Odnośnie wpisu numer: 24014

Żadne niemieckie nazwisko nie pojawi się na żadnym rondzie, budynku,
ulicy. Koniec, kropa, basta. To mój protest przed ukrytą nacją niemiecką. Jeżeli coś ci się nie podoba, Europa jest wielka, tam na pewno znajdziesz przyjaciół .
Tak, jestem nieukiem, a archiwum w Berlinie odwiedzam 2 razy w roku.

Odnośnie wpisu numer: 24008

Jakby innych problemów w Iławie nie było, tylko akurat nazwy rond...
Przez pół roku będzie teraz wielka debata w ratuszu: jak nazwać ronda.
Kolejny tani zabieg PO, by odwrócić uwagę opinii publicznej od realnych
problemów w Iławie. [...]

Odnośnie wpisu numer: 24004

Nieuku, po Gisem burmistrzem Iławy był od 1933 do 1945 Fritz Nieckau
(NSDAP), nie zamydlaj oczu archiwami w Berlinie, Petersburgu, Moskwie
czy Pekinie, bo twoja wiedza świadczy, żeś nawet iławskiej biblioteki publicznej nigdy nie odwiedził, gdyż tam są książki o historii Iławy z wykazami burmistrzów.

Odnośnie wpisu numer: 23995

Macie rację, nazywanie rond w Iławie powinno kojarzyć się z punktami orientacyjnym.
Co mnie poraża to nazywanie rond lub innych miejsc symbolicznych nazwiskami stopniami czy funkcjami. Może ktoś nie życzył sobie, aby nazywać jego nazwiskiem ulic.
Podam prosty przykład: "Jan Paweł II" za życia prosił i protestował,
by jego osobę nie traktować jak świętość, tylko pośrednika Boga. A tu
ulice, hale, domy. Przecież to jest zniewaga dla prośby osoby nieżyjącej.

Odnośnie wpisu numer: 24006

Spór historyczny to tylko sprawa przy okazji. [...]
Jak najbardziej jestem za tym, aby ronda skojarzone były z konkretnym miejscem, ulicą, np. Centrum, Ratusz.
Trzeba jednak trochę pogłówkować, bo np. Basen, Stadion czy Liceum?
Albo Rondo Cmentarz czy Ostródzka? Ale może być też bez problemu:
Podleśne, Kościuszki, Dąbrowskiego, Kajki - zwyczajnie od nazw ulic.
To uniwersalne i logiczne.
Nigdy od nazw ludzi, o których się spieramy (Armstonga, Gierszewskiego, itd). Zmieni się bowiem polityczny klimat, albo katastrofa wydarzy... i jak w Olsztynie nazwie ktoś rondo "Ofiar Katastrofy w Smoleńsku". I robi nam się na ulicach sakralnie.
Zresztą Polacy dziwnie czczą smutne epizody, a nie te lżejsze, bezstronne, radosne.

Odnośnie wpisu numer: 24006

Popieram i gratuluję pomysłu.
Nawet jeśli nazwiemy ronda inaczej, to korzystać będziemy z nazw proponowanych przez autora powyższego wpisu, albo dodawać takie wyjaśnienie. Po co?
Pamięci nie można zaśmiecać, lepiej spamiętać zasady ruchu po tych
rondach (z ronda "Liceum" nie udała mi się jeszcze poprawnie zjechać
do sanepidu). Oby żyło się prościej!

Odnośnie wpisu numer: 23979

Można ponumerować ronda 1, 2, 3 itd.
A może coś z pająków - tarantula, krzyżak, ptasznik itd.
Pomysłów tyle, ile głów nad zagadnieniem pracuje.

Odnośnie wpisu numer: 23995

W temacie nazw rond powiem, iż żadne z nich nie powinno być nazywane imieniem znamienitych ludzi z Iławy, gdyż wytoczymy sobie wojnę o wartości tych osób.
Ich nazwy mogą być następujące: Rondo Grudziądzkie, Rondo Licealne, Rondo Ratuszowe, Rondo Centralne, Mały Jeziorak, Podleśne, Lubawskie, Ostródzkie itp itd.

Jeśli taki Palikot sączy krańcową nienawiść, że "takim samym mordercą
jest Jarosław Kaczyński, który (wg niego) był mordercą swojego brata
Lecha i 95 pozostałych pasażerów do Smoleńska, a następnie pamiętamy
taki ubek Piotrowski, morderca ks. Popiełuszki, i uchodzi mu bezkarnie,
to w jakim kraju my żyjemy...?!
Jedynie co urzędu zareagowała z na te słowa Monika Olejnik, a tak to w
ogóle cisza w eterze.
Gdy natomiast poseł Hofman celnie nazywa kilku kolesi klesi partyjnych
PSL jako cwanych chłopów, którzy wyjechali do miasta i zbaranieli (jest
to w kontekście teledysku, w którym liderzy pajacują w rytm disco-polo)
to media wrzeszczą o potężnym chamstwie.
To jest właśnie przykład "równowartości reakcji" na skrajne zachowania pewnych osób.

Odnośnie wpisu numer: 23998

No cóż, archiwum w Berlinie mówi co innego.
Józef G. nadal żywy.

Odnośnie wpisu numer: 23998

"Kuk", dziękuję.
Czasem ręce opadają na takich ludzi.
Dziwię sie, że nikt nie uczy historii Iławy, a temu by się wyjątkowo przydało... A właśnie dopiero teraz można... [...]

Odnośnie wpisu numer: 23995

"Swój", ty zwykły nieuk jesteś i jak to z nieukami bywa - pyskacz.
[...]
Gise został przez nazistów zdjęty ze stanowiska burmistrza w 1933 roku za to, że wdrożył śledztwo przeciwko bojówkarzom "Sturm Abteilung", którzy podczas zadymy zabili iławskiego policjanta. Po czym w 1935 roku wyjechał do rodzinnego Świnoujścia i tam do śmierci pracował jako notariusz.
Dlatego w Iławie w 1939 roku nie mógł nikomu nic kazać. No ale co głupiemu po rozumie, taki musi się tylko wywrzeszczeć, bo inaczej nie będzie wiedział, że żyje.

Odnośnie wpisu numer: 23988

Myślę kolego, że nie masz racji jeżeli chodzi o naszego burmistrza Susza Pietrzykowskiego dwojga imion.
Mija już rok jego urzędowania i nareszcie my mieszkańcy wiemy co to spokój i cisza. Nikt nam nie rozwala chodników i ulic, nie zmienia oświetlenia, nie ryje w ziemi kładąc burzówkę i wodę, nie buduje jakiejś tam alejki, czy też, monumentalnej hali, która przecież nie jest nikomu potrzebna. Na wioskach też mają spokój, bo nikt im nic nie buduje, a tylko ludzie bawią się i ucztują na festynach. Mamy nadzieję, że tak będzie przez następne lata, będzie spokój i cisza, a ludziom będzie się żyło dostatnio.
Zmiany były konieczne, nastąpiły i zaśpiewajmy razem:
"Sto lat, sto lat, naszym kochanym włodarzom".

Odnośnie wpisu numer: 23991

Ale panie z hali nie mają czasu zajmować się toaletami, lepiej zamknąć na trzy spusty i powiedzieć, że ktoś robił demolkę i dlatego teraz inni muszą cierpieć i robić w majtki albo biegać do ośrodka zdrowia w poszukiwaniu toalety. A pani która ma niby sprzątać w hali i toaletach dotlenia się raz w jednych drzwiach raz w drugich na zmianę, bo papieroska trzeba zakopcić. A demolkę to robi najpewniej młodzież z gimnazjum w roku szkolnym, na którą dyrekcja gimnazjum nie ma wpływu, dyrekcji nawet na rękę, że ci najbardziej nieposłuszni przesiadują w hali zamiast na lekcjach.

Odnośnie wpisu numer: 23989

Panie, spytam jeszcze raz:
czym on zasłużył, by jego imieniem nazwać rondo w Iławie? Tym, że
za jego kadencji i - podobno - on podpisał rozkaz dokonanie egzekucji
20 polskich żołnierzy 6 września 1939 roku?
Czy, na przykład, korzystanie z pracy przymusowych robotników-jeńców wojennych. Czy wysłanie iławskich żydów do obozów koncentracyjnych.
Mogę tak wymieniać bez końca.
No właśnie czym?
A ty, Panie "55", nikt nic nie burzy, tylko są potrzebne zmiany.
A te czasy są dawne i nie wrócą, maso black.

Co się tyczy "Polski w budowie", to ja widzę ją w budowie już od czasów
towarzysza Władysława Gomółki.
Gierek też miał wielkie plany rozbudowy Polski, stąd "stracona dekada".
Potem kontynuował to Jaruzelski, przejął Wałęsa, a obecnie środowisko post-wałęsowskie.
Taka kontynuacja ta musi być wreszcie przerwana.
Tylko młode pokolenie - tych co nie szli na szaniec i barykady, tych co
nie rzucali kamieniami w ZOMO, tych którzy nie są już kombatantami -
może pchnąć sprawy naprzód.

Odnośnie wpisu numer: 23988

Nareszcie jest alternatywa w głosowaniu na człowieka z terenu powiatu
iławskiego.
Pan były burmistrz Susza JAN SADOWSKI. Bynajmniej człowiek, który
nie stoi w rozkroku pomiędzy PiS i PO.

Odnośnie wpisu numer: 23990

Zdziwiony...!?
Naród polski ma to do siebie, że leci na łeb na szyję na tzw. "kiełbasę wyborczą", przytomnieje dopiero jak się kiełbasa kończy i trzeba za nią
płacić albo jak kto mu ją zabierze, ale żeby o tym wcześniej pomyślał.
Ot taka ciemna masa wyborcza. Tak było i tak chyba będzie (zobaczcie
na sondaże dla PO).
W tych wyborach mają problem z wymyśleniem hasła wyborczego a co dopiero z programem wyborczym, no ale co tu wymyślać jak w ostatnich wyborach obiecywało się gruszki na wierzbie a niczego nie spełniło, stąd nie chcieli plakatów wyborczych, bo zamiast programu (przy jego braku) musieliby gębę Tuska pokazywać, no bo co innego dać na plakacie PO...

Śmieszna jest wypowiedź dyrektora CSiR w Suszu odnośnie zamykania
toalet.
Pani, która tam SIEDZI powinna jeszcze założyć rejestr wypróżnień...
Takie sprawy są krępujące i nie każdy musi wiedzieć, że ja w danym momencie chcę siusiu...
Jest XXI wiek, obiekt użyteczności publicznej, trzeba tak zorganizować
żeby WC było dostępne.
Może Pan burmistrz Pietrzykowski zająłby się tą śmierdzącą sprawą.

Odnośnie wpisu numer: 23988

Przecież dopiero rok od wyborów samorządowych i już macie dość
burmistrza, którego sami wybraliście do rządzenia?

Odnośnie wpisu numer: 23981

Panie "nie swój", tym się zasłużył ten przedwojenny niemiecki burmistrz
Friedrych Giese, że był burmistrzem, za którego rozwinęła się Iława, a
resztki czego dziś burzymy i wycinamy. Se proszę poczytać, ciemnoto.
[...]

Odnośnie wpisu numer: 23983

Uważam, że Marek Polański to nieporozumienie w PiS i raczej obelga dla wyborców tej partii.
Ale za ciekawą rozsądną uważam kandydaturę Janka Sadowskiego, byłego burmistrza Susza (ostatni nr 16 na liście). Być może zatem spełni się stara maksyma że "ostatni będą pierwszymi" i powiat iławski pierwszy raz w swojej historii będzie miał prawicowego posła w sejmie.
Jest jeszcze drugi plus, gdyby Sadowski został posłem, tzn. z pewnością posłowania pozazdrościłby mu Krzysztof "Sindbad Żeglarz" Pietrzykowski (obecny burmistrz Susza), który kiedyś zazdrościł mu niezwykle burmistrzowania i jako że Pietrzykowski to "chodząca ambicja", to z pewnością i on dla kariery posła w Warszawie zostawiłby takie tam sobie burmistrzowanie mieściny Susz.
A co, niemożliwe dla chcącego?
A SUSZ BY WRESZCIE ODETCHNĄŁ OD NIEGO...

Odnośnie wpisu numer: 23980

Nie zapominajmy o pisarzu Zbigniewie Nienackim

Odnośnie wpisu numer: 23983

PiS znowu dał sobie wstawić na listę szpiega z Krainy Platformersów...
No przecież POLAŃSKI Marek Józef trzyma paluszek Trzem Królom PO.
Czyżby kartofle jeszcze tego nie wiedziały...?

Kandydaci PiS do sejmu z okręgu elbląskiego:

01. KRASULSKI Leonard Seweryn
02. KULCZYK Joanna
03. BABALSKI Zbigniew
04. NECIO Jerzy
05. KOBRYŃ-SZCZEPAŃSKA Dorota
06. POLAŃSKI Marek Józef (Iława)
07. KONIECKO Adam
08. NAWROCKI Przemysław Aleksander
09. OŁDAKOWSKI Adam
10. KIELAK Danuta
11. STRAUS Adam
12. MOTYKA-KOZIOŁ Karolina
13. WASZCZAK Renata Magdalena
14. ULEWICZ Andrzej
15. WROŃSKA Anna Weronika
16. SADOWSKI Jan Adam (Susz)

Odnośnie wpisu numer: 23979

Może któreś rondo w Iławie nazwijmy im. Ewy Brown lub ulubionego psa
wujka Adolfa...?
A czym zasłużył się ten niemiecki nazista dla polskiej Iławy?

Odnośnie wpisu numer: 23979

Już dawniej o tym pisałem na tym forum, żeby właśnie NIMI nazwać
nasze ronda. I tak: pierwsze rondo od wjazdu z Susza nazwijmy
"Rondo Friedrycha Giese - burmistrz Iławy w latach..."

Iławskie ronda powinny być miejscem uhonorowania zasłużonych dla miasta i powiatu iławskiego. Zwracałem się z taką propozycją do ratusza, lecz nie otrzymałem odpowiedzi. Zaproponowałem między innymi:
- Ojca Niepiekło,
- zasłużonego nauczyciela Stanisława Hertla,
- zasłużonego nauczyciela Antoniego Gierszewskiego,
- zasłużonego nauczyciela Sabiny Kopczyńskiej,
- Obrońcę Westerplatte Edmunda Szamlewskiego.
Można by też uhonorować przedwojennego burmistrza Iławy Friedrycha Giese, który pełnił tę funkcję przez 23 lata.
Ostateczna decyzja powinna być decyzją mieszkańców Iławy i dlatego proponuję ogłosić konkurs na nazwy poszczególnych rond.

Odnośnie wpisu numer: 23976

Jak czytam refleksję „Kulawego Pancerza” o „masie cielesnej Nowej Polski” to mam wrażenie, że znalazłem się w sklepie mięsnym zwanym niegdyś „Rzeźnikiem” lub „Tanią Jatką” ...

Odnośnie wpisu numer: 23974

Matrix jest praformą białka. To matryca, na której buduje się fundament
białka.
Niestety - na tym Wałęsie, szczególnie na jego postawach i zachowaniach
nie można było budować zdrowej tkanki państwa polskiego. Dziś tkanka Państwa Polskiego jest zainfekowana białkiem rakowym, zżerającym odnawiającą się masę cielesną Nowej Polski.

Odnośnie wpisu numer: 23965

Nie wiem skąd ta ironia, skoro napisałem, że mogę się mylić.
Alejka wokół jeziora suskiego ma ponad 6 km długości, a ja nie mam na
to czasu, aby spacerować sobie po całej alejce. Dlatego zwróciłem się do czytelników, aby ułatwili mi zadanie i wskazali miejsce gdzie ów deptak zarasta.
Dziękuję za zamieszczone na forum zdjęcia i zapraszam do lektury Kuriera, na łamach którego wyjaśnimy sprawę zarastającej alejki.

Odnośnie wpisu numer: 23963

Profesor Jan Żaryn to jeden z najlepszych polskich historyków, bo nie boi się mówić prawdę, pomimo że jest tak zaciekle atakowany przez grupy i środowiska, które na zakłamaniu i niewiedzy Polaków zbudowały w obecnej Polsce swoją wątpliwą pozycję, w szczególności polityczną, ale też biznesową. Dla wielu cwaniaczków jest on z pewnością bardzo niewygodny, dlatego można już rozumieć te mające oczerniać go komentarze.
Prof. Żaryn jest też znany w całej Polsce, więc mając na uwadze, że ubiega się o miejsce właśnie w senacie, a nie w sejmie, nie widzę przeszkód aby mógł startować z każdego okręgu w kraju, bo w każdym okręgu będzie znaną osobą.
A co do Lecha Wałęsy, to on już sobie wystawił świadectwo z tego co robił w przeszłości, jego sprawa i sprawa jego kolesi, dla mnie młodego Polaka jest przegrany, a jak inni widzą jego na plus naszej historii to niech żyją sobie dalej w tym matrixie.
Mogę Wam tylko powiedzieć, że my nie mamy kogoś takiego jak Vaclaw Havel. TRUDNO!

Odnośnie wpisu numer: 23966

I cóż z tego, że profesor?
Jednego "naukowca" wybraliście już na burmistrza Iławy.
Poza tym, skoro odmawiasz komuś opinii o niemieszaniu się księży do polityki, dlaczego sam plujesz jadem? A może to woda święcona?

Odnośnie wpisu numer: 23968

Proszę Obywateli!
Po złożeniu Hołdu Polskiego przez Jego Esencję Donka Pierwszego dla
Angeli Merkel, na tych terenach ruszą prawdziwe inwestycje.
1) Autostrada Berlin-Królewiec.
2) Europejski trakt kolejowy Północ-Południe ominie Iławę bokiem nad
lasem i Wikielcem, w Iławie zostanie kolej wewnętrzna.

Odnośnie wpisu numer: 23932

W jednej z nich będzie wciągnięty kabel światłowodowy dla operatora
sieci komórkowej, pozostałe to rezerwowe.

[Remont trasy kolejowej Gdynia - Warszawa]

Nie będzie w Iławie nowych wiaduktów!
Gratulacje dla Iławy! Macie świetnego burmistrza - relikt minionej epoki. Nawarzyliście sobie piwa, to go teraz pijcie. Dlaczego nie pomyślicie o referendum odwołującym pana Ptasznika z funkcji burmistrza?

Odnośnie wpisu numer: 23962

Dla ciebie jest to PROFESOR Jan Żaryn, który, nawet tego nie wiesz,
startuje do senatu, a nie do sejmu.
Po drugie. Wielu mądrych ludzi już nie łyka tej bolszewickiej teorii z czasów komuny PRL-u, że ludziom Kościoła nie wolno mieszać się do polityki.
A co, ja się pytam, kosmici są ci nasi księża?! Na planecie Mars mieszkają
a nie na Ziemi?! Przecież to oni na co dzień są blisko z ludźmi w różnych sprawach (w odróżnieniu od polityków, którzy o ludziach przypominają
sobie tylko przed wyborami).
Czy kapłan nie ma prawa powiedzieć głośno i napominać?! Na przykład
tak oto: "Nie głosuje ludzie na kłamców, szubrawców, sprzedawczyków, komunistów przeflancowanych w pomarańczowych bolszewików udających liberałów".
Najpierw, kanalio knajpiana, sączysz jad na Kościół, a po kilku zdaniach
domagasz się "wstępu do kościoła również dla innych opcji politycznych".
Tylko załgany bolszewik może chorować na taką przypadłość, gorszą niż kiła i malaria razem wzięte.

Odnośnie wpisu numer: 23954

Ma Pan poczucie humoru.
Wybrałem się dzisiaj na spacer i poniżej efekty.
http://i53.tinypic.com/bfp1xd.jpg
http://i54.tinypic.com/2mozbwp.jpg
http://i51.tinypic.com/2hrzhqb.jpg
Może to fatamorgana? [...]

Odnośnie wpisu numer: 23960 23962

Przepełnione NIENAWIŚCIĄ są te wypowiedzi, a demokracja ma to do
siebie, że powinno być w niej prawo do swobodnego wypowiadania opinii o ludziach i wydarzeniach bez obawy o wykluczenie zawodowe, społeczne itp. do konsekwencji karnych wyrokowanych przez zależne politycznie sądy włącznie.
Prawdopodobnie mamy demokrację.
Proszę zdobywajcie Państwo wiedzę historyczną o ostatnich przemianach w Polsce, by móc wyrobić swoje zdanie a nie przyjmować bezkrytycznie opinie o ludziach, tworzone z politycznych pobudek.
Zwracajcie państwo uwagę na postawę naszych elit politycznych wobec najbłahszych spraw. Czy ich wypowiedzi są zgodne z ich działaniami, jakimi ludźmi się otaczają, skąd pochodzą ich majątki, z jakich działań i osiągnięć wynika ich obecna pozycja w społeczeństwie i polityce?!

Odnośnie wpisu numer: 23962

Odnośnie pana Żaryna. Dziś ksiądz proboszcz z parafii św. Rozalii w Suszu, Mieczysław Adamczyk zaprosił kandydata do senatu na ambonę po mszy na godz. 10:00, by wygłosił wykład.
Agitacja polityczna Mieczysława sięgnęła zenitu.
Ludzie tłumnie opuścili kościół. Ambona tutejszego kościoła już raz stała się mównicą wyborczą, gdy (słowo boże) wygłaszał ś.p. ksiądz Jankowski... - nie głosujcie na Kwaśniewskiego, bo Kwaśniewski to kwas, a kwas jest zły... - coś na ta nutę.
Mieczysławie, dzięki. Za Żaryna taca do Antoniego od przyszłego tygodnia.

Odnośnie wpisu numer: 23960

Wiadomo już, że Jan Żaryn został "iławskim" kandydatem PiS jednak do
Senatu. A kto do Sejmu? Trudno znaleźć taką informację - widocznie jest
to ścisła tajemnica.
Jan Żaryn już był w Iławie, gdzie w "czerwonym" kościele odbył spotkanie agitacyjne pod płaszczykiem wykładu naukowego o powojennych dziejach polskiego Kościoła. Czy jednak kościoły są najlepszym miejscem na prowadzenie agitacji wyborczej? Ciekawe czy także kandydaci innych ugrupowań politycznych będą mogli odbyć w tymże iławskim kościele swe kampanie wyborcze? Wątpię...

Odnośnie wpisu numer: 23960

Nigdy dotąd tak plugawy wpis nie pojawił się na tym forum. [...]
Profesor Żaryn nie będzie posłem, a stara się o miejsce w Senacie.

Podobno w Iławie kandydatem Pis-u do parlamentu ma być niejaki Jan Żaryn. Któż to taki?
To były pisowski "oficer polityczny" w Instytucie Pamięci Narodowej. Dlaczego były? Dlatego, że w 2009 r. ówczesny prezes IPN Jan Kurtyka, który wszak do zwolenników i apologetów PO nie należał, wywalił Żaryna z "pracy" w tymże IPN-nie za opluwanie Lecha Wałęsy. Już nawet Kurtyka miał tego dość. Obecnie ów Żaryn jest jednym z szefów Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, za co został przez innego Kaczyńskiego mianowany prawdopodobnie kandydatem na posła także m.in. w Iławie. Najbardziej ciekawe jest pytanie, czy ten pisowski kandydat, który ma być przywieziony w przysłowiowej teczce, wie w ogóle gdzie leży Iława? Można się więc już spodziewać jak wiele dobrego dla Iławy uczyni w przyszłości w parlamencie "iławski" poseł Jan Żaryn. Wolne żarty... Jednakże Jan Żaryn ma jednak coś wspólnego z Iławą, lub raczej kogoś, kto tutaj pewnie z niepokojem czeka na "czyny" przyszłego "iławskiego" pisowskiego posła. A kogóż to?
A miejscowego pisowskiego emisariusza politycznego w osobie radnego Jerzego Ewertowskiego, który będąc powiatowym szefem „Solidarności”, równie jak „iławski” kandydat Jan Żaryn pała niechęcią do założyciela owej „Solidarności”, czyli Lecha Wałęsy. Dowodem na heroiczną postawę radnego Ewertowskiego w „temacie” Wałęsy był jego dzielny, lecz odosobniony, opór przeciwko nadaniu gimnazjum nr 2 w Iławie imienia Polskich Noblistów, wśród których tylko przez pomyłkę znalazł się ten wstrętny agent UB „Bolek”, który także przez pomyłkę przyczynił się w Polsce do upadku socjalizmu. A tak swoją drogą, wygląda mi to na rodzaj paranoi politycznej ze strony szefa iławskiej „Solidarności”, no bo jak można zionąć nienawiścią do założyciela organizacji, której jest się etatowym działaczem? Niepojęte...
Innym zaś wspólnym uczuciem zarówno przyszłego „iławskiego” potencjalnego posła Żaryna jak i radnego Ewertowskiego jest ich niczym nie skalane uwielbienie i adoracja osoby wielkiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, któremu, jak wiadomo, nasz dzielny radny próbował jakiś czas temu stawiać w Iławie konspiracyjny pomnik pamięci. Ale nic to – jak „znawca i dobroczyńca” Iławy Jan Żaryn zostanie miejscowym posłem, to wespół z radnym Ewertowskim postawią w Iławie nawet kilka pomników prezydenta, który „poległ” w Katyniu... O przepraszam – w Smoleńsku. Panowie Żaryn i Ewertowski nie zapomną także o znienawidzonym przez siebie Wałęsie. Pewnie zaproponują, aby jego imieniem nazwać obecną ulicę Jasielską, która w Iławie ma jak najgorszą opinię, dość zniechęcający i obskurny wygląd i w mniemaniu wielu iławian zamieszkana jest przez równie podejrzany element społeczny jakim kiedyś był także niejaki agent „Bolek”, czyli Lech Wałęsa. A dobrze mu tak...

Pojawiła sie fotka Grocha i Bojkowowca.
Grochu ma mordę jak stary stalinowiec, lepiej już wyjrzy ten co na posła
z ramienia PZPR idzie. Hej! Ty mordo jedna - nie miałeś gdzie wleźć?
Tylko tyle do szczęścia ci trzeba. Nawet ormowcy sie od was odwrócili...

Odnośnie wpisu numer: 23918

Na forum pojawił się wpis odnośnie alei nad jeziorem suskim:
"(...) aleja wokół jeziora strasznie zarasta, chwasty i pokrzywy o nawet metrowej wysokości obficie zachodzą na szerokość polbrukowej alei, pomiędzy samymi zaś kostkami polbruku trawa i inne chwasty intensywnie wybiły i bardzo się rozrastają. Ogólnie naprawdę źle to wygląda!".
Byłem osobiście na alei i nie zauważyłem aby stan faktyczny pokrywał się z tym opisanym. Jeśli się mylę to proszę Cię, abyś wybrał się w to miejsce i zrobił zdjęcia, które mi potem prześlesz na maila. Wówczas Kurier zajmie się tą sprawą.

Odnośnie wpisu numer: 23949

PO zastawia sieci nawet tam, gdzie obywatele nie spodziewają się. Manipulacja i populizm sięgnęło szczytu.
Szczególnie media o prewieniencji zachodniej. Ich postępowanie należy przyrównać do polowania pajęczaków na muchy, lecz my Polacy miejmy rozum i bądźmy ostrożni.
Tą włością rządzi niejaki Harmaciński, kandydat na posła z tym razem PO.
I co? I milczy, pomimo interwencji uparty przedsiębiorca mówi, że jest na prawie i co więcej, że żaden h... może mu skoczyć... Ale mamy Państwo kolesi PO! Nie ich szlag trafi. [...]

Czeka nas w Iławie znowu rok objazdów.
17 sierpnia 2011 r. otwarto oferty na budowę nowego mostu nad przesmykiem między jeziorami w Iławie w ciągu drogi krajowej nr 16.
Zakres inwestycji oprócz budowy obiektu obejmuje również rozbiórkę
starego mostu oraz wzmocnienie nasypów na dojazdach. Stary most
zostanie zastąpiony nowym - łukowym. Będzie on dłuższy i szerszy, a
jego niweleta zostanie podniesiona na tyle, że skończą się utrudnienia
w żegludze pomiędzy Małym i Dużym Jeziorakiem.
(GDDKiA)

Odnośnie wpisu numer: 23941

Tam nie są rezydencje, szczególnie ta nad jeziorem. Choć cała ogrodzona,
od linii brzegowej też, to porządny człowiek pozostawił skarpę jako wolną przestrzeń dla każdego obywatela, zagospodarował nawet drzewostanem stosownym do ekosystemu, systematycznie strzyże skarpę. Ludzie mogą
tam wejść od dwóch stron i łowić ryby.
Nie jest tak, jak u innych, którzy zawłaszczają w sposób chamski brzegi
jezior (przykład chamstwa we wsi Dół), a już o Szałkowie to nie mówię. Człowiek dał przykład właściwego szacunku do pozostałych obywateli.
Brawo.
Owszem, prawo mówi, że 1.5 m od lustra wody musi być odstęp i wolna przestrzeń. Jeśli chcecie zobaczyć zły przykład, to idźcie sobie od strony
Nowej Wsi do jeziora Dół, a zobaczycie jak rozpanoszył sie pewien znany
w Iławie przedsiębiorca, który nawiózł piachu na skarpę, pierw ją zerwał
spychami i ogrodził dostęp do wody tak, że płot wchodzi do wody.

Odnośnie wpisu numer: 23933

Gratuluje Panu marszalkowi Protasowi z Olsztyna swietnej nominacji na "honorowego obywatela Ilawy"...
Gratuluje tez naszym prominentom z Ilawy, ze dobrze wspolpracowali z
tym politycznym szefem PO w regionie.
Moze teraz zdobeda wsparcie w wyborach parlamentarnych za to, ze
czerpali worami unijne pieniadze, by inwestowac grube miliony w takie obiekty jak Hotel Tiffi, ktorym juz niebawem zajma sie odpowiednie organy...

Odnośnie wpisu numer: 23931

Panie Krzyśku, ma Pan rację, to wstyd..
Jest tylko jeden problem. Strzelnicą zarządza Iławski LOK, korzystają z
niej SOK-iści i oczywiście Iławska Policja, również koła łowieckie. LOK-m rządzi stara nomenklatura, oficerowie rezerwy, do tego nie z Iławy.
Trudno się przebić..
Ale obiecuję Panu, że jak tylko reumatyzm ich zetnie, zrobię tam porządek... Jestem cierpliwy. Iławska strzelnica i teren przedwojennego poligonu odżyje..
Będzie radość i duma dla wszystkich.

Odnośnie wpisu numer: 23928

Kamprad był nazistą?
No i co z tego...? Tusk jest Niemcem, bo dziadek W Wehrmachcie?
Kolegę pogięło? Jest z PIS-u? Nie kupuj Pan w IKEA, zakaż też rodzinie
i po sprawie.
Ten dziadula ma ponad 80 lat. Niejeden w Iławie narobił ludziom krzywdy po wojnie więcej, niż on swoimi grzechami z dzieciństwa. Ma Pan tak czyste sumienie?
W Lubawie i gminie tysiąc pięćset rodzin żyje z pracy w tej firmie.
Człowieku, daj sobie spokój...

Odnośnie wpisu numer: 23937

To mamy w Iławie...
Ale jeśli się spojrzy na inne rady miast i gmin, to Iława dużo nie odbiega
pod względem poziomu rządzenia. Takich dosłownie nieudacznych gwiazd
jest pełno w dookoła. Jedni kłamią, drudzy mają wyborców w głębokim poważaniu, trzeci ustawia przetargi, czwarty tłumaczy się, że nie ma na
nic kasy, u piątego górnolotna inwestycja pochłonie budżet gminy,
szósty woli żeglować i udaje, że wszystko jest git, a siódmy walczy z wiatrakami. Ludzie, to jakaś plaga.
No oczywiście należy dodać, że praktycznie wszyscy z PO. Pamiętacie?
"BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ! NAM, NIE WAM!"

Byłem dziś z wędką nad Jeziorem Kałduńskim, ryb trochę złapałem.
Budują tam drogę od dawnej szkoły podstawowej do lasu. Z lewej strony tej drogi są jakieś rezydencje.
Niestety w połowie ta droga nie jest skończona, nasypali gruzu, piachu, robi się błoto. Niech prezes gminy iławskiej Krzysztof Harmaciński wykonawców ponagli, nie są chyba z Chin.

Odnośnie wpisu numer: 23937

Mała rzecz o małych ludziach, a serce się cieszy...

Odnośnie wpisu numer: 23933

No to mają pełno w gaciach posłuszni wykonawcy barona PO w Iławie
- Bernadeta Hordejuk "specjalistka od wszystkiego"
- Maciej Rygielski "komu by tu dokopać i zwiać"
- Włodzimierz Ptasznik "ja nic nie wiem"

Odnośnie wpisu numer: 23934

Polacy są w amoku.
Nienawiść do PiS jest porażająca. Sam doświadczyłem, zbierając podpisy
na kandydatów. Nigdy w historii polskiej demokracji nie spotkałem takiej nienawiści do żadnej z partii, jak obecnie do PiS. Nawet afront do AWS,
choć był, jednak nie w takiej skali.
Nienawistnicy określają wszystko i wszystkich: oszołomy! I powtarzają w amoku język na okrągło "Gazety Wyborczej" i "TVN-u". Niezależnie od człowieka, nawet gdy go nie znają, nienawidzą go. Porażające [...]

Ciekawe stowarzyszenie. U nas miałoby dużo do roboty:
http://www.stopkorupcji.org

Gęstnieje atmosfera wokół barona Platformy na Warmii i Mazurach.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie STOP KORUPCJI bierze się za marszałka Jacka Protasa (PO) i jego żonę.

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,10168545,Co_moze_zrobic_polityk__zeby_oczyscic_sie_z_podejrzen.html

Na Wojska Polskiego (w Iławie) kładą jakieś rurki.
Czy ktoś wie po co?

Odnośnie wpisu numer: 23924

Domyślam się, że korzysta Pan ze strzelnicy i był zaangażowany w budowę ogrodzenia.
Ma Pan rację, niektórzy nie szanują czyjejś pracy, ale to wina ich wychowania i na to nic nie poradzimy. Martwi mnie jednak ten stos płyt eternitowych w lesie, za ogrodzeniem, niejako za przyzwoleniem zarządcy strzelnicy! Wstyd!

Odnośnie wpisu numer: 23928

I sądzisz, że odkryłeś Amerykę, bo ktoś tam należał do... nazistów?
A co, komunista to był łagodniejszy od nazisty, lepszy? Naziści wierzyli
w Hitlera i tysiącletnią Rzeszę, komuniści w Lenina, Stalina i światową
rewolucję z finałem o nazwie komunizm.
Zapytaj się noblistki, niejakiej Szymborskiej, co pisała w latach 50-tych dwudziestego wieku.
Niestety, "elity" świata zachodniego patrzą łagodniej na komunizm, bo
nie dostali od Stalina w dupę.

Odnośnie wpisu numer: 23927

Mówimy tu o KIBICACH, a nie pseudo-durniach, którzy się za nich
podszywają.

Założyciel marketów IKEA był... nazistą!

Ingvar Kamprad, założyciel słynnej sieci sklepów IKEA (m.in. zakład produkcyjny Swedwood w Lubawie), jeden z najbogatszych ludzi na świecie, był w czasie II wojny światowej aktywnym nazistą - dowodzi autorka najnowszej książki mu poświęconej, powołując się na
dokumenty szwedzkiej służby bezpieczeństwa.

Elisabeth Asbrink, dziennikarka szwedzkiej telewizji publicznej SVT,
w książce "W Lesie wiedeńskim wciąż stoją drzewa" przeanalizowała dokumenty szwedzkiej służby bezpieczeństwa, z których wynika, że Kamprad nie tylko sympatyzował z ruchem nazistowskim w Szwecji,
ale także należał do nazistowskiej partii Svensk Socialistisk Samling (Szwedzka Koalicja Socjalistyczna). W odnalezionych w archiwum
aktach założyciel IKEA w 1943 został opisany jako nazista, który
werbuje do organizacji nowych członków.

Dotychczas Kamprad przyznał się jedynie do kontaktów z nazistowskim ruchem młodzieżowym, które określił jako "grzech młodości".

W swojej książce Asbrink ujawnia również m.in., że Kamprad po wojnie utrzymywał kontakty z Perem Engdahlem, działającym w organizacjach nacjonalistycznych i neonazistowskich. W 1950 roku Kamprad został zaproszony na jego ślub.

Odnośnie wpisu numer: 23922

Ciekawe czy właściciel sklepu przy szpitalu, w którym kibole zakosilii
towar z półek, też jest taki mocno zadowolony z ich wizyty jak Pan.
Podobno w parku miejskim też policja odnotowała kilka kradzieży.

PiS ma przeprosić PO za swoje wypowiedzi na temat kampanii PO
"Polska w budowie" - tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie.
Jak można zatem subiektywne odczucia (które mogą, ale nie muszą oczywiście zgadzać się ze stanem faktycznym) przekładać na język prawniczy?

Moim zdaniem ten pozew to bezsens, a wyrok jeszcze głupszy. Można domniemać, że tutaj wkrada się polityka PO. To tak jak raport w sprawie nacisków, czyli PO zmienia, bo nie pasuje do układanek wyborczych, a Czuma, który zachował się rzetelnie będzie piętnowany. POlitykierstwo PO bardzo przypomina PZPR. Więc przemianujmy PO na Polską Zjednoczoną Platformę Obywatelską. Będzie nieco jaśniej w głowach.

Poza tym sąd, który orzeka w imieniu RP, nakazuje przepraszać, ale nie w telewizji publicznej, tylko w prywatnej TVN24. To już jest obłęd!!!

Można do tego wyroku podejść jeszcze ostrzej i stwierdzić, że sąd, który zajmuje się takimi pogrywkami politycznymi i orzeka coś tak oczywistego, że w Polsce "jednak nie ma zarzucanego bałaganu" - niech teraz zajmie się kolejną abstrakcją i orzeknie, czy w Polsce PO powinno wygrać wybory, a to przecież też oczywiste!

Odnośnie wpisu numer: 23917

Należy wyjaśnić relacje, które od kilku lat ukształtowały się między marszałkiem województwa Jackiem Protasem (PO) a grupą hoteli Anders, których właścicielem jest kojarzony z politykami PO Andrzej Dowgiałło.

Obiekty w Rynie, w Lidzbarku Warmińskim czy Starych Jabłonkach
wygrywają szereg konkursów na milionowe dotacje. Sprawę podsyca
fakt, że obiekty te zatrudniają żonę marszałka (ekskluzywne gabinety
kosmetyczne).

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,10162597,PiS_mowi__Sprawdzam___Marszalku__tlumacz_sie.html

Odnośnie wpisu numer: 23919

Proszę Pana, aby uzyskać zgodę na zorganizowanie strzelnicy, trzeba spełnić głównie wymogi bezpieczeństwa. Poza tym, ktoś włożył wiele pracy, by ta strzelnicę urządzić.
To, że mieszkańcy nie szanują czyjeś pracy, to kwestia ich kultury. Takie mamy społeczeństwo. Również w Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 23918

Kolego, "sindbad żeglarz" ostatnio poświęcił szampanem nowy wóz strażaków i zaprosił pana senatora, który mu podobno nigdy nie odmówił zaproszenia. Towarzystwo wzajemnej adoracji a lud patrzy w nich jak w obraz. O ja cieeee, senator przyjechał do naszego włodarza.

Odnośnie wpisu numer: 23910 23913

Jestem wlascicelem jednej z ilawskich pizzeri i mialem okazje goscic
kibicow pilkarskich IKS w niedziele w swojej pizzeri i nie mam zadnych
zastrzez do ich zachowania...

Odnośnie wpisu numer: 23914

To może ty weź te grabki i posprzątaj alejkę. Oczekujesz od innych, a
sam nic nie robisz. Jest ogólny dobrobyt, każdy powinien dbać o miejsce
w którym żyje, ale przecież trzeba ganić mieszać może ktoś usłyszy mój krzyk akceptacji.
Co do wiceprezesa, to masz racje człowiek który krytykuje byłego
burmistrza a potem na a-la wystawie robi sobie zdjęcie z burmistrzem,
to okazanie braku namiastki honoru. Jeżeli to zrobił, to i dzisiejszemu burmistrzowi może zrobić to samo.

Drodzy Kurierzy!
Ostatnio wybraliśmy się na spacer po lesie w okolice strzelnicy.
Spotkała nas mała niespodzianka. Od samego wejścia do lasu od strony
tzw. cegielni syf, ale to nic, idziemy dalej. Aż ukazało nam się z oddali ogrodzenie strzelnicy.
I tu mam pytanie: po co? Skoro i tak poza bramą i potężna kłódką reszta
jest zdewastowana. No chyba tylko po to, żeby nikt nie ukradł stosu płyt azbestowych składowanych za pseudo-ogrodzeniem. Ekologia !!!

Odnośnie wpisu numer: 23914

No, no trwają pracę nad suskim orlikiem, a aleja wokół jeziora strasznie zarasta, chwasty i pokrzywy o nawet metrowej wysokości obficie zachodzą na szerokość polbrukowej alei, pomiędzy samymi zaś kostkami polbruku trawa i inne chwasty intensywnie wybiły i bardzo się rozrastają. Ogólnie naprawdę źle to wygląda!
Chyba przejdę się z kosą i gracką do super burmistrza "sindbada żeglarza" Pietrzykowskiego oraz super wiceprezesa ZUK-u "pracującego intensywnie rencisty" Niemkiewicza wręczę mi narzędzia pracy i pogonię do roboty skoro nawet o tą nie potrafią zadbać! Wstyd! Co ci, wyżej wymienieni, sobie wyobrażają i za co biorą taką kasę?!!
Poza tym Panie Pietrzykowski kiedy te miejsca pracy (bezrobocie w Suszu wzrasta!) i Panie Niemkiewicz kiedy ta obniżka cen za wodę, skoro żeś się Pan tak mądrzył przed wyborami i szkalował byłego wiceprezesa!

W hotelu „Krasicki” w Lidzbarku Warmińskim, na którego budowę Urząd Marszałkowski dał prawie 15 mln zł, gabinety kosmetyczne prowadzi żona marszałka Jacka Protasa (PO). Sprawę bada Julia Pitera, zajmująca się w kancelarii premiera nieprawidłowościami w instytucjach publicznych.

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,10149225,Pitera_sprawdzi_marszalka_Protasa_i_budowe_w_Lidzbarku.html

Współpraca przedsiębiorcy i żony marszałka z PO niesie daleko idące konsekwencje. Wszystko co Urząd Marszałkowski zrobił dla tej inwestycji w Lidzbarku Warmińskim budzi teraz wątpliwości, czy wynikało to tylko z troski o odbudowę zabytkowej części kompleksu zamkowego w rodzinnym mieście marszałka i uruchomienie jednego z najlepszych hoteli w regionie, czy było jednak transakcją łączoną.

Słowa, by nie popadać w zbytnią paranoję - jak mówi przedsiębiorca - nie powinny być mottem, którym powinien kierować się jakikolwiek polityk. Ideałem jest, by politycy - a ta sprawa pokazuje, że także ich bliscy - reprezentowali standardy najwyższe z możliwych, a ich decyzje nie zostawiały marginesu na żadne domysły i spekulacje. Tego wymaga elementarna przyzwoitość należna wyborcom, którzy zaufali politykom i dlatego ich wybrali.

Platforma Obywatelska nauczona doświadczeniem afery hazardowej powinna unikać sytuacji, które nawet jeśli z prawnego punktu widzenia nie są przewinieniem, jednak zostawiają niesmak. Nie może liczyć tylko na to, że ze strachu przed rządami PiS-u dwuznaczne sytuacje ujdą jej na sucho. Szef PO w regionie widocznie tego nie rozumie.

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,10156066,Skutki_hotelowej_wspolpracy_dla_marszalka_i_Platformy.html

Odnośnie wpisu numer: 23915

Zimno mu się robi ze strachu, bo jak PiS dojdzie do władzy, to czeka co niektórych Trybunał Stanu za Smoleńsk.
Tu już nie chodzi o samo koryto ale obecną władzę zaczyna ogarniać najzwyczajniejszy na świecie strach. Przecież jako poseł taki Schetyna też zarabia nieporównywalnie dużo do większości naszego społeczeństwa.

Odnośnie wpisu numer: 23905

Tacy jak Schetyna myślą tylko o korycie.
Mnie się robi gorąco kiedy pomyślę, że dzięki wszelkiej maści politykierom mój kraj się degeneruje. Fałszują wybory, majstrują przy oświacie, służbie zdrowia, mediach, samorządach - korupcja, nepotyzm.
Jawne przestępstwa są pomijane na skutek małej szkodliwości społecznej. Wymiar sprawiedliwości kuleje, prawo jest łamane na porządku dziennym. Kandydaci w zasadzie nie mają nic do zaoferowania - żadnych rozwiązań systemowych, choćby z ubezpieczeniami i ZUS, OFE, itd, itp.
A temu tu jest zimno, bo koniec koryta widać...

Na suskim stadionie prace przy budowie Orlika trwają. No i dzięki za to.
Ale dlaczego zamknięty jest na kłódkę stadion przy ulicy Leśnej...?
Dlaczego nie można swobodnie korzystać z bieżni czy boiska?

Odnośnie wpisu numer: 23910

Moim zdaniem kibice Jezioraka Iława bardzo ładnie się bawili w niedzielę
w central-parku i godnie fetowali derbowe zwycięstwo nad Olsztynem.
Najbardziej podobał mi się ten chóralny śpiew z dwustu gardeł.
Bardzo ładnie, bardzo ładnie! Tak trzymać, wiara!

Odnośnie wpisu numer: 23909

Czym zajmuje się Iławska policja?
Wystarczy przeczytać artykuł "Nie mogłem wytrzymać z bólu"
w ostatnim wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 23909

Policja czekała na Chucka Norrisa, bo sami by nie dali rady :-)

Odnośnie wpisu numer: 23909

Byłem wczoraj po meczu w okolicach amfiteatru i widziałem policję, która w dwóch miejscach była widoczna. Interwencja nie była potrzebna. Kibice zachowywali sie w tym rejonie w miarę spokojnie. Było kilku meneli kręcących się z prośba o parę groszy, a poza tym spoko...

[...] Gdzie była policja po meczu derbowym w niedzielę?
Banda 200 kiboli robiła w mieście co chciała, darli pyski, pili alkohol, zaśmiecali miasto, ubliżali ludziom...itp. A ani jednego patrolu nie było widać... Czyżby się bali...?! Zwykłemu Kowalskiemu mandat za 100 zł wypisać w krzakach to nie problem, ale tylu baranów to strach ruszać.
Ciekawa sprawa.

Odnośnie wpisu numer: 23881

A gdybym był młotkowym
w ratuszu z młotkiem szalał
to też bym z Ptasznikiem ustalał
by żona w LO stołek miała.
chciałabym, chciała...

Odnośnie wpisu numer: 23894

Zdecydowanie jest to wielki sukces iławskiej promocji, logo to podstawa. Teraz o Iławie z pewnością dowie się cały świat. I będą wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy...

Odnośnie wpisu numer: 23905

Sondaże są przekłamane.
To nic innego jak manipulowanie opinią publiczną. Tutaj akurat Schetyna
ma rację, że robi mu się zimno. Wszystkim obecnie rządzącym powinno
się robić się zimno lub palić koło dupy.

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla „Newsweeka”:

„Gdy w sondażach mamy 15 proc. przewagi nad PiS, to mi się robi zimno.
To nieprawda. W rzeczywistości prowadzimy ledwie o kilka punktów”.

Do wyborów będzie się działo. Po wyborach też.

Odnośnie wpisu numer: 23897

Dobrze mówisz, by nagrywać interwencję i rozmowę z funkcjonariuszem, jednak to funkcjonariusz powinien móc nagrywać również dla własnych
celów śledczych interwencję z obywatelem, aby ten nie mógł kłamać.
Tymczasem!
Policjant nie ma takiego prawa, jak nagrywanie rozmowy, podczas gdy obywatel - tak! Wówczas znalibyśmy prawdę o zachowaniu strony poszkodowanej i funkcjonariusza. Podobnie jeśli pies sąsiadki was użre, to jeśli dla policji nie przedstawicie świadka zdarzenia, który widział, że ten,
a nie inny pies was pogryzł, to w policji macie po sprawie.

Czy my wreszcie wiemy dlaczego doszło do katastrofy pod Smoleńskiem
10 kwietnia 2010 roku? Bo ja dalej nie wiem!
Pamiętam ten wywiad w TVP 3. Na długo pozostanie mi w pamięci.
Proponuję czytelnikom wielokrotne obejrzenie i uważne słuchanie.

Minister Jerzy Miller udaje, że nie rozumie pytania
http://www.youtube.com/watch?v=-_8k4uCv6M4

Odnośnie wpisu numer: 23892

Niestety, ale takie są tendencje w polskiej hallowej szkole, aby na wybór nauczyciela mieli rodzice i uczniowie.
A dzieci będą wybierać ojca i matkę. Na zachodzie już można prawnie
zmienić rodzica.

W papierowym wydaniu Kuriera, na stronie 5, zamieszczony jest artykuł
pt. "Nie mogłem wytrzymać z bólu". Kiedy przeczytałem, włos dosłownie zjeżył mi się na głowie.
Publikacja dotyczy kolejnej samowolki naszych niebieskich stróżów prawa.
Wiadomym i oczywistym jest, że iławski komendant policji pan Krzysztof Konert będzie bronił swoich podwładnych i wybielał ich tłumacząc się, że skarga mieszkańca Iławy jest niezasadna.
To ja pytam pana Konerta: kiedy skarga jest zasadna na funkcjonariusza i ilu trzeba mieć świadków aby taka skarga była zasadna? Jak znam życie, mając przysłowiową setkę świadków, szef iławskiej policji i tak mówiłby, że nie ma problemu a poszkodowany wyolbrzymia fakty.
Policja powinna świecić przykładem, a w Iławie dzieją się rzeczy straszne. Proponuję czytelnikom Kuriera, aby przy każdej konfliktowej interwencji włączali dyktafony, robili fotki i na gorąco zawsze informowali media. Ludzie nie bójmy się policji, to oni są dla nas, nie my dla nich!

Czy widzieliście WIELKI SUKCES IŁAWSKI ?
Zmieniło się logo miasta Iławy.

Odnośnie wpisu numer: 23886

Rozumiem, że będzie zadyma na meczu w niedzielę?
Odwet za to co się stało w Olsztynie, tak?

Odnośnie wpisu numer: 23889

Nauczycieli zatrudnia dyrektor szkoły według potrzeb placówki.
Nie organizuje się żadnych konkursów na stanowisko nauczyciela.
A może jeszcze bobie chciałbyś, aby decydentami w wymyślonym przez ciebie konkursie na nauczyciela byli sami uczniowie? A może ogłosić wybory nauczyciela spośród gawiedzi, przetarg lub przeprowadzić referendum? To chore...

Odnośnie wpisu numer: 23889

To typowe działanie PO.
Wszędzie umacniają miernoty, ale za to jakie posłuszne i dyspozycyjne.
Do czasu kiedy się nie usamodzielnią, a wtedy pokażą co potrafią.

Odnośnie wpisu numer: 23889

Nie słyszałem, by w szkołach rozpisywano konkursy na etat nauczyciela przedmiotu.
Jeśli chciałbyś tego, to nic to nie zmieni w jakości pracy, bo wiem o czym mówię. Zbiera się klika i, szanowny panie wiadomo przed konkursem, kto jest już przyjęty. Tak jest między innymi na etaty administracyjne w szkołach, ale... czasem przyjmują kompetentną osobę, jeśli nawet jest tak czy owak protegowana dyrektorowi.
W iławskich szkółkach tylko Ostatnie lata są tego bliskość (pociotkowość) dyrektorowi się liczy. Poziom w niektórych przyjmowanych sięga drugiego dna. Niechlubnym przykładem takich praktyk, było za pewnego dyrektora w Mechaniku, kontynuowano później za innych, obecnie szczytują w LO u Żeromka.

Odnośnie wpisu numer: 23881

...a czy był ogłoszony konkurs na polonistę w tejże szkole? O ile kojarzę,
a mogę się mylić w tej kwestii, powinno się rozpisać konkurs na nowego polonistę.
Myślę, że ten Pan Młotek sam nie był w stanie przeforsować zatrudnienia
własnej żony, prawdopodobnie ktoś stojący wyżej mu w tym pomógł.
A w myśl starej zasady, kumplom (partyjnym) się nie odmawia.

Do obejrzenia w TVP HISTORIA.
Film dokumentalny "Made in Poland" z iławskim wątkiem w tle.
Godz. 22:45

Historia nieprawdopodobna, ale prawdziwa.
Jej początkiem stał się artykuł w miesięczniku "Elle" o modelu Irku
Shariffi, biorącym udział w akcji reklamowej pod hasłem "Made in
Poland".
W tym czasie w Iławie do domu Magdy Fatimy Shariffi zawitała ciotka z popularnym kolorowym miesięcznikiem w ręku. Dziewczyna dowiedziała się w ten sposób, że ktoś w Polsce nosi to samo nazwisko, co ona. Chłopak był do niej bardzo podobny, a w dodatku jego ojciec również pochodził z Afganistanu. Zwykły zbieg okoliczności, czy może coś się za tym kryje - zastanawiała się wówczas.
Redakcja "Elle" umożliwiła Fatimie kontakt z Irkiem. Redakcja zostawiła wiadomość, a on natychmiast oddzwonił i już po wymianie jednego zdania obydwoje byli pewni, że są rodzeństwem.
Matka Fatimy studiowała w Olsztynie. Właśnie tam w 1977 roku u koleżanki w akademiku poznała Ibrahima, pochodzącego z Afganistanu. Zrodziło się między nimi uczucie. Byli pewni swej miłości i szybko zaplanowali ślub.
Wkrótce po narodzinach córki Fatimy Ibrahim musiał jednak wyjechać do ojczyzny, by uporządkować rodzinne sprawy po śmierci ojca. Wybuch rewolucji w Afganistanie pokrzyżował ich życie, zmienił bieg wydarzeń. Ibrahim nie mógł wyjechać z kraju.