Uprzejmie proszę uczonego medyka o wyjaśnienie problemu astmy zawodniczek wyczynowych.
Otóż jak okazało się pierwsza szóstka oprócz Justyny choruje na astmę. Natomiast chorując na astmę w przypadku zawodniczki, można uzyskać od Zwiąku Światowego Narciarstwa dyspensę na lek parasterydowy (działanie te same co steryd); lek, który umożliwia lepsze oddychanie poprzez to, że rozszerza i uelastycznia pęcherzyki płucne, poprawiając zaopatrzenie organizmu w tlen. Czyli sprawa podobna jest trochę do dysortografii.
Według mnie to są jaja! To Justyna jeśli nie zachoruje na astmę, nigdy
z nimi nie wygra?

Miliony sportowców na świecie trenuje i marzy o podium olimpijskim. Premiowane są tylko trzy pierwsze miejsca - jest to banał, który trzeba jednak powtarzać.
Nudzi mnie już ta gadanina dziennikarzy TV o tym złocie Fortuny. Duet Kowalczyk i Małysz dawno już Fortunę przerósł, ale dziennikarzynom tylko "złoto" we łbie. By nie słuchać tych komentarzy oglądam transmisje olimpijskie na kanałach niemieckich, co również przynosi pożytek lingwistyczny. Brązowy medal wyszarpany resztkami sił przez Justynę, a tym bardziej przez połamaną w żebrach Majdić waży więcej niż przypadkowo zdobyte złoto Fortuny.
Parafrazując tytuł znanego przeboju "A whiter shade of pale" powiem tak - często brąz olimpijski jest jak "A darker shade of gold".

Odnośnie wpisu numer: 18397

Dla mnie wysiłek Małysza do wysiłku Justyny w przygotowaniach jest
nie tyle nieporównywalny, co zerem. Myślcie co chcecie - zdania nigdy
nie zmienię!

Odnośnie wpisu numer: 18389

To ja, Adamek, do Mundka jeszcze.

Justyna poleciała i zrobiła medal brąz. A jak ciężko wywalczony, z jakim kłopotem. Ale narodowo polskiemu mało. Tępota siedziała przed szkłem i czekała na złoto, bo tak durnie nas nastawili. Durnie z TV krzyczeli na gwałt, że Justyna tylko po złoto leci. Dlatego jak zdobyła zaledwie, według durniów, brąz, to wszystkim miny zrzedły i ucichli jak mysz pod miotłą ze strachu przed kotem i ze wstydu.

A Norki, panie Mundek, były na złoto, tylko my tego nie wiedzieli. Justyna chart przedni, ale pod górę, z górki i po płaskim nie jest najlepsza na świecie. Dlatego jakbyś Mundek nie słuchał się szkła i nie był ustawiony przez durniów TVP, że Justa leci po złoto na bank, to byś po biegu Justysi płakał jak kotek ze szczęścia.

Bo ja wiedziałem, że Justyna jest Polskim Cudem i wiedziałem, że szczęście mnie wielkie kopnie, jak będzie trzecie, bo gdyby zdobyła złoto, to tylko Nieba zasługa, a tak to tylko Jana Pawła II, który Panie Mundek ma z Nimi kontakty. Do niego się modliłem.

Dlatego Mundek czekaj do przyszłej soboty i nie słuchaj durniów z TVP, tylko pomyśl uczciwie, pamiętając, że ONA jest już wyczerpana i gdyby zdobyła znów medal z brązu, to już tylko wyjątkowe wstawiennictwo Nieba z Chórem Anielskim, bo tylko jego skrzydła mogą Jej pomóc.

Odnośnie wpisu numer: 18386

Nazwiska tych osób - funkcjonariuszy UB, SB - można znależć w archiwach IPN-u.
IPN odgrywa coraz większa role w odkrywaniu historii Polski. I to jest jedno z większych osiągnięć edukacyjnych współczesnej Polski.

Odnośnie wpisu numer: 18389

Widzisz Mundek, a na PO głosował. Takich boisk, ale nie za 1,2 mil zł każde, powinno być w Iławie ze 12, a nawet więcej. Dostępnych cały dzień, jednak pod kontrolą. Pamiętaj Mundek, że orlik przy szkole, nie może byc całodobowo dostępny, gdyż on jest niezbędny na pierwszym miejscu szkole. W drugiej lub trzeciej kolejności dla ciebie.

Tobie potrzebny jest zwykły plac do gierki, taki z ławkami, bramkami. Gdzie mógłbyś pograć i wypić piwo po meczu kulturalnie. A nawet szluga pociągnąć jak cie pali w gardle, gdzie jest prosta szatnia i woda ze studni do umycia. Taki orlik ci potrzebny. Tymczasem PO buduje te orle gniazda dla szpanu, żebyś ty durny na nich głosował. Kapuj mundek.

Zobacz Mundek jak jest w Polsce. Takich Justyn u nas jest jedna na 100 może lat, ostatnim był pijak Łuszczek. A skąd mają się brać. Śniegu mundek za mało, nart w Szaflarach nie produkują, tras biegowych nie mają. To gdzie dziewuchy mają biegać. Zaś Justyny wolą chłopaków obrabiać i do kawiarni chodzić.

A w takiej Norwegii to dzieci zimą do szkoły na nartach dojeżdżają, a tu w Polsce to dzieci nawet pieszo nie pójdą 500m, tylko do PKS-u siadają i dupsko wiozą. I potem nie dziw się Mundek, że mamy mało medali.
Ja wolałbym, aby medali w ogóle Polacy w nartach nie zdobywali, bo z tego pociechę tylko towarzysze partyjni mają i się chwalą, że to dlatego są czasem medale, że oni sport popierają.

Dziś za Justynę modliłem się do samego Jana Pawła II, gdyż On narty kochał, to liczyłem że wstawi się za Nią. Widzę, że sie wstawił, bo gdyby nie ON, to zabrakło by tych 10 cm. Ale więcej się nie wstawi, bo ONA zmęczona. Spróbuję raz jeszcze modlić się do NIEGO, gdyż może wysłuchać takiego grzesznika jak ja.

Odnośnie wpisu numer: 18386

A może na forum Kuriera uda nam się stworzyć listę iławskich SB-ków, UB-ków i ZOMO-wców. Na pewno byłaby to bardzo ciekawa lektura.

Odnośnie wpisu numer: 18388

U nas w Iławie to Maciej Rygielski taką przecinke komunistom zrobił, że wykosił ich do cna. Niektórzy to dawali drapaka ze stanowisk po ostatnim zwycięstwie PO, że nawet po nich smród nie został.
A on sam jeszcze się odgraża, że po następnych wyborach to wytnie do reszty razem z PIS-em, bo tam niektórzy pochowali się, poubierali diabły ornaty i myślom dalej plebanom służyć, jeno pod przykrywką PISu.

Odnośnie wpisu numer: 18338

Rosół został ugotowany.
Ciekawe, czy oprócz przysług łączyło go coś więcej z Panną Sobiesiak?

[...] Usiłowałem wraz z kolegami skorzystać z boiska "ORLIK 2012" przy gimnazjum nr 2 w Iławie (ul. Wiejska). Niestety dane nam było obejrzeć zabezpieczenie w postaci dwóch kłódek.
Moje pytanie brzmi: po co lokalne władze budują takie boiska z których
nie można korzystać? To jest skandal. [...]

Odnośnie wpisu numer: 18386

Pokolenie Marcina Rosoła (służalcze partii, konstatujące rzeczywistość, kończy odpowiednie studia: marketing, zarządzanie masami itp., szlifujące pantofelki do salonów, oddane swoim bonzom, uczestniczące w sztandarowych uroczystościach partyjnych, wiecach, występach telewizyjnych) windowane jest w bardzo młodym wieku na stanowiska państwowe.
Podobnie jak moje pokolenie młodych - za PZPR (służalcze partii, kontestowało rzeczywistość, należało do ZSMP, ZMW, kończyło właściwe studia ekonomiczno-polityczne, wyjeżdżało na zgrupowania młodzieżowe, obozy, wiece polityczne) windowane było do zaplecza rezerwy kadrowej, na stanowiska. Chcecie przykłady z Iławy? Te z wczoraj, czy może z teraźniejszości.
Wówczas była jedna partia, a teraz kilka partii i uważajcie młodzieży: Musicie się zdecydować również na jedną partię. Nie zmieniajcie ich jak rękawiczki, bo będziecie szmatą. My służyliśmy jednej partii, lecz mieliśmy świadomość służenia Polsce, wy natomiast nie macie świadomości służenia Polsce, tylko ustawienia się partii.

Odnośnie wpisu numer: 18278

Tak, każdy narzeka na szpital bardzo ogólnie.
Podajcie czy chodzi o pielęgniarki czy lekarzy, bo to bardzo duża różnica. Szczególnie w zarobkach.

Odnośnie wpisu numer: 18381

PO + PZPR

Na cmentarzu przy ulicy Ostródzkiej w Iławie można zobaczyć nagrobki funkcjonariuszy bez krzyży, które znajdują się po lewej stronie wchodząc głównym wejście (około 20-30 metrów od bramy). Jednak nikt im hołdów nie składa - na razie!!!
A gdzie znajdowała się siedziba SB lub UB w Iławie i kto zarządzał tą komórką??? Może znacie nazwisko tego gagatka?

Parking dla niepełnosprawnych przy Urzędzie Miasta i Gminy w Suszu. Drzwi wejściowe do budynku przy parkingu dla niepełnosprawnych z podjazdem w środku dla wózków - zamknięte. Żal.
A Janek Sadowski prywatny parking ma. Spotkamy się przy urnie. Pa!

Odnośnie wpisu numer: 18382

...dokładnie mówiąc, leżeli chłopi pod rozgrzaną przyczepą i ciężko sapali, nie wiedząc dlaczego jest im tak gorąco. Cień, jaki rzuca każde ulistnione drzewo, daje poczucie świeżości i chłodu, gdyż pod drzewem jest wilgoć, a to na skutek transpiracji l. Przyczepa zaś nie ma liści i wody nie wydziela. To, że ktoś pracuje w urzędzie, nie daje monopolu na prawdę i wiedzę. Często trafiają tam ludzie przypadkowi, którzy na drodze układów i nepotyzmu, dożywają w biurach lat emerytalnych.

Odnośnie wpisu numer: 18380

Baca ma kapitały w ziemi nadjeziornej w okolicach Ostródy i Susza, tudzież kilka mieszkań w Olsztynie, no i oczywiście bankowe papiery inwestycyjne. Ziemię nad jeziorami grodzi i zakłada siedliska, które będzie w odpowiednim momencie historycznym sprzedawał Niemcom.

Odnośnie wpisu numer: 18375

Jeśli [Pan] Tomasz Raich uważa, że rynek Nowego Miasta w jego [...] wyobraźni, nowej oranżerii jest piękny i stylowy pod względem przyrodniczym, to ja musze powiedziec tak:

Rynek bez drzew i krzewów nie jest rynkiem, nie mówiąc już bez zadnego drzewa. Jeśli tylko jest okazja, by zostwic choc jedno drzewo, to ludzie czuli na przyrodę, a nie mówiąc już wykształconych biologach, nie dokonują barbarzyństwa na żywej przyrodzie, jak w Lubawie.

Na polu w Kazanicach rósł kasztan, w pniu 150 cm. Prostak go wyciął na opał, a potem jak były upały, narzekał, że nie ma się gdzie skryć i polegiwał pod traktorem. Ale to był prostak, prymityw i kmiot. Jeśli w Ratuszu żyją podobni jemu, to życzę im zdrowia. I tym co ich popierają.

Ale się żrą ludziska w Ostródzie! Poszło o pomnik "W hołdzie poległym funkcjonariuszom MO i SB".
Ciekawe czy w Iławie ostały się jeszcze do dziś takie kwiatki na chwałę ormowcom, szubrawcom i konfidentom.

Odnośnie wpisu numer: 18377

Ile masz baco hektarów na Chołowskiej - za dobry zapis noszę cie na lektyce do ostatnich dni.

Może ktoś z Kisielic z rodziców dzieci klas 6 będzie czytał forum i odniesie się do pomysłu dyrektora, by dzieci w sobotę chodziły na zajęcia niby "dodatkowe dobrowolne".
Jak wiadomo, nie są to zajęcia dobrowolne a przymusowe. Podsunięto rodzicom kartki do podpisania przekazane przez dzieci. Nikt nie zrobił zebrania i nie wytłumaczył rodzicom na czym to polega. Wycofać się nie można, a podobno jest to dobrowolne.

Odnośnie wpisu numer: 18372

Panu Oko ktoś zabił wszystkie szare komórki, bo wysławia się niczym troglodyta.

PO nie przegra wyborów, gdyż idzie na zew ludu bożego. Dzieci dopuszczają do głosowania.
Ja mam sposób na dzieci i wnuków. Idę z nimi do głosowania i pokazują mi przed wrzuceniem na kogo głosują. I jeśli zagłosują po mojej myśli i jak wygra wybory partia po mojej myśli to przepiszę im majątek. Jak będzie inaczej, to nie zmieniam testamentu i zabiera wszystko Rydzyk lub parafia. Piłka krótka!

Odnośnie wpisu numer: 18356

A ja proponuję aby wyłapywać właścicieli psów i zmuszać ich do sprzątania gówien pozostawianych przez ich pupilki. Całe miasto jest totalnie obsrane i zaszczane - obrzydliwość! A co na to sanepid?

Odnośnie wpisu numer: 18370

Panie Tomaszu Reich, jeśli według Pana wizualizacja pokazuje wizerunek lubawskiego rynku, który Pan aprobuje i popiera, to niech Pan lepiej zostanie już w tej "warsiawie" i działa na rzecz promocji tamtejszych rozwiązań urbanistycznych. W stolycy wszystko ujdzie :P!

Odnośnie wpisu numer: 18372

Zgłoś kolor samochodu i typ jak pamiętasz - do policji. W Iławie policja
prawa jak PIS i pomogą ci go odnaleźć. Ale nie dziw się: kara za takie
wykroczenie to 200 zł, a powinno by 2 tys, natomiast za szybszą jazdę
o 20 km/godz. na prostej drodze widocznej, jazda nieryzykowna, droga pusta, też zabuliłem 200 zł. Gdzie my jesteśmy.

Niektórym kierowcom należałoby zabić wszystkie... plemniki, aby nie rozmnażali swojej głupoty.
Jadę samochodem z dwójką dzieci. Droga jak zwykle z zakrętami, często bez widoczności za nim. Nagle jadący za mną srebrną hondą accord na iławskich numerach zaczął wyprzedzać, nie bacząc na ciągłe linie, ograniczenie prędkości, śliską nawierzchnię i skarpę. Kiedy na łuku zrównał się ze mną, posłałem mu w jego kierunku puknięcie w czoło.
Ów supermen wyprzedził mnie i przed moją maską zahamował i... pomknął dalej.
Jeśli go gdzieś spotkacie na drodze, to prześlijcie mu pozdrowienia ode mnie. Znak rozpoznawczy: puknięcie w czoło.

Odnośnie wpisu numer: 18369

Prezes nie może powiedzieć prawdy, bo piłkarze pogłupieli by i przestali grać. A tak, to wierzą w to, co im powiedzą i jakoś liga leci.

Zainteresowanym polecam odwiedzenie mojego bloga, gdzie prezentuję jako pierwszy zdjęcia rynku w Lubawie po remoncie. Polecam bardzo.

Może ktoś wreszcie wytłumaczy kibicom "IKS JEZIORAK" dlaczego
prezes Mirosław Mazur kłamie. Szkoda mi tych piłkarzy, którzy muszą walczyć o kasę, którą zarobili. W IKS ciągle trwa walka z SITWĄ!

Odnośnie wpisu numer: 18365

Na naszym osiedlu administracja błagała już trzeci raz, by w dniu X od godz. Y do Z zabrać samochody z parkingów, gdyż maszyna będzie odśnieżać. Takie miejsce było gdzie przestawić.
Zero reakcji, tak zachowuje się tylko hołota, nie ludzie. A zobaczylibyście gówna na śniegu po psach, jak od krowy.
Jeśli państwo byłoby silne, to reakcja byłaby prosta: na koszt właściciela odprowadza się samochody w inne miejsce, a z psami to szybko zrobiono porządek.
Lewandowskiego pisanie w KI, to o kant d....y się przydaje. Tylko ostre kary poskutkują.

Odnośnie wpisu numer: 18364

Forma to tylko niecałe 50% wielkiego sukcesu.
Bez spokoju i mocnego ducha nawet nie wiem jaka forma nie przyniesie zwycięstwa olimpijskiego. A "mocy duchowej" dostarczyć może tylko i wyłącznie zawierzenie Najwyższemu i wstawiennictwa Kogoś Ważnego
u Niego. Wiara w to daje zawodnikowi potężną siłę.
Do złotego medalu jest zawsze co najmniej 3 zawodników, a wygrywa ktoś "uniesiony" w danym momencie.

Odnośnie wpisu numer: 18337

Tak, tak - gościu, ty z pewnooością "znasz się" na rzeczy. Zwłaszcza w temacie czystości ideologicznej różowej komuny spod znaku PO. Jestem pewny, że się znasz.
Tak jak zna się na komuszej wywrotowej robocie najbliższy na przykład współpracownik polityczny premiera Tuska, czyli Michał "coś tam, coś tam", czyli w tej chwili - o zgrozo - wcale jeszcze nie najwyższy w RP urzędnik, który był w PRL-u komunistycznym konfidentem. I do kamer rzekł 2 lata temu, że jest dumny!
Tak, tak - czuwaj gościu! I dalej zawijaj w sreberka...

Odnośnie wpisu numer: 18356

a może by tak do odśnieżania zatrudnić tych którzy mają do odpracowania jakieś grzywny i mandaty ?
i pożytek by był i oni by mieli lepiej.
aha, nie da się ?? bo co ? bo prawa człowieka ? bo brak przepisów ?
to za co urzędnicy biorą pieniądze ? i na co ?? aha, na taksówki żeby nie dojeżdżać swoim autem.
a obrońcy praw człowieka tak jak ekolodzy ... na Antarktydę, tam i śniegu pod dostatkiem i łamania praw człowieka jakby mniej ....

Odnośnie wpisu numer: 18363

Na pewno?
A może to kwestia formy, treningu, przygotowania?
No nie wiem, może masz rację.

Odnośnie wpisu numer: 18362

Kiedy pomodliłem się do Jana Pawła II, to miałem przeczucie, że ześle
na Justynę Ducha Świętego - i stało się!

Odnośnie wpisu numer: 18344

Niestety - jak pisze niejaki Adamek - zdobycie medalu przez Justynę będzie bardzo kłopotliwe. Ona nie dysponuje świeżością, jest osłabiona sezonem, za wiele zaliczyła startów przed Igrzyskami. Ona może wrócić do domu bez medalu. Opowiadanie o tym, iż jej Olimpiada będzie dopiero w Soczi jest nierozsądne. Za 4 latka, to powiedział tatka - córeczko bierz męża i zabawiaj mi wnuczęta.
Uporczywe uganianie się za kasą kończy sie źle!

Łubu-dubu, łubu-dubu! Odszedł prezes naszego klubu...

Odnośnie wpisu numer: 18357

Moim zdaniem wybierzmy "Klaudię" - ekscentryczną córkę wójta
z miejscowości Wilkowyje w serialu "Ranczo w Dolinie"

Po 20. latach uprawy demokracji w Polsce mam dosyć dwóch pojęć:
"poseł" i "Platforma Obywatelska". Dla mnie te wyrażenia mają wydźwięk pejoratywny.
Polska to już tylko punkt geograficzny, przesuwny na mapie, pozostaną tylko święci na pamiątkę po Polsce - Popiełuszko i Wojtyła.

Ula Bibkowa na Człowieka Roku 2009, hehe!

Odnośnie wpisu numer: 18348

Dziś o godzinie 6 rano trzy razy k.....a (przepraszam za brzydkie słowo) próbowałem podjechać na parking przy dworcu ulica Żeromskiego, zanim ta sztuka się udała. Teraz myślę czy uda mi się wyjechać.
Służby odpowiedzialne lecą sobie nieźle w kulki, a władze Iławy dają im
na to przyzwolenie.
Ps. Ale to jeszcze nic. Parking na Podleśnym przy Wiejskiej to jest dopiero "hard core". Tylko dla twardzieli.

Odnośnie wpisu numer: 18347

c.d.
Kierownicy referatów:
- śmiesznych kroków
- głupich min
- krzywych spojrzeń
- bekania po jedzeniu
- popiardywania cichego
- wysokich ukłonów
- uniżonych powitań
- zboczonych zainteresowań
- lewych interesów
- poprawnych lizusów
- miejscowych dewiantów
VACATY! Nabór trwa, zgłaszać CV.

Odnośnie wpisu numer: 18348

Czy wy ludzie jesteście niepoczytalni, by ratusz odśnieżał wam
w ekstremalnych warunkach miasto...?! Polska to nie Canada.

Odnośnie wpisu numer: 18351

Kowalczyk oczywiście :-)

Czasami można przeczytać na tym Forum niepochlebne opinie na temat iławskiego szpitala. Być może piszą je ci, którzy byli w nim tylko kilka dni, bądź tylko w odwiedzinach. Ja pragnę podziękować Personelowi oddziału Chirurgii Ogólnej iławskiego szpitala za ofiarną służbę na rzecz pacjentów. Po moim długim 41-dniowym pobycie na tym oddziale, mogłam przekonać się o ich trudnej i często niedocenianej pracy.

Odnośnie wpisu numer: 18324

Do jakiej Justysi ta uwaga?

Odnośnie wpisu numer: 18347

MOPS Iława wydał do spożycia skażone pleśnią mleko dla najuboższych
po uprzednim zmyciu pleśni z opakowań. Jest to przykra prawda.

Odnośnie wpisu numer: 18333

Dlaczego Kurier Iławski nie pisze o całkowitym zaniedbaniu w odśnieżaniu całego miasta IŁAWA - MATKI Z WÓZKAMI Z DZIEĆMI PRZEJŚĆ NIGDZIE NIE MOGĄ, a podatki do ratusza płacą.

Skąd bierze się w ludziach tak potężny ładunek ignorancji?
Kurier niemal w każdym wydaniu porusza problemy śniegu
i kłopotów z jego usuwaniem (i nie tylko na terenie Iławy).

Odnośnie wpisu numer: 18345

Dyrektor
MIEJSKIEGO OŚRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ W IŁAWIE
Irena Kasprzycka

Kierownik
DZIAŁU POMOCY ŚRODOWISKOWEJ
Adam Margalski

Kierownik
DZIAŁU POMOCY PÓŁSTACJONARNEJ
Danuta Nastaj

Główny Księgowy
MIEJSKIEGO OŚRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ W IŁAWIE
Cecylia Józefowicz

Kierownik
REFERATU ŚWIADCZEŃ RODZINNYCH
Maria Jabłońska

Kierownik
REFERATU DODATKÓW MIESZKANIOWYCH
Jerzy Brzozowski

A co na temat olimpiady sądzi europoseł Lisek? Dlaczego milczy?

Odnośnie wpisu numer: 18341

A jak się nazywa ta Pani dyrektor iławskiego MOPS-u?

Odnośnie wpisu numer: 18335

A więc miałem rację, że zdobycie medalu olimpijskiego to wielkie szczęście. Ja wam powiem więcej i nie mówcie, że kraczę. Ja Adamek - mistrz, boje się o to, że Justynka wróci na tarczy, gdyż jest wydymana startami. Ja swoje wiem co mówię, ale będę Boga prosił, aby choć na jeden bieg zesłał Jej Ducha Świętego i wróciła choć z jednym medalem. Wygrała zawodniczka, która oszczędzała sił w Pucharze Świata. Justynka jest u kresu wyczerpania sił. Tylko to, że należy do potęg narciarskich, to jeszcze jest w czubie. Tak mówi ADAMEK - mistrz sportu.

Odnośnie wpisu numer: 18336

Nie martwię się za o.Tadeusza. Do jego audycji zaś mnie nie ciągnie.
Kiedyś słuchałem i już mi starczy. Nawiasem mówiąc często trudno
zrozumieć, co o.Tadeusz ma na myśli, bo składnia jego wypowiedzi
jest tak pogmatwana, że sens gdzieś znika.
No ale jak wspomniałem, raczej z daleka jestem od jego audycji.

Odnośnie wpisu numer: 18338

Podczas I wojny światowej nie było chyba III Rzeszy?

"Podziel się posiłkiem" pod patronatem iławskiego MOPS-u to parodia.
Osobiście widziałem zachowanie Pani dyrektor iławskiego MOPS-u jak
podopieczny wykupił posiłek i podzielił się posiłkiem z osobą bezdomną.
A Pani dyrektor, jako wysłannik RATUSZA, zbeształa z błotem tę osobę.

Odnośnie wpisu numer: 18338

Ty zatem nie możesz startować na Prezydenta RP, ale bynajmniej się
przyznałeś, że miałeś dziadka w armii za Wilhelma w III Rzeszy.

Odnośnie wpisu numer: 18337

Mój dziadek, co w I wojnie światowej po stronie III Rzeszy przeciw Francuzom brał udział (rodem z Kazanic) powiadał: "Polityka to kurwa,
bo komu chce, to daje". Skurwienie było w Teheranie, potem przy Okrągłym Stole.
Zobaczcie na taki PSL - komu chce to daje i układa się do koalicji.
A chrześcijański PiS z Lepperem, to kim był?

Odnośnie wpisu numer: 18330

Nie odpowiadaj za Ojca Dyrektora i nie martw się o jego ekumenizm.
Jeśli cię to interesuje,to posłuchaj Radia Maryja. Wszak na pewno
dociera do Iławy.

Od rana jestem dziś poddenerwowany występem Justyny na 10 km. Niby najlepsza na swiecie, ale to było. Tak! - to było wczoraj! Dziś los może jej zrobi psikusa, gdyż każda z przeciwniczek może miec swój dzien, czyli pełnię dyspozycji kondycyjnej i emocjonalnej. To tak, jak w wygrana w TOTO, tylko ten jeden raz w życiu - o ile jest nam dane. Zwycięstwo na Igrzyskach jest podobne. Wczoraj nieznany biatlonista został mistrzem olimpijskim - aura rozdawała medale. A kto dzis będzie rozdawał medale? Może Justyna?

Odnośnie wpisu numer: 18332

W sprawie medali na Olimpiadzie w Vancouver:
"Niech się dzieje wola Nieba z nią sie zawsze zgadzać trzeba!"
Czy Justyna chce czy nie, to będzie tak, jak Bóg przykaże.

Odnośnie wpisu numer: 18331

Gościu, pobudka!
Czyżby i tobie telewizyjne media polskojęzyczne wywierciły dziurę nad czaszką? Za ten burdel w kraju, w Iławie również (miasto i powiat), swoją słuszną złość wylej na różową Platformę Tuskową!
Na pohybel komunie i jej sługusom!

Odnośnie wpisu numer: 18331

Musze wyznac, iż mnogośc medali nie daje - mnie bynajmniej - zadnej satysfakcji. Pamietam, jak hurtowo medale zdobywali sportowcy DDR i ZSRR, by udowodnic Swiatu wyższośc morale i tężyzny fizycznej tych narodów. Dlatego medal Małysza, u schyłku kariery należy przyjąc ze zdumieniem, zas, gdyby Justyna miała wszystko wygrac - stałoby się normalką. Ciekawiej będzie - hipotetycznie zakładajac - gdyby Justyna otarła się w dwóch biegach o medale, zaś w jednej konkurencji zdobyła złoto. Nic nie jest do końca przewidywalne, gdyz nie wiemy co w człowieku siedzi.

Odnośnie wpisu numer: 18322

Nie wiem, czy Tadeusz będzie Małysza chwalił. Przecież Adam jest ewangelikiem a u ojca Tadzia ciężko z ekumenizmem raczej.

Odnośnie wpisu numer: 18327

Patrzcie państwo, nawet sekretarze przemysłu mądrze wypowiadają się o Małyszu. Mówią, że sport to ciało i duch. Bo w zdrowym ciele czasem osiedli się zdrowy duch, jak u Małysz. U Pudzianowskiego w ciele osiedliła się tylko ciemnota. Gdyby nie sterydy i opóźniacze rozkładu mięśni HBO, ta owa małpa człekokształtna nie miałaby nawet mięśni tylko machała by ogonem.

Odnośnie wpisu numer: 18327

Zapomniałem jeszcze o upominku muzycznym, który rozładuje emocje:http://www.youtube.com/watch?v=vtZM2n0yvdM&feature=related

Odnośnie wpisu numer: 18322 18325

W życiu, sporcie nie liczy się tylko moc i wielkość mięśni, ale i moc głowy( ratio) i ducha(spiritus). Pudzianowski przenosi opony, beczki, wagony kolejowe i cholera wie co jeszcze. Nie ma to nic wspólnego ze sportem. Sport to ma być sztuka(ars), vita brevis ars longa, jak mawiali mądrzy starożytni. Małysz nie ma i nie miał swoich "pięciu minut". Te jego "pięć minut" trwa już 10 lat. Fortuna zdobył złoty medal, i co z tego??? To on trwał tylko pięć minut. A potem zaczął chlać i przeminął jak kometa. Przykładów takich jest wiele. Być może Małyszowi nie jest pisane olimpijskie złoto, ale jego osiągnięciami można by obdzielić wielu sportowców. Kruczek, Lepistoe i Tajner potrwalili się dogadać, stworzyli zgrany zespół i pokazali niedowiarkom umięśnionym i piłkarskim, że jednak coś można zdziałać w tej Polsce.

Przestańcie o tym Małyszu,co za plemienne podniecenie!

Jeden z Polaków, kibiców do Małysza tak powiedział:

Radio Maryja jest z Tobą Adamie!!! Daj krok do przodu!!! I skoczyłem, powiedział w TVP 1 Adam Małysz, dziękując słuchaczom od Rydzyka za wsparcie.

Natomiast bożyszcze prostaków prymityw Pudzianowski o Małyszu powiedział:

"Już wkrótce Adam Małysz, rusza do walki o medale olimpijskie. - Wielkim szacunkiem darzę Adama Małysza, ale on swoje pięć minut już miał. Nie można non stop mamić ludzi, że jeszcze tydzień, jeszcze dwa - cytuje słowa Mariusza Pudzianowskiego dziennik "Sport".

Odnośnie wpisu numer: 18319

Moja Kochana Najdroższa Justysiu!
Teraz na Ciebie czas. Wyśpij się dobrze, walnij coś na sen. Zalicz ostry numerek i... naprzód do boju.

Odnośnie wpisu numer: 18322

Jak nie wiesz o co się rozchodzi to ci gapo powiem. Podpucha. Małysz w nadchodzącej kadencji startuje na senatora, a Radyjo Ojca go podeprze. Malysz w cuglach wygra, a na senatora nadaje się lepiej, niz ten baran , łysa pała, Lato. Bynajmniej większą elokwencyją błyszczy. Małysz musi zostac w polityce, żeby go ta jego durna baba , jak przestanie skakac i dobrze zarabiac, z doma nie pogoniła. Tak u mnie bacowie na bacówce przy śliwowicy gawendzom.

Małysz to gość, który nie tylko potrafi wrócić do formy i zdobywać medale olimpijskie. W wywiadzie telewizyjnym, którego słuchało miliony kibiców, dał prztyczka w nos krytykom Radia Maryja. Wspomniał, że ktoś ze zwolenników Radia Maryja trzymał za niego, żeby poprawił się w drugim skoku. Teraz pewnie Rydzyk będzie go wysławiał, bo nikt lepszej reklamy, nawet za ciężkie pieniądze, Radiu Maryja nie zrobi.

Dzis sniło mi się, że suma złowiłem na rasówkę, ktora była wielka jak...a nie powiem jak co. No i Małysz półpanem jest. Chlam dalej te same trunki, "a konto" Małysza...., gdyż Panem jeszcze nie jest, ale:

"Pewny jestem że
Nie najgorszy idzie dzień
Nie najgorszy idzie dzień pełen nadziei
Pewny jestem że
To przeczucie spełni się
Dobry sen zawodzi rzadko mnie"

Od rana siedzę w domu, zapijam rózne trunki i czekam na skoki Adama, podśpiewując:

Od rana mam dobry humor
z równowagi nic dzis nie wyprowadzi mnie
nie martwi mnie byle głupstwo
wszystko mi mówi, ze to będzie dobry dzień...

Nadal policja szuka babdytę. W kraju, w którym panuje więź społeczna, zaufanie do władzy, wymiaru sprawiedliwości i policji już dawno by go chwycono. Nie ma takiej siły, zeby tego gada ludzie nie znali . Są tacy ktorzy wiedzą gdzie jest, co robi, znają go osobiście, są tacy, którzy widzieli, ale milczą...Wszyscy oni wolą milczec. Przecież wiadomo, że jak nie zdradzi policja, to podczas podczas procesu sądowego media zrobią świadkowie fotkę, przestępca jest chroniony. Wiedzą, że proces wlecze się latami i nikt przy zdrowych zmysłach, nie będzie się włóczył po dzieiątkach rozpraw. Ale najważniejsze, to uwianie tożsamosci swiadka, jako konfidenta, czy szpicja policji, za co płaci się dziś zyciem. Ten kraj skazany jest na zagładę, plemię polskie przypomina mi niereagujace stado bawołów, czy innego żwierza, na oczach którego mocniejszy zwierz zapoluje i rozdziera na strzępy. Wszystkie zwierzątka patrzą jak ginie ch ich ziomek, a potem odchodzą dalej.
Ale przy takich rządach i takim wychowaniu młodego pokolenia, jego bezkarności - jak może by inaczej.
Ja też policji niczego nie zgłoszę - poprostu boję sie, że kolesi przestępcy mnie lub kogoś z mojej rodziny zakatrupią.

Odnośnie wpisu numer: 18311

Saneczkarz nie żyje, bo Kanadyjczykom chciało sie ekstremalnego toru. Wszystko dla reklam i kasy. Ta olimpiada jest dla mnie jakaś dziwna.

Odnośnie wpisu numer: 18311

A mnie nadal skoki Małysza ekscytują.
Od rywalizacji Nykkaenena z Weissflogiem je oglądam i cieszę się, że
TAKI Polak w historii tej dyscyliny sie pojawił. Nic od niego nie wymagam, bo osiagnał tak wiele, że szacunek na wieki. Ale medalu mu życzę!

Odnośnie wpisu numer: 18310

Mnie jakoś skakanie Adka Małysza nie emocjonuje, bo chłopak tyle już nawygrywał dla siebie i Polski, że dla mnie jest potrójnym mistrzem olimpijskim.
Natomiast ten, głośno aktualnie reklamowany w mediach, zajazd na
Kanadzie, zwany ponoć "olimpiadą", ma tyle wspólnego z igrzyskami
na cześć ludzkiej tężyzny i hołdem dla starożytnych bogów, co polski przemysł hazardowy z biblijną przypowieścią o dobrym samarytaninie.
Proszę, nie rozśmieszajcie mnie, błagam... Kasa, miśki, tylko kasa!

Odnośnie wpisu numer: 18307

Małysz w formie. Oby był jakiś medal dla niego. Jakikolwiek!

Odnośnie wpisu numer: 18294

Tubylec dokonał oceny funkcjonowania iławskiego szpitala jednoznacznie. Odpowiedzią na tę ocenę jest wypowiedź Pani dyrektor [...]: "Jaki rząd i wiodąca partia, taka polityka lecznictwa"

Uważajcie na oferty POLBANKU w Iławie (ul. Kopernika).
"Konto Samooszczędzające", niegdyś lider wśród kont oszczędnościowych na rynku, teraz jest cieniutkie jak barszcz. Spadek oprocentowania jest tak znaczny, że de facto nie ma o czym mówić.
"Konto Premiowane", które z założenia ma "uczyć oszczędzania", jest
de facto nowym wymysłem marketingowców i nie wnosi żadnej nowości.
Przy miesięcznej kapitalizacji odsetek i tak trzeba płacić podatek Belki.

Odnośnie wpisu numer: 18305

Tak źle z iławskim szpitalem nie jest, jak piszecie. Jednak, skoro lekarze
ile chcą, tyle mają - to nie dziwota jest, że na to i owo pozwalają sobie
niektórzy!
Tylko mi Siłki nie wyrzucajcie, bo dobrze związał mi ścięgno achilla i jakoś nie narzekam. Asystował Z. Olszewski, a przyglądał się sam F. Stanibuła.
U mnie poszło dobrze i nie wyszedłem nogami do przodu, jeno w tył.

Odnośnie wpisu numer: 18304

Jakiś czas temu spędziłam kilka dni w szpitalu w Ostródzie. Był to oddział czekający na remont, ale obsługa po prostu rewelacja. Miłe pielęgniarki, fachowa obsługa, wszyscy mówią ludzkim głosem i nie mają pretensji, że człowiek leży chory i wymaga pomocy, w końcu to szpital. Najważniejsi są ludzie, a w iławskim szpitalu niestety czasami trudno ich tak nazwać.

Odnośnie wpisu numer: 18294

A zapomnieliście już, jak Jastrzębowa chciała wprowadzić porządek w iławskim szpitalu????
Już dawno zostałoby posprzątane! I takie sytuacje nie miałyby miejsca!
A tak...???!!!
Dobrze, że chociaż jakieś remonty są, ale personel/lekarze w dużym stopniu do wymiany!!!

Odnośnie wpisu numer: 18300

Z wszystkim się zgadzam, ocena nauczycieli, ich niedowartościowanie znane mi są bardzo dobrze.
Tak się złożyło, że przed laty krótko byłem nauczycielem w szkole średniej. Krótko, bo opisane przez szanownego Latarnika zjawiska dały o sobie znać, a ja, zgodnie ze swoimi poglądami czmychnąłem na "z góry upatrzone pozycje" i mimo specjalistycznego wykształcenia, pracowałem w innych zawodach. Ot, i cała tajemnica.
Głoszone przez pana z Sienkiewicza poglądy "trącą myszką". Dziś problemem dla nadwyżki wykształconych jest jak przeżyć, znaleźć sobie miejsce w życiu. Absolwentka pedagogiki specjalnej pracuje jako kasjerka w banku. I dobrze, że w ogóle znalazła pracę. PAŃSTWO nie wypełnia już roli krajowego koordynatora systemu kształcenia, nie prowadzi żadnego bilansu w tym zakresie a młodzież wali po dyplomy, specjalnie nie piszę - rwie się do wykształcenia, nie myśląc co będzie robiła za 5 lat!
Jeśli chodzi o pana wpisy, domyślałem się, że to sprawy techniczne (klawiatura bez polskich znaków), już ktoś kiedyś zwracał na to uwagę, z tekstu np. wynikało, że inteligencja sama się niszczy, inne sprawy jak najbardziej w porzo.

Piątek, 12 lutego, godz. 8:13 - szykuję się duchowo na ten dzień.
Oczy Polaków zwrócone na MAŁYSZA! Nosi GO!!!

Odnośnie wpisu numer: 18294

Nie pokazuję się więcej w iławskim szpitalu, bo wyjście będzie "nogami
do przodu"

Odnośnie wpisu numer: 18284

Tekst moj dotarl do wielu szanownych czytelnikow naszego forum. Sadze, ze moja technika pisania nie zaszkodzila tresci. Konwencja wypowiedzi pozwolila mi na szczera refleksje.
Natomiast tekst ten wyslalem takze do Pani Profesor od jezyka polskiego, by ocenila go krytycznie.
Jako emigrant od 30 lat staram sie zawsze, by pisac i poslugiwac sie jezykiem ojczystym jak najpoprawniej. Prosze o wyrozumialosc.

Odnośnie wpisu numer: 18280

W mojej wypowiedzi odnosilem sie do jednego z liberalow, ktory przekonywal, ze nie studia wyzsze sa wazne, lecz sposob radzenia sobie w zyciu. Doradzal i oferowal ow liberal pomoc komercyjna w "sposobie wyjscia z klopotow finansowych" - absolwentom szkol wyzszych.
Przykladem tej nauczycielki chcialem pokazac niemoc i bezczelnosc
wladz polskich, ktore niszcza inteligencje polska, stosujac glodowe wynagrodzenia.
Oczywiscie, ze los nauczycieli w roznych szkolach jest jednakowy.
Czy ksztalca przyszlych aktorow czy rzeznikow, to nie ma znaczenia...
Ja tylko dopominalem sie o szacunek dla wszystkich nauczycieli, szacunek dla inteligencji polskiej, szacunek dla Pani...

Odnośnie wpisu numer: 18284

Tak, zgadza sie - ona jedna jest wielkim przykladem nauczyciela, ktory
w malym mieszkanku na poddaszu, godzinami po zajeciach szkolnych sprawdza prace uczniow..
Pochodzi z Podlasia. Bardzo pracowita. Bardzo lubiana przez swych podopiecznych. Patriotycznie wychowujaca mlodziez.

Odnośnie wpisu numer: 18285

Jasne, że Cympel jest winny!
Podłożył świnię dla swojego pryncypała. Po wyroku Hardybały prokurator z marszu za mordę powinien wziąc Cympla pod tym samym zarzutem poświadczenia nieprawdy. Ale tak nie jest. Urzędasy są mocno osadzeni na swoich stołkach. Chyba za mocno.
Sąd uznaje burmistrza winnym. Skazuje go, a nie zawiesza na stanowisku. Hardybała nadal pracuje i będzie do końca kadencji ślizgał się na procedurze odwoławczej. Zresztą jego poprzednik Andrzej Dawid po wyroku ślizgał się ze dwa lata w Suszu. Wychodzi na to, że Zalewem od dziesięciu lat rządzą burmistrzowie-przestępcy. Czas sprawił, że zachowania ich przenoszą się na niższe stanowiska administracyjne o czym mówi wizerunek Cympla.
Z jednej strony poziom administracji w Zalewie osiągnął dno. Z drugiej zaś daje to szansę na postęp i rozwój po wyborach. Jest od czego się odbic!

Odnośnie wpisu numer: 18290

Przykład idzie z góry. Jeżeli dyrektorka od pielegniarek i dyrektor od medyków z pielęgniarą epidemiologiczną palą to czego czepiacie sie personelu.To oni są przykładem - ludzie ich naśladują.

Odnośnie wpisu numer: 18278

Szpital w Iławie to jeden wielki WSTYD.
Niestety miałam okazję leżeć kilka dni w szpitalu na chirurgii po raz pierwszy w życiu i mam nadzieję, że ostatni. I tak:

- lekarze to jasnowidze - bez żadnych badań potrafią stawiać diagnozy, sposób w który odzywają się do pacjentów jest co najmniej lekceważący, być może boją się, że ktoś odkryje ich niekompetencję,
- cały personel niezwykle umiejętnie potrafi unikać kontaktu z pacjentem np. kobietka unieruchomiona na łóżku nie mogła się doprosić o basen, inna kobietka po wypadku wołała pół godziny w nocy "siostrę" z prośbą o jakieś środki przeciwbólowe. Miałam wrażenie, że pacjenci to trędowaci, którzy tylko przeszkadzają w czytaniu gazet.
- bród, smród i ubóstwo - miski w których podaje się wodę do mycia unieruchomionym pacjentom są brudne i niczym nie dezynfekowane. Gdy poprosiłam o nóż do śniadania oczywiście dostałam ale brudny i oblepiony.

Marzę o dniu w którym wprowadzi się prywatyzację służby zdrowia. Szkoda tylko, że wtedy piękny obiekt szpitalny w Iławie zamieni się w umieralnię dla "biedoty". Nie ubliżając "biedocie" bo nawet oni nie zasługują na tak mizerną obsługę pseudo-lekarzy.

Odnośnie wpisu numer: 18287

Zwykła wsiowa kobieta z PGR nie mówi takim podręcznikowym stylem nibywioskowym. Że tak mówią wsiowe kobiety, to się tylko wydaje pseudodziennikarzome z lokalnych mediów, podszywającym się pod wsiowe kobiety.

Odnośnie wpisu numer: 18289

To z kim więc mam do czynienia. Opisana pani profesor, czy niedouk forumowy. Trzeba uważać na wpisy.

Odnośnie wpisu numer: 18290

Lekarz powinien świecic przykladem, zas to co zauważyłes jest skandalem.
Dlaczego nie poinformowałeś dyrektora szpitala o tym, co widziałeś? Oni są tacy sami jak ich minister, nie tylko że palaca, to promująca "palenie bez granic". Lekarzy etos - niestety - już padł. Ich etosem jest kasa.

Podczas niedzielnego spaceru zauważyłem karetkę pogotowia z literką P .
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie kłęby dymu papierosowego wydobywające się ze środka. Jestem niepalący i często drażni mnie egoizm palaczy.

Odnośnie wpisu numer: 18284

Piszesz, że "Trudności za to mam z odczytaniem tekstu wpisu"; by skostatowac natychmiast tak: "Panie Latarniku, pięknie opisana pani profesor nie była chyba pana nauczycielką, a szkoda". Zaiste sprzecznośc.

Odnośnie wpisu numer: 18280

Ja natomiast jestem zwykłą, wsiowa kobietą, rodem z PGR-u.
Wychowałam dzieci, pochowałam męża i z przerażeniem czytam co poniektórych wypowiedzi na forum:)
Dobrzy ludzie, czy aby w domu wszyscy zdrowi?
Czy pod stropem nie zaczyna dymić?
ps
Ucz się patrzeć obiektywnie i mieć do czynienia z kijem, takim jaki on jest: mającym 2 końce, czasem nawet 3 (proca)

Pytanko do redaktorów. Dziś na jedynce jest info o wypadku śmiertelnym kobiety w dziale Prabuty. Przeszukałem cały kurier z 10 razy i nie widzę żadnego rozwinięcia tego info. Może moje przeoczenie, a może wasze :)

Przepraszamy - redakcyjna skucha, wynikająca z pośpiechu. Artykuł (po rozbudowaniu) ukaże się w następnym wydaniu.

CYMPEL POSREDNIO WINNY

Dotyczy artukulu "Hardybala Winny". Pan Cympel, pracownik Urzedu Gminy Zalewo od wielu lat, raptem boi sie ze zostanie zwolniony? Skoro teraz zarzuca burmistrzowi, ze ten go zmuszal do klamstwa(zredagowal pod presja klamliwy dokument) dlaczego natychmiast nie zareagowal i nie zawiadomil odpowiednich wladz? Czekal, na co? Gdyby ten mu kazal skoczyc w ogien, tez by sie bal szefa i wskoczyl w plomienie???
Pracownika urzedu zobowiazuje kodeks pracy i rowniez powinien byc pociagniety do odpowiedzialnosci. Ale jeszcze bedzie mial okazje sie wykazac w sadzie drugiej instancji.