nie bój się Oli, kobiecie też coś się w życiu należy.
A Harmaciński nie podejdzie do wybórow, gdyż w PSL ma przechlapane. Jako niezależny - padnie. Zaś z PO - bądźmy poważni, ustąpi Adamowi
i Liskowi.
Na PiS zagłosuje reszta tutejszej gawiedzi społecznej, głównie niedojdy
po podstawówce, moherowcy, także wyzyskiwani przez wykształciuchów, poprańcy, nieudacznicy itd. |
|
| ORMOWIEC |
| Środa 19-09-2007 |
|
8869. | Odnośnie wpisu numer: 8867 Nie, tylko nie ta Pani! Jeżeli to prawda, to wynoszę się do Anglii! |
|
| kotek mamrotek |
| Środa 19-09-2007 |
|
8868. | Odnośnie wpisu numer: 8866 Pani Joanno, Alex ma rację!
Jadący od wiaduktu mają pierszeństwo. Czemu ten pan dostał mandat? |
|
| Jan |
| Środa 19-09-2007 |
|
8867. | Caryca Aleksandra Skubij tym razem szykuje się na posła.
Z listy PSL. Co na to Pan wicemarszałek Piotr Żuchowski? |
|
| szpieg |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8866. | Odnośnie wpisu numer: 8843 8853 Nie rozumiem... Przecież ci, co jadą od wiaduktu w kierunku do szpitala mają pierwszeństwo.
Natomiast jak się zjeżdża z 1 Maja, to zjeżdża się z podporządkowanej
i należy ustąpić pierwszeństwa. Coś mi tu nie pasuje... |
|
| Alex |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8865. | Niedawno spotkało mnie wielkie zdziwienie...
Kupiłam dziecku książki do religii w sklepiku koło kościoła Brata Alberta
na os. Podleśnym, a ponieważ moje dziecko ma stypendium w szkole,
to poprosiłam o fakturę na książki...
I tu zaczęły się schody. Kobieta odpowiedziała, że sklepik "działa tak ot, a nie jest to żadna działalność". No powiedzcie mi w takim razie - jak to funkcjonuje? Dlaczego ksiądz jest uprzywilejowany i nie płaci podatku
od tej działalności?
Kobieta sprzedająca w tym pseudosklepiku wysyłała mnie do proboszcza ze słowami "może on coś poradzi", ale po co ja mam wywoływać wojnę?
Moje dziecko ma w przyszłym roku ma komunię św. - czy mam mu robić jeszcze problemy?
Może wy, Kurier, zajęlibyście się tą sprawą? |
|
| matka |
| Iława, Wtorek 18-09-2007 |
|
8864. | KOLASINSKI I JEGO WLADZA... JEGO PRYWATNA FIRMA...
Czytalem finasowe rozliczenie roczne Pana A. KOLASIŃSKIEGO. Ludzie to bylo wiadomo że tak będzie. Powyrzucal z pracy (wraz MASKIEWICZEM) wiele osób niewygodnych, osób ktore nie zgadzały się z jego decyzjami i hulaj dusza.
Kolasinski to stary prze[...]t, wszyscy go znają. Dlaczego nowy burmistrz tego nadal nie zauwaza, to parodia. Czy on tez się chce do tego zbliżyc? Miejmy nadzieję, że nieeeee! I niech sie szybko za to bierze, bo prz[...]t Kolasinski wiele jeszcze namiesza.
To, że po pi[...]ku ciągle jeżdzi, to też tego nikt nie widzi. On p[...]e też w pracy i przychodzi często na kacu moralnym, ma oddech śmierdzący. Pracownicy nie powiedzą, bo się boją wiadomo, każdy chce pracować.
Jego miejsce to las, ale obawiam się, że skrzywdzi zwierzęta, niech żyja sobie spokojnie. Więc dla Kolasinskiego nie ma miejsca pracy w Iławie i nigdzie. PANIE BURMISTRZU, CZAS DO PRACY SIE WZIAC OSTRO I POD OSTRZAL KOLASINSKIEGO... |
|
| Bolo |
| http://www.nki.pl/news.php?id=1873&show=czytaj |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8863. | PLATFORMA OBYWATELSKA
CAŁY CZAS GRA NA WYJEŹDZIE
Donald Tusk zachłysnął się transferami. Jako znawca piłki nożnej powinien jednak wiedzieć, że politykę transferową trzeba prowadzić z głową.
Sukcesy w ostatnich latach odnosiły głównie te kluby piłkarskie, które budowały swoje drużyny, umiejętnie dobierając proporcje między wychowankami a podkupionymi od innych gwiazdorami, choćby takie jak Liverpool, Manchester United czy Real Madryt. Chelsea Londyn, do którego Roman Abramowicz kupował kogo chciał i za ile chciał, niczego specjalnego nie osiągnął i gra coraz gorzej. W Polsce mieliśmy zaś karykaturalny przypadek transferomanii w szczecińskiej Pogoni, do której biznesmen Antoni Ptak kupił 30. „kulawych” Brazylijczyków. W efekcie Pogoń gra dziś w III lidze.
Donald Tusk odpowie zapewne, że PO też ma w składzie dobrych wychowanków. Tyle że trzyma wszystkich na ławce rezerwowych. Jakoś nie słychać, by twarzami platformy w kampanii mieli być Bogdan Zdrojewski, Grzegorz Schetyna czy Mirosław Drzewiecki. W piątek okazało się, że nawet platformerski wirtuoz Jan Rokita zasiądzie tylko na trybunach. Gwiazdami w składzie Tuska mają być za to kupieni z PiS Radek Sikorski, Bogdan Borusewicz (obaj zresztą do PiS nie należący),
a być może także Kazimierz Marcinkiewicz.
Tuska można trochę zrozumieć. Schetyna, Zdrojewski i inni to co najwyżej rzemieślnicy, dobrzy tylko w przeszkadzaniu rywalom. Używając popularnego wśród kibiców porównania, prezentują tzw. enerdowski styl gry. Co innego trójka nowych graczy. Wszyscy znajdują się wśród najpopularniejszych polskich polityków. Tusk zapomniał jednak, że nawet największym gwiazdom warto zrobić przed transferem testy medyczne. Przez ukryte kontuzje mogą bowiem szybko wypaść ze składu. Tak może być choćby z Radosławem Sikorskim, który znalazł się w kręgu zainteresowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Były minister obrony może więc się stać nie motorem napędowym kampanii PO, ale jej hamulcowym.
Obawiam się, że Tusk ma hamulcowych także wśród swoich wychowanków. Wśród nich są zapewne nieporadni „spin doktorzy” – twórcy kampanii PO, którzy robią wszystko, by platforma była zawsze krok z tyłu za pomysłami PiS. Rytm tej kampanii (nie po raz pierwszy w historii) wybijają fachowcy z partii Jarosława Kaczyńskiego. To sprawia, że – wracając do piłkarskiej nomenklatury – Donald Tusk cały czas gra
na wyjeździe.
Głównym hamulcowym ekipy Tuska okazuje się jednak Bronisław Komorowski. Za wszelką cenę stara się doprowadzić do fuzji z drużyną Aleksandra Kwaśniewskiego. Pożytek z tego dla platformy będzie wątpliwy, bo Kwaśniewski ostatnio gra jak drwal i zbiera głównie czerwone kartki. A poza tym fuzja – jak wszyscy wiedzą – oznacza likwidację własnej drużyny.
Na razie Tusk rusza do gry z nowymi gwiazdorami. Patrząc na ich umiejętności i przygotowanie kondycyjne, można dojść do wniosku, że wystąpią raczej na pozycji defensywnych pomocników. Platforma, po marginalizowaniu Jana Rokity, zagra w tych wyborach jednym napastnikiem. Będzie nim sam Donald Tusk. Dotychczas w meczach o punkty (czyli w wyborczych kampaniach) był tak skuteczny jak Grzegorz Rasiak w reprezentacji Polski (nigdy nie strzelił bramki w meczu eliminacyjnym). Dodatkowo, grając cały czas na wyjeździe, PO potrzebuje szybkiego napastnika. W takich warunkach, co pokazał ostatni mecz z Finlandią, Rasiak (Tusk) kompletnie się nie sprawdza. |
|
| Grzegorz Pawelczyk „Wprost” |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8862. | Na podstawie badań społecznych na terenie Miasta Iławy, opartych
na setkach już indywidualnych rozmów z mieszkańcami, wiedza jest
porażająca.
W atmosferze tarć na górze w PO, byli wyborcy PZPR (a potem SLD),
co ostatnio (dwa lata temu) wsparli PO, dziś wracają do LiD. Szanse na zwycięstwo PiS-u tym bardziej rosną jeśli jego elektorat będzie twardy. |
|
| Filomaci |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8861. | Odnośnie wpisu numer: 8859 A kysz "kasztelanko"! Nigdy nie oddawałbym głosu na LiD. Czy nie lepiej już na kasztankę PiS... |
|
| PIŁSUDCZYK |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8860. | Odnośnie wpisu numer: 8856 Może wyraziłam się nie precyzyjnie pisząc o pracy w UM. Miałam na
myśli Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Zostało to poprawione przez
moderatora na Urząd Miasta Olsztyna. Przepraszam za nieścisłość.
A tak na marginesie to w Urzędzie Miasta też jest podobna sytuacja.
Praca dla wybrańców bez kwalifikacji, ale za to z jakimi znajomościami. |
|
| iła |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8859. | Odnośnie wpisu numer: 8856 Jeżeli na liście PO nadal będzie pan Krzysztof Lisek, to mimo sympatii
do Platformy oddam swój głos na LiD! |
|
| kasztelanka |
| Wtorek 18-09-2007 |
|
8858. | Czasami aż żal czytać tu niektóre wpisy, ale cóż - dziękuję Panie Jarku
za odpowiedź w gazecie, czytałam.
Czasami mam ochotę poczytać tu coś innego niż to, co tu się znajduje.
Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Pozdrawiam. |
|
| Małgosia |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
8857. | Odnośnie wpisu numer: 8854 Tak se Andriosza posmakował chleba z pracy przy ludziach, że mu się zakwasem odbił. Ten warszawski to pyszny, bialuśki i jakby łatwiejszy... |
|
| Pawka Morozow |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
8856. | Odnośnie wpisu numer: 8851 8852 Nie należę do żadnej partii i nie mam swojego kandydata. Jednak kiedy patrzę na to, co się dzieje, na tą bezczelność i butę kandydatów, to chyba nie ma sensu dalsze mieszkanie w tym kraju. Same miernoty pchają się do władzy, bo jedyne co potrafią to wymądrzanie się na partyjnych wiecach.
Będziemy mieli powtórkę z rozrywki. PO niczym nie różni się od PiS. Jeśli ktoś ma wątpliwości to proszę zainteresować się np. obsadzaniem przez PiS stanowisk w spółkach Skarbu Państwa. Natomiast waszą uwagę chcę zwrócić na nasze władze regionalne, czyli zarząd województwa. Polecam artykuł w olsztyńskiej wyborczej pt. "Partia da ci pracę", czyli jak koalicja PO-PSL obsadza stanowiska w Urzędzie Miasta Olsztyna.
O reszcie partii nie wspomnę.
W naszym pięknym powiecie iławskim już widzimy jak działa koalicja
PO-PSL. Priorytet pana starosty to rozbijanie układów. Czyżby był tak bardzo podatny na wpływy PiS? A może to jego dewiza życiowa? |
|
| iła |
| http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,4493399.html |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
8855. | Odnośnie wpisu numer: 8853 Tak w kwestii informacji, to na tym skrzyżowaniu przy wiadukcie ulica Sobieskiego jest ulicą z pierwszeństwem, a 1 Maja - podporządkowaną, więc ten Pan nie mógł wymusić, tylko raczej jemu wymuszono (jeżeli faktycznie osoby te poruszały się tak, jak Pani napisała). |
|
| Piotr |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
8854. | Odnośnie wpisu numer: 8852 Ty Lisku możesz nawet stanąć kilometr przed listą i tak w Iławie nie masz szans. Ty się ciesz, że polizałeś tego miodu przez 2 lata. Żegnaj bracie-hitrusku i szukaj sobie jeleni w Gdańsku.
Witaj Adamo! Co wydarzyło się w Twoich poglądach, że nagle odwinąłeś
i zmieniłeś zdanko w kwestii wyboru życia na Wiejskiej. Mówiłes przeto
lat kilka temu, że w sejmie to "politykierstwo jest" i nie dla Ciebie taki
chleb; że Ty chcesz z ludźmi na dole pracować "do utraty sił witalnych",
tak to wyraziłeś wtedy. A tymczasem co - z powrotem do warszawki
Cię ciągnie?
A kiedy dowiemy się - uwielbiany przez nasz stan chłopski Kszysiunio Harmaciński - jakie ma zamiary w temacie posłowania. No Krzysiunio, czekamy. |
|
| Filomaci |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
8853. | Odnośnie wpisu numer: 8843 Z pewnością chodzi o kolizję drogową na skrzyżowaniu ulic 1 Maja oraz Sobieskiego w Iławie z dnia 13 sierpnia, o godz. 13:42.
Otóż sprawcą kolizji był 31-letni Krzysztof B. z Iławy, który jechał astrą od ulicy Sobieskiego (spod wiaduktu) w kierunku szpitala i nie udzielił pierwszeństwa pani Kasi, która fiatem brawa zjeżdżała z ulicy 1 Maja. Kierowcy byli trzeźwi, nikomu nic się nie stało. Ucierpiały jedynie auta,
na szczęście! Krzysztof B. na dokładkę otrzymał mandat. |
|
| Joanna Majewska
asia@nki.pl |
| Poniedziałek 17-09-2007 |
|
|
|